Gwiazdy apelują o rozwagę w okresie pandemii

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/www.tennisworldusa.org/www.twitter.com, foto: AFP

Świat walczy z pandemią koronawirusa, która storpedowała różnego rodzaju rozgrywki sportowe. W tym także tenisowe, które zostały wstrzymane do 7 czerwca. Gwiazdy tej dyscypliny opowiadają, jak znoszą obecną sytuację. Apelują także o rozwagę w tym trudnym dla wszystkich czasie.

Serena Williams i Roger Federer to jedni z najznamienitszych przedstawicieli dyscypliny. Amerykanka podzieliła się ostatnio w mediach społecznościowych tym, że przechodzi obecnie bardzo ciężki czas. Szczególnie że ma pod opieką swoją 2,5-letnią córkę – Alexis Olympię.

– Ta cała sytuacja doprowadza mnie do szału, zaczynam wariować. Kiedy Alexis zakasłała, rozzłościłam się. To była ta „zła Serena”. Jednak potem zrobiło się mi smutno. Pomyślałam: „A może coś jest mojej córeczce?”. Sama już nie wiem, co robić. Stres jest silniejszy – opowiedziała, o tym, jak znosi obecną sytuacją była liderka światowego rankingu tenisistek.

Z kolei były lider męskiego zestawienia przyłączył się do apelu szwajcarskiego ministra zdrowia Alaina Barseta, który zaapelował do rodaków o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa.

– Wierzę, że wzajemna pomoc jest teraz ważniejsza niż kiedykolwiek. Zwłaszcza że chcemy ochronić starszych ludzi. To oni są najbardziej narażeni, dlatego musimy im pomóc, zachowując odległość dwóch metrów i często myjąc dłonie. Ja pozostaję w domu, nie podaję nikomu dłoni i często je myję. Ważne jest, by brać te zasady bardzo poważnie. I mam nadzieję, że tak będzie. Przecież wszyscy możemy zostać poddani kwarantannie i nie wychodzić z domu – mówi w filmiku umieszczonym w mediach społecznościowych Szwajcar, który obecnie przebywa w ojczyźnie i przechodzi rehabilitację po operacji kolana.

Spokojnie do tematu koronawirusa podchodzi także Stefanos Tsitsipas. Młody Grek za pomocą mediów społecznościowych  zaapelował o rozwagę, a także ochronę wszystkich dookoła.

– Chcę abyście wiedzieli, że zdrowie jest moim największym priorytetem. Zapewniam, że podczas podróży podjąłem wszystkie możliwe środki, aby zachować bezpieczeństwo. A także by minimalizować ryzyko zarażenia, trzymając dystans od ludzi. Biorę to bardzo na poważnie. Każda osoba ma do odegrania ważną rolę w pokonaniu tego wirusa. Tak abyśmy mogli przejść przez te trudne czasy – skomentował obecną sytuację Grek.

Poinformował również, że mimo wstrzymania rozgrywek do 7 czerwca wciąż pozostaje w formie i dba o to, aby być przygotowanym na powrót do rywalizacji: – Dla mnie, jako sportowca, jakakolwiek aktywność fizyczna jest bardzo ważna. W ciągu dnia są momenty, kiedy muszę wyjść na zewnątrz i ćwiczyć, ale tylko wtedy, gdy mogę to robić w bezpieczny sposób – odniósł się do swej obecnej dyspozycji urodzony w Atenach tenisista.

Idealny tenisowy towarzysz kwarantanny? Zawodnicy wytypowali swoich kandydatów

/ Natalia Kupsik , źródło: własne/www.tennisworldusa.org, foto: AFP

Mimo paraliżu wywołanego w świecie sportu przez pandemię koronawirusa wielu tenisistów potrafi zachować dobry humor. W odpowiedzi na zamieszczony na instagramowym profilu ATP post kilku z nich zdradziło, którego kolegę z kortu wybrałoby na towarzysza na wypadek przymusowej izolacji.

Zabawa polegająca na typowaniu za pośrednictwem mediów społecznościowych zawodników i zawodniczek, z którymi użytkownicy mogliby poddać się kwarantannie trwa już od pewnego czasu. Jak się okazuje ta forma rozrywki zyskuje na popularności nie tylko wśród kibiców. Swoimi typami podzielili się na Instagramie także sami tenisiści.

Dla Alexandra Bublika odpowiedź na pytanie – „Gdybyś mógłbyś wybrać jednego zawodnika, z którym miałbyś poddać się izolacji – na kogo byś postawił i dlaczego?” była prosta.

– Denisa Shapovalova – napisał reprezentant Kazachstanu  i dodał – Nie nudziłbym się z nim, ponieważ potrafi rapować.

Swój komentarz pod postem zamieścił także trzeci aktualnie tenisista świata – Dominic Thiem. Austriak wybrał dobrego kolegę z reprezentacyjnej drużyny – Dennisa Novaka.

Szwedzki deblista Robert Lindstedt uznał natomiast, że przymusową kwarantannę warto byłoby spędzić w towarzystwie Johna Isnera. – Gdyby skończyło się nam jedzenie, mógłby sprawdzić czy coś zostało na najwyższych półkach – żartobliwie nawiązał do postury Big Johna.

