Spotkanie Angelique Kerber z Monicą Puig, niezależnie od ostatnich słabych wyników obydwu zawodniczek, na pewno było jednym z najciekawiej zapowiadających się podczas drugiego dnia Wuhan Open. Pojedynek na pewno nie rozczarował, a wręcz pozytywnie zaskoczył. Puig wygrała 7:6(5), 5:7, 6:1, a momentami grała tak skutecznie, jak w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.
Po tym jak Kerber i Puig spotkały się w olimpijskim finale, ich mecze już zawsze będą miały szczególną otoczkę. Tym razem Puig od początku umiała się przeciwstawić bardziej doświadczonej rywalce. W pierwszym secie dwukrotnie odrobiła stratę przełamania i doprowadziła do tie-breaka, w którym okazała się nieznacznie lepsza. Ciekawszy przebieg miała druga partia, w której Portorykanka prowadziła od samego początku, doprowadzając do stanu 5:3. Wówczas doszło do zwrotu akcji. Kerber ruszyła w pogoń, obroniła dwie piłki meczowe i wygrywając cztery gemy z rzędu, doprowadziła do decydującego seta. Nikt się chyba wtedy nie mógł spodziewać, że Niemka ugra w nim tylko jednego gema…
To jednak nie przypadek, że Kerber od lipca wygrała tylko trzy spotkania (w tym jedno po kreczu Madison Keys, która wciąż odczuwa skutki kontuzji stopy i dziś wycofała się z turnieju w Wuhan). Niemka przechodzi przez kryzys i nie można wykluczyć, że zakończy sezon poza czołową dwudziestką. W ostatnich siedmiu sezonach tylko raz wypadła poza to grono.
Z rozstawionych zawodniczek odpadły jeszcze Caroline Wozniacki, Anastasija Sevastova i Donna Vekić. Wszystkie trzy wygrały po jednej partii, ale nie było je stać na nic więcej. Można się zresztą doszukać więcej podobieństw. Dunka, Łotyszka i Chorwatka miały bowiem przed sobą okazję do rewanżu, gdyż przegrywały ostatnie pojedynki ze swoimi dzisiejszymi rywalkami. Żadna jednak nie wykorzystała szansy i Wozniacki znów uległa Su-Wei Hsieh, Sevastova Christinie McHale, a Vekić Ons Jabeur.
Pierwszą przeciwniczkę poznała natomiast Karolina Pliszkova. Czeszka, z racji tego, że jest rozstawiona z numerem dwa, rozpocznie zmagania od drugiej rundy. Na ,,dzień dobry” zmierzy się z Amandą Anisimovą, która w Wuhan wraca do rywalizacji po śmierci ojca, a zarazem wieloletniego trenera. W pierwszym meczu Amerykanka pokonała 6:3, 3:6, 6:3 Samanthę Stosur, finalistkę ubiegłotygodniowej imprezy w Kantonie.
Wyniki
Pierwsza runda:
Rebecca Peterson (Szwecja) – Camila Giorgi (Włochy) 6:2 i krecz Włoszki
Petra Martić (Chorwacja) – Kristina Mladenovic (Francja) 6:2, 6:2
Weronika Kudermetowa (Rosja) – Jekaterina Aleksandrowa (Rosja) 5:7, 6:3, 6:2
Ons Jabeur (Tunezja) – Donna Vekić (Chorwacja, 16) 4:6, 6:3, 6:3
Alison Riske (USA) – Kateryna Kozłowa (Ukraina) 4:6, 6:3, 6:3
Monica Puig (Portoryko) – Angelique Kerber (Niemcy, 11) 7:6(5), 5:7, 6:1
Su-Wei Hsieh (Tajwan) – Caroline Wozniacki (Dania, 13) 6:7(2), 6:1, 6:2
Swietłana Kuzniecowa (Rosja) – Julia Putincewa (Kazachstan) 6:1, 1:0 i krecz Kazaszki
Yafan Wang (Chiny) – Lauren Davis (USA) 4:6, 6:4, 4:0 i krecz
Christina McHale (USA) – Anastasija Sevastova (Łotwa, 14) 4:6, 6:3, 6:3
Amanda Anisimova (USA) – Samantha Stosur (Australia) 6:3, 3:6, 6:3