Tulln. Drzewiecki i Matuszewski grają dalej

/ Jan Gąszczyk , źródło: własne/atptour.com, foto: PZT

Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski wygrali w ćwierćfinale challengera ATP w austriackim Tulln. Rywalami Polaków byli grający z „dziką kartą” reprezentanci gospodarzy, Sandro Kopp i Matthias Ujvary.

Austriacy w pierwszej rundzie pokonali po dwóch tie-breakach Rudolfa Mollekera i Aleksieja Watutina. Kopp i Ujvary to tenisiści na poziomie ITF, a i tam nie odnoszą większych sukcesów. Karol i Piotr solidnie radzą sobie na poziomie challengerów. Dotarli w tym sezonie do ćwierćfinału w Kozerkach, półfinałów w Weronie i Porto, finałów w Iasi, Brasowie i na Teneryfie oraz wygrali w Oeiras na początku sezonu. Dlatego właśnie faworytami tego starcia byli rozstawieni z „2” nasi tenisiści.

O losie pierwszego seta zadecydowało przełamanie wywalczone przez polską parę w trzecim gemie. Kilka gemów dalej Drzewiecki i Matuszewski mieli okazję na drugie przełamanie, ale Austriacy zdołali się wybronić.  W drugiej partii dyspozycja serwisowa obu duetów znacznie się pogorszyła. Już od samego początku partii mieliśmy do czynienia z przełamaniami i breakpointami. Skuteczniejsi w ich egzekwowaniu byli polscy tenisiści, co dało efekt w postaci trzech przełamań do jednego wywalczonego przez Austriaków.

Ostatecznie Polacy szybko doprowadzili do piłek meczowych przy podaniu rywali. Do zwycięstwa wystarczyła już pierwsza. Rywalami naszego duetu w półfinale będą Daniel Masur i Kai Wehnelt.


Wyniki

Ćwierćfinał gry podwójnej

K. Drzewiecki/P. Matuszewski (Polska/Polska,2) – S. Kopp/M.Ujvary (Austria/Austria,WC) 6:4, 6:3

Notariat Open – Notarialny Wielki Szlem

/ Materiał partnerski , źródło: Izba Notarialna w Warszawie, foto: Materiał partnerski

W dniach 20-21 września 2024 roku na kortach warszawskiego klubu tenisowego „Warszawianka” odbędzie się druga edycja ogólnopolskiego turnieju tenisa notariuszy – Notariat Open. Impreza jest organizowana przez Izbę Notarialną w Warszawie, pod patronatem Krajowej Rady Notarialnej. Uczestniczyć w nim będą notariusze, zastępcy notarialni, do których dołączą w tym roku aplikanci notarialni. Spodziewamy się uczestników z całej Polski.

Poprzednia edycja turnieju rozrywana była w dniach 15-16 września 2023 r. Patronami medialnymi byli – „Nowy Przegląd Notarialny” oraz „Tenisklub”, którzy w tym roku ponownie obejmą wydarzenie patronatem. Podczas pierwszej edycji rozegrano łącznie sześćdziesiąt trzy mecze, w singlach i mikście. Uczestnikom zostały przyznane nagrody w różnych kategoriach: singiel kobiet open, singiel mężczyzn open, mikst open, singiel męski 60+ oraz damski turniej pocieszenia. Organizatorzy planują podobnie kategorie także w tym roku.

Partnerami zeszłorocznego turnieju byli SAGA Brokers, Wolters Kluwer Polska, Lifestyles Designers, Cristal Mountain Resort, Polskie Płatności. Podczas wydarzenia organizatorzy prowadzili zbiórkę na cele charytatywne – działalność Fundacji Słonie na Balkonie, wspierającej dobrostan psychiczny dzieci i młodzieży.

Zapraszamy do udziału!

Wszystkie zapytania dotyczące turnieju, a także zgłoszenia można kierować na adres: notariatopen@notariusze.waw.pl

US Open. Młodzi Amerykanie piszą historię

/ Jan Gąszczyk , źródło: własne/atptour.com, foto: Getty Images

Przed 2000 rokiem bratobójcze boje dwóch amerykańskich tenisistów w półfinałach lub finałach wielkoszlemowych były chlebem powszednim. Jim Courier, Jimmy Connors, John McEnroe, Pete Sampras, Andre Agassi i wielu innych toczyło epickie pojedynki ku uciesze międzynarodowej publiczności.

