Brisbane. Murray i Rune połączą siły

/ Jarosław Truchan , źródło: tennishead.net, foto: AFP

Andy Murray i Holger Rune stworzą parę deblową. Panowie wystąpią razem podczas turnieju ATP 250 w Brisbane.

Brytyjczyka i Duńczyka dzieli aż szesnaście lat różnicy. Dwukrotnego zwycięzcę Wimbledonu zaledwie raz mogliśmy zobaczyć w grze podwójnej w 2023 roku – podczas imprezy w Waszyngtonie. Murray doszedł w niej do ćwierćfinału, razem ze swoim rodakiem Danem Evansem. Delikatnie lepiej pod tym względem prezentuje się Rune, który w trakcie ostatnich dwunastu miesięcy w deblu rywalizował sześciokrotnie.

Co ciekawe, panowie nigdy nie spotkali się w oficjalnym meczu. Ich jedyna wzajemna konfrontacja miała miejsce w meczu pokazowym przed tegorocznym Wimbledonem. Rune okazał się wtedy lepszy stosunkiem 6:4, 6:4. – Jest jednym z najlepszych graczy na świecie, więc dokładnie wie na jakim etapie jest jego gra i nad czym musi popracować – powiedział po zakończeniu tego spotkania Murray.

Niewykluczone, że motywacją dla Szkota do częstszego grania w grze podwójnej są przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Andy ma nieprzeciętne umiejętności deblowe, które niejednokrotnie pokazywał w przeszłości w Pucharze Davisa. Turniej w australijskim Brisbane rozpocznie się ostatniego dnia grudnia. Oprócz Murraya i Rune w rozgrywkach wezmą udział choćby Maximo Gonzalez i Andres Molteni (rozstawieni z „jedynką”), Sebastian Korda i Grigor Dimitrow, czy Ben Shelton i Ugo Humbert.

Emma Raducanu z nowym szkoleniowcem

/ Izabela Modrzewska , źródło: tennisworldusa.org/oprac.własne, foto: AFP

Po rozstaniu z ostatnim trenerem w czerwcu tego roku, Emma Raducanu rozpoczęła współpracę ze swoim szkoleniowcem z lat dziecięcych. 

Brytyjska tenisistka miała już pięciu różnych trenerów od czasu dołączenia do profesjonalnego touru w 2021 roku. Miesiąc po poważnych operacjach w maju, zakończyła współpracę z Sebastianem Sachsem. Według portalu Daily Mail, 21-latka trenuję obecnie pod okiem Nicka Cavadaya, byłego zawodnika z pierwszej dwusetki rankingu ATP, który pomagał Emmie we wczesnych czasach juniorskich.

Angielski tabloid donosi również, że Cavaday ma dobre stosunki z rodziną tenisistki i jest przyjacielem jej ojca. Zespół manadżerski Raducanu odmawia komentarza w sprawie współpracy ze szkoleniowcem, ale dołączenie do zawodniczki na okres co najmniej miesiąca jest „bardzo prawdopodobne”.

W poprzednim miesiącu, zwyciężczyni US Open ogłosiła swój powrót na korty po ponad półrocznej przerwie. Jej pierwszym turniejem będzie WTA 250 w Auckland w styczniu.

Wybrano najlepsze turnieje w rozgrywkach WTA

/ Artur Kobryn , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

Organizacja WTA ogłosiła zwycięzców plebiscytu na Turniej Roku w sezonie 2023. Najlepsze imprezy zostały wybrane w trzech kategoriach. Wśród wyróżnionych zmagań znalazły się wszystkie zawody nagradzane już w przeszłości.

Jak co roku, tenisistki rywalizujące w rozgrywkach WTA, wybrały najlepsze turnieje mijającego sezonu. Panie kierowały się przede wszystkim ich organizacją, dostępnymi udogodnieniami oraz wsparciem otrzymywanym od fanów. Zwycięzcy zostali podzieleni według rangi, którą posiadają.

Wygranym na poziomie imprezy WTA 1000 – podobnie jak w cyklu ATP – został turniej w Indian Wells. To już dziesiąte z rzędu i czternaste w całej historii wyróżnienie dla kalifornijskich zmagań rozgrywanych od 1989 roku. Tegoroczną triumfatorką była Jelena Rybakina, która w finale okazała się lepsza od Aryny Sabalenki. – Indian Wells zawsze będzie dla mnie wyjątkowym miejscem ze względu na to, że zdobyłam tam swój pierwszy tytuł WTA 1000. Cały obiekt i jego wyposażenie są niesamowite i z pewnością zasługuje na to, by nazywać go „Tenisowym Rajem”. Nie mogę się doczekać, by wrócić tam w 2024 roku – powiedziała Kazaszka.

W kategorii WTA 500 najlepszy okazał się turniej w Charleston. Ta wyjątkowa, bo rozgrywana na zielonej mączce impreza, otrzymała to miano drugi rok z rzędu. W 2023 roku jej mistrzynią została Ons Jabeur po pokonaniu Belindy Bencić. – Miałam szczęście grać w tych zawodach pięć razy i za każdym razem czułam się niesamowicie mile przywitana przez cały pracujący tam zespół. Wygrana tego tytułu w tym roku była dla mnie kluczowym momentem sezonu i stała się jeszcze bardziej wyjątkowa ze względu na starania wszystkich zaangażowanych w jego organizację – oznajmiła Tunezyjka.

