Toronto. Halep zatrzymała rewelacyjną Brazylijkę

/ Anna Niemiec , źródło: własne, foto: AFP

Simona Halep po raz trzeci w karierze zwyciężyła w National Bank Open presented by Rogers. W finale Rumunka w trzech setach pokonała Beatriz Haddad Maię.

W mecz zdecydowanie lepiej weszła tenisistka z Ameryki Południowej, która zdobyła przełamanie już w drugim gemie, w czym z pewnością pomogły jej podwójne błędy serwisowe popełnione przez Rumunkę. Była liderka światowego rankingu mogła błyskawicznie odrobić stratę, ale nie wykorzystała dwóch „breakpointów’. Od stanu 0:3 z każdym kolejnym gemem 30-latka urodzona w Konstancy grała jednak coraz lepiej. Świetnie poruszała się po korcie i kontrowała mocne uderzenie rywalki. Z kolei Haddad Maia coraz częściej się spieszyła i atakowała z nieprzygotowanych pozycji. Podopieczna Patricka Mouratoglou wygrała sześć gemów z rzędu i objęła prowadzenie w meczu.

Na początku drugiej partii Halep uciekła trochę koncentracja. Waleczna Brazylijka błyskawicznie to zauważyła, podniosła poziom swojej gry i odskoczyła na prowadzenie 4:0. Leworęczna tenisistka wypracowanej przewagi tym razem już nie wypuściła i szybko doprowadziła do wyrównania w meczu.

Na początku decydującej odsłony spotkania rumuńska tenisistka starała się trochę wydłużyć piłkę i odepchnąć agresywnie grającą rywalkę od linii końcowej. Przyniosło to efekt w postaci przełamania na 2:0. Haddad Maia błyskawicznie odrobiła stratę przełamania, ale po chwili ponownie nie była w stanie utrzymać podania i tablicy pojawił się rezultat 4:1 dla dwukrotnej mistrzyni wielkoszlemowej. Wypracowanej przewagi bardziej doświadczona z tenisistek nie zamierzała już wypuszczać z rąk. W dziewiątym gemie Halep wykorzystała atut własnego podania i po 2 godzinach i 16 minutach walki zakończyła spotkanie wygrywającym serwisem.

W niedzielę Simona Halep zdobyła 24. tytuł w karierze, dzięki czemu awansuje na 6. miejsce w światowym rankingu. Beatriz Haddad Maia, która debiutowała w tym roku w kanadyjskich zawodach, od poniedziałku będzie szesnastą rakietą świata.


Wyniki

Finał singla

Simona Halep (Rumunia, 15) – Beatriz Haddad Maia (Brazylia) 6:3 2:6 6:3

Parnawa. Najcenniejszy tytuł Falkowskiej

/ Anna Niemiec , źródło: własne, foto: Andrzej Szkocki

Weronika Falkowska okazała się bezkonkurencyjna w estońskich zawodach ITF z pulą nagród 25 tysięcy dolarów. Polka po raz pierwszy w karierze zwyciężyła w imprezie tej rangi.

Polka w Parnawie do najlepszej czwórki turnieju doszła bez straty seta. W półfinale 22-latka wybrnęła z nie lada kłopotów. Z rozstawioną z numerem 2 Justiną Mikulskyte przegrywała już 1:6 0:1. W tym momencie Falkowska całkowicie odwróciła losy meczu. Wygrała sześć gemów z rzędu, dzięki czemu doprowadziła do trzeciego seta, w którym okazała się lepsza o jedno przełamanie.

W pojedynku decydującym o tytule reprezentantka Biało-Czerwonych zmierzyła się z Gerganą Topałową. Bułagarka w pierwszej partii prowadziła już 3:0 i 5:3, ale cztery ostatnie gemy zdobyła Falkowska i to ona objęła prowadzenie w meczu. W drugiej odsłonie spotkania Polka była już zdecydowanie lepszą tenisistką. Dwukrotnie odebrała podanie rywalce i półtorej godziniy gry mogła cieszyć się ze zwycięstwa.

W niedzielę Weronika Falkowska zdobyła piąty tytuł w karierze, ale dopiero pierwszy w imprezie z pulą nagród 25 tysięcy dolarów. Zwycięstwo w Estonii znacząco przybliży Polkę do awansu do Top 300 światowego rankingu.


Wyniki

Finał singla

Weronika Falkowska (Polska, 3) – Gergana Topałowa (Bułgaria) 7:5 6:3

Cincinnati. Linette i Fręch zrobiły pierwszy krok

/ Anna Niemiec , źródło: własne, foto: AFP

Magda Linette i Magdalena Fręch są coraz bliżej awansu do turnieju głównego Western & Southern Open. W sobotę obie Polki pokonały pierwsze rywalki w kwalifikacjach.

Jako pierwsza miejsce w drugiej rundzie eliminacji zapewniła sobie poznanianka, która w dwóch setach wygrała z grającą z „dziką kartą” Hailey Baptiste. W pierwszej partii druga rakieta Polski zwyciężyła z przewagą jednego przełamania, a w drugiej była już zdecydowanie lepsza i nie oddała przeciwniczce ani jednego gema. O awans do turnieju głównego Linette zagra z Terezą Martincovą.

Zdecydowanie ciężej na pierwsze zwycięstwo w kwalifikacjach musiała zapracować łodzianka, która stoczyła trzysetowy pojedynek z Kają Juvan. Podopieczna Andrzeja Kobierskiego świetnie rozpoczęła spotkanie i zapisała pierwszą partię na swoim koncie, tracąc tylko jednego gema. Drugą odsłonę spotkania lepiej rozpoczęła Juvan, która już w pierwszym gemie odebrała podanie naszej tenisistce. Mistrzyni Polski błyskawicznie odrobiła stratę, ale po chwili ponownie nie była w stanie utrzymać podania. Reprezentantka Słowenii tym razem utrzymała przewagę „breaka” już do końca seta i wyrównała stan rywalizacji. W decydującej partii do głosu ponownie doszła jednak 24-latka z Łodzi, która w tej części meczu ani razu nie musiała nawet bronić się przed stratą serwisu, a sama przełamała rywalkę dwukrotnie i po ponad dwóch godzinach walki mogła cieszyć się ze zwycięstwa.

Fręch o awans to turnieju głównego zagra z Martą Kostiuk.


Wyniki

Pierwsza runda kwalifikacji

Magda Linette (Polska, 16) – Hailey Baptiste (USA, WC) 6:3 6:0

Magdalena Fręch (Polska) – Kaja Juvan (Słowenia, 13) 6:1 4:6 6:2