Po roku 2000 już tak kolorowo nie było. Zdarzało się, że amerykańscy tenisiści grali ze sobą we wcześniejszych rundach, no może w ćwierćfinale, ale sytuacja, kiedy dwóch Amerykanów walczyło w najlepszej czwórce, wydarzyła się raptem trzy razy. Mecz Taylora Fritza i Francesa Tiafoe będzie czwartą taką okazją. Do pierwszego takiego starcia w nowym millenium doszło przy okazji Australian Open 2000. Tam w półfinale spotkali się Andre Agassi, ówczesny lider rankingu i Pete Sampras.

Górą był Andre, który w pięciu setach (6:4, 3:6, 6:7(0), 7:6(5), 6:1) pokonał rodaka, a później wywalczył tytuł, bijąc w finale Jewgienija Kafielnikowa. Kolejny raz taka sytuacja miała miejsce w 2002 roku w finale US Open. Sampras wziął rewanż i pokonał Agassiego 6:3, 6:4, 5:7, 6:4. Po tym meczu utytułowany Pete zakończył zawodową karierę.

Po raz ostatni dwaj Amerykanie zagrali przeciwko sobie w ostatniej czwórce turnieju wielkoszlemowego w 2005 roku. Był to półfinał US Open, a mierzyli się w nim a jakże Andre Agassi i sensacja tamtego turnieju Robby Ginepri. 22-letni Robby skorzystał na wcześniejszej porażce Roddicka, który był w jego części turniejowej drabinki. Nie można jednak odbierać mu zasług, ponieważ po drodze do tego półfinału pokonał on rozstawionych Tommy’go Haasa, Richarda Gasqueta i Guillermo Corię.

W meczu półfinałowym zmusił do pięciosetowej walki utytułowanego rodaka i ostatecznie przegrał 4:6, 7:5, 3:6, 6:4, 3:6. Dla Ginepri’ego był to największy sukces w zawodowej karierze, którego już później nie powtórzył. Teraz swój rozdział tej niesamowitej historii piszą Fritz i Tiafoe.

LOTTO Narodowy Dzień Tenisa już 8 września w 15 miastach w Polsce, m.in. w Warszawie

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: Materiał prasowy PZT, foto: PZT

Przed nami VII edycja Narodowego Dnia Tenisa, którego Partnerem Tytularnym jest LOTTO, a Partnerem Głównym od I edycji Ministerstwo Sportu i Turystyki. Projekt rośnie w siłę. Tym razem zagości aż w 15 miastach Polski tego samego dnia i w tym samym czasie, a to nowy rekord. Wstęp wolny.

LOTTO Narodowy Dzień Tenisa wspierany jest w stolicy m.in. przez Miasto Stołeczne Warszawa i Stołeczne Centrum Sportu AKTYWNA WARSZAWA, zostanie przeprowadzony w Rodzinnej Strefie Sportu przed Pałacem Kultury i Nauki od strony ul. Świętokrzyskiej, czyli w ścisłym centrum miasta. A to dopiero początek wielu dobrych informacji.

To wydarzenie dla wszystkich, dosłownie! Dla młodszych i starszych, dla doświadczonych amatorów i dla tych, którzy po raz pierwszy chwycą rakietę w dłoń! Zapraszamy do spotkań z trenerami i instruktorami, którzy udzielą niezbędnych wskazówek każdemu i na każdym poziomie zaawansowania.

