Brisbane. Pliszkova obroniła tytuł

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

Karolina Pliszkova po raz trzeci w karierze okazała się bezkonkurencyjna w imprezie Brisbane International. W finale Czeszka po ponad dwóch godzinach walki okazała się lepsza od Madison Keys.

Spotkanie lepiej rozpoczęła reprezentantka naszych południowych sąsiadów, która wygrała pierwszego seta z przewagą przełamania, a w drugim objęła prowadzenie 3:2 z „breakiem”. Cztery następne gemy padły jednak łupem Amerykanki, która doprowadziła do wyrównania.

W decydującej odsłonie pojedynku ubiegłoroczna mistrzyni przełamała rywalkę na 4:3 i w dziesiątym gemie miała szansę, żeby zakończyć mecz przy pomocy własnego podania, ale Keys rzutem na taśmę odrobiła stratę. Przy wyniku 5:5 reprezentantka Stanów Zjednoczonych po raz kolejny nie była jednak w stanie utrzymać serwisu i chwilę później Pliszkova bez straty punktu zakończyła spotkanie.

Myślę, że obrona tytułu zawsze jest trudna – powiedziała po meczu była liderka światowego rankingu. – Kilka rzeczy musi się złożyć na to, żeby być w świetnej formie w tym samym miejscu, gdzie rok temu się wygrywało. To nie był perfekcyjny turniej. Myślę, że w zeszłym roku grałam momentami grałam lepiej. Tym razem musiałam więcej walczyć, ale udawało mi się znaleźć sposób, że rozstrzygać mecze na swoją korzyść i to jest najważniejsze.

Karolina Pliszkova w Brisbane zdobyła szesnasty tytuł w karierze.


Wyniki

Finał singla

Karolina Pliszkova (Czechy, 2) – Madison Keys (USA, 8) 6:4 4:6 7:5

ATP Cup. Hiszpania o krok od tytułu

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/www.atpcup.com, foto: AFP

Roberto Bautista pokonał Dusana Lajovicia w pierwszym meczu finału ATP Cup w Sydney. Mistrzowie Pucharu Davisa mogą sięgnąć po premierowe zwycięstwo w rozgrywkach, jeżeli Rafael Nadal pokona Novaka Dźokovicia.

Hiszpan i Serb to najwyżej notowani tenisiści biorący udział w pierwszej edycji imprezy rozgrywanej w Perth, Brisbane i Sydney. Ich pojedynek może zadecydować o tym, że tenisiści z Półwyspu Iberyjskiego drugi raz w ciągu niespełna trzech miesięcy sięgną po tytuł mistrzowski jako reprezentacja narodowa. W listopadowych finałach Pucharu Davisa osiągnęli zwycięstwo, a teraz mają szansę powtórzyć sukces.

Pierwszy krok ku temu zrobił Roberto Bautista. Hiszpan, który w ATP Cup nie doznał jeszcze ani jednej porażki w pierwszym niedzielnym spotkaniu pokonał Dusana Lajovicia. Kluczem do sukcesu było utrzymanie serwisu, co nie udało się Serbowi pięciokrotnie.

Dusan zaprezentował dziś znakomity tenis, ale ja zdołałem stanąć na wysokości zadania. Przeciwstawiłem się jego agresywnej grze i udało mi się przechylić szalę zwycięstwa w końcówce pierwszego seta. A także bardzo dobrze zagrać w drugiej odsłonie – podsumował wydarzenia na korcie Bautista, dla którego było to czwarte zwycięstwo nad Lajoviciem, przy ani jednej porażce.

Z jednej strony trudno wskazać faworyta meczu między liderami obu reprezentacjami. Jednak jeżeli spojrzy się na statystyki spotkań obu tenisistów na kortach twardych, ten bilans jest przygniatający dla Hiszpana. Przegrał on osiem spotkań z rzędu na tej nawierzchni z byłym liderem rankingu. Stracił przy tym siedemnaście setów, nie wygrywając ani jednego.


Wyniki

Finał

Hiszpania – Serbia 1:0

Roberto Bautista- Dusan Lajovic 7:5, 6:1

 

Bendigo. Fręch mistrzynią, rywalka nie wyszła na kort!

/ Maciej Pietrasik , źródło: własne, foto: AFP

Magdalena Fręch w Bendigo sięgnęła po czwarty singlowy tytuł w zawodowej karierze. Polka nie musiała nawet wychodzić na kort. Patricia Maria Tig oddała bowiem mecz walkowerem.

W australijskim Bendigo Magdalena Fręch radziła sobie znakomicie. W drodze do finału Polka nie straciła ani jednego seta. Co więcej, w żadnej partii nie oddała przeciwniczce więcej niż czterech gemów. Trudno się było jednak spodziewać, że tytuł przyjdzie naszej tenisistce tak łatwo.

Patricia Maria Tig z Rumunii była bowiem najwyżej rozstawioną tenisistką w całym turnieju i można było się spodziewać, że postawi Polce trudne warunki. Tak się jednak nie stało, bo rywalka Fręch musiała oddać mecz walkowerem z powodu kontuzji.

Dzięki zwycięstwu w Bendigo nasza tenisistka dostanie 50 punktów do rankingu WTA i przesunie się w okolice 160. miejsca w klasyfikacji. W nadchodzącym tygodniu powalczy w eliminacjach do Australian Open. W Melbourne o główną drabinkę zagrają także Urszula Radwańska, Maja Chwalińska oraz Katarzyna Kawa.


Wyniki

Finał singla:
Magdalena Fręch (Polska) – Patricia Maria Tig (Rumunia, 1) walkower na korzyść Fręch