ATP/WTA. Top 5 przegranych w związku z zamrożeniem rankingów

/ Tomasz Górski , źródło: własne, foto: AFP

Dla wielu tenisistów i tenisistek poprzedni sezon w marcu, kwietniu i maju nie był udany. Teraz mogliby sporo nadrobić. Jednak z powodu epidemii koronawirusa to się nie uda. Zapraszamy na ranking Top 5 przegranych w związku z zamrożonym rankingiem.

1.Daniił Miedwiediew – Poprzedni sezon w Ameryce Północnej oraz na mączce nie był udany. Rosjanin doszedł do czwartej rundy w Miami, trzeciej w Indian Wells oraz nie przebrnął premierowego etapu podczas Rolanda Garrosa i ATP Masters 1000 w Madrycie. Teraz miałby szanse poprawić te wyniki i zagarnąć dużą liczbę punktów. Jednak zamrożony ranking sprawił, że na ten moment to się nie uda.

2.Roberto Bautista Agut – Doświadczony Hiszpan słabo wypadł w poprzednim roku podczas turniejów, które zostały teraz odwołane i przełożone. W Madrycie nie przeszedł pierwszej rundy. Dwa mecze rozegrał w Indian Wells oraz Monte Carlo. Tylko troszkę lepiej wypadł w Paryżu , gdzie dotarł w trzeciej rundzie.

3. Denis Shapovalov – Na wiosnę ubiegłego roku aż w trzech turniejach nie przeszedł premierowej rundy (Paryż, Monte Carlo, Madryt). Słabo wypadł także w Barcelonie i Indian Wells. Tego roku Kanadyjczyk może nie rozpoczął idealnie. Jednak wydaje się, że barierę pierwszej rundy mógłby spokojnie w kilku zawodach przebrnąć i zyskać sporo punktów.

4. Kiki Bertens – W 2019 roku dotarła do drugiej rundy Indian Wells oraz Rolanda Garrosa. Trochę lepiej wypadła w Miami. Biorąc pod uwagę wcześniejsze lata miała szansę zyskać dużo punktów. Szczególnie w Paryżu, gdzie w 2016 roku dotarła aż do półfinału.

5. Alexander Zverev – Niemiec miał szasnę na poprawę rezultatów z ubiegłego sezonu. Wówczas już w początkowych rundach odpadał z turnieju w Barcelonie, Monte Carlo i Indian Wells.

Rezerwa: Dodatkowo warto wspomnieć o Marinie Cziliciu i Nikolozie Basilaszwilim. Chorwat kończył turnieje najczęściej w drugiej rundzie (Roland Garros, Miami i Monte Carlo). Gruzin wypadał jeszcze słabiej i często już na starcie żegnał się z rywalizacją. Jednak w tych dwóch przypadkach trudno zakładać, że przy obecnej formie byliby w stanie znacząco poprawić wyniki i zyskać dużą liczbę punktów.

Fognini: Finał Roland Garros przeciwko Federerowi to moje marzenie

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/www.tennisworldusa.org, foto: AFP

Marzeniem Fabio Fogniniego jest zagranie w finale Wielkiego Szlema przeciwko Rogerowi Federerowi. W wywiadzie, jaki włoski tenisista udzielił stacji Sky Sport, opowiedział o tym, co oznaczają dla niego występy w Pucharze Davisa oraz czy Flavia Penetta planuje powrócić do rywalizacji na światowych kortach.

Obecnie w tenisie trwa przerwa spowodowana rozprzestrzeniającą się pandemią koronawirusa. Tenisiści i tenisistki spędzają ten czas na różne sposoby. Deblowy mistrz Australian Open 2015 poświęca czas żonie oraz synkowi. Fognini jest poślubiony z Flavią Penettą. Włoska tenisistka zakończyła sportową karierę w 2015 roku. Jednak biorąc pod uwagę to, co dzieje się obecnie w kobiecym tenisie – powrót Kim Clijsters, mniejsza dominacja niż przed laty Sereny Williams – mąż namawiał mistrzynie US Open 2015 na wznowienie kariery.

– Namawiałem Flavię, aby wzięła pod uwagę wznowienie tenisowej kariery. Jednak jak przyznała, mimo że kocha tenis oraz treningi, nie wyobraża sobie powrotu do tenisowej rywalizacji – odniósł się do ewentualnego wznowienia kariery przez Penettę.

Fognini w rywalizacji singlowej turniejów wielkoszlemowych najdalej dotarł do ćwierćfinału. Było to w 2011 roku na Roland Garros. Marzeniem Włocha jest dojście do finału paryskiego szlema. Rywalem marzeń tenisisty z San Remo jest Roger Federer.

Fognini od 2008 występuje w reprezentacji Włoch, w rozgrywkach Pucharu Davisa. W tym roku Włos zapewnili sobie awans do turnieju finałowego. Dwa punkty dla drużyny zdobył tenisista z San Remo. Dla Włocha reprezentowanie barw narodowych to szczególne wyróżnienie.

– Gra w narodowych barwach to dla mnie coś szczególnego. Za każdym razem jestem do dyspozycji kapitana. Już się nie mogę doczekać kolejnych spotkań. Postaram się dołożyć wszelkich starań, aby podczas madryckich finałów uzyskać jak najlepszy wynik – przyznał Fognini.