Australian Open. Tegoroczna edycja bez półfinalistki sprzed lat
Jedna z najlepszych tenisistek na świecie, a zarazem druga „rakieta” Czech – Karolína Muchová, poinformowała na swoim oficjalnym profilu na Instagramie, że nie zagra w zbliżającym się wielkimi krokami Australian Open.
Sezon 2024 za pasem. Pierwszą imprezą nowego roku będzie rozpoczynający się 29 grudnia United Cup. Najlepszą drużynę drugiej edycji rozgrywek poznamy 7 stycznia, a dokładnie tydzień później w Melbourne rozpocznie się pierwsza w sezonie lewa Wielkiego Szlema. Podczas najbliższej edycji Australian Open zabraknie Karoliny Muchovej. Półfinalistka rywalizacji z 2021 o swej absencji poinformowała za pomocą mediów spolecznościowych
– Witajcie, drodzy fani i przyjaciele. Nie jest to dla mnie najłatwiejsza wiadomość do przekazania, zwłaszcza na początku nowego sezonu, ale niestety ból w nadgarstku powrócił w trakcie moich tenisowych przygotowań do rozgrywek. Jestem więc zmuszona do przełożenia mojego powrotu do gry i całkowitego wyleczenia nadgarstka. To frustrujące, ale muszę utrzymać pozytywne podejście, wrócić do zdrowia i przygotować się na resztę sezonu. Do zobaczenia w 2025 roku, Australian Open – poinformowała ósma tenisistka świata.
27-latka od dłuższego czasu zmaga się z kontuzją nadgarstka, którą nabawiła się podczas starcia rozgrywanego przeciwko Coco Gauff w półfinale US Open. Amerykański turniej okazał się dla urodzonej w Ołomuńcu zawodniczki niezwykle udany, jednak życiowy sukces Czeszka osiągnęła kilka miesięcy wcześniej, w Paryżu. Mimo kłopotów zdrowotnych doszła na przełomie maja i czerwca do finału Roland Garros, w którym przegrała po zaciętej walce z Igą Swiątek.
W listopadzie Muchová była zmuszona do rezygnacji z gry w odbywających się w Cancún prestiżowych finałach WTA. Gdy mieliśmy wrażenie, że ta zachowawcza decyzja ze strony sympatycznej tenisistki zza naszej południowej granicy umożliwi jej komfortowe i efektywne wejście w nowy sezon, Czeszka poinformowała, że również na początku roku 2024 będzie musiała odpuścić walkę o tenisowe marzenia. Niewątpliwie należy do nich bowiem triumf w jednym z czterech turniejów Wielkiego Szlema. Na tą chwilę data powrotu 27-latki na światowe korty nie jest znana.