Roland Garros. Zverev czeka już w półfinale

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/atptour.com, foto: AFP

Alexander Zverev pokonał Carlosa Alcaraza w pierwszym ćwierćfinale rywalizacji mężczyzn Roland Garros 2022. Tym samym niemiecki tenisista powtórzył swój najlepszy wynik na paryskich kortach, który uzyskał przed dwunastoma miesiącami.

Rok 2020 był najlepszym jeżeli chodzi o wielkoszlemowe występy zawodnika zza naszej zachodniej granicy. W Australii Zverev doszedł do półfinału, a podczas US Open walczył w meczu o tytuł. Półfinał tenisista z Hamburga osiągnął również rok później w Paryżu, a wynik powtórzył w tym roku. Ten decydujący krok wykonał pokonując we wtorek Carlosa Alcaraza.

Kluczowym dla losów premierowej partii okazał się piąty gem, w którym Zverev przełamał podanie rywala. Podobny przebieg miała druga odsłona, z tą różnicą, że tym razem „breaka” Niemiec wykorzystał w gemie siódmym. Taki obrót spraw nie podłamał Alcaraza, który nie pozwolił, aby rywal świętował awans już po trzecim secie. Podobnie jak w poprzednich dwóch odsłonach, również tym razem zdecydowało jedno przełamanie. Tym razem nastąpiło ono w dziesiątym gemie. W czwartej odsłonie rozstawiony z „trójką” zawodnik prowadził 5:4 z przewagą przełamania, ale 19-letni rywal odrobił stratę i doprowadził do tie-breaka. W nim miał szansę, aby doprowadzić do piątej odsłony. Jednak Zverev się obronił, a następnie wykorzystując drugą piłkę meczową zapewnił sobie miejsce w tegorocznym półfinale Rolanda Garrosa.

Rywalem niemieckiego tenisisty w półfinale będzie zwycięzca meczu między Rafaelem Nadalem i Novakiem Dżokoviciem.


Wyniki

Ćwierćfinał singla:

Alexander Zverev (Niemcy, 3) – Carlos Alcaraz (Hiszpania, 6) 6:4, 6:4, 4:6, 7:6(7)

Roland Garros. Półfinał debiutantek

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Cori Gauff pokonała 7:5, 6:2 Sloane Stephens w drugim wtorkowym ćwierćfinale Roland Garros 2022. Tym samym to ona powalczy z Martiną Trevisan o miejsce w finale. Dla Amerykanki będzie to debiut na tym poziomie rywalizacji wielkoszlemowej.

Dotychczas najlepszym wynikiem dla tenisistki z Atlanty w imprezach Wielkiego Szlema był ubiegłoroczny ćwierćfinał na paryskich kortach. W tym roku 18-latka najpierw pokonując Elise Mertens wyrównała to osiągnięcia, aby we wtorek po wygranej przeciwko Sloane Stephens poprawić wynik.

Mecz 1/4 finału Roland Garros 2022 był drugim spotkaniem obu pań. Poprzednio spotkały się w drugiej rundzie US Open przed rokiem i górą była mistrzyni nowojorskiego turnieju z 2017 roku. Wtorkowy set bardzo dobrze rozpoczęła nastolatka zza Oceanu, która przełamała podanie rywalki i wyszła na prowadzenie 4:1. Jednak Stephens zdołała odrobić stratę i doprowadzić do wyniku 5:5. Końcówka jednak ponownie należała do świeżo upieczonej absolwentki liceum i ta wyszła na prowadzenie w całym spotkaniu. Po tym jak obie panie oddały serwis w dwóch pierwszych gemach drugiej odsłony, inicjatywę zaczęła przejmować Gauff, która wyszła na prowadzenie 4:1. Co prawda Stephens wygrała gema przy serwisie rodaczki, ale po zmianie stron ta zamknęła spotkanie za drugą piłką meczową.

