La Bisbal D’emporda. Kawa lepsza od turniejowej „trójki”

/ Anna Niemiec , źródło: własne, foto: Andrzej Szkocki

Katarzyna Kawa awansowała do drugiej rundy imprezy Open Internacional Femeni Solgirones rangi WTA 125. Polka po blisko trzygodzinnej walce okazała się lepsza od sklasyfikowanej o prawie 100 miejsc wyżej w rankingu WTA Zhouxuan Bai.

Reprezentantka Biało-Czerwonych do zawodów musiała przebijać się przez kwalifikacje, w których w trzech setach pokonała Kaitlin Quevedo.

W pojedynku polsko-chińskim serwis nie odgrywał zbyt wielkiej roli. W pierwszej partii Kawa z 2:4 wyszła na 5:4, ale trzy kolejne gemy padły łupem zawodniczki z Azji i to ona objęła prowadzenie w meczu.

Przebieg drugiej odsłony spotkania był identyczny, tylko tym razem to Bai odrobiła straty z 2:4, ale końcówka partii należała do zawodniczki urodzonej w Krynicy-Zdroju.

W decydującej odsłonie spotkania bardzo zacięty był czwarty gem. Chinka miała w nim dwie okazje na przełamanie, ale Kawa oba zniwelowała i utrzymała podanie. Od tego momentu kontrolę nad przebiegiem spotkania zaczęła przejmować Polka, która wygrała także trzy kolejne gemy i odskoczyła na 5:2 z podwójnym „breakiem”. Turniejowa „trójka” zdołała zniwelować część strat, ale w dziewiątym gemie czwarta rakieta Polski po raz kolejny odebrała podanie rywalce i 2 godzinach i 49 minutach walki mogła cieszyć się ze zwycięstwa.

Katarzyna Kawa w drugiej rundzie zmierzy się z inną kwalifikantką, Oksaną Selechmetiewą.

 


Wyniki

Pierwsza runda singla

Katarzyna Kawa (Polska, Q) – Zhuoxuan Bai (Chiny, 3) 5:7, 7:5, 6:3

Charleston. Długo wyczekiwane zwycięstwo Linette

/ Anna Niemiec , źródło: własne, foto: AFP

Magda Linette awansowała do drugiej rundy Credit One Charleston Open. Polka w dwóch setach pokonała Petrę Martić i przerwała serię czterech porażek z rzędu.

Spotkanie mogło się rozpocząć w niepomyślny sposób dla poznanianki. Chorwatka już w trzecim gemie wypracowała sobie trzy okazje na przełamanie, ale żadnej nie wykorzystała. W kolejnych gemach zdecydowanie solidniejszą tenisistką była reprezentantka Biało-Czerwonych, która nie tylko popełniała zdecydowanie mniej błędów od rywalki, ale również, gdy była okazja, przejmowała inicjatywę w wymianach. Taka skuteczna gra przyniosła efekt w postaci przełamania do zera na 4:2. Linette wypracowanej przewagi już nie wypuściła z rąk i objęła prowadzenie w meczu.

Ubiegłoroczna półfinalistka Australian Open z animuszem rozpoczęła również drugą odsłonę spotkania i już w pierwszym gemie wywalczyła trzy „breakpointy” z rzędu. Martić w tym momencie rozegrała kilka naprawdę dobrych akcji i utrzymała podanie. Na niewiele się to jednak zdało, bo polska tenisistka dopięła swego po zmianie stron. W tej części spotkania 30-latka urodzona w Wielkopolsce ani razu nie musiała nawet bronić się przed stratą podania. Utrzymała przewagę zdobytą w trzecim gemie i po godzinie i 33 minutach gry mogła cieszyć się ze zwycięstwa.

Magda Linette w drugiej rundzie zmierzy się z Dajaną Jastremską.


Wyniki

Pierwsza runda singla

Magda Linette (Polska) – Petra Martić (Chorwacja) 6:3, 6:4

Ranking WTA. Świątek wciąż liderką, spory awans Collins

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: wtatennis.com/oprac.własne, foto: AFP

Iga Świątek rozpoczęła 97. tydzień jako liderka światowego rankingu. W dobrym nastroju może być także Danielle Collins, która awansowała o ponad trzydzieści miejsc. Niestety spadki zanotowały Magdalena Fręch i Magda Linette.

W najnowszym rankingu WTA nie zmieniła się liderka, co nas oczywiście bardzo cieszy. Iga Świątek wciąż prowadzi w zestawieniu najlepszych tenisistek świata. Polka ma przewagę prawie trzech tysięcy puntów (dokładnie 2790) nad drugą Aryną Sabalenką.

W znakomitym humorze może być również Danielle Collins. Amerykanka wygrała turniej WTA 1000 w Miami, co spowodowało znaczny awans w rankingu WTA. 30-latka przesunęła się w górę aż o 31 miejsc, co dało jej 22. pozycję.

Niestety, po nieudanych występach podczas turnieju w Miami, w rankingu spadły inne nasze reprezentantki — Magdalena Fręch i Magda Linette. Pierwsza z nich przesunęła się w dół o sześć pozycji i jest obecnie sklasyfikowana na 53. miejscu. Linette natomiast spadła o osiem „oczek”, przez co jest aktualnie 63. tenisistką świata.

W czołowej dziesiątce rankingu WTA doszło do niewielkich roszad. Qinwen Zheng i Marketa Vondrousova spadły o jedno „oczko”. W konsekwencji Chinka jest aktualnie ósmą, a Czeszka dziewiątą tenisistką zestawienia. Z 9. na 7. miejsce awansowała natomiast Greczynka Maria Sakkari.

Ranking ATP. Sinner drugą rakietą świata, Dimitrow ponownie w dziesiątce

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.atptour.com/, własne, foto: AFP

W niedzielę wielkanocną zakończył się turniej Masters 1000 w Miami. Wyniki tych prestiżowych zawodów wywołały ważne zmiany w rankingu ATP.

Przypomnijmy, że w finale na Florydzie zagrali Jannik Sinner i Grigor Dimitrow. Ostatecznie po tytuł sięgnął Włoch, a sukces ten pozwolił mu – pierwszy raz w karierze – zająć drugą lokatę w zestawieniu najlepszych. 22-latek wyprzedził Carlosa Alcaraza, który spadł na trzecie miejsce. Za plecami obu graczy plasuje się zaś Daniił Miedwiediew.

Awans mógł świętować także – wzmiankowany już – Dimitrow. Po świetnym występie w Miami Bułgar przesunął się o trzy „oczka” w górę i jest dziewiąty. Tuż za nim znajduje się, zamykający pierwszą dziesiątkę, Hubert Hurkacz.

Swoje miejsca poprawili także inni pozytywni bohaterowie niedawno zakończonych zmagań. Fabian Marozsan zyskał 19 lokat i obecnie jest 38., zaś Czech Tomas Machacz awansował o 17 pozycji i jest 43. tenisistą świata. Obaj zawodnicy byli w Miami w ćwierćfinałach.

Zdecydowanie mniej zadowoleni z nowego rankingu są zapewne Christopher Eubanks i Miomir Kecmanović. Amerykanin spadł o dziewięć miejsc i tym razem jest 41., zaś Serb osunął się o cztery lokaty i zamyka pierwszą pięćdziesiątkę.

Drugą rakietą Polski nadal jest Maks Kaśnikowski, który zajmuje 260. miejsce. Na 300. pozycję awansował Daniel Michalski, zaś Kamil Majchrzak – po nieznacznym spadku – jest 405.