Dzień: 2021-05-14

Petra Martić awansowała do półfinału imprezy rangi WTA 1000 w Rzymie. Chorwatka pokonała Jessicę Pegulę 7:5, 6:4. BNL Internazionali d’Italia to pierwszy turniej, na którym w obozie Martić obecna jest Francesca Schiavone.

O rozpoczęciu współpracy 25. rakiety świata z triumfatorką Roland Garros 2010 poinformowała w kwietniu włoska gazeta Corriere della Sera. – Zadzwoniłam do niej, a ona bardzo się ucieszyła – powiedziała Martić. – Zaczęłyśmy pracę tuż przed startem sezonu na kortach ziemnych. To nasz okres próbny. Liczę jednak na to, że po nim będziemy kontynuować – dodała.

W tym sezonie Chorwatce tylko raz udało się wygrać dwa spotkania z rzędu. W tym tygodniu ma już na koncie cztery zwycięstwa. W trzeciej rundzie rzymskiego tysięcznika pokonała Nadię Podoroską, a w ćwierćfinale wygrała z Jessicą Pegulą. – Początek roku był dla mnie trudny. Nie byłam w stanie odnaleźć mojej gry. Czułam, że nie robię żadnych postępów. Nie czułam się komfortowo na korcie – wyznała ćwierćfinalistka Roland Garros 2019.

30-latka zdecydowała się na zmiany po nieudanym występie w Miami Open, gdzie w pierwszym meczu lepsza od niej okazała się Anna Kalinskaya. – Po przegranej w Miami dużo myślałam. Zaczęłam się zastanawiać, kogo poprosić o zostanie moim szkoleniowcem. Chciałam kogoś, kto był w przeszłości zawodnikiem, kto walczył i był pozytywnie nastawiony. Kogoś, kto miał podobny styl gry do mojego i był w stanie zrozumieć mój tenis – opisała Chorwatka.

Wydaje się zatem, że Schiavone była idealną kandydatką. Dotychczasowy występ Martić w Rzymie potwierdza tę teorię. Obecność 40-latki dodała tenisistce pewności siebie, której brakowało jej w ostatnich miesiącach.

W półfinale imprezy Petra Martić zmierzy się z Karoliną Pliszkową. W drugim półfinale Coco Gauff spotka się z lepszą z pary Iga Świątek – Elina Svitoliva. Mecz Polki z Ukrainką został przełożony z powodu deszczu i rozpocznie się o 11 polskiego czasu w sobotę.

Magdalena Fręch nie zdołała awansować do półfinału imprezy ITF z pulą nagród 100 tysięcy dolarów. W piątek po trzech godzinach walki lepsza okazała się Irina Maria Bara.

W pierwszej partii łodzianka dwukrotnie wychodziła na prowadzenie z przewagą przełamania, ale rywalka za każdym razem odrabiała stratę i do rozstrzygnięcia konieczny okazał się tie-break. Rumunka świetnie rozpoczęła tę dodatkową rozgrywkę. Wygrała pięć pierwszych punktów. Wypracowanej przewagi już nie roztrwoniła i objęła prowadzenie w meczu.

Turniejowa „piątka” dobrze rozpoczęła również drugą odsłonę pojedynku i zdobyła „breaka” w trzecim gemie. Reprezentantka Polski błyskawicznie odrobiła jednak stratę, a później odebrała podanie przeciwniczce jeszcze w ósmym gemie, dzięki czemu wyrównała stan rywalizacji.

W decydującym set był festiwalem przełamań. W piątym gemie Rumunka jako jedyna zdołała utrzymać serwis, dzięki czemu po 3 godzinach i 5 minutach walki mogła cieszyć się ze zwycięstwa.

Wyniki

Ćwierćfinał singla

Irina Maria Bara (Rumunia, 5) – Magdalena Fręch (Polska) 7:6(3) 3:6 6:4

Mimo że turniej w Rzymie jeszcze trwa i nasza reprezentantka cały czas pozostaje w grze, to wiadomo już, że w poniedziałek Iga Świątek przełamie kolejną barierę w rankingu ATP. Polka poprawi najlepszy dotychczasowy wynik, czyli 15. lokatę w zestawieniu tenisistek. 

