Brisbane. Jessica Pegula wycofała się z powodu kontuzji!

/ Jan Gąszczyk , źródło: własne/x.com/BrisbaneTennis, foto: AFP

Na oficjalnym profilu turnieju w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o wycofaniu się z imprezy 30-letniej Amerykanki. Przyczyną rezygnacji tej zawodniczki z gry jest kontuzja kolana.

W miejsce amerykańskiej tenisistki do drabinki głównej imprezy rangi WTA500 w Brisbane wejdzie Holenderka Suzane Lamens, która po raz pierwszy wystąpi w tym turnieju. Jessica miała zostać w imprezie rozstawiona z numerem 2 i miał to być jej debiut w Brisbane. Niestety to nie będzie miało miejsca. Kibice Peguli muszą mieć nadzieję, że ta kontuzja nie wyeliminuje tej tenisistki z rozpoczynającego się w połowie stycznia Australian Open.

Najwyżej rozstawioną tenisistką w drabince pozostaje Aryna Sabalenka. Pod nieobecność obrończyni tytułu, Eleny Rybakiny to właśnie Białorusinka będzie faworytką zmagań. Groźnych rywalek jednak jej nie zabraknie. W imprezie, która rozegrana zostanie dniach 29 grudnia – 5 stycznia udział wezmą m.in. Emma Navarro, Paula Badosa oraz nasza Magdalena Fręch, która również będzie tenisistką rozstawioną. O tytuł powalczą również tenisistki, które mają zaskakiwać w nowym sezonie. Należą do nich przede wszystkim Diana Shnaider i Mirra Andriejewa.

 

 

Australian Open. Pickleball będzie miał swój moment

/ Anna Niemiec , źródło: ausopen.com, foto: AFP

Pickeball jest obecnie jednym z najszybciej rozwijających się sportów w Stanach Zjednoczonych. Sporą popularność zaczyna zdobywać również w innych krajach. W dniach 24-26 stycznia w Melbourne odbędzie się pierwsza edycja AO Pickleball Slam.

Pula nagród tej imprezy wyniesie 100 tysięcy dolarów. Udział wezmą w niej zarówno doświadczeni zawodnicy jak i wschodzące gwiazdy. Wśród zaproszonych gości mają znaleźć się Andre Agassi, Steffi Graf, Tom Brady, Taylor Swift oraz George i Amal Clooney.

To będzie świetny dodatek do Australian Open. Cieszymy się, że sport, który sprawia, że wszyscy są szczęśliwszy, będzie gościć w trakcie naszego „Happy Slam” – powiedział Tom Larner, główny oficer tenisowy australijskiej federacji tenisowej. – Pickleball to sport dla wszystkich i rozwija się na całym świecie, głównie dzięki temu, że łączy ludzi różnego pochodzenia i w każdym wieku. Sprowadzając pickleball na Australian Open, myślimy o przyszłości sportów rakietowych oraz zapewnimy kibicom i zawodnikom wspaniałe doświadczenie – zakończył.

United Cup. Pięć meczów, które trzeba zobaczyć!

/ Jan Gąszczyk , źródło: własne/www.unitedcup.com, foto: AFP

Jakie mogą być korzyści, kiedy znamy z góry harmonogram turnieju tenisowego? To, że wiemy, kto z kim zagra i jaki mecz będzie interesujący lub bardzo interesujący. Mając na uwadze to, ile gwiazd zmierza do Sydney i Perth szykuje nam się naprawdę niesamowita tenisowa impreza.

Poniżej subiektywna lista pięciu hitowych spotkań, na które warto zwrócić uwagę w trakcie trwania fazy grupowej.

1) Iga Świątek kontra Karolina Muchowa

Już w Nowy rok będziemy świadkami rewanżu za finał ubiegłorocznego Rolanda Garrosa. Wówczas w trzech trudnych setach wygrała Polka. Jak będzie teraz? Kiedy Iga reprezentuje polskie barwy, wstępuje w nią niesamowita energia i chęć wygrywania. Między innymi to dzięki niej nasza reprezentacja zagrała w finale ubiegłorocznego United Cup, czy półfinale tegorocznego Billie Jean King Cup. Muchowa, jeśli jest zdrowa to bardzo trudna przeciwniczka. W 2024 roku Czeszka zagrała w zaledwie ośmiu turniejach, ale jej bilans wygranych do przegranych (21-7) jest godny odnotowania.

