Pojedynek na szczycie o rekordowy tytuł

/ Jakub Karbownik , źródło: własne, foto: AFP

Novak Dżoković pokonał Diego Schwartzmana 6:3, 6:7(2), 6:3 w drugim półfinale turnieju Masters 1000 w Rzymie i zagra w finale przeciwko Rafaelowi Nadalowi. Będzie to 54. pojedynek obu tenisistów.

Drugi półfinałowy pojedynek na Foro Italico to starcie dwóch światów. Nierozstawiony Diego Schwartzman swój najlepszy wynik podczas turnieju rangi Masters 1000 osiągnął przed dwoma laty w Monte Carlo, dochodząc do ćwierćfinału. W pozostałych startach nie udało się Argentyńczykowi przebrnąć trzeciej rundy. Z kolei Novak Dżoković ma na koncie 33 tytuły mistrzowskie w turniejach tej rangi.

Różnicy na korcie centralnym w sobotni wieczór nie było widać. Argentyńczyk walczył z Serbem jak równy z równym. Schwartzman grał odważnie i bezkompromisowo. Jednak dwa niewymuszone błędy, jakie popełnił w ósmym gemie pierwszej partii, kosztowały go stratę seta. W drugiej odsłonie obraz się nie zmienił. Obaj tenisiści pilnowali swojego podania, a debiutujący na tym etapie rozgrywek w turnieju tej rangi tenisista z Ameryki Południowej grał swoje. Po tym, gdy obaj po razie stracili swe podanie, o losach partii decydował tie-break. W tym Schwartzman postanowił „przycisnąć” rywala, co dało efekt w postaci wyrównania stanu meczu. W decydującej partii, tak jak w poprzednich, obaj tenisiści pilnowali własnego podania. Aż do szóstego gema. Wtedy to Dżoković zdecydował się zaatakować, co przyniosło efekt w postaci przełamania i kilka minut później tenisista z Belgradu zakończył pojedynek.

Rywalem Serba w niedzielnym finale będzie Rafael Nadal (więcej o półfinałowym pojedynku tutaj). Będzie to 54. pojedynek obu tenisistów. Dotychczasowy bilans jest korzystny dla Dżokovicia i wynosi 28:25. Zawodnik, który zwycięży w niedzielę, zostanie samodzielnym liderem w klasyfikacji triumfatorów w turniejach rangi Masters 1000. Obaj jak dotąd wygrywali turnieje, które rangą ustępują jedynie Wielkim Szlemom, 33-krotnie.


Wyniki

Półfinał singla mężczyzn:
Novak Dżoković (Serbia, 1) – Diego Schwartzman (Argentyna) 6:3, 6:7(2), 6:3

Rzym. Kubot i Melo ponownie zatrzymani przez Kolumbijczyków

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: AFP

Łukasz Kubot i Marcelo Melo przegrali 6:2, 6:7(4), 8-10 z Kolumbijczykami Juanem-Sebastianem Cabalem i Robertem Farahem w półfinale prestiżowego turnieju w Rzymie. Ci sami przeciwnicy zatrzymali ich w poprzedniej edycji imprezy. Wówczas spotkali się jednak w ćwierćfinale. 

To było starcie, na które fani gry podwójnej ostrzyli sobie zęby. Cabal i Farah występują bowiem w roli obrońców tytułu, z kolei Kubot i Melo zostali rozstawieni w tegorocznej edycji imprezy z numerem pierwszym. Należało spodziewać się wyrównanego widowiska i rzeczywiście czworo wspaniałych deblistów takowe stworzyło. Minimalnie lepsi okazali się Kolumbijczycy.

Początkowo obrońcy tytułu nie mieli jednak zbyt wiele do powiedzenia. Pierwszego seta zakończyli z ledwie dwoma gemami na koncie. Dopiero później mecz się wyrównał. O losach drugiej partii zadecydował tie-break. Kubot i Melo byli już trzy piłki od zwycięstwa (4-4), ale to rywale okazali się skuteczniejsi w nerwowej końcówce. Jeszcze bliżej pomyślnego zakończenia było w super tie-breaku, w którym polsko-brazyliska para prowadziła 8-7. Po raz kolejny ostatnie słowo należało jednak do rywali. Cabal i Farah zdobyli trzy punkty z rzędu i po raz drugi z rzędu awansowali do finału największej włoskiej imprezy.

Ich rywalami w walce o tytuł mistrzowski będą Raven Klaasen z RPA i Michael Venus z Nowej Zelandii. Z kolei Kubot i Melo w najbliższym tygodniu skupią się na treningach, a później staną do rywalizacji w drugim w sezonie turnieju Wielkiego Szlema.


Wyniki

Półfinał debla:
J-S. Cabal, R. Farah (Kolumbia, 3) – Ł. Kubot, M. Melo (Polska, Brazylia, 1) 2:6, 7:6(4), 10-8

Rzym. Bertens zatrzymana, udany rewanż Pliszkovej

/ Jakub Karbownik , źródło: własne, foto: AFP

Johanna Konta spotka się z Karoliną Pliszkovą w niedzielnym finale turnieju rangi WTA Premier 5 w Rzymie. Brytyjka pokonała mistrzynię ubiegłotygodniowego turnieju w Madrycie – Kiki Bertens. Z kolei Czeszka zrewanżowała się za ubiegłoroczną porażkę Marii Sakkari.

