Rzym. Zepsuty jubileusz Sereny Williams

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/www.wtatennis.com, foto: AFP

Serena Williams uległa 6:7(5), 5:7 Nadi Podoroskiej w meczu drugiej rundy Internazionali BNL d’Italia 2021. Tym samym Argentynka zepsuła Amerykance wyjątkowe święto.

Tysięczny pojedynek na światowych kortach rozegrała w środę czterokrotna mistrzyni rywalizacji na Foro Italico. Tego niebywałego jubileuszu była liderka rankingu WTA nie uczciła zwycięstwem. Na drodze Amerykanki stanęła tenisistka z Argentyny. W pierwszej partii najbardziej utytułowana z tenisistek wciąż aktywnych zawodowo cały czas goniła wynik. Dwukrotnie zdołała odrobić stratę przełamania. Najpierw z 1:2, a następnie z 4:5 i ostatecznie doprowadziła do tie-breaka. Także w „dogrywce” musiała się rzucić w pogoń i z 3:6 doprowadziła do remisu. Jednak po zmianie stron przegrała dwa kolejne punkty, a co za tym idzie seta. W drugiej partii Podoroska prowadziła już 5:2, aby pozwolić Williams na wyrównanie. Jednak końcówka ponownie należała do tenisistki z Ameryki Południowej, która po 118 minutach zapewniła sobie awans do kolejnej rundy.

Innym pojedynkiem z udziałem byłych liderek rankingu WTA był mecz między Angelique Kerber i Simoną Halep. Pierwszą partię wygrała Rumunka. Mimo że tenisistka naszych zachodnich sąsiadów stawiła opór. W drugim secie trwał koncert tenisistki z Konstancy, która prowadziła już 2:0 i miała piłki na 3:0. Jednak ich nie wykorzystała i Kerber wyrównała. W siódmym gemie dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowa doznała kontuzji łydki, która nie pozwoliła jej kontynuować gry. Kort opuszczała w asyście rywalki, która między innymi pomogła zabrać sprzęt.


Wyniki

Druga runda singla:

Ashleigh Barty (Australia, 1) – Yarosława Shvedova (Kazachstan) 6:4, 6:1

Jessica Pegula (USA) – Naomi Osaka (Japonia, 2) 7:6(2), 6:2

Angelique Kerber (Niemcy) – Simona Halep (Rumunia, 3) 1:6, 3:3 i krecz

Barbora Krejcikova (Czechy) – Sofia Kenin (USA, 4) 6:1, 6:4

Elina Switolina (Ukraina, 5) – Amanda Anisimova (USA) 2:6, 6:3, 6:4

Aryna Sabałenka (Białoruś, 7) – Sara Sorribes Tormo (Hiszpania) 7:5, 6:1

Nadia Podoroska (Argentyna) – Serena Williams (USA, 8) 7:6(5), 7:5

Karolina Pliszkova (Czechy, 9) – Anastasija Sevastova (Łotwa) 6:2, 6:3

Wiera Zvonareva (Rosja) – Petra Kvitova (Czechy, 11) 6:4, 3;6, 6:4

Garbine Muguruza (Hiszpania, 12) – Bernarda Pera (USA) 2:6, 6:0, 7:5

Iga Świątek (Polska, 15) – Madison Keys (USA) 7:5, 6:1

Cori Gauff (USA) – Maria Sakkari (Grecja, 17) 6:1, 1:6, 6:1

Weronika Kudermetova (Rosja) – Caroline Garcia (Francja) 6:4, 6:4

Ekaterina Aleksandrowa (Rosja) – Jennifer Brady (USA) walkower

Petra Martic (Chorwacja) – Kristina Mladenovic (Francja) 7:5, 6:3

Jelena Ostapenko (Łotwa) – Ajla Tomljanovic (Australia) 6:2, 7:6(3)

Zagrzeb. Rywal z Top 100 zatrzymał Żuka

/ Anna Niemiec , źródło: własne, foto: Materiały prasowe LOTOS PZT Polish Tour

Kacper Żuk nie zdołał awansować do ćwierćfinału challengera z pulą nagród 44 820 euro. W środę serię ośmiu z rzędu zwycięstw Polaka w Chorwacji przerwał rozstawiony z numerem 2 Pedro Martinez.