Internazionali BNL d’Italia to impreza rangi WTA 1000, czyli jest najważniejszą po Wielkich Szlemach. Iga Świątek spisuje się w niej bardzo dobrze i dotarła już do ćwierćfinału. W piątek nasza reprezentantka miała walczyć o półfinał turnieju z Eliną Switoliną, ale plany organizatorom i zawodniczkom pokrzyżował deszcz. Spotkanie pomiędzy Polką a Ukrainką przełożono na sobotę na godzinę 11:00. Zwyciężczyni tego starcia będzie także musiała rozegrać tego dnia mecz 1/2 finału z Cori Gauff.

Za dotychczasowy występ w tegorocznej edycji rzymskiej imprezy Świątek otrzyma 170 punktów, co oznacza, że awansuje przynajmniej na 14. miejsce. Do tej pory „życiówką” warszawianki była 15. lokata. Jeśli Polka wygra w sobotę ze Switoliną, to przesunie się na 13. pozycję. Z kolei zwycięstwo w całym turnieju, zapewni mistrzyni Roland Garros 2020 debiut w Top 10 rankingu WTA.

Rafael Nadal pokonał Alexandra Zvereva i awansował do półfinału turnieju rangi ATP 1000 w Rzymie. W najlepszej czwórce zameldował się także Reilly Opelka.

Dokładnie tydzień po meczu Rafaela Nadala z Alexandrem Zverevem w ćwierćfinale Mutua Madrid Open, ponownie doszło do spotkania tych dwóch tenisistów. W Hiszpanii w dwóch setach lepszy okazał się Niemiec. 20-krotny mistrz turniejów wielkoszlemowych wyciągnął wnioski i w ćwierćfinale BNL Internazionali d’Italia to on zszedł z kortu jako zwycięzca.

Nadal rozpoczął spotkanie od dwukrotnego przełamania serwisu rywala. Po siedemnastu minutach na tablicy wyników widniał rezultat 4:0. Niemiec zdołał wprawdzie odrobić stratę jednego breaka, lecz nie wystarczyło to na bezbłędnego w defensywie Hiszpana i pierwszy set zakończył się wynikiem 6:3.

Druga odsłona również przebiegała pod dyktando dziewięciokrotnego triumfatora rzymskiej imprezy. W czwartym gemie 24-latek miał wprawdzie trzy okazje na objęcie prowadzenia 3:1, lecz Hiszpan wygrał pięć piłek z rzędu i utrzymał podanie, a następnie sam zdobył przewagę przełamania. Po dwóch godzinach gry Nadal awansował do półfinału zawodów.

W Rzymie tenisista z Majorki walczy między innymi o rekord co najmniej dziesięciu triumfów w czterech różnych turniejach. Dotychczas zdobył trzynaście tytułów na kortach im. Rolanda Garrosa, dwunastokrotnie był najlepszy w Barcelonie, a jedenaście razy zwyciężał w Monte Carlo.

W półfinale Nadal spotka się z Reillym Opelką. Amerykanin potrzebował godziny i czterdziestu minut, aby pokonać kwalifikanta Federico Delbonisa 7:5, 7:6(2). – Zagram z zawodnikiem, który ma praktycznie niemożliwy do odbioru serwis. Muszę być bardzo skupiony na swoim podaniu i być gotowy na returnie – skomentował Hiszpan.

Wyniki

Ćwierćfinał singla

Rafael Nadal (Hiszpania, 2) – Alexander Zverev (Niemcy, 6) 6:3, 6:4

Reilly Opelka (USA) – Federico Delbonis (Argentyna, Q) 7:5, 7:6(2)

Lorenzo Sonego pokonał Dominica Thiema i po raz drugi w karierze wystąpi w ćwierćfinale turnieju rangi ATP 1000. Czwartkowa wygrana jest też drugą najcenniejszą w karierze włoskiego zawodnika.

W październiku ubiegłego roku 26-letni tenisista z Turynu wystąpił w finale turnieju ATP 500 w Wiedniu. Nim dotarł do meczu o tytuł pokonał Novaka Dżokovicia i było to jego premierowa wygrana nad zawodnikiem z top 10 rankingu. W stolicy Włoch reprezentant gospodarzy po raz drugi znalazł sposób na tak wysoko klasyfikowanego rywala. Tym razem wyższość Sonego musiał uznać Dominic Thiem.