Harmonogram LOTTO Narodowego Dnia Tenisa w Warszawie:

9.00 start imprezy
10.00 – 15.00
– zabawy i konkursy tenisowe, mini turnieje z nagrodami

11:00 – 13:00
– spotkanie z Darią Kuczer i Pawłem Juszczakiem – najlepszymi w zawodowym cyklu turniejów LOTTO PZT Polish Tour
– spotkanie z paraolimpijczykiem Kamilem Fabisiakiem oraz 9-latkiem rozpoczynającym przygodę z tenisem na wózkach – Michałem Korpolińskim i jego rodzicami,
– kurs pierwszej pomocy, skoncentrujemy się na kontuzjach tenisowych
– warsztaty fotografii sportowej połączone z wystawą zdjęć Michała Jędrzejowskiego
– spotkanie z Trenerem Kadry U16 Chłopców – Mateuszem Czyżewskim
– spotkanie z Trenerem Kadry Niesłyszących – Bartoszem Olszewskim oraz reprezentantami Polski Sarą Twardowską i Jackiem Kalinowskim

Imprezę poprowadzi Tomasz Gęsikowski – aktor teatralny, filmowy, aktor teatru Capitol w Warszawie i Wiceprezes Aktorskiego Klubu Tenisowego.

Dla najbardziej AKTYWNYCH Polski Związek Tenisowy przewidział nagrody, będą to m.in. wejściówki na Taras Widokowy w Pałacu Kultury i Nauki oraz bilety do Kinoteki na dowolnie wybrany seans.

Podczas wydarzenia wraz z Fundacja DKMS będziemy szukać genetycznie bliźniaczych, potencjalnych dawców szpiku. Uczestnicy będą też mogli wesprzeć Fundację HEROSI, której zadaniem jest umożliwienie każdemu dziecku dostępu do najnowocześniejszego i najlepszego leczenia onkologicznego.

Tak wygląda niedzielny „rozkład jazdy” w Warszawie. Ale pamiętajcie, że tego samego LOTTO Narodowy Dzień Tenisa odwiedzi w sumie aż 15 miast, o jedno więcej, niż przed rokiem. W roli gospodarzy zadebiutują Białystok i Bydgoszcz (zastąpiła Toruń), a po raz kolejny na mapie wydarzenia znajdą się: oprócz stolicy: Bytom, Gdańsk, Kalisz, Kraków, Łódź, Olsztyn (Bartąg k. Olsztyna), Poznań, Puławy, Stalowa Wola, Szczecin, Wrocław i Zielona Góra.

Szczegółowe scenariusze OTTO Narodowego Dnia Tenisa w każdym z miast można znaleźć na: https://www.facebook.com/events/842319701298317/?active_tab=discussion

Ito lista klubów organizujących LOTTO Narodowy Dzień Tenisa:

Białystok / UKS Sokół Asy
Bydgoszcz / Tenis Arena Bydgoszcz
Bytom / KS Górnik Bytom
Gdańsk / Gdańska Akademia Tenisowa
Kalisz / Calisia
Kraków / KS Dragon-Tennis Team- Pro
Łódź / MKT Łódź
Olsztyn / UKS RP Bartąg (Bartąg k. Olsztyna)
Poznań / AZS Poznań
Puławy / Smecz Puławy
Stalowa Wola / MKT Stalowa Wola
Szczecin / SKT Sobol Szczecin
Warszawa / Rodzinna Strefa Sportu AKTYWNA WARSZAWA przy Pałacu Kultury i Nauki
Wrocław / Lotnicza Tennis Club
Zielona Góra / MOSiR Sulechowska

Podstawy zakładów bukmacherskich – o czym trzeba pamiętać

/ Materiał partnerski , źródło: Materiał partnerski, foto: Mas-Media Masalski

Zakłady bukmacherskie na turnieje Wielkiego Szlema cieszą się ogromną popularnością wśród miłośników tenisa. Aby skutecznie obstawiać te prestiżowe wydarzenia, warto zapoznać się z kluczowymi aspektami dotyczącymi formy zawodników, historii spotkań i warunków gry. Dzięki temu można zwiększyć swoje szanse na trafne typy i wyższe wygrane.

Warto zwrócić uwagę na powierzchnię kortów, na której rozgrywane są mecze, gdyż różni zawodnicy lepiej radzą sobie na określonych nawierzchniach. Korty twarde, ziemne czy trawiaste mają swoje specyficzne cechy, które znacząco wpływają na przebieg gry i wyniki spotkań. Analizując wcześniejsze występy tenisistów na poszczególnych turniejach, można lepiej przewidzieć ich formę w nadchodzących zawodach.

