Nishikori walczy z czasem

/ Jakub Karbownik , źródło: www.bbc.com, foto: AFP

Niepewny jest występ Keia Nishikoriego w startującym 31 sierpnia US Open. Finalista imprezy z 2014 roku walczy z wirusem COVID-19.

Były czwarty tenisista świata miał wziąć udział w premierowym imprezie jaka odbywa się po przerwie związanej z pandemią koronawirusa – Western&Southern Open, którą przeniesiono do Nowego Jorku. Jednak w niedzielę przed rozpoczęciem rywalizacji wycofał się z imprezy. Powodem był pozytywny wynik testu na obecność COVID-19. Niespełna 31-letni tenisista poddał się domowej kwarantannie w swym domu w Bradenton na Florydzie.

W piątek zawodnik z Kraju Kwitnącej Wiśni podał kolejne informacje dotyczące jego zdrowia. – Mój drugi test pod kątem COVID-19 ponownie dał wynik pozytywny. Objawy mam delikatne, pozostaję w pełnej izolacji – poinformował Nishikori.

Przed Japończykiem w nadchodzącym tygodniu kolejny test. Jeżeli wynik ponownie będzie pozytywny, postawi go to w trudnej sytuacji. By wystąpić na Flushing Meadows, musi być zdrowy. Zakażenie to kolejny problem, z jakim boryka się w ostatnim czasie 31. obecnie tenisista świata. Po zeszłorocznym nowojorskim turnieju Nishikori poddał się operacji łokcia. Przez to musiał pauzować. Tylko pandemii zawdzięcza, że w zestawieniu najlepszych tenisistów świata nie spadł jeszcze niżej.

Nowy Jork. Kwalifikantka lepsza od Świątek

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: Własne, foto: AFP

Iga Świątek niestety już na pierwszej rundzie zakończyła występ w turnieju Western & Southern Open w Nowym Jorku. W dwóch setach uległa Amerykance Christinie McHale.

Christina McHale w drabince głównej turnieju na Flushing Meadows występuje dzięki przejściu kwalifikacji. W starciu z wyżej notowaną Polką przeważała jednak od samego początku. Szybko wyszła na prowadzenie 4:1 i nie wypuściła go, wygrywając pierwszego seta 6:2. Obydwie zawodniczki miały jednak problemy ze skutecznością serwisu. Tylko dwa gemy zakończyły się zwycięstwem serwujących.

Druga odsłona spotkania również rozpoczęła się od breaka na korzyść Amerykanki. Tym razem Świątek próbowała nawiązać bardziej wyrównaną walkę i z 1:3 wyszła na 4:3. Niestety w końcówce lepiej rozegrała reprezentantka gospodarzy i wygrała tę partię 6:4.

Christina McHale zmierzy się teraz z Jekateriną Alexandrową.


Wyniki

Pierwsza runda singla

Christina McHale (Stany Zjednoczone, Q) – Iga Świątek (Polska) 6:2, 6:4

Nowy Jork. Linette wypuściła zwycięstwo z rąk

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: Własne, foto: AFP

Choć po pierwszym secie wydawało się, że Magdę Linette zobaczymy w drugiej rundzie rozgrywanego w Nowym Jorku Western & Southern Open po ekspresowym zwycięstwie, to ostatecznie do tego nie dojdzie. Doświadczona Wera Zwonariowa zwyciężyła w trzech setach.

Choć Wera Zwonariowa ma na swoim koncie finały turniejów wielkoszlemowych, w tym na kortach Flushing Meadows, to od jej największych sukcesów minęło już wiele lat. Odkąd mogła poszczycić się mianem wiceliderki kobiecego rankingu w październiku minie ich dokładnie 10. Obecnie 35-letnia już tenisistka plasuje się na zaledwie na 270. pozycji. W Nowym Jorku gra dzięki przejściu kwalifikacji. Tymczasem swoje najlepsze lata przeżywa teraz Magda Linette. Mająca 28 lat Polka w rankingu WTA jest obecnie 35.

Na początku meczu nasza reprezentantka zdecydowanie uwidoczniła tę różnicę w poziomach. W pierwszej partii oddała rywalce tylko jednego gema. Bardzo dobrze funkcjonował serwis Linette. Czterokrotnie Polka zapisała na swoim koncie asa.

Niestety w kolejnej partii obraz gry się zmienił. Z początku drugi set był wyrównany, a w jego połowie inicjatywę zdecydowanie przejęła Rosjanka. Od stanu 3-3 wszystkie gemy należały już do niej, dzięki czemu wyrównała stan pojedynku.

Decydująca część spotkania była zupełną odwrotnością tej pierwszej. Tym razem to Linette wygrała tylko jednego gema. Ponadto serwowała bardzo słabo, przy solidnym podaniu rywalki. W efekcie pierwsza runda zmagań na Flushing Meadows przyniosła nam smutną niespodziankę.


