Halep: Będę mistrzynią Wimbledonu przez dwa lata

/ Dominika Opala , źródło: www.wtatennis.com /własne, foto: AFP

Simona Halep stara się szukać pozytywów w tej trudnej sytuacji, w jakiej znalazł się cały świat z powodu pandemii koronawirusa. Rumunka nie traci optymistycznego nastawienia i cieszy się, że może spędzić więcej czasu w domu, choć tęskni już za tourem. 

Simona Halep byłaby w tym roku obrończynią tytułu na kortach Wimbledonu. Rumunka jednak nie będzie miała na to szansy w 2020 roku, gdyż turniej odwołano z powodu pandemii koronawirusa – Wyciągam z tego pozytywy, będę mistrzynią przez dwa lata – mówiła tenisistka z Konstancy w rozmowie z Eurosportem. – Muszę żyć z tym uczuciem jeszcze przez rok, więc ostatecznie to dobra rzecz – żartowała.

Halep przebywa obecnie w domu w Bukareszcie. Dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowa opowiedziała kibicom, jak wygląda jej codzienna rutyna w czasie zawieszenia rozgrywek – Jestem w domu od lutego. Nigdy nie byłam tu tak długo! – przyznała była liderka rankingu. – To jest inne życie! 

Triumfatorka Roland Garros 2018 zapewnia także, iż jej dni zaczęły wyglądać tak, jak każdego z nas – Budzę się około godziny 10, 11. Dobrze jest mieć tyle snu – cieszyła się aktualna wiceliderka rankingu. – Nie ma budzika, nie ma planu. Po prostu wstaję, jem późne śniadanie – dodała.

Halep, podobnie, jak inne zawodniczki, musi pozostać jednak w formie. Dlatego też wykonuje podstawowe ćwiczenia w domu, czym dzieliła się z fanami za pośrednictwem Instagrama.

Rumunka wycofała się z Indian Wells z powodu kontuzji i przygotowywała się do imprezy w Miami, gdy otrzymała wiadomość, że rozgrywki zostają wstrzymane z powodu pandemii koronawirusa – Bardzo mnie to zasmuciło – wyznała. – Tęsknimy za tourem. Tęsknię za zawodniczkami, za wszystkimi ludźmi, którzy są zaangażowani w turnieje – dodała.

 

Baghdatis o Zverevie: nie wygra turnieju wielkoszlemowego

/ Tomasz Górski , źródło: https://www.tennisnet.com/news/, foto: AFP

W ostatnim czasie na Instagramie Marcos Baghdatis wypowiedział się na temat przyszłości młodych zawodników w męskim tenisie. Największe zdziwienie wywołała prognoza na temat Alexandra Zvereva. Według Cypryjczyka nie będzie on w stanie wygrać Wielkiego Szlema.

Bardzo zaskakująca była prognoza Baghdatisa na temat Zvereva. Cypryjczyk stwierdził, że w przyszłości turnieje wielkoszlemowe oprócz wielkiej trójki będą wygrywać Dominic Thiem, Stefanos Tsitsipas i Daniił Miedwiediew. Wszystkich zdziwił brak Alexandra Zvereva w tym gronie. Baghdatis wytłumaczył to wieloma problemami z psychiką Niemca. Mówił, że Zverev jest bardzo niekonsekwentny choć jego tenis jest wystarczająco dobry. Ma też swoje problemy poza kortem.

Oprócz tego Marcos Baghdatis wspominał zmagania w Australii. Swój największy sukces w Melbourne Park, czyli finał z 2006 roku. A także rok 2012. Wówczas podczas jednego z pojedynków w krótkim czasie rozwalił kilka rakiet. Jak sam podkreślił żałuje teraz tego zachowania.

Przypomnijmy, że Marcos Baghdatis zakończył karierę sportową po Wimbledonie 2019. W życiu prywatnym jest szczęśliwym mężem i ojcem trójki dzieci.

