Den Bosch. Mecz z turniejową „dwójką” jednak nie dla Majchrzaka

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/atptour.com, foto: AFP

Kamil Majchrzak przegrał z Karenem Chaczanowem 5:7, 7:5, 7:6(5) w meczu pierwszej rundy turnieju ATP 250 w Den Bosch. Polak miał swoje szanse w tym spotkaniu, ale ostatecznie to rywal zapewnił sobie miejsce w kolejnej rundzie.

Twórz z nami najlepszy magazyn tenisowy, zostań patronem Tenisklubu: https://patronite.pl/Tenisklub!

Na holenderskiej trawie to pogoda rozdaje karty. Najpierw dwa dni trwał mecz Majchrzaka z Dominikiem Koepferem. Następnie w czwartek piotrkowianin miał stanąć na przeciwko Karena Chaczanowa. Jednak znów opady deszczu sprawiły, że pojedynku nie udało się rozegrać.

W zaciętej partii otwarcia obaj tenisiści niemal do końca pilnowali swego podania. Ostatecznie straty nie udało się uniknąć Chaczanowowi, a tym samym pierwszy set powędrował na konto naszego reprezentanta. Podobny przebieg miała druga odsłona, ale tym razem to rywal wykorzystał okazję i doprowadził do decydującego seta. Tego wyśmienicie rozpoczął Polak, którego dwa przełamania doprowadziły do stanu 4:0. Od tego momentu jednak rozstawiony z numerem piątym przeciwnik zaczął odrabiać straty. Co prawda w dziesiątym gemie Majchrzak miał piłkę meczową, ale to ostatecznie rywal świętował awans do kolejnej rundy. W niej spotka się z Felixem Auger-Aliassimem.

 

 


Wyniki

Pierwsza runda singla:

Karen Chaczanow (5) – Kamil Majchrzak (Polska) 5:7, 7:5, 7:6(5)

Stuttgart. Pozostał tylko debel

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/atptour.com, foto: AFP

Na drugiej rundzie singla zakończył pierwszy występ w sezonie na kortach trawiastych Hubert Hurkacz. Dość niespodziewanie Polak uległ w trzech setach reprezentantowi Węgier. Jednak wrocławianin nie opuszcza jeszcze naszych zachodnich sąsiadów.

Twórz z nami najlepszy magazyn tenisowy, zostań patronem Tenisklubu: https://patronite.pl/Tenisklub!

Od rywalizacji deblowej rozpoczął tegoroczne starty na trawie polski półfinalista ubiegłorocznego Wimbledonu. Hubert Hurkacz i Mate Pavić w piątek powalczą o finał debla, a w czwartek Polak miał szansę na awans do ćwierćfinału singla. Na jego drodze stanął jednak Marton Fucsovics.

Pojedynek rozpoczął się od straty podania przez turniejową trójkę. Jednak już po chwili Węgier również nie utrzymał serwisu. I gdy wydawało się, że losy odsłony rozstrzygnie tie-break, Fucsovics ponownie wykorzystał szansę na przełamanie i zakończył zwycięsko seta. Na początku drugiej odsłony nasz zawodnik miał trzy szanse, aby odebrać serwis rywalowi. Ten jednak wyszedł obronną ręką z opresji. Kolejne gemy wędrowały na konta serwujących i losy odsłony rozstrzygnął tie-break. W nim za piątą szansą do wyrównania stanu meczu doprowadził Hurkacz. Decydującym dla trzeciego seta był szósty gem, w którym Węgier miał pierwszą w tej odsłonie okazję, aby odebrać podanie Hurkacza. Ta sztuka mu się udała, a w dziewiątym gemie wykorzystując trzecią piłkę meczową, zapewnił sobie awans do ćwierćfinału.

 

 


Wyniki

Druga runda singla:

Marton Fucsovics (Węgry) – Hubert Hurkacz (Polska, 3) 7:5, 6:7(7), 6:3

Zapadła decyzja odnośnie występów Igi Świątek

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.twitter.com, foto: AFP

Igi Świątek zabraknie podczas rozpoczynającego się w poniedziałek turnieju WTA 500 na kortach trawiastych w Berlinie. Tym samym jedyną imprezą na „zielonej nawierzchni” w której zobaczymy Polkę będzie Wimbledon.

Twórz z nami najlepszy magazyn tenisowy, zostań patronem Tenisklubu: https://patronite.pl/Tenisklub!

Za liderką rankingu WTA bardzo udany sezon na kortach ziemnych. Przed kilkoma dniami raszynianka po raz drugi w karierze sięgnęła po tytuł mistrzowski na kortach Rolanda Garrosa. Kolejnym występem Świątek miał być turniej WTA 500 w Berlinie. Jednak już wiadomo, że Polka nie wystąpi w u naszych zachodnich sąsiadów.

Tym samym najlepsza polska tenisistka zagra dopiero podczas rozpoczynającego się w ostatni poniedziałek czerwca Wimbledonu.

 

Nottingham. Różny los naszych deblistek

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne, foto: Andrzej Szkocki

W pierwszej rundzie deblowego turnieju WTA w Nottingham wystąpiły dwie Polki. Katarzyna Kawa awansowała do kolejnej rundy, natomiast Magdalena Fręch musiała pożegnać się z imprezą.

Katarzyna Kawa występuje w Nottingham w parze z Aldilą Sutjiadi pochodzącą z Indonezji. Duet ten pokonał Brytyjki Alicię Barnett i Olivię Nicholls 3:6, 7:5, 10-4. Spotkanie trwało nieco ponad półtorej godziny. W ćwierćfinale Kawę i Sutjiadi czeka starcie z Shuko Aoyamą i Hao-Ching Chan, które są rozstawione z „trójką”.

W deblowym turnieju w Nottingham wystąpiła jeszcze Magdalena Fręch, jednakże musiała uznać wyższość rywalek. Urodzona w Łodzi 24-latka występowała w parze z Terezą Martincovą. Polsko-czeski duet pokonała Amerykanka Ingrid Neel i Australijka Astra Sharma 6:4, 6:4.


Wyniki

Pierwsza runda turnieju gry podwójnej:

Katarzyna Kawa, Aldila Sutjiadi (Polska, Indonezja) – Alicia Barnett, Olivia Nicholls (Wielka Brytania) 3:6, 7:5, 10-4

Ingrid Neel, Astra Sharma (USA, Australia) – Magdalena Fręch, Tereza Martincova (Polska, Czechy) 6:4, 6:4