Półfinałową rywalką Gauff będzie inna debiutantka na tym etapie rywalizacji wielkoszlemowej – Martina Trevisan. Dotychczas panie spotkały się raz. Podczas ubiegłorocznego Roland Garros górą była tenisistka z Półwyspu Apenińskiego.


Wyniki

Ćwierćfinał singla:

Cori Gauff (USA, 18) – Sloane Stephens (USA) 7:5, 6:2

Roland Garros. Znamy pierwszą półfinalistkę

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne, foto: AFP

Martina Trevisan jako pierwsza zameldowała się w półfinale tegorocznego Roland Garros. Włoszka pokonała dziewięć lat młodszą Leylah Fernandez 6:2, 6:7(3), 6:3.

Twórz z nami najlepszy magazyn tenisowy, zostań patronem Tenisklubu: https://patronite.pl/Tenisklub!

Trevisan rozegrała świetny pierwszy set, w którym oddała rywalce zaledwie dwa gemy. W drugiej partii prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. 28-letnia Włoszka przy stanie 5:4 serwowała, aby zakończyć spotkanie. Miała nawet jedną piłkę meczową, ale jej nie wykorzystała. Fernandez w fenomenalnym stylu wróciła z dalekiej podróży i doprowadziła do decydującego seta po bardzo udanym tie-breaku.

W trzeciej partii tenisistka z Florencji ponownie przejęła inicjatywę i szybko wypracowała sobie przewagę 4:0. Kanadyjka próbowała jeszcze odrabiać straty, ale już nie udało się jej odwrócić losów pojedynku. Martina Trevisan zwyciężyła 6:2, 6:7(3), 6:3 i została pierwszą półfinalistą Roland Garros 2022. To jej najlepszy wynik podczas wielkoszlemowych występów w karierze.


Wyniki

Ćwierćfinał singla:

Martina Trevisan (Włochy) – Leylah Fernandez (Kanada, 17) 6:2, 6:7(3), 6:3

Roland Garros. Ćwierćfinalistki w komplecie

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Jessica Pegula będzie ćwierćfinałową rywalką Igi Świątek. Drugą parę ćwierćfinałową w górnej połówce drabinki tworzą z kolei Weronika Kudermietowa i Daria Kasatkina.

Tegoroczna rywalizacja kobiet na kortach Rolanda Garrosa jest pełna niespodzianek. Wiele wysoko notowanych zawodniczek bardzo szybko się pożegnało z turniejową rywalizacją. Z czołowej dwudziestki w 1/4 finału znalazły się trzy przedstawicielki. Obok Igi Świątek są to: Daria Kasatkina oraz Jessica Pegula. I właśnie ta druga będzie ćwierćfinałową rywalką Igi Świątek.

Poniedziałkowe spotkanie zawodniczki zza Oceanu z Iriną-Camelią Begu było trzecim w ogóle, a drugim tegorocznym spotkaniem obu tenisistek. Oba dotychczasowe pojedynki zapisała na swe konto Rumunka. Tym razem tenisistka z Buffalo zdołała wygrać. W pierwszej partii 28-latka prowadziła 4:2, aby przegrać cztery gemy z rzędu i oddać seta rywalce. W drugiej odsłonie Pegula wykorzystała dwie szanse na przełamanie podania rywalki i doprowadziła do wyrównania stanu meczu. Na początku trzeciej odsłony Amerykanka miała kłopot z utrzymaniem podania. Jednak zdołała wyjść z opresji, aby w czwartym gemie wykorzystać jedyną okazję do odebrania serwisu. Wypracowanej przewagi już nie oddała i awansowała do trzeciego ćwierćfinału wielkoszlemowego w karierze. Poprzednie dwa razy ta sztuka udała jej się w Australii w tym roku i przed dwoma laty.

