Vekić: Tęsknię za rywalizacją, za adrenaliną podczas meczu
Donna Vekić postanowiła spędzić czas wolny od rywalizacji w Osijeku, swoim rodzinnym mieście. Chorwatka opowiedziała w wywiadzie dla chorwackiej gazety „Jutranji List” o podejmowanych aktywnościach, wykorzystywaniu czasu z bliskimi i kontakcie z teamem.
Donna Vekić zajmuje obecnie 24. miejsce w rankingu WTA i jest jedną z dwóch Chorwatek w Top 25. 23-latka z Osijeka postanowiła oczekiwać na wznowienie touru w rodzinnym mieście i wykorzystać ten czas na bycie z bliskimi, co normalnie jest utrudnione – Nie byłam tak długo w domu odkąd skończyłam 10 lat – wyznała. – Staram się, jak najlepiej wykorzystać czas, będąc z rodziną. Wszystko, co musimy zrobić to dostosować się do tej sytuacji – dodała.
Vekić uważa, że dla profesjonalnych tenisistów sytuacja jest jeszcze bardziej dziwna, gdyż są oni przyzwyczajeni do tego, że podróżują po całym świecie przez cały rok. Z jednego miasta do drugiego, z jednego hotelu do drugiego – Tęsknię za tenisem. Tęsknię za rywalizacją, za adrenaliną na meczu, uczuciami, które odczuwasz po zwycięstwie. Ta przerwa jest szokiem dla mnie i dla mojej drużyny, z którą mieszkam przez 45 tygodni w roku – przyznała Chorwatka.
Podopieczna Torbena Beltza odniosła się także do odwołania Wimbledonu, który jest jej ulubionym turniejem – Wiedzieliśmy, że prawdopodobnie zostanie odwołany, ale kiedy pojawiła się oficjalna informacja, byliśmy rozczarowani – powiedziała Vekić. – Nie zaakceptowałam jeszcze w pełni faktu, że Wimbledonu nie będzie, ale trudna sytuacja jest wszędzie, nie tylko w świecie tenisa.
Vekić stara się jednak być pozytywnie nastawiona i wykorzystywać czas na aktywności, na które wcześniej nie miała czasu – Uczę się francuskiego, gotuję, wieczorem spaceruję z psem. Zawsze lubiłam spać, teraz mogę trochę dłużej – żartowała była 19. rakieta na świecie. – Lubię gotować, a zazwyczaj nie mam czasu ani okazji. Teraz robię to spontanicznie, na podstawie przepisów mamy i babci.
Wyzwaniem dla Chorwatki jest także utrzymanie odpowiedniej formy, gdyż nie miała ona wcześniej dłuższych przerw spowodowanych kontuzjami – To dla mnie coś zupełnie nowego. Spróbuję się przygotować, jak najlepiej. W tym okresie dużo biegam, w domu mam bieżnię, myślę, że mogłabym wystartować w półmaratonie – przyznała z uśmiechem Vekić, która jest w stałym kontakcie z trenerami Beltzem i Zlatko Novkoviciem. Ten drugi wysyła jej codziennie programy ćwiczeniowe, by pozostała aktywna i zachowała formę.
Ponadto Vekić nie traci kontaktu z koleżankami z touru – Z Ajlą Tomljanovic i Marią Sakkari mamy grupę na WhatsAppie. Ajla jest na Florydzie, a Maria w Grecji, ale wszystkie jesteśmy w tej samej sytuacji. W domu nie możemy grać w tenisa.
Na koniec Vekić zaapelowała, aby pozostać w domu i wyraziła uznanie dla wszystkich pracowników służby zdrowia – W ostatnich dniach przestałam oglądać wiadomości, wiem tylko, że codzienna praca lekarzy, pielęgniarek jest niesamowita. Nasza wdzięczność do nich dociera – podsumowała.