Potężne wsparcie dla tenisa na wyspach od brytyjskiego związku

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: BBC, foto: AFP

Brytyjski związek tenisowy – Lawn Tennis Association (LTA) – poinformował, że dysponuje 20 milionami funtów na pomoc tenisowi w Wielkiej Brytanii w obliczu pandemii. Na pieniądze będą mogli liczyć właściciele kortów, trenerzy, oficjele i oczywiście sami zawodnicy.

Jeśli chodzi o zawodników, o granty ubiegać będą mogli się zawodnicy notowani poza pierwszą setką rankingu (ale nie niżej niż na 750. miejscu w singlu i 250. w deblu), którzy na ten moment nie otrzymują innych świadczeń ze związku. W tym gronie znajdą się chociażby James Ward, bądź Liam i Naomi Broady.

By zapewnić, że środków wystarczy, przewodniczący LTA Scott Lloyd, jak i kilku innych wysoko postawionych jego pracowników, tymczasowo będą pobierać tylko 80% swojej pensji. Ponadto część pracowników zostanie odesłana na urlop, który również będzie opłacany w 80%.

LTA podjęło decyzję o tak hojnej pomocy na wieść o przedłużeniu zawieszenia turniejów tenisowych do połowy lipca. „Pandemia ma potencjał, by postawić w trudnej sytuacji trwający rozwój tenisa” – powiedział Lloyd. „Naszym głównym obowiązkiem jest teraz powziąć te bezprecedensowe środki, by zapewnić, że kluby i korty pozostaną otwarte, i że sport nie straci zawodników i oficjeli”.

Właściciele kortów będą mogli zaciągnąć nieoprocentowane pożyczki wynoszące do 5000 funtów. Trenerzy i oficjele, podobnie jak sami zawodnicy, mają prawo ubiegać się o granty. Pieniądze oczywiście nie będą rekompensatą za to czego przez pandemię nie mogą oni wszyscy zarobić, ale ważną pomocą, potrzebną do przetrwania tego trudnego czasu.

LTA planuje również zwiększyć pulę nagród w każdym turnieju British Tour, który uda się w tym sezonie jeszcze rozegrać. Ponadto rozważa, aby po raz pierwszy od 2002 roku przeprowadzić mistrzostwa kraju.

Młodzieżowi zawodnicy pokazują swój trening w czasach koronawirusa

/ Szymon Adamski , źródło: Babolat Blog, materiał promocyjny, foto: Babolat Blog

Maks Kaśnikowski ustawił maszynę do wyrzucania piłek w swoim ogródku, Jan Urbański zrobił ścianę tenisową z bramy do garażu, a Marta Dudek ćwiczy dojście do siatki w salonie. Mimo zamkniętych kortów nasi juniorzy – w tym reprezentanci Polski – nie próżnują i starają się doskonalić swoje tenisowe abecadło. Jak? – to można zobaczyć na filmie, który powstał z klipów nadesłanych w ramach akcji #BabolatFamily.

– Poprosiłam zawodników kontraktowych, aby wysłali mi nagrane telefonem filmy, pokazujące jak ćwiczą podczas przerwy od rozgrywek – mówi Basia Maciocha, trenerka opiekująca się graczami polskiej drużyny Babolat Team.

Okazało się, że pomysłów na bezpieczny trening poza kortem, naszym tenisistom nie brakuje. Odbijają piłkę o ściany, biegają po ogródku, ćwiczą na tarasie. Trenują sami, z rodzeństwem i z pomocą rodziców.

– Mam nadzieję, że ich przykład zachęci innych miłośników tenisa do ubrania stroju sportowego, wzięcia rakiety do ręki i choć odrobiny ruchu – dodaje Maciocha.

Jak twierdzą lekarze, jednym z najlepszych sposobów wyrobienia sobie odporności, także na koronawirusa, jest zbilansowana dieta i… aktywność fizyczna.

Źródło: Babolat Blog