Dotychczas obaj panowie spotkali się raz. Przed dwoma laty w Kutzbuhel górą był Austriak. Tym razem zwyciężył rywal, ale trochę mu to zajęło. Pojedynek między 33. a 4. tenisistą świata trwał blisko 3,5h. Teraz Sonego po raz drugi w karierze powalczy o półfinał turnieju rangi Masters 1000. Poprzednio przed taką szansą stanął w 2019 roku. Nie dał wówczas rady późniejszemu finaliście imprezy w Monte Carlo, Dusanovi Lajoviciovi. Tym razem na drodze turyńczyka stanie Andriej Rublow. Obaj panowie ostatni raz spotkali się przed niespełna rokiem w stolicy Austrii.

Rozstawiony z numerem siódmym Rosjanin miejsce w ćwierćfinale zapewnił sobie pokonując w dwóch setach Roberto Bautistę Aguta. Będzie to jego siódme spotkanie o 1/2 finału turnieju głównego cyklu w tym sezonie, a po raz pierwszy w karierze powalczy o półfinał rzymskiego tysięcznika.

Wyniki

Trzecia runda:

Lorenzo Sonego (Włochy) – Dominic Thiem (Austria, 4) 6:4, 6:7(5), 7:6(5)

Alexander Zverev (Niemcy, 6) – Kei Nishikori (Japonia) 4:6, 6:3, 6:4

Andriej Rublow (Rosja, 7) – Roberto Bautista Agut (Hiszpania) 6:4, 6:4

Władze kanadyjskiego tenisa prowadzą produktywny dialog z rządem w sprawie organizacji tegorocznej edycji National Bank Open, ale rozważane są różne opcje. Jedną z nich może być przeniesienie Mastersa do innego kraju, choć podkreśla się, że wciąż jest nadzieja, iż nie będzie to konieczne. 

Turniej wcześniej znany jako Rogers Cup nie odbył się w tamtym roku z powodu pandemii. W tym sezonie władze kanadyjskiego tenisa nie chcą dopuścić do takiej sytuacji i szukają różnorodnych opcji, by tenisistki i tenisiści mieli okazję zagrać w National Bank Open.

Organizacja imprezy, która zwykle odbywa się w sierpniu, ma kluczowe znaczenie dla organu krajowego, ponieważ generuje 90% całkowitego dochodu przeznaczonego co roku na inwestycje w sport. Turniej, istniejący od ponad stu lat, ma bogatą historię, a rywalizacja kobiet i mężczyzn toczy się naprzemiennie w Toronto i Montrealu. Przedstawiając aktualne informacje o statusie tegorocznej imprezy, Tennis Canada twierdzi, że jest pewny, że będzie w stanie zorganizować to wydarzenie. Jednak w kwietniu z powodu pandemii odwołano sześć challengerów w tym kraju. 

– Jesteśmy przekonani, że nadal istnieje wiele opcji, w których nasze turnieje odbędą się w Montrealu i Toronto w sierpniu, na przykład w modelach tylko do transmisji lub z ograniczoną liczbą fanów, z których oba zostały już szczegółowo zaplanowane – zapewnił Eugene Lapierre, dyrektor National Bank Open.

Wśród aktualnie toczących się dyskusji jest możliwość przeniesienia imprezy za granicę, do Stanów Zjednoczonych. Byłaby to podobna koncepcja do tego, co wydarzyło się w zeszłym roku, kiedy Cincinnati Open przeniosło się do Nowego Jorku przed rozpoczęciem US Open. Władze Tennis Canada twierdzą, że ta opcja miałaby miejsce tylko w przypadku „wyczerpania rozmów z władzami kanadyjskimi”. Jednak negocjacje już trwają.

– Tennis Canada przeprowadził również wstępne rozmowy z USTA, aby omówić, jakie opcje mogą być dostępne jako alternatywa w Stanach Zjednoczonych. Jednak ważne jest, aby zrozumieć, że zostanie to rozważone dopiero po wyczerpaniu naszych możliwości w Kanadzie – skomentował Lapierre.

Jak dowiedział się portal UbiTennis, w przypadku przeniesienia kanadyjskiego Mastersa, rozegrany byłby on przed Western and Southern Open w Cincinnati. Obecnie turniej planowany jest na dni 7-15 sierpnia. Tenisistki rywalizować będą w Montrealu, a tenisiści w Toronto.

11 maja Kanada zgłosiła najniższą dzienną liczbę przypadków COVID-19 od marca. Ponad 16,5 miliona ludzi w tym kraju otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki, co daje około 40,5% populacji.