Navratilova krytycznie o Dżokoviciu: Z pewnością nie pomaga to jego tenisowi

/ Natalia Kupsik , źródło: własne/www.ubitennis.net, foto: AFP

Martina Navratilova przyłączyła się do głosów stanowczo potępiających zawiązanie niezależnej od ATP organizacji tenisistów. Była zawodniczka ostro skomentowała podejmowane w tym zakresie przez Novaka Dżokovicia działania.

O powstaniu Professional Tennis Players Association dowiedzieliśmy się pod koniec sierpnia bieżącego roku. To wtedy aktualny lider rankingu oraz Vasek Pospisil zainicjowali utworzenie niezależnego od ATP stowarzyszenia tenisistów. Wśród podstawowych celów jego funkcjonowania wymienili wolę umocnienia pozycji zawodników w tourze, a tym samym pełniejszą ochronę ich interesów. Tak przełomowa inicjatywa nie mogła nie wywołać w środowisku prawdziwej burzy. Obok stanowisk jednoznacznie ją aprobujących, nie zabrakło głosów ostrego sprzeciwu. Pomysł skrytykowali między innymi Roger Federer oraz Rafael Nadal. W rozmowie z dziennikarzami The Irish Times bardzo nieprzychylną opinią na temat powstania PTPA podzieliła się niedawno Martina Navratilova.

– Novak sądzi, że postępuje słusznie. Nie zgadzam się z tym, ale to jego wybór – powiedziała była tenisistka – Z pewnością nie pomaga to jego tenisowi. Myślę, że byłoby lepiej gdybyś… nie podążał dłużej tą ścieżką, a zamiast tego energię poświęcił na to, co ci pomaga – oceniła.

Mimo że, utworzenie PTPA zyskało również wielu zwolenników, Martina Navratilowa jest przekonana, że jego działanie nie może przynieść żadnych pozytywnych efektów. Legendarna tenisistka podkreśla, że w dobie pandemicznego zagrożenia niewskazane są jej zdaniem jakiekolwiek wszelkie wewnętrzne podziały.

– Z czysto logicznego punktu widzenia kiedy jesteś tenisowym mistrzem, angażujesz się w sport i to pochłania twoją energię. Żeby się od tego odciąć, można na przykład oglądać telewizję, robić coś z drewna albo szyć. To pomaga się odprężyć i dodaje energii, ale zawiązywanie tej organizacji? To nie jest użyteczne na żadnej płaszczyźnie. Zajmij się takimi sprawami, kiedy zakończysz grę, chociaż to kontrowersyjne i wcale nie pomaga – powtórzyła – Trwa pandemia, a ty próbujesz jeszcze bardziej nas podzielić, podczas gdy powinniśmy starać się grać w jednej drużynie i wymyślić sposób, dzięki któremu będzie można rozgrywać turnieje, unikając zarażeń wirusem i ludzkiej śmierci. Skupmy się na tym problemie, zamiast wymyślać kolejny, którego wcale nie potrzebujemy – dodała.

Paryż. Czilić zatrzymał Auger-Aliassime’a, Davidovich Fokina lepszy od Chaczanowa

/ Dominika Opala , źródło: własne , foto: AFP

Pierwszy raz od 1990 roku w drugiej rundzie paryskiego Mastersa nie zagra żaden z byłych mistrzów turnieju. W poniedziałek z rywalizacją pożegnał się Karen Chaczanow, triumfator z 2018 roku. Rosjanin przegrał w trzech setach z Alejandro Davidovichem Fokiną. 

Końcówka sezonu w wykonaniu Karena Chaczanowa nie jest najlepsza. W poprzednim tygodniu odpadł w pierwszej rundzie w Wiedniu, a teraz na tym samym etapie zakończył rywalizację w Paryżu, gdzie przed dwoma laty triumfował. Od Rosjanina lepszy okazał się kwalifikant Alejandro Davidovich Fokina.

Chaczanow przegrał pierwszego seta, w którym kluczowe okazało się przełamanie w szóstym gemie na korzyść Hiszpana. Moskwianin zdołał jednak się odbudować i zaczął grać lepiej w drugiej partii. To pozwoliło mu na przejęcie inicjatywy i wyrównanie stanu meczu. Tej dyspozycji nie utrzymał jednak w decydującej odsłonie i już na jej początku oddał podanie. Davidovich Fokina tej szansy nie zmarnował i do końca utrzymał przewagę.

Chaczanow stracił tym samym szansę na grę w Nitto ATP Finals w Londynie. Do Turnieju Mistrzów nie zakwalifikuje się także Felix Auger-Aliassime. Kanadyjczyk walczył o bilet do Londynu, ale w poniedziałek przegrał z Marinem Cziliciem.

Chorwat wygrał partię otwarcia bez straty gema, ale to nie podłamało młodego tenisisty z Montrealu. Po zaciętym drugim secie udało mu się wyrównać na 1:1 w setach. Doświadczenie i opanowanie Czilicia wzięło jednak górę w trzeciej odsłonie, i to on odniósł cenne zwycięstwo w niełatwym dla niego sezonie.

Z kolei Pablo Carreno Busta podtrzymuje nadal swoje nadzieje na udział w turnieju kończącym sezon. Hiszpan pokonał w poniedziałek rewelację z Roland Garros, Hugo Gastona. Francuz dobrze rozpoczął mecz od przełamania, ale potem warunki zaczął dyktować zawodnik rozstawiony z „9”, który rozegrał solidne spotkanie i w 70 minut odniósł zwycięstwo.

Mimo porażki Gastona, to był udany dzień dla reprezentantów gospodarzy. Do drugiej rundy awansowali Benjamin Bonzi, Ugo Humbert i Corentin Moutet. Pierwszy z nich stracił zaledwie trzy gemy z Federico Corią. Natomiast niedawny triumfator z Antwerpii potrzebował trzech setów, by pokonać Caspera Ruuda. Trzeci z Francuzów wyeliminował Salvatore Caruso po zaciętym spotkaniu.


Wyniki

Pierwsza runda singla:

Pablo Carreno Busta (Hiszpania, 9) – Hugo Gaston (Francja, WC) 6:3, 6:2

Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania, Q) – Karen Chaczanow (Rosja, 11) 6:3, 2:6, 6:2

Marin Czilić (Chorwacja) – Felix Auger-Aliassime (Kanada, 14) 6:0, 3:6, 6:3

Borna Czorić (Chorwacja, 15) – Marton Fucsovics (Węgry, Q) 7:6(5), 6:1

Alex De Minaur (Austrlia, 16) – Stefano Travaglia (Włochy, Q) 6:4, 6:4

Benjamin Bonzi (Francja, WC) – Federico Coria (Argentyna, LL) 6:2, 6:1

Marcos Giron (USA, Q) – Albert Ramos-Vinolas (Hiszpania) 6:3, 4:6, 6:1

Norbert Gombos (Słowacja, Q) – Marco Cecchinato (Włochy, Q) 6:2, 7:6(2)

Ugo Humbert (Francja) – Casper Ruud (Norwegia) 4:6, 6:2, 7:6(1)

Feliciano Lopez (Hiszpania) – Filip Krajinović (Serbia) 7:6(11), 6:1

Corentin Moutet (Francja, WC) – Salvatore Caruso (Włochy, LL) 3:6, 7:6(2), 6:3

Jan-Lennard Struff (Niemcy) – Nikoloz Basilaszwili (Gruzja) 6:4, 6:2

Jordan Thompson (Australia) – Federico Delbonis (Argentyna, Q) 6:2, 6:3