W pierwszej partii reprezentant Polski walczył jak równy z równy z rywalem z Top 100 światowego rankingu. Obaj tenisiści w tej części meczu pilnowali własnych serwisów. Emocjonujący przebieg miał dziewiątym gemy, w którym gra długo toczyła się na przewagi. 22-latek z Nowego Dworu Mazowieckiego miał w nim dwa „breakpointy”, ale żadnego z nich nie wykorzystał. Tenisista z Półwyspu Iberyjskiego ostatecznie utrzymał podanie i wyrównał na 5:5. Do rozstrzygnięcia konieczny okazał się tie-break, w który walka również była bardzo wyrównana. Jako pierwszy okazje na zakończenie seta wypracował sobie Żuk, ale Martinez wybronił się, a po zmianie stron wygrał kolejne dwa punkty i objął prowadzenie w meczu.

W drugiej odsłonie pojedynku Hiszpan przejął już kontrolę nad przebiegiem gry. Odebrał podanie rywalowi w pierwszym i siódmym gemie, a sam ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem i po godzinie i 45 minutach walki mógł się cieszyć z wygranej.


Wyniki

Druga runda singla

Pedro Martinez (Hiszpania, 2) – Kacper Żuk (Polska) 7:6(6) 6:2

Bonita Springs. Fręch powalczy o ćwierćfinał

/ Lena Hodorowicz , źródło: własne, foto: AFP

Magdalena Fręch awansowała do drugiej rundy turnieju z cyklu ITF rozgrywanego na Florydzie. Polka pokonała Veronikę Cepede Royg 6:3, 6:3.

Fręch udała się do Bonita Springs kilka dni po zakończeniu zmagań w Charleston. W Karolinie Południowej łodzianka osiągnęła półfinał, w którym uległa rozstawionej z numerem „1” Madison Brengle. W meczu otwarcia na Florydzie nasza reprezentantka poradziła sobie bez problemów.

W pierwszej odsłonie dwukrotnie przełamała tenisistkę z Paragwaju. W drugim secie Polka napotkała problemy tylko w pierwszym gemie, w którym na tablicy wyników dziewięciokrotnie pojawiła się równowaga. Fręch utrzymała jednak podanie, a niedługo potem wyszła na komfortowe prowadzenie 4:1. Od tego momentu obie zawodniczki wygrywały swoje gemy serwisowe, co doprowadziło do pewnego zwycięstwa naszej tenisistki 6:3, 6:3.

W walce o ćwierćfinał zawodów Finemark Women’s Pro Tennis Championship Fręch zmierzy się z Yuriko Miyazaki. Japonka przeszła kwalifikacje do turnieju i w pierwszej rundzie spotkała się z rozstawioną z numerem „2” Astrą Sharmą. Australijka skreczowała przy stanie 6:4, 5:7.


Wyniki

Pierwsza runda singla

Magdalena Fręch (Polska) – Veronica Cepede Royg (Paragwaj) 6:3, 6:3

Rzym. Chłodna głowa kluczem do zwycięstwa – Keys pokonana

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: własne, foto: AFP

Iga Świątek pokonała w dwóch setach Madison Keys w drugiej rundzie turnieju w Rzymie. Amerykanka ma czego żałować, gdyż w pierwszej partii nie wykorzystała trzech piłek setowych. Kolejną rywalką Polki będzie Czeszka Barbora Krejcikova.

