Gala Mistrzów Sportu. Iga Świątek na podium!

/ Szymon Adamski , źródło: własne / Onet, foto: AFP

Iga Świątek została doceniona podczas Gali Mistrzów Sportu. W 86. edycji plebiscytu Przeglądu Sportowego na ,,Sportowca roku 2020″ ustąpiła tylko Robertowi Lewandowskiemu. Wcześniej ze zwycięstwa w kategorii ,,Trener roku 2020″ cieszył się Piotr Sierzputowski.

19-letnia tenisistka w minionym roku dostarczyła polskim kibicom mnóstwa radości. Najwięcej 10 października, kiedy została pierwszą polską mistrzynią wielkoszlemową w grze pojedynczej. W finale Roland Garros pokonała 6:4, 6:1 Sofię Kenin i znalazła się na ustach całego sportowego świata.

Iga Świątek zajmując drugie miejsce w plebiscycie Przeglądu Sportowego dołączyła do Agnieszki Radwańskiej, Wojciecha Fibaka, Władysława Skoneckiego, Jadwigi Jędrzejowskiej i Ignacego Tłoczyńskiego. Ci tenisiści również znaleźli się w przeszłości na podium. Wygrać plebiscyt udało się jedynie Jędrzejowskiej (w latach 1936-1937).

– Bardzo dziękuję głosującym, że docenili tenis, który nie jest najpopularniejszą dyscypliną w naszym kraju. Mimo że nie lubię przegrywać, to drugie miejsce jest dla mnie ogromnym sukcesem. Gratulacje dla Roberta – powiedziała Iga Świątek po odebraniu nagrody.

– Dziękuję zwłaszcza rodzinie, tacie – który zabrał mnie na kort, siostrze, która pokazała mi tenis i była dla mnie inspiracją. Dziękuję teamowi – Piotrowi Sierzputowskiemu i całemu sztabowi – dodała tenisistka.

Zanim nagrody wręczono dziesięciu najlepszym sportowcom, wyróżniono również osoby z ich otoczenia. Statuetkę dla najlepszego trenera otrzymał Piotr Sierzputowski. Więcej o zwycięstwie szkoleniowca Igi Świątek przeczytacie TUTAJ.

Gala Mistrzów Sportu. Piotr Sierzputowski najlepszym trenerem

/ Szymon Adamski , źródło: własne / Onet, foto: AFP

Piotr Sierzputowski zwyciężył w plebiscycie Przeglądu Sportowego na ,,Trenera roku 2020″. – Jest mi niezmiernie miło, że mogę z Igą pracować. Zostaliśmy docenieni jako zespół – powiedział trener po odebraniu nagrody. 

Po raz pierwszy w 86-letniej historii plebiscytu statuetka dla najlepszego trenera trafiła w ręce osoby związanej z tenisem. Piotr Sierzputowski w pełni zasłużył na to wyróżnienie. W październiku ubiegłego roku doprowadził Igę Świątek do zwycięstwa w Roland Garros. To największy sukces w historii polskiego tenisa.

– Chciałbym podziękować reszcie sztabu oraz rodzinie. Ale przede wszystkim samej zawodniczce. Jest mi niezmiernie miło, że mogę z Igą pracować. Zostaliśmy docenieni jako zespół – powiedział Sierzputowski po odebraniu nagrody. Przypomnijmy, że w zespole Igi Świątek znajdują się również psycholog sportowy Daria Abramowicz oraz fizjoterapeuta Maciej Ryszczuk. Bardzo ważną rolę odgrywa też Tomasz Świątek, ojciec tenisistki.

Sama Iga Świątek została nominowana do nagrody ,,Sportowca roku 2020″. Na razie wiadomo, że znalazła się w czołowej dziesiątce. Spekuluje się jednak, że znajdzie się na podium, a być może okaże się najlepsza. Do tej pory pięciu polskich tenisistów znalazło się w czołowej trójce plebiscytu Przeglądu Sportowego: trzykrotnie Jadwiga Jędrzejowska i po razie Ignacy Tłoczyński, Władysław Skonecki, Wojciech Fibak oraz Agnieszka Radwańska.

Adelajda przywilejem czołówki? Jeremy Chardy przeciwny planom Tennis Australia

/ Natalia Kupsik , źródło: własne/www.tennisnet.com/www.reuters.com, foto: MEXSPORT

Decyzją organizatorów Australian Open część uczestników tegorocznej edycji zawodów zamiast w Melbourne zakwaterowana zostanie w Adelajdzie. Pomysłowi temu jako niesprawiedliwemu stanowczo sprzeciwia się Jeremy Chardy.

Już wkrótce do Australii na potrzeby poddania się obowiązkowej kwarantannie przybędą uczestnicy pierwszego w tym roku turnieju wielkoszlemowego. Przeważająca większość z nich, zgodnie z planami Tennis Australia zakwaterowana zostać ma w Melbourne, by na terenie zlokalizowanych w tym mieście hoteli spędzić okres izolacji. Ze względu na ograniczoną dostępność do bazy noclegowej przewidziano jednak także grupę ponad pięćdziesięciorga osób, którym zakwaterowanie zapewnić ma miasto Adelajda. Wśród nich znajdą się między innymi tenisiści i tenisistki mających bezpośrednio przed startem wielkoszlemowych zawodów przystąpić do rywalizacji w krótkim turnieju pokazowym.

