Gasquet: Federer jest Messim tenisa

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: TennisHead, foto: AFP

Rafael Nadal, Novak Dżoković i Roger Federer – tzw. Wielka Trójka, która zdominowała tenis w XXI wieku. Każdy z nich jest zawodnikiem wybitnym, ale nie wciąż żywa jest dyskusja o tym, kto najwybitniejszym. Ilu ludzi – tyle opinii na ten temat. Swoją ma też Richard Gasquet.

W ciągu swojej długiej kariery tenisista z Beziers wielokrotnie mógł zmierzyć się z każdym z nich. I w każdym przypadku odbijał się zwykle jak od ściany. Bilanse jego spotkań z zawodnikami Wielkiej Trójki to 2-19 z Federerem, 1-13 z Dżokoviciem i 0-17 z Nadalem.

Mimo że ze Szwajcarem zdołał wygrać dwukrotnie, to jego uważa za najlepszego z tego grona. „Zdecydowanie jest najlepszy. To nie jest tylko kwestia wielkoszlemowych tytułów” – powiedział Francuz w niedawnym wywiadzie. „Jest Lionelem Messim tenisa” – porównał Federera do argentyńskiego piłkarza. Na tym swoje uzasadnienie zakończył, nie zważając na fakt, że rywalizacja o tytuł najlepszego jest między Messim a Portugalczykiem Cristiano Ronaldo co najmniej równie zacięta.

ATP przedstawiło kalendarz na pierwszą połowę 2022 roku

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne/atptour.com, foto: AFP

ATP przedstawiła kalendarz rozgrywek na pierwszą połowę 2022 roku. Jest on bardzo optymistyczny i w pełni przypomina terminarz sprzed pandemii.

Zmagania w nowym sezonie rozpoczną się tradycyjnie w Australii. W Sydney odbędzie się trzecia edycja ATP Cup, następnie seria turniejów rangi ATP 250 w Melbourne, Sydney i dwukrotnie w Adelajdzie, a druga połowa stycznia to oczywiście Australian Open, który w przeciwieństwie do poprzedniego roku zostanie rozegrany bez przesuwania terminu.

W lutym odbędzie się aż dziesięć turniejów, a w marcu rywalizacja przeniesie się w bardzo prestiżowe miejsca – do Indian Wells oraz Miami. W kwietniu dominować będą korty ziemne, na czele z takimi imprezami jak ATP 500 w Barcelonie, czy ATP Masters 1000 w Monte Carlo.

W maju ponownie ważne zmagania na mączce – Madryt, Rzym, a na końcu najważniejszy punkt tej części sezonu, czyli paryski Roland Garros. W czerwcu ponownie czekają wielkie emocje, tym razem na nawierzchni trawiastej. Pod koniec miesiąca oczy fanów z całego świata będą zwrócone na Wimbledon.