Jesienią Karolina osiągnęła drugi z rzędu półfinał US Open, co dało jej awans z miejsca poza TOP50 na pozycję numer 22. Czeszka gra bardzo atletycznie i solidnie przy siatce. W bezpośrednich meczach 2-1 prowadzi Polka, ale za każdym razem tenisistki musiały rozegrać trzy sety.

2) Taylor Fritz kontra Felix Auger-Aliassime

Już 29 grudnia widzowie dostaną solidną porcję męskiego tenisa. Fritz miał bardzo udany poprzedni sezon, w którym zagrał w finałach US Open i ATP Finals oraz wdrapał się na 4. miejsce na świecie. Amerykanin gra coraz pewniej i coraz bardziej świadomie swoich atutów. Taylor nie ma zbyt wielu słabych punktów. Solidny serwis, świetne uderzenia z głębi kortu oraz całkiem przyzwoite poruszanie po korcie pozwalają zrozumieć skąd sukcesy akurat tego tenisisty.

Amerykanin będzie faworytem starcia z Kanadyjczykiem, ale nie zapominajmy, że Felix to były tenisista numer 6. na świecie, który rozkwita, grając dla swojego kraju. To właśnie on doprowadził Kanadę do zwycięstwa w Pucharze Davisa 2022 oraz to właśnie on zdobył brązowy medal w olimpijskim mikście podczas igrzysk w Paryżu. W bezpośrednich spotkaniach 2-0 prowadzi Fritz, ale za każdym razem były to trzysetowe pojedynki.

3) Coco Gauff kontra Leylah Fernandez

Również 29 grudnia o zwycięstwo powalczą mistrzyni US Open 2023 i zwyciężczyni WTA Finals 2024 oraz finalistka US Open 2021. Gauff wygrała 13 spośród ostatnich 15 meczów i to ona będzie faworytką tego starcia. To przełożyło się na tytuły w Pekinie i Rijadzie. Fernandez to obecnie 31. tenisistka na świecie. Kanadyjka już od pewnego czasu przebywa w Australii, gdzie przygotowuje się do wielkoszlemowego Australian Open. O swojej pierwszej rywalce w nowym sezonie powiedziała:

– Ona skończyła sezon zwycięstwem w turnieju, a to zawsze dodaje pewności siebie przed nowym sezonem. Mam nadzieję, że to będzie dobry mecz dla kibiców i mecz, który pokaże mi, w jakim jestem miejscu na tle tych najlepszych.

4) Alexander Zverev kontra Zhizhen Zhang

Już 30 grudnia do gry wejdą obrońcy tytułu, czyli reprezentacja Niemiec. Liderem tej ekipy będzie niewątpliwie Alexander, który miał bardzo udany poprzedni sezon, czego zwieńczeniem było jego 2. miejsce na świecie. Rywalem doświadczonego Niemca będzie chiński numer 1, gracz, który w ubiegłym roku poczynił spore postępy. Zhang w zeszłym sezonie dotarł do ćwierćfinału turnieju w Rzymie i trzeciej rundy French Open i to dało mu najwyższe 31. miejsce w rankingu. Jesienią Chińczyk dotarł do swojego pierwszego finału turnieju rangi ATP w Hangzhou. Przed chińskim tenisistą bardzo trudne zadanie. W Hamburgu w ubiegłym sezonie w ich jedynym pojedynku górą był Zverev.

5) Belinda Bencic kontra Jasmine Paolini

Również 29 grudnia swój udział w turnieju zainaugurują jedni z faworytów. Mowa oczywiście o ekipie Włoch. W singlu pań, objawienie ubiegłego sezonu, Jasmine Paolini zmierzy się z powracającą po przerwie macierzyńskiej Belindą Bencic. Włoszka dzięki zwycięstwu w Dubaju oraz finałom w Roland Garros i Wimbledonie skończyła sezon na 4. miejscu w rankingu. Przed urodzeniem córki na tej samej pozycji najwyżej w karierze była również Szwajcarka. Dzięki zaledwie czterem występom z tenisistki bez rankingu wróciła do TOP500. To pokazuje, że Bencic nadal potrafi grać w tenisa. W bezpośrednich pojedynkach Belinda prowadzi z Jasmine 2-o.