Nie można też zapominać o aktualnej kondycji zawodników oraz ich przygotowaniach do turnieju. Kontuzje, zmiany w sztabie trenerskim czy intensywność treningów to czynniki, które mogą wpływać na efektywność gry. Posiadając kompleksową wiedzę na temat tych elementów, można podejmować bardziej świadome decyzje i obstawiać tenis zakłady VulkanBet.

Podstawy Zakładów Bukmacherskich

Zakłady bukmacherskie na turnieje Wielkiego Szlema wymagają zrozumienia podstawowych zasad związanych z obstawianiem. Kluczowe elementy to formaty zakładów, kursy bukmacherskie oraz wybór odpowiedniego turnieju.

Zrozumienie formatów zakładów

Formaty zakładów obejmują różne rodzaje zakładów, które gracz może postawić. Zakłady pojedyncze to najprostszy typ, gdzie obstawia się jedno zdarzenie. Zakłady akumulowane (AKO) łączą wiele pojedynczych zakładów w jeden, co zwiększa potencjalne wygrane, ale wymaga trafienia wszystkich zakładów. Zakłady systemowe pozwalają na połączenie wielu AKO, co daje większe szanse na wygraną, nawet jeśli jeden z zakładów przegra.

Znaczenie kursów bukmacherskich

Kursy bukmacherskie określają potencjalne wygrane. Wyrażane są w różnych formatach, takich jak dziesiętne, ułamkowe czy amerykańskie. Kurs dziesiętny wskazuje, ile gracz wygra za każde postawione 1 zł. Np. kurs 2.50 oznacza, że za 1 zł wygramy 2,50 zł. Warto również zwrócić uwagę na marżę bukmachera, która wpływa na wysokość kursów i ostateczne wygrane.

Wybór turnieju Wielkiego Szlema

Wybierając turniej Wielkiego Szlema, gracz powinien zapoznać się z unikalnymi cechami każdego z nich. Australian Open charakteryzuje się grą na twardej nawierzchni, co wpływa na styl gry zawodników. French Open, rozgrywany na kortach ziemnych, sprzyja zawodnikom z mocnymi umiejętnościami defensywnymi. Wimbledon to jedyny turniej na trawie, preferujący graczy z dobrym serwisem. US Open, również na twardej nawierzchni, ma swoją specyfikę środowiskową i czasową.

Odpowiedni wybór turnieju oraz zrozumienie jego charakterystyki mogą znacząco wpłynąć na skuteczność zakładów bukmacherskich.

Strategie i analiza

Zrozumienie formy tenisistów, znaczenia nawierzchni i technik zakładów na żywo jest kluczowe dla skutecznego obstawiania turniejów Wielkiego Szlema. Każdy z tych aspektów odgrywa istotną rolę w przewidywaniu wyników meczów i maksymalizacji potencjalnych zysków.

Analiza formy tenisistów

Forma tenisistów jest jednym z najważniejszych elementów do analizy przed obstawieniem zakładów. Składa się na nią aktualna kondycja fizyczna, wyniki w ostatnich turniejach oraz historyczne osiągnięcia na danym turnieju.

Warto analizować statystyki meczowe, jak liczba asów, procent wygranych serwisów i przewagę punktową. Te dane pomagają ocenić, czy zawodnik jest w dobrej formie. Dodatkowo, śledzenie kontuzji i przerwy w grze może wpłynąć na ocenę formy.

Znaczenie nawierzchni

Każda nawierzchnia – twarda, trawiasta i ziemna – ma unikalne cechy wpływające na grę tenisistów. Nawierzchnia twarda sprzyja silnym serwom i szybkiej grze, podczas gdy trawa promuje szybkich i zręcznych zawodników. Zakłady na Wimbledon różnią się więc specyfiką od turniejów rozgrywanych na kortach twardych lub ziemnych.

Nawierzchnia ziemna natomiast preferuje graczy z dobrą kondycją fizyczną i precyzyjnymi uderzeniami.

Analiza wyników tenisistów na różnych nawierzchniach pozwala lepiej przewidywać ich szanse w kolejnych meczach. Warto również uwzględniać specyficzne preferencje zawodników – niektórzy z nich specjalizują się w grze na konkretnej nawierzchni.