Także i w imprezach WTA 250 zwycięzca był ten sam co przed rokiem. Został nim halowy turniej Transylvania Open, rozgrywany w Kluż-Napoce. Rumuńskie zawody obecne są w kalendarzu pań zaledwie od 2021 roku, ale już po raz drugi otrzymały to prestiżowe wyróżnienie. W tegorocznej edycji zmagań singlistek najlepsza okazała się Niemka Tamara Korpatsch, która w decydującym pojedynku uporała się reprezentantką gospodarzy – Eleną-Gabrielą Ruse.

United Cup. Decydujący głos liderki rankingu

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.twitter.com, foto: AFP

Tomasz Wiktorowski zastąpił Dawida Celta i Agnieszkę Radwańską na stanowisku kapitana reprezentacji Polski podczas ruszających na Antypodach rozgrywek United Cup. Rzecznik prasowy Polskie Związku Tenisowego uchylił rąbka tajemnicy kto zdecydował o zmianie kapitana naszej reprezentacji.

Iga Świątek już rozpoczęła przygotowania do zaczynającego się 29 grudnia sezonu 2024. Liderka światowego rankingu wraz ze swoim zespołem jest w Abu Zhabi, gdzie w czwartek rozpocznie się towarzyski turnieju World Tennis League. Obok czterokrotnej mistrzyni wielkoszlemowej wystąpi również Hubert Hurkacz.

Kolejnym wspólnym występem naszych najlepszych singlistów będzie zaplanowany w dniach 29.12 – 7.01 United Cup. Przed kilkoma dniami media obiegła informacja, że rolę kapitana biało-czerwonych w rozgrywanej w Australii imprezy obejmie Tomasz Wiktorowski. Szkoleniowiec Igi Świątek zastąpi na tym stanowisku Dawida Celta oraz Agnieszkę Radwańską.

W tym przypadku decyzja należała do Igi Świątek, zresztą podobnie było rok temu, a wtedy Iga wskazała najpierw Dawida Celta, kapitana reprezentacji Polski w BJK Cup, a później jeszcze dołączono do zespołu Agnieszkę Radwańską – powiedział rzecznik prasowy Polskiego Związku Tenisowego Tomasz Dobiecki.

Jak poinformowała również manager ds. PR Igi Świątek Paula Wolecka sztab raszynianki prowadził również rozmowy z innymi kandydatami. Jednak zarówno Dawid Celt jak i Mariusz Fyrstenberg nie zdecydowali się na objęcie posady kapitana.

Felix Auger-Aliassime podsumowuje trudny sezon

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.tennisworldusa.org/, własne, foto: AFP

Felix Auger-Aliassime ma za sobą rozczarowujący sezon. Kanadyjczyk spisał się w nim poniżej oczekiwań i zakończył rok na 29 miejscu w rankingu ATP. 23-latek pozostaje jednak optymistą i ma już cele na kolejne miesiące.

W 2023 roku tenisista z Montrealu miał problemy z kontuzjami i ustabilizowaniem formy. W turniejach wielkoszlemowych trzykrotnie odpadał w pierwszym spotkaniu, a najlepszy rezultat, czyli czwartą rundę, zaliczył w Melbourne. Jednocześnie ostatnia faza sezonu wskazywała, że Kanadyjczyk powoli wychodzi z kryzysu. W październiku udało mu się wygrać zawody w Bazylei i wywalczyć piąty tytuł w karierze.

W wywiadzie dla stacji Eurosport Auger-Aliassime podsumował mijający rok i zdradził swoje oczekiwania na przyszłość. Młody gracz powiedział:

Dostrzegam mój spadek w rankingu. Jako sportowiec muszę go zaakceptować i zrozumieć jego przyczyny. Nie chodzi o szukanie wymówek, tylko rzetelną analizę tego, co się stało. Chciałbym wrócić na mój dawny poziom, a potem zrobić kolejny krok do przodu.

W lecie moje zdrowie się poprawiło i – od tego czasu – grałem lepiej, ale wciąż brakowało mi pewności siebie i dawnej jakości. Zanim ponownie odnalazłem właściwą dyspozycję i wygrałem w Bazylei, minęło kilka miesięcy. Wiem, że ja i mój team musimy się nad tym zastanowić i wymyśleć, jak mogę szybciej osiągać zadowalającą formę. Zdaje sobie bowiem sprawę, że znów mogą pojawić się urazy i przerwy, choć chciałbym, by było ich jak najmniej.

Mam nadzieję, że będę mógł wziąć mijający czas w nawias mojej kariery. To wyzwanie, jakie sobie stawiam. Sądzę, że mój pociąg jeszcze nie odjechał. Jeśli mam porównać się do Sinnera, to są rzeczy, które zrobił przede mną, ale istnieją też takie, w których to ja byłem pierwszy. Jannik ma za sobą znakomity czas, zwłaszcza jesień. Trochę przypomina mi to mój sezon 2022. Jestem przyzwyczajony do rywalizacji i wierzę, że nadal jestem konkurencyjny, Pozostaję skupiony na pracy – podkreślił Felix.

Felix Auger-Aliassime był w przeszłości szóstą rakietą świata. W turnieju wielkoszlemowym najdalej zaszedł do półfinału, który osiągnął w US Open 2021.