Nur-Sułtan. Natychmiastowy wyjazd albo kwarantanna

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: Twitter, foto: AFP

Przed trudną decyzją stanęli tenisiści z Francji i Niemiec, którzy występowali w turnieju cyklu ATP Challenger w Nur-Sułtanie. Musieli oni opuścić Kazachstan przed północą w środę, bądź poddać się kwarantannie.

Yannick Maden, Mats Moraing i Enzo Couacaud musieli w środę wieczorem wycofać się ze zmagań w stolicy Kazachstanu i jak najszybciej opuścić kraj. Ze względu na procedury związane z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2, jeśliby tego nie uczynili, czekałaby ich dwutygodniowa kwarantanna.

Wszyscy oni byli jeszcze przed rozegraniem swoich meczów drugiej rundy. Rozstawiony z „2” Maden miał rozpocząć w tej fazie zmagania od starcia z Rosjaninem Aleksiejem Zacharowem. Moraing i rozstawiony z „9” Couacaud mieli natomiast zagrać przeciwko sobie. Do trzeciej rundy walkowerem premiowano Niemca, ale tam walkower przyznano na korzyść Pawła Krotowa.

Ostatecznie zmuszeni do powrotu do kraju tenisiści nie stracili nic poza nerwami. W czwartek turniej przerwano, po rozegraniu trzech pełnych rund. Jak informowaliśmy dzisiaj, ATP wstrzymało rozgrywki na sześć tygodni.

Serena Williams najpopularniejszá sportsmenką w wyszukiwarce Google

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: Tennis World, foto: AFP

Jeszcze w minioną niedzielę z okazji dnia kobiet właściciele wyszukiwarki Google opublikowali z okazji Dnia Kobiet ranking najczęściej wyszukiwanych kobiet. Wśród sportsmenek najpopularniejszą okazała się Serena Williams.

Google opublikowało w niedzielę rakning najczęściej wyszukiwanych kobiet w 2020 roku. Właściciele wyszukiwarki chcieli w ten sposób uczcić Dzień Kobiet. W pierwszej trójce znalazły się gwiazda muzyki pop Taylor Swift, aktorka i raperka Awkwafina oraz 23-krotna mistrzyni wielkoszlemowa Serena Williams. Tym samym amerykańska tenisistka jest najczęściej jak dotąd wyszukiwaną gwiazdą kobiecego sportu w 2020 roku.

Co ciekawe tego samego dnia Williams umieszczono na liście 100 najbardziej wpływowych kobiet XXI wieku magazynu Time. Williams pojawiła się także w specjalnej kampanii reklamowej Nike z okazji 8 marca.

ATP zawiesza rozgrywki na 6 tygodni!

/ Szymon Adamski , źródło: własne / atpworldtour.com, foto: AFP

Władze ATP stanowczo zareagowały na panującą pandemię koronawirusa i zawiesiły rozgrywki na sześć tygodni. Decyzja dotyczy nie tylko imprez głównego cyklu, ale również tych mniejszych, z serii ATP Challenger Tour. – Nie jest to decyzja podjęta pochopnie – zapewnia przewodniczący ATP Andrea Gaudenzi.

Jeśli ktoś łudził się, że turnieje w Indian Wells i Miami będą wyjątkami i reszta imprez zostanie rozegrana zgodnie z planem, jego nadzieje właśnie zostały rozwiane. Władze ATP podjęły kluczową decyzję, która na kilka tygodni zamknie dyskusje o tym, czy warto i czy należy rozgrywać poszczególne turnieje. Przez najbliższe sześć tygodni nie odbędą się bowiem żadne zawody z serii ATP World Tour i ATP Challenger Tour. Co więcej, trwające challengery w Kazachstanie i RPA zostają przerwane.

ATP przekazało też bardzo ważną informację dotyczącą zdobyczy punktowych. Co prawda dokładna decyzja w tej sprawie ,,zostanie podjęta we właściwym czasie”, jednak już teraz udało się dojść do porozumienia z ITF i w turniejach najniższej rangi tenisiści nie będą w okresie zawieszenia zdobywać punktów do rankingu ATP. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w której tenisiści na co dzień rywalizujący o znacznie wyższą stawkę zgłaszaliby się do mniejszych turniejów, aby zdobyć jakiekolwiek nagrody i móc bronić punktów z zeszłego roku.

– Nie jest to decyzja podjęta pochopnie. To wielka strata dla turniejów, graczy i kibiców na całym świecie. Uważamy jednak, że to odpowiedzialne działanie w celu ochrony zdrowia i bezpieczeństwa naszych zawodników, szerszej społeczności tenisowej i ogólnego zdrowia publicznego w obliczu globalnej pandemii.  Nadal będziemy codziennie monitorować sytuację. Czekamy na wznowienie rozgrywek, gdy sytuacja się poprawi – powiedział prezes ATP Andrea Gaudenzi.