Stany Zjednoczone mają trzy reprezentantki w 1/4 finału. Czwartą miała szansę zostać Madison Keys. Niestety półfinalistka imprezy z 2018 musiała uznać wyższość rywalki. Chociaż bardzo dobrze rozpoczęła poniedziałkowy mecz przeciwko Weronice Kudermietowej. W partii otwarcia wykorzystała jedyne dwie szanse na przełamanie i wygrała seta 6:1. Kluczowym dla losów drugiej odsłony był drugim gem. W nim Kudermietowa przełamała rywalkę i wypracowanej przewagi nie oddała już do końca. W decydującej partii to tenisistka z Kazania dyktowała warunki i w środę zadebiutuje w ćwierćfinale na paryskich kortach. Jej rywalką będzie Daria Kasatkina. Rosjanka w jedynym poniedziałkowym dwusetowym meczu pokonałą Camilę Giorgi.


Wyniki

Czwarta runda singla:

Jessica Pegula (USA, 11) – Irina-Camelia Begu (Rumunia) 4:6, 6:2, 6:3

Daria Kasatkina (20) – Camila Giorgi (Włochy, 28) 6:2, 6:2

Weronika Kudermetowa (29) – Madison Keys (USA, 22) 1:6, 6:3, 6:1

 

Roland Garros. Pawelski zagra o ćwierćfinał

/ Anna Niemiec , źródło: własne, foto:

W poniedziałek w Paryżu w turnieju juniorów rywalizowało trzech Polaków. Najwięcej powodów do zadowolenia miał Martyn Pawelski, który awansował do trzeciej rundy w singlu.

Reprezentant Biało-Czerwonych w dwóch setach pokonał Juana Carlosa Prado Angelo. W pierwszej partii 17-latek z Gliwic był bezlitosny dla rywala i nie oddał mu ani jednego gema. W drugiej walka była zdecydowanie bardziej wyrównana, ale Pawelski zachował zimną krew w końcówce i zdołał zamknąć spotkanie w dwóch setach.

O ćwierćfinał tenisista znad Wisły zagra z Michaelem Zhengiem. Amerykanin wyeliminował rozstawionego z numerem 4 Miliego Poljicaka.

Szanse na awans do trzeciej rundy miał również Olaf Pieczkowski. Olsztynianin postawił trudne warunki rozstawionemu z numerem trzecim Jakubowi Mensikowi. W pierwszej partii Czech był zdecydowanie lepszy i stracił tylko jednego gema, ale drugą po zaciętej walce rozstrzygnął na swoją korzyść Polak. Niestety w decydującej partii kontrolę nad przebiegiem wydarzeń ponownie przejął reprezentant naszych południowych sąsiadów.

W poniedziałek pierwszy mecz w turnieju rozegrał Borys Zgoła, który najpierw udanie przebrnął przez eliminacje. Trzeci z naszych reprezentantów zmierzył się z Ozanem Colakiem. Kluczowy dla losów pojedynku okazał się pierwszy set. Amerykański tenisista rozstrzygnął go na swoją korzyść w tie-breaku 12:10. To ewidentnie dodało skrzydeł reprezentantowi Stanów Zjednoczonych, który w drugiej odsłonie spotkania był już wyraźnie lepszy.

Tego samego dnia poznanianin musiał jeszcze raz wyjść na kort, żeby rywalizować grze podwójnej. Zgoła razem z Tanapattem Nirundornem pokonali Arthura Geę i Antoine’a Ghibaudo.


Wyniki

Druga runda singla

Martyn Pawelski (Polska) – Juan Carlos Prado Angelo (Boliwia) 6:0 7:5

Jakub Mensik (Czechy, 3) – Olaf Pieczkowski (Polska) 6:1 5:7 6:2

Pierwsza runda singla

Ozan Colak (USA) – Borys Zgoła (Polska, Q) 7:6(10) 6:2

Pierwsza runda debla

T. Nirundorn, B. Zgoła (Tajlandia, Polska) – A. Gea, A. Ghinaudo (Francja, WC) 7:5 6:2