Netflix opublikuje dokument o Rafaelu Nadalu

/ Marek Golba , źródło: https://www.tennismajors.com, foto: AFP

Doczekamy się materiału o Rafaelu Nadalu. Netflix potwierdził informację, że zostanie wydany serial dokumentalny o wybitnym Hiszpanie. Data premiery pozostaje jeszcze nieznana.

Seria będzie zawierać niepublikowane dotąd fragmenty z życia Rafaela Nadala. W materiale autorzy skupią się także na powrocie Hiszpana na korty po kontuzji w tym roku oraz przyjrzą się dziedzictwu, jakie zostawił 22-krotny mistrz wielkoszlemowy. Realizatorami tego pomysłu zostali David Ellison, Jesse Sisgold, Jason Reed oraz Jon Weinbach ze Skydance Sports.

Nadal zakończył sportową karierę miesiąc temu podczas turnieju finałowego Davis Cup w Maladze. Istniała duża szansa, że były zawodnik będzie chciał podzielić się informacjami na temat ostatnich miesięcy swojej kariery.

– Nigdy nie myślałem, że zrobię coś takiego, ale otrzymałem telefon od Davida i jego słowa przekonały mnie, że to właściwa decyzja. Wszyscy teraz będą mogli zobaczyć, jak wyglądała moja kariera tenisisty, zwłaszcza w ostatnim roku. (…) Jestem pewien, że serial dokumentalny zyska widzów na całym świecie – zapewnił Nadal.

Dla Netflixa to kolejny projekt dotyczący tematyki tenisowej. W poprzednich latach opublikowano dwa sezony serii „Break Point”, przybliżające szczegóły z życia czołowych tenisistów. Do tego w marcu transmitowali na żywo pokazowy mecz Rafaela Nadala z Carlosem Alcarazem w Las Vegas.

John Isner i niespodziewana przygoda na lotnisku

/ Jan Gąszczyk , źródło: własne/www.tennisworldusa.org, foto: AFP

39-letni Isner to półfinalista Wimbledonu w 2018 roku oraz dwukrotny ćwierćfinalista US Open (2011,2018). John podzielił się ciekawą historią. Na jednym z lotnisk na byłego amerykańskiego tenisistę czekała bowiem…kontrola antydopingowa.

W jednym z podcastów Amerykanin opowiedział o tym, jak to pewnego razu do toalety w celu pobrania próbki moczu do badań na obecność zakazanych substancji odprowadzał go urzędnik stosownej agencji. John na światowych kortach rywalizował w latach 2007-2023 ze sporymi sukcesami, a więc takich badań przeszedł z pewnością setki. O tej konkretnej sytuacji tenisista powiedział:

– Pojechałem na lotnisko z tym urzędnikiem, ponieważ o ósmej miałem lot. On towarzyszył mi cały czas na lotnisku w Tampie. Powiedziałem mu, że jak przejdę przez odprawę, to pójdę do toalety. Odpowiedział, że w porządku. Przeszedłem przez kontrolę bezpieczeństwa i kazałem mu zrobić to samo. Wtedy poinformowałem go, że mogę już iść do toalety.

John wskazał również bardzo istotny fakt regularnego poddawania się badaniom oraz informowania właściwych organów o miejscach swojego pobytu. W tenisie, jak również w wielu innych dyscyplinach sportowych trzy nieobecności we wskazanych miejscach w ciągu 12 miesięcy skutkują zawieszeniem. Przyczyną tego jest oskarżenie danego zawodnika lub zawodniczki o celowe zwodzenie organów antydopingowych. Za to zdyskwalifikowany został Jenson Brooksby oraz Mikael Ymer.

Australian Open. Rywalizacja bez finalistki z 2018 roku

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.twitter.com, foto: AFP

Simona Halep nie wystąpi w rozpoczynającym się 12 stycznia Australian Open. Powodem wycofania się z rywalizacji byłej liderki rankingu jest kontuzja.

W ostatni piątek 2024 roku na Antypodach rywalizacją w United Cup rozpocznie się sezon 2025. Zwieńczeniem tej części sezonu będzie zaplanowany w drugiej połowie stycznia Australian Open. Dziką kartę do eliminacji otrzymała powracająca do rywalizacji na światowych kortach Simona Halep.