Poniżej lista odwołanych turniejów:

ATP 1000 w Monte Carlo

ATP 500 w Barcelonie

ATP 250 w Houston, Marrakeszu i Budapeszcie

19 imprez ATP Challenger Tour (w 6-tygodniowym okresie zawieszenia nie była planowana żadna impreza w Polsce)

Turniej w Miami też odwołany. Marzec bez wielkiego tenisa

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/www.twitter.com, foto: AFP

Miami Open, które miało się odbyć w dniach 23.03-5.04, zostało odwołane. Powodem takiej decyzji jest rozprzestrzeniająca się pandemia koronawirusa.

Na początku tygodnia organizatorzy pierwszej wielkiej marcowej imprezy tenisowej w Stanach Zjednoczonych – w Indian Wells – poinformowali o odwołaniu zmagań. Jednocześnie włodarze kolejnego turnieju – Miami Open oświadczyli, że ich impreza odbędzie się zgodnie z planem. Teraz burmistrz Miami poinformował, że ważne wydarzenia, jakie były w najbliższym czasie zaplanowane w jego mieście, zostały odwołane. W tym także Miami Open.

Tym samym z powodu koronowirusa odwołano dwa wielkie turnieje, a to może nie być jeszcze koniec zmian w kalendarzu. Pod znakiem zapytania stoją kolejne imprezy. Nie wiadomo co z następnym po Indian Wells i Miami Open „tysięcznikiem” – Rolex Monte-Carlo Masters.

Coraz więcej wydarzeń sportowych w różnych dyscyplinach sportu jest odwoływanych. Tym samym można się spodziewać, że również turnieje tenisowe zostaną odwołane. Tenisistom nie pozostaje nic innego jak trenować i czekać na dalsze decyzje włodarzy światowego tenisa.

Nur-Sułtan. Zwycięska passa Walkowa dobiegła końca

/ Szymon Adamski , źródło: Własne, foto: AFP

Szymon Walków i Amerykanin Jamie Cerretani odpadli w ćwierćfinale challengera w Nur-Sułtanie. Polsko-amerykańska para przegrała 7:5, 3:6, 5-10 z Dmitrijem Popko i Jurijem Rodionovem. W ten sposób zakończyła się trwająca od kilku tygodni zwycięska seria naszego reprezentanta. 

Ostatnie tygodnie były bardzo udane dla tenisisty z Wrocławia. Współpraca z Janem Zielińskim zaowocowała dwoma wygranymi imprezami rangi ITF (z pulą nagród 25 tysięcy dolarów) oraz udanym debiutem w reprezentacji Polski. Po występie w narodowych barwach Walków od razu ruszył na kolejny turniej, tym razem z serii ATP Challenger Tour.

W Nur-Sułtanie nie udało się przedłużyć zwycięskiej serii. Walków i Cerretani odpadli w ćwierćfinale, ale należy zaznaczyć, że był to ich pierwszy występ. Przeciwnicy z pierwszej rundy oddali bowiem mecz walkowerem. Kazach Dmitrij Popko i Austriak Jurij Rodionov okazali się już natomiast za mocni. Do połowy drugiego seta mecz był jednak bardzo wyrównany. Dopiero w ostatnich fragmentach spotkania widoczna była przewaga rywali. Popko i Rodionov wygrali 5:7, 6:3, 10-5.

Walków tym samym zakończył zmagania w Nur-Sułtanie, gdyż wcześniej pożegnał się z turniejem gry pojedynczej – przegrał w 2. rundzie.

 


Wyniki

Ćwierćfinał gry podwójnej:

D. Popko, J. Rodionov (Kazachstan, Austria) – J. Cerretani, S. Walków (USA, Polska, 3) 5:7, 6:3, 10-5

Roger Federer ponownie ze swoją marką

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/atptour.com, foto: AFP

Roger Federer uzyskał prawa do loga złożonego z inicjałów swojego imienia i nazwiska. Dotychczas prawa do marki należały do firmy Nike, mimo że Szwajcar zakończył współprace z amerykańskim gigantem jakiś czas temu.

W lipcu 2018 roku były lider rankingu ATP podpisał kontrakt z japońską firmą odzieżową Uniqlo. Mimo zmiany „barw” kojarzone ze Szwajcarem logo pozostało w posiadaniu firmy Nike. Tenisista z Bazylei zapowiadał jednak, że jest to przejściowa sytuacja, która prędzej niż później ulegnie zmianie.

– Logo RF jest obecnie w posiadaniu Nike, ale pewnego dnia do mnie wróci. Raczej szybciej niż później. Byłoby miło, gdyby Nike pomogło w procesie przekazania tych praw do mnie – przyznał podczas Wimbledonu przed niespełna dwoma laty Federer.

Szwajcarowi wtórował jego manager, Tony Godsick. Obaj panowie podczas ubiegłorocznego US Open przewidywali powrót logo „RF” do Federera w lutym lub marcu tego roku. Na początku tego tygodnia poinformowano o końcu sagi związanej z logiem. O tym, czy pojawi się ono na nowych strojach Szwajcara, przekonamy się, gdy ten powróci na zawodowe korty w czerwcu.