Grigor Dimitrow: Czuję, że to już nie to samo
Zakażony kilka miesięcy temu koronawirusem Grigor Dimitrow po wznowieniu treningów przyznawał, że nadal boryka się z konsekwencjami przebytej choroby. Aktualnie zawodnik czuje się znacznie lepiej, ale ciągle nie wrócił jeszcze do pełni sił.
Grigor Dimitrow nie miał szczęścia znaleźć się w gronie osób bezobjawowo przechodzących zarażenie wirusem COVID-19. Jak relacjonował po powrocie na kort choroba kosztowała go naprawdę wiele, a wśród doskwierających mu objawów znalazły się problemy z oddychaniem oraz spore zmęczenie. Niestety jego największe zmartwienie miało dopiero nadejść. Mimo upływu tygodni i oficjalnego wyzdrowienia jego organizm długo pozostawał jeszcze bardzo osłabiony. Stan ten był na tyle poważny, że Bułgar zastanawiał się nad rezygnacją z udziału w amerykańskim tournée. Ostatecznie postanowił jednak w turniejowych warunkach sprawdzić na ile poważne są jego obawy. Jak się wkrótce okazało stopniową poprawę jego samopoczucia przyniosły dopiero kolejne dwa miesiące. Zawodnik przyznaje jednak, że nadal ma powody do niepokoju się o swój stan zdrowia.
– Czuję się znacznie, znacznie lepiej. Nie muszę już ucinać sobie drzemek, ani nic w tym stylu – powiedział Dimitrow w Antwerpii – Pewne oznaki sprawiają jednak, że czuję, że to już nie to samo. Wiem, że na razie jest w porządku, ale kto wie co będzie dalej. Mam tylko nadzieję, że nie zarażę się ponownie.
Tymczasem w Angielskim Instytucie Sportu od pewnego czasu prowadzone są badania na temat tendencji do występowania u zarażonych koronawirusem sportowców długotrwałych problemów zdrowotnych. Niestety na razie nie doprowadziły one do jednoznacznych wniosków i niezbędne jest ich kontynuowanie. Już teraz jednak zgromadzone dane przekonują, że 10% sportowców, u których objawy utrzymywały się dłużej niż przez 30 dni nie wróciło jeszcze do treningów. Informacje takie uzyskano w toku obserwacji 85 zakażonych angielskich olimpijczyków i paraolimpijczyków.
– Na tym etapie jest za wcześnie, by przesądzać o tym, czy sportowcy są bardziej narażeni niż inni – wyjaśnia dyrektor placówki doktor Rod Jaques – Jednakże w przypadku pojawienia się jakichkolwiek covidowych objawów, które teraz znamy już nieco lepiej, powinno się jak najszybciej zaprzestać ćwiczeń – dodał.