Wyniki

Wera Zwonariowa (Rosja, Q) – Magda Linette (Polska) 1:6, 6:3, 6:1

Polska niedziela w Nowym Jorku

/ Dominika Opala , źródło: własne , foto: AFP

Troje naszych reprezentantów przystąpi dziś do walki w Western & Southern Open w grze pojedynczej. Magda Linette, Iga Świątek i Hubert Hurkacz zagrają o awans do drugiej rundy turnieju. 

Western & Southern Open został przeniesiony w tym roku z Cincinnati do Nowego Jorku. Odbywa się on bez udziału kibiców i w ścisłym reżimie sanitarnym.

W drugim dniu zmagań na kortach zaprezentuje się aż troje Polaków. Jako pierwsza swój mecz rozegra Magda Linette. Przeciwniczką Polki będzie Wiera Zwonariowa, była wiceliderka rankingu. Rosjanka przebrnęła eliminacje, w których pokonała Dankę Kobinić oraz Astrę Sharmę.

Zwonariowa zajmuje aktualnie 270. miejsce w rankingu WTA, a więc 235 oczek za Linette. Tenisistki nie miały jeszcze okazji ze sobą rywalizować. 35-latka z Moskwy ma na koncie 12 triumfów w imprezach WTA, była także dwukrotnie w finale wielkoszlemowym (Wimbledon i US Open 2010). Spotkanie poznanianki i moskwianki zaplanowano na godzinę 17:00 polskiego czasu na korcie numer 9.

Po Linette na kort wyjdzie Iga Świątek. Warszawianka zmierzy się z inną kwalifikantką, Christiną McHale. To także będzie pierwszy pojedynek pomiędzy tymi tenisistkami. Amerykanka w eliminacjach pokonała Usue Maitane Arconadę oraz Darię Kasatkinę. Reprezentantka gospodarzy plasuje się aktualnie na 90. pozycji, podczas gdy Świątek jest 51. rakietą na świecie.

Jedyny Polak w drabince głównej, Hubert Hurkacz zaprezentuje się na Grandstandzie. Przeciwnikiem wrocławianina będzie jego partner Deblowy John Isner. Amerykanin został rozstawiony w imprezie z „16”. Jednak różnica w rankingach obu tenisistów nie jest duża, Polak plasuje się osiem oczek niżej.

Hurkacz będzie miał szansę na rewanż. Rok temu w Waszyngtonie Isner okazał się lepszy, wygrywając 6:4, 6:4. Było to, do tej pory, jedyne spotkanie tych zawodników. Pojedynek Polaka i Amerykanina zaplanowano na godzinę 21:00 czasu polskiego.

RECMAN ZMIENIA REGUŁY GRY!

/ Tenisklub , źródło: , foto:

 W sierpniu marka Recman przedstawiła bezkompromisową odsłonę swojej sportowej kolekcji Dressed To Win. Jej bohaterem został Łukasz Kubot – pierwszy Polak w historii, który osiągnął statut lidera rankingu ATP deblistów!

 Łukasz Kubot jest ambasadorem Recman od 2017 roku. Tenisistę i markę łączą wspólne wartości, takie jak wytrwałość i pracowitość. Łukasz to wojownik, który walczy o swoje do końca. Dzięki temu stał się jednym z najwybitniejszych polskich tenisistów. Recman jest dumny, że razem z nim udało się stworzyć najnowszą kampanię DTW, kolekcji przeznaczonej dla tych, którzy kochają wygrywać.

 NIE MUSISZ IŚĆ NA KOMPROMIS

 Najnowsza odsłona casualowej DTW łączy nowoczesną elegancję z wygodą, dającą wolność w każdym ruchu. Kolekcja przeplata weekendowy charakter z tenisowymi korzeniami. Odniesienia do kortu znajdujemy nie tylko w nazewnictwie. DTW wyróżniają funkcjonalne rozwiązania, zaawansowane techniczne materiały oraz komfortowe kroje. Na straży elegancji czuwa spójna kolorystyka, a dynamiki dodają sportowe akcenty. Wszystko po to, żebyś mógł jeszcze częściej sięgać po zwycięstwo.

 Marynarka Cordina  to model, który dopasowuje się do charakteru jej użytkownika. Dostępna jest w dwóch krojach: slim fit i regular fit. Wszystko po to, żeby jeszcze bardziej dodawać pewności siebie. Przewiewna i miękka tkanina o płóciennym splocie podkreśla letni charakter marynarki – pasuje zarówno do jeansów i koszulki polo, jaki i do koszuli i spodni typu chino.

Garnitur Potosi w delikatne prążki o lekkiej konstrukcji, bez podszewki zapewni komfort w najcieplejsze dni.

Koszula DAVIS 2988C to rozwiązanie dla aktywnych! Dzięki wysokiej jakości dżinsowej tkaninie oraz niezawodnemu krojowi custom fit sprawdza się w każdych nieformalnych warunkach. Wygoda i elegancja w nowoczesnej formie. Dla tych, co lubią wygrywać.