W sobotę po raz pierwszy od kilku dni pogoda nie odegrała głównej roli na Foro Italico. Tym razem oczy wszystkich, zamiast na zachmurzone niebo, były skierowane na korty. A tam półfinałowa rywalizacjia na wysokim poziomie.

Jako pierwsze, by walczyć o udział w niedzielnym finale, wyszły na kort centralny Johanna Konta i Kiki Bertens. Holenderka przed tygodniem sięgnęła po tytuł podczas turnieju jeszcze wyższej rangi w Madrycie i w stolicy Włoch miała chrapkę na powtórkę tego wyniku. Jednak na jej drodze stanęła Johanna Konta. Dla Brytyjki zwycięstwo nad turniejową ,,szóstką” jest pierwszą wygraną nad tak wysoko notowaną rywalką od Wimbledonu 2017, gdy pokonała Simonę Halep. Jest to również najlepszy wynik Konty w imprezie na kortach ziemnych i największy finał, w jakim wystąpi od nieco ponad dwóch lat i wygranej w Miami.

W niedzielnym finale rywalką pierwszej rakiety Wielkiej Brytanii będzie Karolina Pliszkova. Przed rokiem Czeszka żegnała się z włoskimi kortami zniesmaczona sytuacją, jaka miała miejsce w meczu drugiej rundy przeciwko Marii Sakkari. W drugiej partii, przy stanie 5:5 i równowadze Czeszka zagrała smecza. Sędzia liniowa wywołała aut, a arbiter główna spotkania nie skorygowała błędnej decyzji liniowej. Była liderka rankingu WTA wdała się w dyskusję z sędzią i nie pozbierała się już do końca spotkania.

Rok po tamtych wydarzeniach Czeszka i Greczynka ponownie wyszły na kort. Tym razem stawką był finał Internazionali BNL d’Italia. W pierwszej odsłonie Sakkari nie wykorzystała prowadzenia 4:2. W drugiej odsłonie obie tenisistki pilnowały serwisu i o losach partii zadecydowało przełamanie uzyskane przez Pliszkovą w dziesiątym, jak się okazało, ostatnim gemie.

– Nie czuję, abym prezentowała jakiś super poziom. Jeżeli miałabym wybierać, to w ćwierćfinale przeciwko Wiktorii zagrałam zdecydowanie lepiej niż dziś. W sumie nie czuje, abym grała jakoś super, a jestem już w finale. To naprawdę fajna sprawa – podsumowała dotychczasowy tegoroczny występ na Foro Italico Pliszkova, która w niedzielę staje przed szansą na trzynasty w ogóle i trzeci na kortach ziemnych tytuł mistrzowski w karierze.


Wyniki

Półfinały singla:
Karolina Pliszkova (Czechy, 4) – Maria Sakkari (Grecja, Q) 6:4, 6:4
Johanna Konta (Wielka Brytania) – Kiki Bertens (Holandia, 6) 5:7, 7:5, 6:2

Rzym. Nadal zrewanżował się w rewelacyjnym stylu

/ Dominika Opala , źródło: własne, foto: AFP

Rafael Nadal awansował do 50. finału turnieju rangi Masters 1000. Hiszpan w półfinale pokonał Stefanosa Tsitsipasa 6:3, 6:4, z którym przegrał w ubiegłym tygodniu w Madrycie.

W poprzednim tygodniu Rafael Nadal i Stefanos Tsitsipas zmierzyli się w półfinale Mutua Madrid Open. Grek pierwszy raz w karierze pokonał Hiszpana i został najmłodszym zawodnikiem, który okazał się lepszy od „Rafy” na mączce.

Tym razem jednak tenisista z Majorki nie pozwolił, by ta sytuacja się powtórzyła. Od pierwszej piłki spotkania Nadal zdominował rywala i miał pełną kontrolę nad meczem. Grał bardzo agresywnie i starał się zepchnąć Tsitsipasa do defensywy, by ten nie narzucił swojego rytmu gry. Taka taktyka się opłaciła, gdyż już w drugim gemie Hiszpan przełamał przeciwnika, a następnie wyszedł na prowadzenie 3:0. Początek seta przesądził w zasadzie o losach partii. Nadal skupiał się głównie na utrzymaniu własnego podania i po 49 minutach zapisał odsłonę na swoje konto.

Tsitsipas czuł się na korcie coraz pewniej i solidniej uderzał piłki, jednak „Rafa” nie dopuszczał, by rywal w pełni rozwinął skrzydła. Już w trzecim gemie przystąpił do ataku na serwis Greka i zakończył go pomyślnie, wychodząc na prowadzenie 2:1. Nadal mógł dzisiaj liczyć na swój forehand, który robił różnicę w wymianach i był kopalnią punktów dla Hiszpana. Podobnie, jak w pierwszym secie 17-krotny mistrz wielkoszlemowy starał się nie dopuścić, aby ateńczyk odrobił straty. Ta strategia okazała się skuteczna i po niespełna dwóch godzinach gry „Rafa” zrewanżował się za porażkę w Madrycie i czwarty raz był lepszy od Tsitsipasa.

W niedzielę Nadal powalczy o dziewiąty tytuł na Foro Italico. Hiszpan triumfował w Rzymie w 2005, 2006, 2007, 2009, 2010, 2012, 2013 i 2018 roku. Finałowym przeciwnikiem „Rafy” będzie zwycięzca pojedynku Novak Dżoković – Diego Schwartzman.


Wyniki

Półfinał singla:

Rafael Nadal (Hiszpania, 2) – Stefanos Tsitsipas (Grecja, 8) 6:3, 6:4