Byłe partnerki nie oszczędzają Zvereva
Alexander Zverev przeżywa ostatnio trudne chwile. Brenda Patea, z którą tenisista rozstał się w sierpniu, ogłosiła, że spodziewa się dziecka i nie zmierza dzielić się opieką z byłym partnerem. Dzień później o fizyczną przemoc reprezentanta Niemiec oskarżyła Olga Szarypowa.
Siódmy obecnie tenisista świata zaczął się spotykać z Pateą w 2019 roku. Kilka miesięcy temu para się rozstała, a z mediów społecznościowych zniknęły ich wszystkie wspólne zdjęcia.
– Jestem w dwudziestym tygodniu ciąży, spodziewam się dziecka Alexa – zdradziła na łamach niemieckiej Gali modelka. – Ciąża nie była powodem zakończeniem związku. Kryzys był wcześniej, ponieważ mamy różne spojrzenie na życie. Dziecko nie było planowane, ale zrobię wszystko, aby dorastało w harmonijnym środowisku. Mam szczęście, że mogę samodzielnie wychowywać dziecko.
Brenda Patea zapowiedziała również, że wspólne wychowywanie dziecka ze Zverevem nie wchodzi w rachubę.
Kilkanaście godzin później inna z byłych partnerek tenisisty oskarżyła go o przemoc fizyczną. Olga Szarypowa, nie podając nazwiska sprawcy, na Instagramie opisała zdarzenie, które miało miejsce w Nowym Jorku. – Próbował mnie dusić poduszką. Próbowałam kilka razy wydostać się z pokoju, ale nie pozwalał mi. Wreszcie uciekłam i biegałam boso po ulicy z telefonem w ręku. Zanim znalazłam się na zewnątrz, dopadł mnie korytarzu. Przycisnął mnie do ściany i powiedział, że nikogo nie obchodzę, cokolwiek ze mną zrobi.
W komentarzach pod postem 23-latka przyznała, że agresorem był młodszy z braci Zverev. Zdradziła również, że to nie był pierwszy przypadek, gdy tenisista podniósł na nią rękę. – Zdarzało się to wielokrotnie. Za każdym razem próbowałam zapomnieć i obwiniałam siebie, ale wtedy w sierpniu naprawdę się przestraszyłam. Bałam się o swoje życie. Nie mówiłam o tym, bo nie chciałam niszczyć reputacji Saszy, ale teraz jestem już gotowa, żeby o tym rozmawiać
W czwartek do informacji przekazanych przez byłe partnerki odniósł się Alexander Zverev. – Ostatnie dni były dla mnie wyzwaniem – napisał finalista US Open. – Zostanę ojcem w wieku 23 lat i już nie mogę doczekać się dziecka. Pomimo tego, że Brenda i ja nie jesteśmy już razem, wciąż mamy dobre relacje i na pewno zachowam się odpowiedzialnie jako ojciec. Wspólnie zaopiekujemy się tą małą istotą, które niedługo pojawi się na świecie. Nie chcę jednak nic więcej mówić na ten temat publicznie, bo to prywatna sprawa. Jestem przekonany, że Brenda i ja damy radę to rozwiązać bez zaangażowania mediów.
W tym samym oświadczeniu tenisista zaprzeczył również oskarżeniom Szarypowej. – Te bezpodstawne oskarżenia mojej byłej dziewczyny, które przeczytałem w mediach, bardzo mnie zasmuciły. Znamy się od małego i wiele razem przeżyliśmy. Żałuję, że napisała coś takiego, ponieważ to po prostu nieprawda. Byliśmy w związku, ale to było dawno temu. Nie wiem, czemu Olga wysunęła takie oskarżenia. Mam nadzieje, że oboje znajdziemy rozsądny sposób, żeby to wyjaśnić – zakończył Zverev.