Tenisowa rodzina się powiększy!

/ Anna Niemiec , źródło: własne/twitter, foto: AFP

Elina Switolina w najbliższym czasie nie powróci na zawodowe korty. Ukrainka i Gael Monfils ogłosili w mediach społecznościowych, że spodziewają się narodzin pierwszego dziecka.

Reprezentantka Ukrainy ostatni mecz rozegrała w drugiej połowie marca. W drugiej rundzie Miami Open w trzech setach przegrała z Heather Watson. Kilka dni później ogłosiła, że musi sobie zrobić dłuższą przerwę od grania. Switolina w mediach społecznościowych zdradziła, że od kilku tygodni zmaga się z bolesną kontuzją pleców. Była trzecia rakieta świata pomimo problemów ze zdrowiem próbowała walczyć dla swoich rodaków walczących z rosyjską inwazją, ale w końcu musiała powiedzieć jednak „dość”.

Zawodniczka naszych wschodnich sąsiadów wycofała się ze wszystkich turniejów na kortach ziemnych, w tym również kilka dni temu z Roland Garros. W poniedziałek okazało się, że 27-latka urodzona w Odessie nie prędko wróci na zawodowe korty. Switolina w mediach społecznościowych poinformowała, że razem z Gaelem Monfilsem w październiku powitają na świecie córeczkę.

 

Ranking ATP. Polskie spadki

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/atptour.com, foto: AFP

Hubert Hurkacz nie utrzymał pozycji w rankingu ATP jaką zajmował w poprzednim notowaniu. Miejsce w zestawieniu zmienił również Kamil Majchrzak.

Za nami turnieju na Foro Italico, czyli sprawdzian generalny przed rozpoczynającym się 22 maja turniejem Roland Garros. Rzymskich kortów w tym roku nie podbili polscy tenisiści. Hubert Hurkacz pożegnał się z rywalizacją po meczu pierwszej rundy. Z kolei eliminacji nie przebrnął Kamil Majchrzak. Takie wyniki sprawiły, że wrocławianin przesunął się z miejsca 12. na 13. Z kolei zawodnik z Piotrkowa Trybunalskiego to nowa rakieta numer 81.

W top 10 doszło do czterech zmian pozycji. Tuż za podium znajduje się obecnie finalista z Rzymu – Stefanos Tsitsipas. Zanotował on awans kosztem Rafaela Nadala. O dwie pozycje w górę, na miejsce ósme, przesunął się Casper Ruud. Z kolei czołową dziesiątkę zamyka ósmy do niedawna zawodnik świata – Matteo Berrettini.

Ranking WTA. Świątek umocniła pozycję

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Iga Świątek to w dalszym ciągu najlepsza obecnie tenisistka świata. Raszynianka umocniła się na pozycji numer jeden w światowym rankingu dzięki wygranej na kortach Foro Italico.

Mistrzyni Roland Garros 2020 notuje kolejne zwycięskie pojedynki i zapisuje na swym koncie kolejne tytuły mistrzowskie. Tym razem raszynianka nie miała sobie równych w rozgrywanym w Rzymie turnieju rangi WTA 1000. Tym samym Polka obroniła zdobyty przed rokiem tytuł. To sprawiło, że umocniła się na pozycji liderki rankingu WTA i jej przewaga nad drugą w zestawieniu Barborą Krejcikovą zwiększyła się do 2150 punktów. Nasza reprezentantka pozostanie na fotelu liderki co najmniej do 19 czerwca. A to znaczy, że w zestawieniu najdłużej liderujących tenisistek wyprzedzi Karolinę Pliszkovą (w sumie osiem tygodni na szczycie listy) i zrówna się z Venus Williams.

W top 10 doszło do trzech zmian. O jedną lokatę awans zanotowały dwie tenisistki, z którymi w ostatnich dniach mierzyła się Polka. Szóstą rakietą świata jest Ons Jabeur (finałowa przeciwniczka Świątek), a siódme miejsce zajmuje Aryna Sabalenka (finał na Foro Italico). O dwie lokaty w dół przesunęła się za to Garbine Muguruza.

Pozycja w rankingu Igi Świątek nie uległa zmianie, za to na innych miejscach w porównaniu do poprzedniego notowaniu są pozostałe Polki. Magda Linette, która ubiegły tydzień spędziła na challengerze w Paryżu to obecnie 56. tenisistka świata (spadek o dwa „oczka”). Z kolei trzecia rakieta naszego kraju, Magdalena Fręch, zanotowała o awans o jedną pozycję i jest na 86. pozycji. Największy awans, o trzy lokaty stał się udziałem Katarzyny Kawy, czyli 132. tenisistki na świecie.

Roland Garros. Krótka przygoda Kawy

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: Materiały Lotos

Na pierwszej rundzie eliminacji zakończyła tegoroczną przygodę z kortami Rolanda Garrosa Katarzyna Kawa. Czwarta rakieta Polski przegrała w dwóch setach z Lindą Fruhvirtovą z Czechy.

Czwarta rakieta naszego kraju w eliminacjach drugiego w tym roku turnieju wielkoszlemowego została rozstawiona z numerem „25”. Jednak losowanie nie było łagodne dla Polki, która w pierwszej rundzie trafiła ta utalentowaną reprezentantkę naszych południowych sąsiadów.

Pierwsza odsłona przebiegała pod dyktando Fruhvirtovej, chociaż i nasza tenisistka miała swoje okazje. Jednak to 17-letnia rywalka grała odważnie i wykorzystywała okazje jakie sobie wypracowywała. Tym samym po 30 minutach rywalizacji i trzech przełamaniach zakończyła premierową odsłonę. W drugim secie reprezentantka Polski zdołała wygrać gema przy swoim podaniu i na tablicy wyników widniało 1:1. Jednak w tym momencie to Czeszka wygrywając trzy gemy z rzędu wypracowała przewagę, której nie oddała już do końca. Chociaż od stanu 4:2 byliśmy świadkami koncertu przełamań. Żadna z serwujących nie wygrała już gema przy swoim podaniu i ostatecznie to 192. rakieta świata zapewniła sobie prawo dalszej walki o drabinkę turnieju głównego Roland Garros 2022.

Katarzyna Kawa była jedną reprezentantką Polski w eliminacjach. Pewnymi miejsca w drabinkach turnieju głównego jest piątka biało-czerwonych: Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch, Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak.


Wyniki

Pierwsza runda eliminacji:

Linda Fruhvirtova (Czechy) – Katarzyna Kawa (Polska, 25) 6:0, 6:4