Przygotowanie do zakładów na żywo

Zakłady na żywo wymagają szybkiego reagowania i dokładnej analizy przebiegu meczu. Kluczem jest obserwacja momentów zwrotnych, takich jak przełamania serwisu czy długie wymiany, które mogą wskazywać na zmianę dynamiki meczu.

Warto korzystać z narzędzi analitycznych, które oferują statystyki na żywo, takie jak procent wygranych punktów i aktualne formy zawodników. Ustalanie wysokości stawek zależnie od przebiegu meczu może znacznie zwiększyć szanse na wygraną.

Zmiana w sztabie Caroline Garcii

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.twitter.com, foto: AFP

Caroline Garcia i Bertrand Perret zakończyli współpracę. O decyzji Francuzka poinformowała za pośrednictwem swych mediów społecznościowych.

Była czwarta rakieta świata nie ma ostatnio udanego czasu. Z dobiegającego końca US Open półfinalistka sprzed dwóch lat odpadła już po meczu pierwszej rundy. Wcześniejsze występy w tym sezonie też nie były satysfakcjonujące dla triumfatorki kończącego sezon turnieju WTA Finals 2022. W związku z tym Caroline Garcia podjęła decyzję o rozstaniu z trenerem Bertrandem Perretem.

– Po trzech niesamowitych latach podjęliśmy z Bertrandem decyzję o zakończeniu współpracy. Bertrand, jesteś niesamowitym trenerem z którym osiągnęłam wiele niesamowitych wyników. Za co będę dozgonnie wdzięczna. Jednak jeszcze ważniejsze jest to, że byłeś nie tylko trenerem, ale również człowiekiem, który zawsze stał po mojej stronie zarówno w te dobre, ale szczególnie w te trudne dni. Zawsze bezwarunkowo mnie wspierałeś. Życzę ci powodzenia w dalszej Twojej pracy zawodowej. Współpraca z tobą była dla mnie niesamowitym szczęściem. Jestes nie tylko najlepszym trenerem jakiego miałam, ale również najlepszym przyjacielem – można przeczytać w wiadomości opublikowanej przez francuską tenisistkę w mediach społecznościowych.

Współpraca między Caroline Garcią i Bertrandem Perretem trwała od listopada 2021 roku, z przerwą między październikiem 2022 a kwietniem 2023.

US Open. Panie zagrają o finał, miksty przed decydującą rozgrywką

/ Artur Kobryn , źródło: usopen.org, foto: AFP

Najważniejszymi wydarzeniami jedenastego dnia US Open będą półfinały turnieju singla pań. Wcześniej, w grze mieszanej, poznamy też pierwszych mistrzów tegorocznej edycji nowojorskich zmagań.

Od kilku sezonów drugi czwartek turnieju upływa przede wszystkim pod znakiem meczów półfinałowych gry pojedynczej pań. Najlepsze tenisistki imprezy zaczną swoją rywalizację od godziny 1:00 czasu polskiego. Jako pierwsze na kort im. Arthura Ashe’a wyjdą Aryna Sabalenka oraz Emma Navarro. Faworytką spotkania będzie Białorusinka, która zagra o powtórzenie swojego ubiegłorocznego rezultatu. Dla Amerykanki będzie to debiut w tej fazie zawodów wielkoszlemowych. Panie zmierzą się ze sobą po raz trzeci. Navarro okazała się lepsza w tym roku w Indian Wells, z kolei Sabalenka zrewanżowała się jej niedługo później podczas Rolanda Garrosa.

Tuż po nich na arenie głównej pojawią się Jessica Pegula i Karolina Muchova. Obydwie tenisistki nie straciły jak dotąd w Nowym Jorku seta. Pogromczyni Igi Świątek za siódmym podejściem zdołała przekroczyć barierę ćwierćfinału w Wielkim Szlemie i ma już na swoim koncie 14 wygranych w 15 ostatnio rozegranych pojedynkach. Czeszka wyrównała swoje osiągnięcie sprzed roku i ma teraz nadzieję na awans do drugiego finału na tym szczeblu zmagań w karierze. Będzie to drugie spotkań tych zawodniczek tego lata. Kilka tygodni temu w Cincinnati z kortu jako zwyciężczyni schodziła 30-latka z Buffalo.