Pierwsze starcie Igi Świątek z Madison Keys było z początku mocno wyrównane. Od przełamania rozpoczęła je Amerykanka, jednak nie cieszyła się z prowadzenia długo. Już w drugim gemie Świątek doprowadziła do wyrównania. Nieco lepiej w początkowej fazie seta wyglądała jednak gra tenisistki zza oceanu. Poskutkowało to kolejnym breakiem w piątym gemie. Wydawało się już, że tym razem Keys utrzyma przewagę, a nawet ją powiększy. Przy serwisie Świątek miała bowiem trzy piłki setowe na 6:3. Jednakże nasza reprezentantka nie tylko skutecznie się wybroniła, ale i zdołała odwrócić losy partii. W dwunastym gemie to ona miała setbole przy podaniu rywalki i pokazała starszej przeciwniczce jak wykorzystuje się takie okazje.

Druga partia była już absolutną dominacją Biało-Czerwonej. Keys zdołała wygrać tylko jednego gema, dzięki czemu Iga Świątek może się już przygotowywać do spotkania z Barborą Krejcikovą. Czeszka niespodziewanie łatwo pokonała inną reprezentantką Stanów Zjednoczonych – Sofię Kenin. Tymczasem mimo pozytywnego wyniku Iga ma nad czym pracować na treningach. Bardzo przeciętnie funkcjonował w starciu z Keys serwis Polki.


Wyniki

II runda singla

Iga Świątek (Polska, 15) – Madison Keys (Stany Zjednoczone) 7:5, 6:1

Rzym. Thiem uciekł spod topora, Karacew lepszy od Miedwiediewa

/ Lena Hodorowicz , źródło: własne/www.atptour.com, foto: AFP

Dominic Thiem był bliski pożegnania się z BNL Internazionali d’Italia w drugiej rundzie, lecz ostatecznie pokonał Martona Fucsovicsa i powalczy o ćwierćfinał rzymskiej imprezy z Lorenzo Sonego. W pojedynku reprezentantów Rosji Asłan Karacew wyeliminował Daniiła Miedwiediewa. Do trzeciej rundy awansowali także Andriej Rublow, Roberto Bautista Agut i Alejandro Davidovich Fokina.

Thiem kończył udział w turnieju we Włoszech na drugiej rundzie zarówno w 2018, jak i w 2019 roku. Wiele wskazywało na to, że podobny los czeka Austriaka również w tegorocznej edycji imprezy. W drugim secie pojedynku z Martonem Fucsovicsem przegrywał 1:3, a następnie w tie-breaku był dwa punkty od porażki. Przy stanie 4:5 zdobył punkt wygrywającym uderzeniem z bekhendu.

Tym samym, zamiast dwóch piłek meczowych dla Węgra, pojawiła się szansa dla Austriaka. Mistrz US Open 2020 wygrał drugą partię, a w trzeciej odsłonie nie oddał przeciwnikowi ani jednego gema. Jego kolejnym rywalem będzie Lorenzo Sonego. We wtorek Włoch, po prawie trzech godzinach walki, pokonał Gaela Monfilsa. W środę natomiast okazał się lepszy od rodaka, Gianluki Magera.

Asłan Karacew udowodnił, że jest jednym z najlepiej dysponowanych tenisistów w tym sezonie. Wyszedł bowiem zwycięsko z pojedynku z wiceliderem rankingu, Daniiłem Miedwiediewem. Spotkanie trwało godzinę i siedemnaście minut. Następnym rywalem Karacewa będzie Amerykanin Reilly Opelka.

Starcie kwalifikantów wyłoniło przeciwnika dla Novaka Dźokovicia. Będzie nim Alejandro Davidovich Fokina, który pokonał Brytyjczyka Camerona Norrie’ego. Hiszpan, który doszedł w tym sezonie do ćwierćfinału w Monte Carlo i półfinału w Estoril, nie rozegrał do tej pory żadnego oficjalnego meczu z Serbem. Tenisiści spędzili jednak dwa tygodnie na wspólnych treningach przed US Open 2020, więc z pewnością obaj będą dobrze przygotowani do zbliżającego się starcia.

