Kasatkina mówi jak jest
Daria Kasatkina wraz z Adriejem Rublowem udzieliła długiego wywiadu rosyjskiemu jutuberowi Witij Krawczence. W ponad godzinnym materiale opowiedziała między innymi o życiu rosyjskiego tenisisty w Barcelonie, ale też o swoim podejściu do wojny i życiu prywatnym. Opowiedziała, że mieszka ze swoją dziewczyną i nie wie czy będzie mogła wrócić do Rosji.
W rozmowie z Witją Krawczenką półfinalistka ostatniego Roland Garros poruszyła kilka trudnych kwestii. Opowiedziała o swojej orientacji seksualnej. – Jestem trochę zdenerwowana, ponieważ nigdy nie mówiłam tak szczerze przed kamerą. Właściwie jestem całkiem miłą osobą. Czy mam dziewczynę? Tak – wyznała Kasatkina.
Jak przyznała 25-latka na wywiad się zdecydowała ponieważ miała już dość ukrywania się ze swoją orientacją. – Przebywanie w ukryciu jest trudne i nie ma sensu. Będzie kręciło się w twojej głowie, dopóki tego nie powiesz. Oczywiste jest, że każdy wybiera, jak się otworzyć i kiedy. Najważniejsze, że musisz żyć w zgodzie ze sobą. Reszta nie powinna cię obchodzić – opowiedziała Rosjanka, której partnerką jest łyżwiarka figurowa Natalia Zabijako.
Kasatkina opowiedziała o sytuacji w swoim kraju i sytuacji osób homoseksualnych. W Rosji obowiązują ustawy z 2013 roku o „propagandzie gejowskiej”. Na ich mocy zabroniono organizacji marszów osób LGBT. Z kolei obecnie trwają starania, aby poszerzyć to prawo o całkowity zakaz „promowania” związków LGBTQ+ w pozytywnym lub neutralnym świetle, zarówno wśród dorosłych, jak i nieletnich, a także pokazywania treści LBGTQ+ w kinach. – To chore podejście, twierdzić, że możesz być gejem lub nie. Przecież tego się nie wybiera. – mówi Rosjanka w wywiadzie.
W ponad godzinnym materiale Daria i Andiej Rubliow, który także mieszka i trenuje w Barcelonie, mówią o swoim stosunku do wojny, o rosyjskim tenisie, o talentach, które przez wojnę prawdopodobnie stracą szansę na rozwój. W niedwuznaczny sposób krytykują postawę władz Kremla. – Czy wiesz, że może się tak zdarzyć, że nie będziesz mogła wrócić do Rosji? – pyta w pewnej chwili Krawczenko. Kasatkina odpowiada twierdząco.
W pewnej chwili do Rosjanki podchodzi dwójka młodych ludzi, by zrobić sobie z nią zdjęcie. – Skąd jesteście? – pyta autor wywiadu. „My z Ukrainy. Ale szanujemy Darię za to jaką jest tenisistką” – pada odpowiedź.
W innym miejscu Kasatkina mówi otwarcie o możliwości zmiany obywatelstwa i o tym, ze rosyjski tenis czeka zapaść, a RTF (Rosyjska Federacja Tenisowa) nie pomagała im, a jedynie podpina się pod ich sukcesy i nimi się chwali.
Materiał kończy się rozmową o wojnie. – To jakiś koszmar dla ludzi tam żyjących. Gdyby był choć jeden procent, by to zatrzymać, zrobiłabym wszystko co się da, ale co jak mogę? Ja, Daszka, 25-latka grająca w tenisa, co mogę zrobić? Czujesz taką bezsilność… – mówi Kasatkina. I dodaje: „Chciałabym grać z rywalkami, które nie muszą myśleć czy ich domy, korty zostały zbombardowane”.
– A ty nie boisz się, że po tym co teraz mówisz zabiorą Ci do w Rosji? Że nie będziesz mogła wrócić do Rosji? – pyta na koniec Krawczenko. – Boję się – mówi Daria i płacze.
Urodzona w Togliatti 25-letnia tenisistka jest obecnie najwyżej sklasyfikowaną Rosjanką w rankingu WTA. Zajmuje 12 miejsce. W karierze wygrała juz cztery turnieje rangi WTA i łącznie ponad 8,5 mln dolarów. W tegorocznym Roland Garros osiągnęła swój najlepszy wynik w imprezach wielkoszlemowych. Rosjanka przegrała w Paryżu z Igą Świątek.