Na mniej formalne okazje Recman przygotował koszulki polo Tiebreak oraz Tennis Ball i Bike — ozdobione bliskimi marce motywami sportowymi. Pierwsza z nich to gładkie polo ze stójką, dwie kolejne posiadają klasyczny kołnierz. Wszystkie zwieńczono jednolicie błyszczącymi guzikami. Są odporne na rozciąganie i dobrze dopasowują się do sylwetki.

    

PEWNYM KROKIEM PO ZWYCIĘSTWO

 Zapraszamy nie tylko na korty, ale również do salonów marki Recman. Odkrywaj z nami stylizacje z kolekcji DTW i stwórz nowe reguły gry w swojej garderobie!

   

Nowy Jork. Jastremska pokonała ból i legendę

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

W sobotę rozegrane zostały pierwsze mecze w ramach turnieju Western & Southern Open. Do drugiej rundy awansowały Maria Sakkari, Wiktoria Azarenka oraz Dajana Jastremska, która po trzysetowym boju okazała się lepsza od Venus Williams.

Pojedynek Ukrainki z dwadzieścia lat starszą siedmiokrotną mistrzynią wielkoszlemową trwał 2 godziny i 36 minut. W pierwszym secie reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów prowadziła już 4:2, ale pięć z sześciu następnych wygrała faworytka gospodarzy i to ona objęła prowadzenie w meczu. Jastremska w pierwszej partii podkręciła staw skokowy i potrzebowała pomocy medycznej, ale nie zrezygnowała z dalszej gry i drugą odsłonę spotkania wygrała 6:2. W decydującym secie gra toczyła się zgodnie z regułą własnego serwisu aż do wyniku 4:4. Jako pierwsza przełamanie zdobyła 20-latka urodzona w Odessie. Amerykanka zdołała jeszcze odrobić stratę „breaka”, ale po chwili ponownie straciła podanie i tym razem Jastremska postawiła kropkę nad i.

Jestem bardzo szczęśliwa, że wygrałam, ale z drugiej strony jest mi przykro, bo miałam ogromną szansę również w pierwszym secie – powiedziała po meczu Ukrainka. – Ale gdy skręciłam kostkę, moje myśli popłynęły w zupełnie innym kierunku. Koncentrowałam się tylko na bólu, na tym jak to się stało i co będzie dalej. Po pierwszym gemie drugiego seta naprawdę chciałam zrezygnować z dalszej gry. Później powiedziałam sobie jednak, że tego nie zrobię, że będę grać do końca. Cokolwiek się wydarzy, że muszę uporać się z bólem. Uspokoiłam się i zaczęłam podejmować lepsze decyzje. Nie próbowałam grać fajerwerków, bo nie mogłam dobrze się poruszać. Skupiłam się na tym, żeby trafiać w kort i to był klucz do zwycięstwa.

Następną rywalką Dajany Jastremskiej będzie Bernarda Pera, która w trzech setach pokonała Heather Watson.

W bardzo dobrym stylu zmagania w Western & Southern Open rozpoczęły również Maria Sakkari i Wiktoria Azarenka. Greczynka oddała tylko cztery gemy Coco Gauff, a była liderka światowego rankingu straciła o jednego więcej w pojedynku z Donną Vekić.

W sobotę sporą niespodziankę sprawiła Jekaterina Alexandrowa, która wyeliminowała rozstawioną z numerem 9 Jelenę Rybakinę. Z Rosjanką będzie miała okazję zmierzyć się Iga Świątek, jeśli w pierwszej rundzie pokona Christinę McHale.

Pierwsze mecze w turnieju wygrały również Amanda Anisimova, Alize Cornet, Karolina Muchowa, Kristina Mladenovic oraz Weronika Kudermetowa.


Wyniki

Pierwsza runda singla

Jekaterina Alexandrowa (Rosja) – Jelena Rybakina (Kazachstan, 9) 7:5 7:6(6)

Amanda Anisimova (USA) – Alison Riske (USA, 11) 6:3 6:3

Maria Sakkari (Grecja, 13) – Cori Cauff (USA) 6:1 6:3

Wiktoria Azarenka (Białoruś) – Donna Vekić (Chorwacja, 15) 6:2 6:3

Dajana Jastremska (Ukraina, 16) – Venus Williams (USA, WC) 5:7 6:2 7:5

Alize Cornet (Francja) – Catherina Mcnally (USA, WC) 6:0 6:4

Weronika Kudermetowa (Rosja) – Ajla Tomljanovic (Australia) 5:7 6:3 7:5

Kristina Mladenovic (Francja) – Anastasija Sewastowa (Łotwa) 6:3 6:4

Karolina Muchova (Słowacja) – Ann Li (USA, Q) 6:4 6:4

Bernarda Pera (USA) – Heather Watson (Wlk. Brytania) 6:1 3:6 6:3