Fatalne wieści dla Alcaraza
Fatalne konsekwencje ma kontuzja, której doznał Carlos Alcaraz podczas piątkowego meczu z Holgerem Rune. Hiszpan poinformował o diagnozie w swoich mediach społecznościowych.
Lider rankingu ATP skreczował w końcówce drugiego seta piątkowego ćwierćfinału z Holgerem Rune w paryskiej hali Bercy. Hiszpan zszedł z kortu w trakcie tiebreaka drugiego seta.
Początkowo wydawało się, że kontuzja, której doznał – naciągnięcie mięśni brzucha – nie pozwala mu tylko dokończyć turnieju w Paryżu. Dzień później przyszła jednak diagnoza, która okazała się fatalna w kontekście planowanych jeszcze w tym roku występów Alcaraza. .
„Doznałem poważnego naderwania mięśni brzucha po lewej stronie. Będę musiał pauzować sześć tygodni” napisał młody Hiszpan.
Oznacza to, że nie zagra w rozpoczynającym się za tydzień turnieju ATP Finals w Turynie i zaplanowanych na koniec listopada finałach Pucharu Davisa.
Kłopoty zdrowotne Hiszpana powodują nieoczekiwane przetasowania w stawce, którą zobaczymy we Włoszech. Rozstawiony z numerem jeden będzie Rafael Nadal, a miejsce Alcaraza zajmie Taylor Fritz.
Oznacza to również, że Hubert Hurkacz do Turynu pojedzie jako pierwszy, a nie jak pierwotnie drugi rezerwowy. Choć istnieje jeszcze możliwość, że Polka zostanie w niedzielę wyprzedzony przez rewelacyjnie ostatnio grającego Rune. Warunkiem jest, że Duńczyk wygra paryski finał z Novakiem Dżokoviciem, który jest już pewny udziału w turnieju masters. Wtedy Rune wyprzedzi Hurkacza w rankingu ATP Race o… 6 punktów i to on zostanie pierwszym rezerwowym.