Wcześniej, bo o godzinie 21:00 naszego czasu, rozegrany zostanie pierwszy z finałów. O tytuł w turnieju mikstowym walczyć będą Taylor Townsend i Donald Young oraz Sara Errani z Andreą Vavassorim. Udział Amerykanów w decydującej rozgrywce jest ogromną sensacją. Young bowiem od blisko roku nie był obecny na zawodowych kortach, poświęcając się w tym czasie pickleballowi. Start w Nowym Jorku jest jego ostatnim w tenisowej karierze i stanie w nim przed szansą zdobycia pierwszego trofeum w Wielkim Szlemie.

Na Louis Armstrong Stadium od 22:00 dojdzie zaś do meczów półfinałowych w grze podwójnej panów. Najpierw swoją potyczkę stoczą reprezentanci gospodarzy, Nathaniel Lammons i Jackson Withrow, którzy podejmą Maxa Purcella oraz Jordana Thompsona. Amerykanie wygrali już tego lata trzy turnieje w Stanach Zjednoczonych i celują w swój premierowy finał wielkoszlemowy. Australijczycy liczą z kolei co najmniej na powtórzenie wyniku z Wimbledonu, gdzie wystąpili w decydującym pojedynku imprezy.

Jako drudzy na kort wyjdą Marcelo Arevalo i Mate Pavić oraz Kevin Krawietz i Tim Puetz. Salwadorczyk z Chorwatem, po wygranej w Cincinnati, są już niepokonani od ośmiu spotkań i mierzą w drugi w tym roku po Roland Garros tytuł w Wielkim Szlemie. Z Niemcami muszą jednak spodziewać się trudnej przeprawy. Ci byli bowiem w stanie pokonać ich w obecnym sezonie już dwukrotnie, w tym podczas Australian Open.

US Open. Jannik Sinner w półfinale

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.usopen.org, foto: AFP.

W ostatnim ćwierćfinale US Open wystąpili Jannik Sinner i Daniił Miedwiediew. Spotkanie na korcie imienia Arthura Ashe’a wygrał Włoch, a obaj tenisiści mają już za sobą konferencje prasowe.

Starcie lidera światowego rankingu z mistrzem turnieju z 2021 roku trwało cztery sety. W pierwszej partii wyraźnie dominował Sinner, który przegrał w niej tylko dwa gemy, ale taki początek nie zniechęcił Miedwiediewa. Rosjanin odpowiedział rywalowi pewną wygraną w secie drugim, co oznaczało remis na tablicy wyników.

Dalsza część meczu należała jednak do Sinnera. Reprezentant Italii odzyskał kontrolę na korcie i wygrał pozostałe dwa sety. Najwięcej walki było w partii czwartej, którą Jannik zapisał na swoim koncie dzięki wywalczeniu przełamania w siódmym gemie. Ten „brejk” był jedynym w secie i wystarczył, by zawodnik z San Candido pewnie zameldował się w półfinale. Na spotkaniu z mediami Jannik podsumował swój występ następująco:

– Ciężki mecz, cieszę się z awansu. Znamy się z Daniiłem całkiem dobrze, więc tym bardziej to nie było proste. Mocno pomagają mi osoby, które mam wokół siebie. Ci ludzie zawsze mi wierzą i są naprawdę ważni. Na początku turnieju sytuacja była dla mnie trudna, ale potem było już lepiej. Zobaczymy, co będę w stanie zrobić w półfinale.

– Taktycznie było dziś wiele ważnych aspektów. Przełamania zdobyte na początku pierwszego i trzeciego seta dobrze wpływają na pewność siebie. Drugi set mi uciekł, ale mentalnie pozostałem w meczu i jestem zadowolony z tego, jak sobie poradziłem z trudniejszymi momentami. Czwarta partia była ciężka, bo wynik był ciaśniejszy.

– Mam dobre relacje z Jackiem Draperem. Będzie interesująco. Graliśmy już w juniorach, choć tego akurat nie pamiętam. On świetnie się spisuje w tym turnieju, znakomicie serwuje. Oglądałem go wczoraj i uderza naprawdę mocno. Czekam na nasze starcie, oby było dobre – podkreślił Sinner.

