Polska Liga Tenisa. Witwicki pokazał, że nigdy nie jest za wcześnie na występ
Wiele pięknych zagrań, emocjonujących meczów i ciekawych rozstrzygnięć – za nami kolejny weekend z największą federacją tenisową dla amatorów – Polską Ligą Tenisa.
1. Liga (rozgrywki dla byłych zawodników, a także trenerów i instruktorów tenisa).
Sobota należała do zaledwie 15-letniego Alana Witwickiego, który pokonując w meczu o tytuł Tomasza Sobczyka pokazał, że nigdy nie jest za wcześnie, żeby zagrać w Polskiej Lidze Tenisa. Wygrywać turnieje można w każdym wieku. Alan pokazał ogromne umiejętności, ale także umiejętność radzenia sobie ze stresem po tym jak o zwycięstwie w turnieju decydował super tie-break przeciwko dużo bardziej doświadczonemu rywalowi
2. Liga (amatorzy, bez żadnej przeszłości zawodniczej ani trenerskiej)
Tradycyjnie już w tej kategorii działo się najwięcej. Zmagania toczyły się na 6 arenach i tym razem na każdej z nich zwyciężał ktoś inny.
W Opolu swoją wysoką pozycję w tym regionie ugruntował Piotr Surowiec, który bardzo pewnie pokonał wszystkich rywali i zdobył swój drugi tytuł. Za jego plecami finiszował Piotr Modelski z Wrocławia.
Kołobrzeg został zdobyty przez faworyzowanego Mateusza Lewandowskiego. Pilanin w finale ograł Sławomira Klawińskiego i potwierdził, że wysokie miejsce w rankingu to nie jest przypadek. Na uwagę zasługuje fakt, że w tym turnieju różnica wieku między najstarszym, a najmłodszym uczestnikiem wyniosła 37 lat. Po raz kolejny widać, że tenis to jest gra dla wszystkich.
Rywalizacja toczyła się również w Oleśnicy. W niej swoją dominację na Dolnym Śląsku po raz kolejny potwierdził Marcin Szendryk. Jego finałowym rywalem dość nieoczekiwanie został Grzegorz Ilczyszyn, który pokonał w półfinale Piotra Tracza. Szendryk nie dał rywalowi szans i ponownie zgarnął statuetkę.
Rewelacyjny pojedynek finałowy w Gdańsku stoczyli Mateusz Koberda i Paweł Walecki. Była to prawdziwa ozdoba turnieju i najlepsza z możliwych reklama tenisa amatorskiego. Ostatecznie górą był ten pierwszy, który zanotował udany powrót do rozgrywek.
W Rzeszowie nadal rządzi Norbert Dziukiewicz. 44-latek musiał się jednak sporo napocić, żeby pokonać Marcina Gryzłę i potrzebował do tego super tie-breaka.
Drugoligowe zmagania zakończyły się w niedzielę w Otwocku. Na obiekcie Prestige Court rozegrano bardzo dobry turniej, a zwycięzcą został Wojciech Zalewski. Tradycyjnie już więc odpowiedział na triumf Szendryka i obaj będą walczyć o pierwsze miejsce na koniec sezonu. W finale gracz z Czarnkowa pokonał rewelacyjnego tego dnia Macieja Kurowickiego.
PLT 45+ (amatorzy, bez przeszłości zawodniczej i trenerskiej, powyżej 45. roku życia)
Adam Pielka potwierdził w Opolu, że ostatnio praktycznie nie ma na niego mocnych. Poza przegranym finale w Radomiu wygrywa wszystko i wszędzie. Jeszcze niedawno wydawało się, że nie ma szans, żeby ktokolwiek dogonił w rankingu Marka Stochaja, ale Pielka jest już tuż za nim. W opolskim finale pokonał Jerzego Dobrockiego, który po powrocie z zawieszenia wydaje się być w naprawdę dobrej formie.
W Gdańsku Łukasz Geszke bardzo szybko dostał okazję do rewanżu na Radosławie Kołakowskim za przegraną w Radomiu. Obaj panowie spotkali się w finale Podleśna Cup i tym razem zwycięsko wyszedł z niego gracz z Bydgoszczy.
Ostatni weekendowy turniej w tej kategorii rozegrany został w Rzeszowie. Finałowe starcie było pojedynkiem dwóch graczy powracających do rywalizacji w PLT po dłuższej przerwie. Krzysztof Grabowy po emocjonującym meczu i trzysetowym pojedynku pokonał Krzysztofa Siemińskiego.
PLT Kobiet (amatorki, bez przeszłości zawodniczej)
W Kołobrzegu efektownie przedstawiła się Natalia Balicka. Tenisistka z Lubska debiutowała w rozgrywkach i był to debiut wymarzony. W całym turnieju straciła zaledwie 4 gemy, a pokonała naprawdę dobre rywalki, z uczestniczkami radomskiego mastersa włącznie.
W Polskiej Lidze Tenisa zarejestrowanych jest już ponad 10 400 tenisistów rekreacyjnych. Turnieje odbywają się na różnym poziomie umiejętności na terenie całego kraju. Kategorie: II liga, Polska Liga Tenisa 45+, Polska Liga Tenisa 60+ oraz Polska Liga Tenisa Kobiet przeznaczone są wyłącznie dla osób, które nie mają przeszłości zawodniczej i nie świadczą odpłatnie lekcji tenisowych. Zapisy na wybrane rozgrywki tylko na stronie polskaligatenisa.pl.