Korespondencja z US Open. Świątek o Modern Family i Serenie Williams
Iga Świątek pewnie awansowała do 4. rundy US Open, pokonując rosyjską tenisistkę Anastazję Pawluczenkową 6:4, 6:2. Podczas konferencji prasowej, będąc w dobrym nastroju, opowiedziała m.in. o tym, jak spędza swój wolny czas między kolejnymi rundami, a także o czym rozmawiała z Sereną Williams przed meczem 3. rundy.
Najlepsza tenisistka świata miała trudne wejście w turniej, jednak z każdą rundą nabiera coraz więcej pewności siebie, co ma swoje odzwierciedlenie na korcie. Pozytywny wpływ na wynik wczorajszego spotkania mogła mieć krótka, lecz wartościowa rozmowa z byłą sześciokrotną mistrzynią nowojorskiego turnieju, Sereną Williams.
– Naprawdę miło było ją zobaczyć. Ma dużo pozytywnej energii. To miłe, że pojawiła się na miejscu i rozmawiała z zawodnikami, ponieważ dla mnie, mimo że poznałyśmy się wcześniej i od kilku lat jesteśmy po tej samej stronie oraz razem jeździmy w trasy, wciąż jest jak gwiazda – mówiła Świątek o spotkaniu z Amerykanką.
Dla raszynianki ważna w ostatnim czasie jest regeneracja, głównie z uwagi na dużą liczbę meczów w planie gier. Restauracje, klocki Lego oraz oglądanie serialu „Modern Family” to niektóre z aktywności, które ładują baterie pierwszej kobiecej rakiety w Polsce.
– Zatrzymałam się w innej części miasta i korzystam z kilku restauracji. Układam klocki Lego. Oglądałam „Modern Family” przez ostatnie kilka tygodni, ale prawdopodobnie oglądałam go za dużo w Cincinnati, więc muszę to zrównoważyć – dodała z lekkim uśmiechem na twarzy 23-letnia zawodniczka.
Na koniec padło pytanie o sytuację przy siatce, ponieważ można było zauważyć, że po meczu wywiązała się krótka rozmowa między paniami.
Anastazja przeprosiła za to, że trafiła mnie na początku drugiego seta. Ja nie widziałam, żeby zrobiła to od razu po tej sytuacji, dlatego cieszę się, że wyjaśniła to przy siatce. Nie byłam pewna, czy zrobiła to przypadkowo, czy celowo, ale dobrze, że ubrała to w słowa i faktycznie przeprosiła. Na pewno jest to warte docenienia – wyjaśniła polska tenisistka.