Do udziału w zaplanowanych na 29 i 30 stycznia rozgrywkach zaproszono między innymi przedstawicieli czołowych trójek rankingów ATP i WTA. Wiadomo już więc, że w pokazowym turnieju wystąpią Novak Dżoković, Rafael Nadal, Dominic Thiem oraz Ashleigh Barty, Simona Halep i Naomi Osaka. Obok nich obecność potwierdziła także Serena Williams. Jak wyjaśnia dyrektor Tennis Australia Craig Tiley, wydarzenie stanowić ma oczekiwaną przez władze Adelajdy rekompensatę za ryzyko ponoszone w związku z zakwaterowaniem części uczestników wielkoszlemowych rozgrywek.

Choć wydawać mogłoby się, że poczynione przez gospodarzy Australian Open ustalenia odnośnie miejsca pobytu jego uczestników nie powinny wywołać kontrowersji, stało się zupełnie inaczej. Dziennikarze Sydney Morning Herald przekonują bowiem, że zlokalizowany w centrum Adelajdy hotel zapewnia nie tylko luksusowy standard zakwaterowania, ale także dostęp do wewnętrznej siłowni. W tych okolicznościach sprzeciw wobec decyzji Tennis Australia wyraził notowany obecnie na siedemdziesiątej drugiej pozycji Jeremy Chardy.

– Takie wyróżnienie czołowej trójki jest zupełnie nieuzasadnione i delikatnie mówiąc nieco dziwne. Oni będą mogli korzystać z hotelowej siłowni, nie wykorzystując przy tym pięciogodzinnego limitu czasu spędzonego poza hotelem. Będą mogli sobie wyjść i żyć praktycznie normalnie – stwierdził na łamach L’Équipe Francuz – Jeśli oni w jakimkolwiek zakresie mogą więcej niż my, to nie będzie już takie samo przygotowanie. Dla nas to dziwne, bo w sporcie każdy powinien mieć zapewnione takie same warunki.

Antalya. Pierwsi ćwierćfinaliści wyłonieni

/ Dominika Opala , źródło: własne, foto: AFP

David Goffin i Alex de Minaur łatwo wygrali swoje spotkania, zapewniając sobie miejsce w ćwierćfinale Antalya Open. Oprócz nich w sobotę w 1/4 finału znaleźli się też Nikołoz Basilaszwili i Stefano Travaglia. 

Po trudnym pojedynku w pierwszej rundzie, gdzie David Goffin musiał bronić pięciu piłek meczowych z Pierre-Huguesem Herbertem, przyszło łatwiejsze spotkanie. Belg znacznie podniósł poziom gry w porównaniu do czwartkowego starcia, a to poskutkowało wygraniem dziesięciu pierwszych gemów w spotkaniu z Nicolą Kuhnem. Na taką dominację tenisisty z Liege wpłynęła przede wszystkim skuteczność pierwszego podania, a także bezbłędne wykorzystywanie break pointów. Ostatecznie Hiszpan zdołał wygrać dwa gemy w całym meczu, na więcej nie pozwolił Belg, który zameldował się w ćwierćfinale po 56 minutach gry.

W walce o półfinał rywalem Goffina będzie Stefano Travaglia. Włoch pokonał w dwóch setach Emila Ruusuvouriego, choć w partii otwarcia Fin stawił zacięty opór i niewiele zabrakło, aby to on objął prowadzenie w pojedynku.

Z kolei Alex de Minaur nie zwalnia tempa i rozegrał kolejny błyskawiczny pojedynek. W pierwszej rundzie stracił tylko trzy gemy z Malkiem Jazirim. Tym razem Australijczyk oddał cztery gemy Adrianowi Andreewowi. 21-latek z Sydney sześciokrotnie przełamał przeciwnika i po 70 minutach zapewnił sobie udział w ćwierćfinale. Tam zmierzy się z Nikołozem Basilaszwilim. Gruzin stoczył bardziej zacięte spotkanie od De Minaura, ale skuteczność przy returnie pozwoliła mu zakończyć starcie z Altungiem Celikbilkiem w dwóch odsłonach.


Wyniki

Druga runda singla:

David Goffin (Belgia, 2) – Nicola Kuhn (Hiszpania) 6:0, 6:2

Alex de Minaur (Australia, 4) – Adrian Andreew (Bułgaria, Q) 6:3, 6:1

Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 6) – Altung Celikbilek (Turcja, WC) 7:6 (1), 6:4

Stefano Travaglia (Włochy) – Emil Ruusuvuori (Finlandia) 7:6 (5), 6:3

Australian Open. Pech mistrzyni Polski

/ Anna Niemiec , źródło: własne/Instagram, foto: AFP

Magdalena Fręch nie wystąpi w eliminacjach do Australian  Open. Polka została wykluczona z zawodów z powodu pozytywnego wyniku testu na COVID-19. Pierwsze rywalki w turnieju kwalifikacyjnym w Dubaju poznały Katarzyna Kawa i Maja Chwalińska.

