Sharm El Sheikh. Żuk zagra o trzeci tytuł w sezonie
Kacper Żuk bardzo dobrze wywiązuje się z roli faworyta w imprezie ITF z pulą 25 tysięcy dolarów. W sobotę Polak okazał się lepszy od Staurta Parkera i awansował do finału.
Na początku spotkania obaj tenisiści pilnowali własnych serwisów. W drugim gemie jako pierwszy dwie okazje na „breaka” miał Brytyjczyk, ale nowodworzanin się wybronił. O losach tej części meczu zadecydowało pojedyncze przełamanie, które Parker zdobył na 5:3.
W drugiej partii to reprezentant Biało-Czerwonych jako pierwszy zdobył przełamanie na 4:2, ale rywal błyskawicznie odrobił stratę. W wyrównanej końcówce Żuk zachował więcej zimnej krwi i w dwunastym gemie odebrał podanie przeciwnikowi, dzięki czemu wyrównał stan rywalizacji.
Tenisista rozstawiony z numerem 1 w decydując partii przejął już kontrolę nad przebiegiem gry. Szybko odskoczył na 5:1 z podwójnym „breakiem”. Parker zdołał jeszcze odrobić stratę jednego przełamania, ale polski tenisista na więcej już mu nie pozwolił i po 2 godzinach i 19 minutach walki mógł się cieszyć ze zwycięstwa.
W niedzielę Kacper Żuk zagra o trzeci tytuł w tym sezonie. W poprzednich miesiącach Polak okazał się najlepszy w Falun i Tbilisi. Jego finałowym rywalem będzie Alaistar Gray.
Wyniki
Półfinał singla
Kacper Żuk (Polska, 1) – Stuart Parker (Wlk. Brytania, 4) 3:6 7:5 6:3