Z turniejem pożegnał się rozstawiony z numerem „12” David Goffin. Belg uległ kwalifikantowi z Argentyny, Federico Delbonisowi. Miejsce w trzeciej rundzie zapewnili sobie natomiast Roberto Bautista Agut, Andriej Rublow i Alexander Zverev.


Wyniki

Druga runda singla

Dominic Thiem (Austria, 4) – Marton Fucsovics (Węgry) 3:6, 7:6(5), 6:0

Asłan Karacew (Rosja) – Daniił Miedwiediew (Rosja, 3) 6:2, 6:4

Roberto Bautista Agut (Hiszpania, 10) – Cristian Garin (Chile) 7:6(5), 6:3

Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania, Q) – Cameron Norrie (Wielka Brytania, Q) 6:2, 6:3

Andriej Rublow (Rosja, 7) – Jan-Lennard Struff (Niemcy) 6:7(7), 6:1, 6:4

Lorenzo Sonego (Włochy) – Gianluca Mager (Włochy, WC) 6:4, 6:4

Federico Delbonis (Argentyna, Q) – David Goffin (Belgia, 12) 6:2, 6:1

Alexander Zverev (Niemcy, 6) – Hugo Dellien (Boliwia, Q) 6:2, 6:2

Rzym. Zmienne szczęście ubiegłorocznych finalistów

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/atptour.com, foto: AFP

Novak Dżoković i Felix Auger-Aliassime byli ostatnimi tenisistami, którzy we wtorek zapewnili sobie awans do kolejnej rundy Internazionali BNL d’Italia 2021. Zarówno obrońca tytułu, jak i tenisista z Kraju Klonowego Liścia uporali się ze swymi rywalami w dwóch setach. Chociaż nie tylko przeciwnicy stanowili przeszkodę we wtorek na rzymskich kortach.

Pogoda nieco pokrzyżowała plany organizatorów imprezy w stolicy Włoch. Ze względu na opady deszczu kilka spotkań musiało zostać przeniesionych na środę. Swój pojedynek zdołał natomiast rozegrać lider rankingu i mistrz Internazionali BNL d’Italia 2020 – Novak Dżoković. Chociaż nie obyło się bez problemów.

Losy pierwszej partii rozstrzygnęły się już w drugim gemie. Wówczas to Serb odebrał podanie rywalowi i wypracowanej przewagi nie oddał do końca seta. W drugiej odsłonie Fritz oddał serwis już na samym początku. Jednak zdołał wyrównać, aby po chwili ponownie dać wyjść na prowadzenie – 3:2 – Serbowi. W dziesiątym gemie Amerykanin ponownie wyrównał i o losach odsłony zdecydował ostatecznie tie-break. W nim górą był Dżoković, którego bardzo zdenerwowało, że sędzia główny długo nie reagował na padający deszcz.

– Ile jeszcze chcesz grać? Prosiłem cię trzykrotnie, aby przerwać. Niczego nie kontrolujesz – krzyczał do sędziego tenisista z Belgradu. Ostatecznie pojedynek przerwano przy stanie 5:5 w drugiej odsłonie. Po wznowieniu gry lider rankingu zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę i powalczy w 1/8 finału.

W tej fazie turnieju nie pojawi się z kolei finalista sprzed roku. Diego Schwarztman w tegorocznej edycji był rozstawiony z numerem ósmym i na rozpoczęcie swych występów zmierzył się z Felixem Augerem-Aliassimem. Górą z tej konfrontacji wyszedł Kanadyjczyk. Jest to dla niego trzeci wygrany mecz z zawodnikiem z top 10 rankingu ATP w karierze. A także rewanż za ubiegłoroczną porażkę podczas turnieju w Kolonii.

 


Wyniki

Druga runda singla:

Novak Dżoković (Serbia, 1) – Taylor Fritz (USA) 6:3, 7:6(5)

Felix Auger-Aliassime (Kanada) – Diego Schwartzman (Argentyna, 8) 6:1, 6:3