Drabinka eliminacji została rozlosowana w sobotę. Niestety zabrakło w niej nazwiska aktualnej mistrzyni Polski.

Niestety rok 2021 nie zaczął się dla mnie najlepiej – napisała w mediach społecznościowych łodzianka. – Z powodu pozytywnego testu na COVID-19 nie zostałam dopuszczona do eliminacji Australian Open. Przebywam na obowiązkowej kwarantannie. Czuję się dobrze, chce mi się wyć.

Podobna sytuacja spotkała we wrześniu Katarzynę Kawę, która z powodu pozytywnego wyniku testu została wykluczona z kwalifikacji Roland Garros.

O występ w turnieju głównym w Melbourne będą powalczą właśnie Kawa i Maja Chwalińska. 28-latka z Krynicy-Zdroju została rozstawiona z numerem 5 i w pierwszej rundzie zmierzy się z Whitney Osuigwe. Z kolei leworęczna reprezentantka Polski zagra z  Yue Yuan. Do awansu potrzebne będą trzy wygrane pojedynki.

Antalya. Pewne otwarcie faworyta

/ Dominika Opala , źródło: www.atptour.com /własne, foto: AFP

Rozstawiony z numerem jeden Matteo Berrettini ekspresowo zameldował się w drugiej rundzie Antalya Open. Włoch potrzebował niecałej godziny, by pokonać reprezentanta gospodarzy Ergi Kirkina. Z awansu mogli cieszyć się też m.in. Fabio Fognini i Alex de Minaur.

Matteo Berrettini rozpoczął sezon 2021 od pewnego zwycięstwa. Kluczem do pokonania Ergi Kirkina było skuteczne pierwsze podanie Włocha. Rzymianin zdobył 24 z 26 punktów po swoim pierwszym serwisie. Faworyt w partii otwarcia nie stracił nawet gema, z kolei w drugiej odsłonie reprezentant gospodarzy stawił już bardziej zacięty opór, ale to Berrettini miał cały czas mecz pod kontrolą. W efekcie po 56 minutach gry rozstawiony z numerem jeden tenisista zameldował się w drugiej rundzie, gdzie zmierzy się z bułgarskim kwalifikantem Dimitarem Kuzmanowem.

Pomyślałem, że to ważne, by zagrać w pierwszym tygodniu sezonu przed australijskim latem – powiedział po spotkaniu Berrettini. – Bardzo ciężko pracowałem i pierwszy raz od dwóch lat nie dotknęła mnie kontuzja w okresie przygotowawczym. Sądzę, że grałem dziś dobrze, więc mam nadzieję, że zbuduję pewność siebie tutaj.

Piątek był też dobrym dniem dla innego Włocha. Fabio Fognini miał nieco trudniejszą przeprawę niż jego rodak, ale mimo to zdołał zakończyć spotkanie w dwóch setach. 33-latek z San Remo pokonał kwalifikanta Michaela Vrbensky’ego, a w drugiej rundzie jego rywalem będzie Jeremy Chardy, który wyeliminował Radu Albota.

Z kolei Alex de Minaur stracił zaledwie trzy gemy w pojedynku z Malkiem Jazirim. Australijczyk powalczy o ćwierćfinał z Adrianem Andreewem. Bułgar pokonał w piątek Marsela Ilhna i jest piątym zawodnikiem ze swojego kraju, który wygrał mecz w cyklu ATP w ostatnich 20 latach.


Wyniki

Pierwsza runda singla:

Mateo Berrettini (Włochy, 1) – Ergi Kirkin (Turcja, WC) 6:0, 6:4

Fabio Fognini (Włochy, 3) – Michael Vrbensky (Czechy, Q) 6:4, 7:6 (4)

Alex de Minaur (Australia, 4) – Malek Jaziri (Tunezja) 6:2, 6:1

Jan-Lennard Struff (Niemcy, 5) – Pavel Kotow (Rosja, Q) 6:4, 6:3

Adrian Andreew (Bułgaria, Q) – Marsel Ilhan (Turcja, WC) 6:4, 6:3

Jeremy Chardy (Francja) – Radu Albot (Mołdawia) 6:3, 6:4

Hugo Grenier (Francja) – Alex Molcan (Słowacja, Q) 7:5, 6:4

Nicola Kuhn (Hiszpania) – Matthias Bachinger (Niemcy, Q) 3:6, 6:3, 4:1 i krecz

Dimitar Kuzmanow (Bułgaria, Q) – Laszlo Dżjere (Serbia) 6:1, 3:2 i krecz

Tristan Lamasine (Francja) – Egor Gerasimow (Białoruś) 7:6 (6), 6:2