Madryt. Nadal pokonuje kolejnego rywala, Sinner wygrywa z bólem
W poniedziałek poznaliśmy komplet tenisistów, którzy awansowali do czwartej rundy turnieju ATP Masters 1000 w Madrycie. W najlepszej szesnastce imprezy znalazł się m.in. Rafael Nadal, który po trzysetowym pojedynku pokonał Pedro Cachina.
Mecz Hiszpana z Argentyńczykiem był bez wątpienia wydarzeniem dnia. Nadal w poprzedniej rundzie pokonał uchodzącego za faworyta Alexa De Minaura. W poniedziałek jego rywalem był zajmujący 91. miejsce w rankingu tenisista z Ameryki Południowej. Otwierająca partia miała jednostronny przebieg. Ulubieniec publiczności w Madrycie przełamał przeciwnika już w pierwszym gemie. Cachin nie był w stanie wywalczyć break pointów, które umożliwiłyby mu powrót do meczu. 37-Latek z Majorki udowodnił swoją przewagę na korcie, odbierając podanie Argentyńczykowi na 4:1. Tenisista z kraju, którego stolicą jest Buenos Aires nie odwrócił losów seta. Cachin stracił po chwili serwis po raz trzeci, co zakończyło partię.
Drugi set ponownie rozpoczął się od przełamania – tym razem jednak na korzyść reprezentanta Argentyny. Widzowie zgromadzeni na korcie imienia Manolo Santany mogli oglądać powtórkę scenariusza z wcześniejszej partii. Cachin przełamał bowiem po raz drugi i prowadził już 4:1. Argentyńczyk nie cieszył się jednak długo z przewagi dwóch breaków. Nadal nie pozwolił rywalowi na odskoczenie z wynikiem na 5:1. Hiszpan odebrał serwis przeciwnikowi, zniwelował stratę i pozostał w grze o zwycięstwo w secie.
Rafa Nadal banana shot pass™️ 🍌@RafaelNadal #MMOpen pic.twitter.com/DjWLGRe5yk
— Tennis TV (@TennisTV) April 29, 2024
Reprezentant Argentyny nie dopuszczał później do break pointów dla Nadala, dzięki czemu stanął przed możliwością serwowania po zakończenie seta. Doszło do gry na przewagi. Cachin nie wykorzystał dwóch piłek setowych, co się na nim zemściło. Reprezentant gospodarzy wykorzystał trzecią piłkę na przełamanie i wyrównał wynik na 5:5. Następnie oglądaliśmy chwile niemocy podających. Najpierw Cachin przełamał Nadala, oddając mu jedynie punkt w gemie. Po chwili jednak to Hiszpan przełamał rywala do zera, doprowadzając do tie-breaka. Dogrywka zakończyła się zwycięstwem Argentyńczyka. Do rozstrzygnięcia był więc potrzebny trzeci set.
W pierwszym gemie decydującej partii doszło – a jakże – do przełamania. Podobnie jak w pierwszej odsłonie meczu, na przewagę wysunął się Nadal. Hiszpan był bliski podwójnego prowadzenia, lecz nie wykorzystał żadnego z dwóch break pointów w kolejnym gemie serwisowym Cachina. Następnie panowie wymienili się po jednym przełamaniu. Reprezentant Argentyny nie mógł jednak podjąć walki w gemach przy returnie. Zwycięzca 22 turniejów wielkoszlemowych pozwalał w nich przeciwnikowi na wygrywanie maksymalnie jednego punktu. Nadal wypracował pierwszą piłkę meczową jeszcze przy serwisie Argentyńczyka. Hiszpan wykorzystał ją i po ponad trzech godzinach walki zszedł z kortu jako zwycięzca.
RAFA SURVIVES 💜@RafaelNadal fights off Cachin in a brutal 3-hour battle to reach the #MMOPEN last 16!! pic.twitter.com/qft9AsqS1E
— Tennis TV (@TennisTV) April 29, 2024
Na konferencji prasowej Hiszpan przyznał, że nie czuje, aby długi mecz źle wpłynął na jego ciało. Regeneracja będzie bardzo ważna, bowiem wszystkie mecze czwartej rundy zostaną rozegrane już we wtorek. Przeciwnikiem Nadala w meczu o ćwierćfinał będzie Jirzi Lehecka.
