Rio de Janeiro. Niespodziewana porażka Kubota i Melo

/ Maciej Pietrasik , źródło: własne, foto: AFP

Po dwóch dniach udało się wreszcie rozegrać półfinały debla w turnieju ATP w Rio de Janeiro. Szansy gry o tytuł nie dostaną niestety rozstawieni z numerem dwa Łukasz Kubot i Marcelo Melo. Polsko-brazylijski duet dość niespodziewanie przegrał z Salvatore Caruso i Federico Gaio.

Początkowo mecz Łukasza Kubota i Marcelo Melo z Salvatore Caruso oraz Federico Gaio został zaplanowany na piątek. Spotkanie zostało przerwane w trzecim gemie przy stanie 1:1 ze względu na opady deszczu. W sobotę jego rozegranie także nie było możliwe, bo późnym popołudniem znów się rozpadało. Ostatecznie obie pary musiały więc liczyć się z tym, że w przypadku awansu do finału w niedzielę będą musiały rozegrać dwa spotkania.

Pierwsze gemy po wznowieniu meczu nie były dobre dla polsko-brazylijskiego duetu. Caruso i Gaio od razu zdobyli przełamanie i wyszli na prowadzenie 4:1. Później Włosi musieli bronić jednego break pointa, lecz decydujący punkt zapisali właśnie na swoje konto. W efekcie po trzeciej piłce setowej wygrali partię otwarcia 6:3.

Losy drugiej odsłony także rozstrzygnęły się w zasadzie już na jej początku. Tym razem to Kubot z Melo od razu wywalczyli breaka, wykorzystując ostatnią z trzech szans na przełamanie. Później bez większego problemu utrzymali przewagę, wygrywając kolejne gemy serwisowe.

W super tiebreaku „nasza” para kazała się jednak zdecydowanie słabsza od rywali. Caruso i Gaio zaczęli od prowadzenia 2-0, a później tylko powiększali przewagę. W efekcie to Włosi awansowali do finału, zwyciężając 6:3, 3:6, 10-4. W meczu o tytuł Caruso oraz Gaio zagrają z Marcelem Granollersem i Horacio Zeballosem, którzy są rozstawieni z numerem trzy.


Wyniki

Półfinał debla:
S. Caruso, F. Gaio (Włochy, Q) – Ł. Kubot, M. Melo (Polska, Brazylia, 2) 6:3, 3:6, 10-4

Doha. Gładka porażka Linette

/ Maciej Pietrasik , źródło: własne, foto: AFP

Tylko cztery gemy ugrała Magda Linette w pierwszej rundzie turnieju WTA w Doha. W Katarze Polka okazała się zdecydowanie słabsza od Karoliny Muchovej. Po 70 minutach rywalizacji przegrała 3:6, 1:6.

Po drugim tytule WTA, który Magda Linette zdobyła przed tygodniem w Hua Hin, Polka przeniosła się do Kataru. W tamtejszych zawodach WTA Premier 5 trafiła w pierwszej rundzie na Karolinę Muchovą, z którą dwukrotnie mierzyła się w zeszłym sezonie, wygrywając w Nowym Jorku i gładko przegrywając w Seulu.

Niestety, tym razem zdecydowanie bliżej było powtórki z meczu w Korei Południowej. W Katarze Linette straciła serwis już w pierwszym gemie. I choć natychmiast odrobiła straty, a potem miała nawet dwa break pointy na 3:1, to Muchova kontrolowała przebieg meczu. Czeszka obroniła się bowiem przed przełamaniem i po chwili sama wygrała gema przy serwisie Linette. Później dołożyła do tego kolejnego breaka, zwyciężając w secie otwarcia 6:3.

Druga partia była jeszcze bardziej jednostronna. Muchova przy własnym podaniu wygrywała niezwykle łatwo – oddała Linette zaledwie dwa punkty. Polka dwukrotnie dała się natomiast przełamać i przegrała cały mecz 3:6, 1:6. W turnieju singlowym jest jeszcze Iga Świątek, mecz drugiej z Polek z Donną Vekić odbędzie się w poniedziałek.


Wyniki

Pierwsza runda singla:
Karolina Muchova (Czechy) – Magda Linette (Polska) 6:3, 6:1