Była najlepsza zawodniczka świata na początku mijającego roku powróciła do rywalizacji na światowych kortach po tym jak od końca sezonu 2022 oraz cały rok 2023 była zawieszona. Mijające dwanaście miesięcy też nie były łatwe dla zawodniczki z Konstancy, za sprawą kontuzji. Miała szansę na powrót w czasie imprezy na kortach w Melbourne Parku. Jednak w nadchodzącej edycji kibice jej tam nie zobaczą.

– Po grze w Abu Zabi ponownie poczułam ból. Po rozmowach ze sztabem ustaliliśmy, że lepiej będzie opóźnić start sezonu. Nie chciałam, by tak wyszło. Dziękuję organizatorom turniejów w Auckland i Australian Open za dzikie karty, ale nie będę w stanie z nich skorzystać. Odpocznę, a potem wystartuję w kolejnym turnieju w Kluż-Napoce. Nie mogę się doczekać gry przed wspaniałą rumuńską publicznością – możemy przeczytać w wiadomości jaką na swych mediach społecznościowych umieściła Rumunka.

Tym samym kibice dwukrotnej mistrzyni wielkoszlemowej oraz byłej najlepszej zawodniczki świata na to by zobaczyć swą faworytkę na kortach, muszą jeszcze chwilę poczekać.

Polacy w United Cup: jakie są szanse na dobry wynik?

/ Materiał partnerski , źródło: Materiał partnerski, foto: Materiał partnerski/Włane/AFP

D: Wszystko co musisz wiedzieć przed startem Polaków w United Cup! Poznaj krótką historię turnieju i najważniejsze zasady. Analiza meczów fazy grupowej polskich zawodników!

 

Zródło: unitedcup.com

W zawodowym tenisie jest tyle gier, że nawet po zakończeniu ATP oraz WTA Finals – nadal mamy kolejne atrakcje do wyboru! 27 grudnia startuje United Cup! Co to za turniej? Jakie są szanse Polaków? Czytaj dalej i dowiedz się więcej o tych rozgrywkach!

Krótka lekcja historii – o co chodzi w United Cup?

Odpowiedni czas na rozrywkę zawsze się znajdzie, nawet pomiędzy świętami a nowym rokiem! Najlepszy przykład to polskie kasyna online, które działają 24/h i można z nich korzystać z dowolnego miejsca! Widać to po rekordach popularności, które padają nieprzerwanie od 2020! Pomagają nie tylko błyskawiczne płatności z Blikiem, ale też bonusy dla wszystkich nowych graczy!

Sam United Cup zadebiutował z kolei pod koniec 2022 i od tego czasu na stałe zagościł na przełomie grudnia i stycznia! Z powodzeniem zastępuje dawny ATP Cup i Hopman Cup, a przy okazji rozrywki, ma też promować współpracę pomiędzy federacjami.

Oto zasady w pigułce:

– W turnieju bierze udział 18 zespołów narodowych.

– Powstaje 6 grup po 3 ekipy.

– 3 grupy grają w Perth, a 3 w Sydney.

– Każde starcie pomiędzy zespołami to mecz singlistów, singlistek oraz mikst.

– Faza grupowa wyłania ćwierćfinalistów i kontynuuje w formacie drabinki.

– Do ćwierćfinału przechodzą zwycięzcy grup oraz topowy runner-up z każdego miasta.

 

Rozkład jazdy – z kim grają Polacy?

Reprezentacja Polski trafiła do grupy B i swoje mecze rozegra w Sydney! Rywale to Czesi oraz Norwegowie. Oto szczegółowy plan gier:

POLSKA – NORWEGIA (30 grudnia 2024)

– Świątek – M. Helgo

– Hurkacz – C. Ruud

– mikst

POLSKA – CZECHY (1 stycznia 2025)

– Hurkacz – T. Machac

– Świątek – K. Muchova

– mikst

 

Pierwszy dzień stycznia będzie jednocześnie szóstym i ostatnim dniem rywalizacji grupowej. Ekipy z Perth kończą dzień wcześniej i będą już wtedy grać ćwierćfinały. Zespoły z Sydney zagrają ćwierćfinały w czwartek i piątek, odpowiednio 2 i 3 stycznia.

