Polish Open. Trzy Polki z „dzikimi kartami” do turnieju głównego

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/materiały prasowe, foto: PZT

Sześć Polek wystąpi w turnieju głównym Memoriału Pary Prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich – Polish Open. Oprócz Magdy Linette, Katarzyny Kawy i Weroniki Falkowskiej, znalazły się również Magdalena Fręch, Urszula Radwańska i Martyna Kubka.

Przełom lipca i sierpnia to w tym roku w Polsce dawka emocji tenisowych w kobiecym wydaniu. W ostatnim tygodniu lipca w Warszawie odbędzie się turnieju WTA 250 z udziałem m.in. Igi Świątek. Z kolei tydzień później w podwarszawskich Kozerkach zostanie rozegrany pierwszy w Polsce turnieju rangi ITF W100. Gospodarzem turnieju będzie Narodowe Centrum Szkoleniowe PZT.

Pewne udziału w turnieju głównym imprezy jest sześć Polek. Obok Magdy Linette, Katarzyny Kawy i Weroniki Falkowskiej, zgodnie z decyzją organizatorów, o punkty powalczą dzięki „dzikim kartom”: Urszula Radwańska, Magdalena Fręch i Martyna Kubka. Dwie ostatnie to finalistki zakończonych niedawno Esvelo 96. Narodowych Mistrzostw Polski.

Rozgrywki rozpoczną się od eliminacji, które wystartują 31. lipca. Z kolei dzień później do gry ruszą tenisistki walczące w turnieju głównym o miejsce w finale i szansę na końcowy triumf w dniu siódmego sierpnia.

Polish Open – turniej ITF w Kozerkach

/ Adam Romer , źródło: , foto: PZT

 

W pierwszym tygodniu sierpnia, w Narodowym Centrum Szkoleniowym PZT, rozegrany zostanie Memoriał Pary Prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich – Polish Open czyli damski turniej ITF z pulą nagród 100 tys. dolarów. Pierwszą rozstawioną będzie Magda Linette

 

Turniej zostanie rozegrany na kortach twardych i będzie połączony z oficjalnym otwarciem

Narodowego Centrum Szkoleniowego Polskiego Związku Tenisowego, które powstaje właśnie w Kozerkach, pod Grodziskiem Mazowieckim.

Na liście zgłoszeń do turnieju znajdują się, obok Magdy LInette jeszcze dwie Polki – Katarzyna Kawa i Weronika Falkowska, a trzy kolejne:  Magdalena Fręch, Urszula Radwańska i Martyna Kubka  otrzymają „dzikie karty”.  Niewykluczone, że z eliminacji do turnieju głównego przebije się jeszcze któraś z polskich zawodniczek.

Turniej główny rusza w poniedziałek 1 sierpnia. Impreza zaplanowana jest na 48 zawodniczek i będzie połączona z turniejem Superserii U12, gdzie rywalizować będą o punkty najlepsi polscy zawodnicy w tej kategorii wielowej.

 

Dyrektorem turnieju jest Agnieszka Radwańska, jeszcze do niedawna jedna z najlepszych polskich tenisistek w historii.

– Cieszę się, że mogę wystąpić w nowej roli przy dużym turnieju i patrzeć na to wszystko z nowej perspektywy. To ważne, że będziemy mogli w Kozerkach oglądać wszystkie czołowe polskie tenisistki, poza Igą Świątek. Ale też wiele czołowych nazwisk znanych z telewizji, a teraz będziemy mogli oglądać je na żywo. To ważne, że w końcu w Polsce będzie turniej na kortach twardych i dołączam się do wszystkich podpowiedzi, żeby ten turniej zyskał rangę WTA – powiedziała Radwańska, była wiceliderka rankingu WTA i finalistka Wimbledonu 2012.

 

Pula nagród w Polish Open wyniesie 100 tysięcy dolarów. Zwyciężczyni rywalizacji w grze pojedynczej odbierze czek na sumę 12 280 dolarów oraz zdobędzie 100 punktów do rankingu WTA. Komitet Organizacyjny przyzna też podczas turnieju nagrodę dodatkową – samochód Range Rover Evoque.

Na liście zgłoszeń do turnieju w Kozerkach znajdują się m.in. była liderka klasyfikacji deblistek Czeszka Katerina Siniakova oraz też Belgijka Yanina Wickmayer.

 

W dniach 4-7 sierpnia zostanie rozegrany w Kozerkach Turniej Memoriałowy do lat 12 SuperSeria. Jego zwycięzcy zdobędą stypendia – 24 tysięcy złotych dla zwycięzców i 12 tysięcy dla finalistów.

 

Partnerem głównym turnieju ITF oraz Superserii U12 jest Grupa PZU, która jest także sponsorem głównym Igi Świątek.

– PZU zawsze z dumą wspiera polski sport, który jest dużą częścią działalności sponsoringowej naszej firmy. Dzisiaj polski sport rozwija się w sposób bardzo dynamiczny. Iga Świątek jest pierwszą rakietą świata, a my jesteśmy jej głównym sponsorem, dlatego też nie mogło nas zabraknąć podczas takiego wydarzenia. – mówiła podczas konferencji Sylwia Matusiak, Dyrektorka Zarządzająca ds. Marketingu, Sponsoringu i Prewencji PZU SA.

Zmiany w otoczeniu czterokrotnej mistrzyni wielkoszlemowej

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.instagram.com, foto: AFP

Impreza w San Jose będzie najbliższą, w jakiej wystąpi Naomi Osaka. Jednak jak poinformował na koncie instagramowy Wim Fissette, nie wybiera się z Japonką na tę imprezę. Drogi Belga i byłej liderki rankingu WTA rozeszły się.

Ostatnie miesiące nie są udane dla tenisistki, która czterokrotnie wygrywała najważniejsze imprezy w kalendarzu tenisowym. Po tym jak w marcu Osaka doszła do finału turnieju w Miami, gdzie uległa Idze Świątek, następnie między innymi przegrała w pierwszej rundzie Roland Garros i wycofała się ze zmagań na londyńskiej trawie.

Ponownie w grze Japonkę mamy zobaczyć w pierwszym tygodniu sierpnia, gdy w San Jose powalczy dzięki „dzikiej karcie”. Jednak nie będzie tam z nią trenera, który doprowadził ją między innymi do mistrzostw na US Open przed dwoma sezonami i w Australian Open 2021. Wim Fissette ogłosił, że ich trzyletnia współpraca się zakończyła.

– To był przywilej trenować Naomi od 2019 roku i widzieć, jak wyrasta na mistrzynię, jaką się stała. Zainspirowała całe nowe pokolenie do zakochania się w naszej grze oraz mówienia o tym, w co wierzą, a udział w tej podróży był dla mnie niesamowitym doświadczeniem. Dziękuję Naomi. Życzę ci wszystkiego najlepszego i nie mogę się doczekać mojego kolejnego rozdziału – możemy przeczytać w mediach społecznościowych trenera, który w przeszłości współpracował między innymi z Kim Clijsters, Wiktorią Azarenką czy Simoną Halep.