United Cup. Tylko zwycięstwo da pewny awans
Pierwszy turniej w sezonie 2025 powoli wchodzi w decydującą fazę. Poznaliśmy już rozstrzygnięcia w grupach rozgrywających swoje mecze w Perth, ale na decydujące rozstrzygnięcia w Sydney musimy jeszcze zaczekać.
Perth
Rywalizację w grupie A wygrały Stany Zjednoczone przed Kanadą i Chorwacją. Tutaj zaskoczenia nie ma. Amerykanie w składzie z Coco Gauff i Taylorem Fritzem byli absolutnymi faworytami i ze swojego zadania wywiązali się znakomicie. Najlepszy w grupie C okazał się Kazachstan, który odrobinę nieoczekiwanie wyprzedził mającą w składzie Marię Sakkari i Stefanosa Tsitsipasa Grecję oraz pozbawioną największych gwiazd Hiszpanię. Grupę E wygrali Niemcy, którzy okazali się lepsi od ekip Chin i Brazylii.
Poza zwycięzcami trzech grup do ćwierćfinału awansowali również Chińczycy jako najlepsza drużyna z drugich miejsc. Ekipa z Azji wyprzedziła w tym rankingu Kanadę i Grecję.
Ćwierćfinały w Perth wyglądają więc następująco: Kazachstan – Niemcy i USA – Chiny.
Sydney
W Nowy Rok poznamy ostatnie rozstrzygnięcia w grupach rozgrywających swoje mecze w tym australijskim mieście. Rywalizację w grupie D pewnie wygrali Włosi, osiągając perfekcyjny bilans 6-0 w rozegranych meczach. W pokonanym polu włoska ekipa pozostawiła Szwajcarów i Francuzów. Takie wyniki oznaczają również, że drudzy w grupie Szwajcarzy nie mają raczej szans na zostanie „szczęśliwym przegranym” wśród ekip z drugiego miejsca.
W grupie F do rozegrania pozostało jeszcze spotkanie Wielkiej Brytanii i Australii. To właśnie te drużyny biją się o bezpośredni awans do ćwierćfinału imprezy. Jeśli Brytyjczycy wygrają niezależnie jakim stosunkiem to oni awansują dalej. Awans Australijczykom da wygrana 3:0. W przypadku wyniku 2:1 dla gospodarzy rozpocznie się liczenie setów. Niezależnie od wyniku meczu pomiędzy tymi zespołami Argentyna nie zajmie lepszego miejsca niż drugie, co daje jej szansę na awans wyłącznie z drugiego miejsca. Tutaj jednak wiele zależeć będzie od wyniku starcia w „polskiej„ grupie.
W grupie B jak na razie po jednym zwycięstwie mają Polska i Czechy i to te dwie drużyny powalczą bezpośrednio o awans do ćwierćfinału. Z imprezą z dwoma porażkami pożegnała się już Norwegia. Zwycięstwo nieważne, jakim stosunkiem da awans którejś z tych drużyn. Drużyna przegrana będzie mogła liczyć na awans z drugiego miejsca wyłącznie, kiedy przegra 1:2. Porażka 0:3 spowoduje, że Polska albo Czechy znajdą się za Argentyną lub inną drużyną z grupy F i odpadną z turnieju.
Zapowiada się ciekawy wieczór (poranek) noworoczny w Sydney.