Sydney będzie też gospodarzem półfinałów oraz wielkiego finału. Najlepsza czwórka powalczy w sobotę, a finał będzie w niedzielę. Odpowiednio 4 i 5 stycznia. Ekipy, które na półfinały muszą dotrzeć z Perth, będą miały dzień przerwy. Miasta leżą na po skrajnych stronach kontynentu Australii i dzieli je prawie 3300 km!

Jakie są szanse Polaków-

Z jednej strony, nie ma się co czarować. Turniej pełni funkcję przygotowań pod zbliżający się Australian Open. Z drugiej, przecież nikt nie będzie celowo odpuszczał. A żeby grać dalej i nie liczyć na szczęście, trzeba wygrać oba starcia. Przyjrzyjmy się meczom Polaków z bliska.

Polska vs Norwegia

 

W pierwszej kolejności zagra Iga Świątek z Maren Helgo. Tutaj nie ma za bardzo, o czym mówić. Norweżka tylko raz przeszła kwalifikacje na szczeblu ITF/Tennis Europe i było prawie 10 lat temu. Każdy gem ze świątek będzie tutaj dużym wyczynem.

Zdecydowanie inny poziom wyzwania czeka na Huberta Hurkacza. Polak od przegranej w Tokio pod koniec września, zagrał tylko pierwszą, przegraną rundę w Paryżu. Do tego doszła kontuzja i zmiana w sztabie trenerskim. Sezon australijski będzie zatem startem po kontuzji i z nową ekipą, do której wchodzą Lendl oraz Massu!

Ruud, który będzie rywalem Hurkacza jest notowany na 6. miejscu światowego rankingu. Końcówka sezonu pomiędzy US Open a ATP Finals była dla niego fatalna. W tym czasie miał bilans 2-8! Dopiero w kończącym sezon turnieju ATP Finals doszedł do półfinału. Ma dodatni bilans z Hubertem (2-1) ale wygrywał na mączce.

Nasze typy:

– Świątek wygrywa gładko

– 3 sety Hurkacza z Ruudem

– w mikście Polacy wygrywają 2:0

Polska vs Czechy

 

Ponownie ciężkie zadanie przed Hubertem Hurkaczem. Po drugiej stronie Tomas Machac, który rok temu o tej porze był na 78 miejscu w rankingu. Teraz jest 25! W międzyczasie wygrał 4 mecze z zawodnikami top 10, w tym Djokovicem i Alcarazem. Ma za sobą świetny sezon, w którym było jednak trochę wpadek. Z Hubertem spotkał się w lutym tego roku w Marsylii (hard) i przegrał w dwóch setach.

Zdecydowanie większe wyzwanie czeka też Igę Świątek. Karolina Muchova wróciła w czerwcu po niemal rocznej kontuzji i osiągała fenomenalne rezultaty. Półfinał US Open, później finał China Open i półfinał Ningbo Open. Bardzo mocna końcówka sezonu. W przeciwieństwie do Polki, która miała dłuższą pauzę po US Open ze względu na postępowanie antydopingowe.

Również rozgrywki miksta wyglądają na wyrównane. Szczególnie Muchova ma bardzo szeroki warsztat techniczny, ale Polacy też ma swoje atuty.

Nasze typy:

– Hurkacz gra 3 sety z Machacem.

– Świątek wygrywa z Muchovą.

– Polacy wygrywają debla w 3 setach.

Wnioski: jaki los czeka Polaków w United Cup 2024/2025?

Karty Polaków są bardzo mocne, co widać po ich rozstawieniu. Wysokie pozycje rankingowe Świątek i Hurkacza sprawiają, że biało-czerwoni są turniejową „dwójką”. Na jedynce są Amerykanie, którzy mają w składzie m.in. Coco Gauff i Taylora Fritza.

O ile Norwegowie powinni zostać rozbici, szczególnie w singlu Pań oraz Mikście, o tyle Czesi to zdecydowanie mocniejsi rywale. Na koniec dnia, to jednak Polacy mają całościowo mocniejsze referencje.

Przy tym wszystkim nie można jednak zapominać, że United Cup nie jest częścią oficjalnego, punktowanego kalendarza ATP czy WTA. Bez wątpienia część zawodników potraktuje go jako okazję na rozegranie przed zaczynającym się w styczniu australijskim sezonem.