Na pytania dziennikarzy odpowiadał także Daniił Miedwiediew:

– Generalnie nie jestem zadowolony, z tego jak grałem, choć było kilka niezłych momentów. Rzadko mi się to zdarza, ale byłem mocno spięty i nie rozumiałem, czemu nie trafiam w kort. Czuję zawód, ale taki jest sport. Wracam do domu.

– Czasem po prostu trudno powiedzieć, dlaczego mecz ułożył się tak, a nie inaczej. Om grał dobrze i to z pewnością odegrało rolę. Mogły to być też inne czynniki. Nie mam teraz dobrej odpowiedzi i być może nigdy do takiej nie dojdę. Jeśli mam szukać pozytywów, to w drugim secie znalazłem wiele rozwiązań. Poprawiłem się w nim i tak samo było – do pewnego momentu – w secie czwartym. Moja gra nie była zbyt dobra, ale on też miał słabsze momenty. Na końcu jednak to Jannik wygrał i był lepszy – podsumował tenisista z Moskwy.

Półfinał między Jannikiem Sinnerem i Jackiem Draperem zaplanowano na piątek.


Wyniki

US Open (ćwierćfinał mężczyzn):

Jannik Sinner (Włochy,1) – Daniił Miedwiediew (5) 6:2 1:6 6:1 6:4

US Open. Iga Świątek zatrzymana w 1/4 finału

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.usopen.org, foto: AFP

Iga Świątek przegrała z Jessicą Pegulą w meczu 1/4 finału rywalizacji pań na US Open. Tym samym Polka zakończyła tegoroczny występ na nowojorskich kortach z drugim najlepszym rezultatem uzyskanym w amerykańskim szlemie.

Liderka światowego rankingu to mistrzyni amerykańskiego szlema z 2022 roku. W drodze po tytuł Polka straciła dwa sety. Pierwszych strat raszynianka doznała w meczu 1/8 finału przeciwko Jule Niemeier. W tym sezonie pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa do ćwierćfinału dotarła wygrywając każde spotkanie w dwóch odsłonach.

Największe problemy w pierwszym tygodniu tegorocznego US Open Polka miała w meczu pierwszej rundy przeciwko Kamili Rachimowej, gdy w drugiej odsłonie musiała bronić trzech piłek setowych. Spotkanie 1/4 finału przeciwko Jessice Peguli wyglądało kompletnie inaczej niż ostatnie spotkanie między obiema tenisistkami. W finale WTA Finals 2024 tracąc tylko gema zwyciężyła najlepsza zawodniczka świata.

Tym razem pierwsza odsłona była teatrem jednej aktorki, a była nią reprezentantka gospodarzy. Amerykanka spotkanie rozpoczęła od dwóch przełamań serwisu Polki, a na tablicy wyników pojawił się rezultat 4:0. Wtedy swe konto gemowe przy swoim podaniu otworzyła Iga Świątek. Więcej przełamań w premierowej odsłonie kibice zasiadający na Arthur Ashe Stadium już nie zobaczyli i po niewiele ponad pół godzinie gry Jessica Pegula zakończyła seta za pierwszą piłką setową.

W drugim secie liderka światowego rankingu zdołała wygrać swego gema otwarcia. Jednak po zmianie stron Iga Świątek nie zdołała odwrócić losów gema ze stanu 0:40 i to turniejowa „szóstka” ponownie była na prowadzeniu z przewagą. Jednak nie „poszła za ciosem” i po zmianie stron pozwoliła Polce na odrobienie strat, która dokonała tego, wykorzystując trzecią szansę. Kluczowym dla losów okazał się siódmy gem. Najdłuższy w całym spotkaniu. Wygrała go reprezentantka gospodarzy. Co prawda triumfatorka imprezy sprzed dwóch lat zdołała wygrać jeszcze gema przy swoim podaniu, ale ostatecznie to Amerykanka awansowała dalej.

Pokonując Igę Świątek, Jessica Pegula w siódmym ćwierćfinale wielkoszlemowym zapewniła sobie pierwszy w karierze półfinał imprezy tej rangi. W meczu o finał Amerykanka zmierzy się z Karoliną Muchową.


Wyniki

Ćwierćfinał:

Jessica Pegula (USA, 6) – Iga Świątek (Polska, 1) 6:2, 6:4