Nieco mniej (dwie i pół godziny) spędzili tego dnia na korcie Daniił Miedwiediew i Sebastian Korda. Pierwszy set nie układał się po myśli tenisisty rozstawionego z „trójką”, który szybko dał się przełamać. Rosjanin zdołał jednak odrobić stratę jednego przełamania. Oglądający szykowali się na tie-breaka, lecz do dogrywki ostatecznie nie doszło. Po długiem gemie Korda odebrał serwis rywalowi po raz drugi w secie, wygrywając partię 7:5. Kolejna odsłona meczu upłynęła bez przełamań. Tym razem tie-break okazał się nieuchronny. Lepszy w dogrywce okazał się Miedwiediew, który doprowadził do decydującego seta. W nim poziom tenisa prezentowanego przez Amerykanina wyraźnie spadł. Rosjanin sprawiał wrażenie zawodnika, który lepiej znosił trudy meczu. Czwarty tenisista świata dopiął ostatecznie swego – przełamał Kordę na 5:3, po czym zakończył mecz przy własnym serwisie. Rywalem Miedwiediewa w kolejnej rundzie będzie Alexander Bublik. Reprezentant Kazachstanu pokonał Bena Sheltona.
W poniedziałek na kort wyszli również faworyci do triumfu w całej imprezie. Casper Ruud pewnie wygrał spotkanie z Cameronem Norrie. Było to już siódme zwycięstwo z rzędu Norwega. Wieczorem na kortcie zaprezentował się natomiast Jannik Sinner. Zwycięzca tegorocznego Australian Open pewnie rozpoczął mecz przeciwko Pawłowi Kotowowi. Włoch bez problemu zapisał na swoje konto pierwszego seta, oddając rywalowi tylko dwa gemy.
Jan-stick of dynamite 🧨@janniksin | @MutuaMadridOpen | #MMOPEN pic.twitter.com/k81PJuo5lz
— ATP Tour (@atptour) April 29, 2024
Druga partia była o wiele bardziej wyrównana. Wiązało się to bez wątpienia z faktem, iż najwyżej rozstawiony tenisista w turnieju nie był w pełni dyspozycji. W pewnym momencie Sinner wyraźnie dał do zrozumienia, że zmaga się z bólem. Rosjanin przełamał na 2:1, po czym kontrolował przebieg meczu. W końcówce reprezentant Włoch włączył jednak wyższy bieg. Sinner obronił piłkę setową, a później odebrał serwis rywalowi. Przy 6:5 z perspektywy faworyta meczu panowie rozegrali najbardziej zaciętego gema w meczu. Kotow serwował po doprowadzenie do tie-breaka, lecz Sinner chciał szybciej zakończyć spotkanie. Rosjanin obronił trzy piłki meczowe. Przy czwartym setbolu lepszy okazał się jednak Włoch. Jego przeciwnikiem w meczu o ćwierćfinał będzie Karen Chaczanow – zwycięzca najpóźniej zakończonego meczu w poniedziałek.
Wyniki
Trzecia runda singla:
Jannik Sinner (Włochy, 1) – Paweł Kotow 6:1, 7:5
Daniił Miedwiediew (3) – Sebastian Korda (USA, 25) 5:7, 7:6(4), 6:3
Casper Ruud (Norwegia, 5) – Cameron Norrie (Wielka Brytania, 29) 6:2, 6:4
Alexander Bublik (Kazachstan, 17) – Ben Shelton (USA, 14) 3:6, 7:6(2). 6:4
Karen Chaczanow (16) – Flavio Cobolli 7:5, 6:4
Jirzi Lehecka (Czechy, 30) – Thiago Monteiro (Brazylia) 6:4, 7:6(7)
Rafael Nadal (Hiszpania) – Pedro Cachin (Argentyna) 6:1, 6(5)7, 6:3
Felix Auger-Aliassime (Kanada) – Jakub Mensik 6:1, 1:0(krecz)