Robin Haase nie szczędził ciepłych słów Novakowi Dżokoviciowi w rozmowie ze Sport Klubem. Holender trzykrotnie w trakcie kariery odebrał srogą lekcję od aktualnego lidera rankingu ATP. Choć po raz ostatni zmierzyli się osiem lat temu, wciąż jest pod olbrzymim wrażeniem jego umiejętności.
33-letni Haase aktualnie zajmuje 170. miejsce, ale przez ostatnie 10 lat należał do stałych bywalców pierwszej setki rankingu ATP. Z biegiem czasu, wraz z osiąganiem coraz słabszych wyników w grze pojedynczej, rósł w siłę jako deblista. Dzięki temu wciąż może występować w największych turniejach i rywalizować z najlepszymi w swojej specjalności na świecie. Żaden zawodnik, czy to w singlu czy deblu, nie wywarł na nim większego wrażenia niż Novak Dżoković.
– Gra przeciwko Novakowi to najtrudniejsze co może cię spotkać. Nie mam cienia wątpliwości. Czujesz się jak amator, kiedy grasz przeciwko niemu. Nigdy nie byłem nawet bliski wygrania seta. On nie ma słabych stron – wychwalał Holender lidera rankingu ATP. Zaznacza, że w przypadku innych wielkich tenisistów było nieco inaczej. – Grając z innymi zawodnikami miałem momenty, w których czułem, że mogę im trochę zagrozić. Przeciwko Novakowi nie miałem pojęcia, co robić.
Haase wielokrotnie miał okazję przekonać się o możliwościach najlepszych tenisistów na świecie. Aż 37 razy mierzył się z zawodnikami z czołowej dziesiątki rankingu ATP, z czego siedem pojedynków rozstrzygnął na swoją korzyść. Z Rogerem Federerem czy Rafaelem Nadal również rywalizował i nawet zdołał wygrać z nimi pojedyncze partie. Kiedy kariery ,,wielkiej trójki” dobiegną końca, nie spodziewa się zapaści tenisa.
– Ludzie głowili się nad tym samym, kiedy Andre Agassi i Pete Sampras przechodzili na emeryturę. To samo działo się w przypadku Bjorna Borga i Ivana Lendla – odwoływał się do przeszłości Holender. – Nie sądzę, aby tenis był zagrożony. Zawodnik nie może mieć większego znaczenia niż dyscyplina. Jest nowa generacja, które przedstawiciele pokonali najlepszych – to dobry znak – podsumował Haase.
Mecze Robina Haase z Novakiem Dżokoviciem:
2:6, 1:6, 3:6 – US Open 2007
2:6, 3:6 – ATP w Bazylei 2010
4:6, 2:6 – ATP w Monte Carlo 2012