Santa Margherita di Pula. Falkowska wicemistrzynią

/ Anna Niemiec , źródło: własne, foto: Andrzej Szkocki

Weronika Falkowska dotarła do finału imprezy ITF z pulą nagród 25 tysięcy dolarów. W decydującym pojedynku lepsza okazała się 16-letnia Sara Bejlek.

Na Sardynii pogoda nie rozpieszczała organizatorów. Przez opóźnienia związane z deszczem finał udało się rozegrać dopiero we wtorek. Spotkanie lepiej rozpoczęła reprezentantka Polski, która wyszła na prowadzenie 3:0 z podwójnym przełamaniem. Niestety kilkanaście minut później z wypracowanej przewagi nic już nie zostało. W dalszej części seta obie tenisistki miały problemy z wygrywaniem własnych gemów serwisowych, ale żadna z nich nie była wstanie wypracować dwugemowej przewagi. Do rozstrzygnięcia konieczny okazał się tie-break. Tę dodatkową rozgrywkę zdecydowanie lepiej rozpoczęła Czeszka, która wygrała pięć pierwszych punktów. Falkowska zdołała obronić dwie pierwsze piłki setowe i z 2:6 zbliżyła się na 4:6, ale na więcej rywalka już jej nie pozwoliła.

Niepowodzenie w pierwszej partii ewidentnie podcięło skrzydła 21-latce z Warszawy. Falkowska utrzymała podanie w pierwszym gemie, ale później na korcie rządziła już Bejlek. Czeszka wygrała sześć następnych gemów i po godzinie i 40 minutach gry mogła cieszyć się z drugiego w karierze tytułu w cyklu ITF.


Wyniki

Finał singla

Sara Bejlek (Czechy) – Weronika Falkowska (Polska) 7:6(4) 6:1

Rzym. Hurkacz odpadł z turnieju singlowego

/ Lena Hodorowicz , źródło: własne, foto: AFP

Hubert Hurkacz pożegnał się z turniejem rangi ATP Masters 1000 w Rzymie w pierwszej rundzie. Polak przegrał w dwóch tiebreakach z Davidem Goffinem. Nasz tenisista pozostaje wciąż w rywalizacji deblistów.

Po osiągnięciu etapu ćwierćfinałów w dwóch poprzednich startach w imprezach na kortach ziemnych, Hubert Hurkacz odnotował gorszy występ w turnieju Internazionali BNL d’Italia. Polak odpadł z dobrze dysponowanym Davidem Goffinem.

Belg zaimponował formą w pojedynku z Rafaelem Nadalem w trzeciej rundzie rozgrywanego w ubiegłym tygodniu turnieju w Madrycie. Miał wówczas cztery piłki meczowe, lecz ostatecznie uległ 21-krotnemu triumfatorowi imprez wielkoszlemowych. We wtorek w pojedynku z Hurkaczem kontynuował dobrą grę. Oba sety miały bardzo wyrównany przebieg, a w szczególności pierwszy mógł równie dobrze zostać rozstrzygnięty na korzyść Polaka. W tiebreaku nasz reprezentant miał bowiem trzy setbole. Ostatecznie jednak ta partia padła łupem Belga.

W drugim secie Goffin objął prowadzenie 5:3, lecz serwując po zwycięstwo w meczu stracił podanie. Chwilę później Polak musiał bronić piłki meczowej przy własnym podaniu, lecz wyszedł z sytuacji zagrożenia, utrzymał serwis i doprowadził do stanu 5:5. Druga odsłona również zakończyła się w tiebreaku. Tym razem jednak Belg wypracował sobie w nim wysoką przewagę i wykorzystał drugą piłkę meczową. W drugiej rundzie jego przeciwnikiem będzie Jenson Brooksby.

Hubert Hurkacz gra jeszcze w deblu, w parze z Grigorem Dimitrowem. W środę zmierzą się z Mate Paviciem i Nikolą Mekticiem w meczu, którego stawką jest ćwierćfinał gry podwójnej. To spotkanie zostanie rozegrane jako piąte od godziny 11 polskiego czasu.


Wyniki

Pierwsza runda singla

Hubert Hurkacz (Polska, 11) – David Goffin (Belgia) 6:7(8), 6:7(2)

Rzym. Iga Świątek poznała pierwszą rywalkę

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Emilia Gabriela Ruse będzie pierwszą rywalką Igi Świątek. Tenisistka z Rumunii, która przystąpiła do rywalizacji jako szczęśliwa przegrana, pokonała Shelby Rogers.

Po tym, gdy rozlosowano drabinkę turnieju WTA 1000 kibice tenisa w Polsce zacierali ręce na pojedynek drugiej rundy, w którym mogło dojść do spotkania Igi Świątek z podopieczną jej byłego trenera – Shelby Rogers. Jednak, aby tak się stało tenisistka zza Oceanu musiała pokonać swą rodaczkę – Madison Keys. Jednak finalistka US Open 2017 musiała się wycofać z rywalizacji, a jej miejsce zajęła Elena Gabriela Ruse. I Rumunka wykorzystała okazję. Rumunka w trzech setach uporała się z Shelby Rogers. Będzie to pierwsze spotkanie między raszynianką, a zawodniczką z Bukaresztu.

W drugiej rundzie imprezy na Foro Italico jest już również Ons Jabeur. Tunezyjka w weekend wygrała imprezę rangi WTA 1000 w Madrycie. W meczu o tytuł pokonała Jessice Pegulę, przegrywając drugiego seta do zera. Również we wtorek jedna z partii zakończyła się wynikiem 6:0, ale tym razem takim rezultatem premierowego seta zakończyła turniejowa „dziewiątka”. Druga odsłona była bardziej zacięty, a jego losy rozstrzygnął tie-break. W nim Tunezyjka straciła tylko jeden punkt. Awans do drugiej rundy uzyskała również finałowa rywalka Jabeur – Jessica Pegula. Amerykanka w trzech setach pokonała Ludmiłę Samsonovą.

 


Wyniki

Pierwsza runa singla:

Ons Jabeur (Tunezja, 9) – Sorana Cirstea (Rumunia) 6:0, 7:6(1)

Bianca Andreescu (Kanada) – Emma Raducanu (Wielka Brytania, 10) 6:2, 2:1 i krecz

Lauren Davis (USA) – Jelena Ostapenko (Łotwa, 11) 6:2, 6:3

Jessica Pegula (USA, 13) – Ludmila Samsonova 4:6, 6:3, 6:4

Amanda Ansimova (USA) – Tereza Martincova (Czechy) 6:2, 0:6, 6:4

Jekaterina Aleksandrowa  – Sloane Stephens (USA) 6:1, 6:2

Madison Brengle (USA) – Marta Kostiuk (Ukraina) 6:4, 6:3

Jill Teichmann (Szwajcaria) – Jasmine Paolini (Francja) 6:3, 6:2

Camilla Osorio (Kolumbia) – Lucia Bronzetti (Włochy) 7:6(4), 6:3

Elena Gabriela Ruse (Rumunia) – Shelby Rogers (USA) 3:6, 6:1, 6:4

Jelena Rybakina (Kazachstan) – Elina Avanesyan 6:4, 7:6(0)

Nuria Parrizas Diaz (Hiszpania) – Sara Sorribes Tormo (Hiszpania) 1:6, 3:4 i krecz