Metz. Hurkacz z najwyższym numerem rozstawienia

/ Lena Hodorowicz , źródło: własne, foto: AFP

Hubert Hurkacz weźmie w tym tygodniu udział w turnieju rangi ATP 250 w Metz. Półfinalista Wimbledonu będzie we Francji rozstawiony z numerem „1”. W grze podwójnej wystąpi trzech reprezentantów Polski.

Francuska impreza będzie pierwszym turniejem Huberta Hurkacza po US Open. Z racji wysokiego rankingu Polak ma w pierwszej rundzie wolny los. Zmagania rozpocznie od drugiej rundy, w której zmierzy się ze zwycięzcą meczu Lucasa Pouille’a z Braydenem Schnurem. Francuz otrzymał od organizatorów dziką kartę, a Kanadyjczyk jest jednym z czterech kwalifikantów w turnieju głównym. Z numerem drugim w Metz zagra Pablo Carreno Busta. Hiszpan zmierzy się z lepszym z pary Mikael Ymer – Jan-Lennard Struff.

Do ciekawego starcia dojdzie w meczu pierwszej rundy gry podwójnej. Hubert Hurkacz połączył siły z Janem Zielińskim, a w walce o ćwierćfinał ich rywalami będą Szymon Walków i Słowak Igor Zelenay. Nie tylko jest to interesujące ze względu na obecność na korcie trzech Polaków, ale też na to, że Szymon Walków w tym miesiącu wystąpił już w duecie zarówno z Hurkaczem, jak i z Zielińskim. Para Hurkacz – Walków pokonała w pierwszej rundzie US Open dwukrotnych mistrzów wielkoszlemowych, Juana Sebastiana Cabala i Roberta Faraha. W drugiej przegrali oni z Matthew Ebdenem i Maxem Purcellem. Po nowojorskim turnieju Szymon Walków wystąpił z Janem Zielińskim w Pekao Szczecin Open, gdzie dotarli do ćwierćfinału.

Spotkanie Huberta Hurkacza i Jana Zielińskiego z Szymonem Walkowem i Igorem Zelenayem będzie piątym meczem od godziny 11:00 we wtorek.

Ostrawa. Udany mecz Linette – Polka w drugiej rundzie

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: własne, foto: AFP

W pierwszej rundzie turnieju WTA w Ostrawie Magda Linette grała z Francuzką Oceane Dodin. Polka wyszła zwycięsko z tego pojedynku. W drugiej rundzie czekać ją może jednak dużo trudniejsze zadanie.

Kobiecy turniej w Ostrawie organizowany jest po raz drugi. W ubiegłym roku Magda Linette odpadła w nim w pierwszej rundzie po porażce z Sarą Sorribes Tormo. Tym razem Polka, która przebrnęła kwalifikacje, w pierwszym meczu w turnieju głównym mierzyła się z Francuzką Oceane Dodin, która również jest kwalifikantką. Było to drugie starcie tych zawodniczek. Cztery lata temu na trawie w Nottingham w dwóch setach triumfowała Linette.

Początek meczu był dość wyrównany. Spore znaczenie dla jego losów miał trzeci gem, w którym Polka obroniła trzy break pointy. Od tego momentu poznanianka stopniowo zaczęła przejmować inicjatywę na korcie. Od stanu 2:2 nie oddała już rywalce z Francji żadnego gema. Rewelacyjnie serwowała. Linette zapisano w statystykach aż osiem asów i żadnego podwójnego błędu. Potrafiła też zachwycić kibiców widowiskowymi zagraniami, jak to poniżej:

 

W drugim secie było już trudniej. Dwukrotnie na prowadzenie z przewagą przełamania wychodziła Dodin. Na szczęście nasza reprezentantka potrafiła wyjść z opresji. Po drodze nie musiała nawet bronić piłek setowych, choć Francuzka prowadziła 5:4. Linette mogła wygrać tę partię już 7:5, jednakże wówczas cztery meczbole zawodniczka z Lille obroniła. Na szczęście w tiebreaku od stanu 3:3 punkty zdobywała już tylko Polka, dzięki czemu będzie grać dalej. W drugiej rundzie jej rywalką będzie Rosjanka Weronika Kudermietowa, bądź Kazaszka Jelena Rybakina.


Wyniki

I runda singla

Magda Linette (Polska, Q) – Oceane Dodin (Francja, Q) 6:2, 7:6(3)

Ranking ATP. Awans Majchrzaka, w czołówce bez zmian

/ Dominika Opala , źródło: własne, foto: LOTOS PZT Polish Tour

Kamil Majchrzak awansował o 14 miejsc w najnowszym zestawieniu ATP. Jest to efekt dobrego występu Polaka w challengerze w Szczecinie. Duży skok zanotował też Benjamin Bonzi, który wygrał szóstego challengera w tym sezonie. Z kolei Hubert Hurkacz zachował lokatę w Top 15 i pozostaje 13. tenisistą na świecie. 

Kamila Majchrzak jako pierwszy polski zawodnik znalazł się w finale szczecińskiego challengera. Piotrkowianin po zaciętej walce uległ Zdenkowi Kolarzowi. Występ w całym turnieju, mimo końcowej porażki, był bardzo udany. Dzięki niemu podopieczny Joakima Nystroma awansował o 14 oczek i plasuje się aktualnie na 125. lokacie. Najlepszym polskim tenisistą pozostaje Hubert Hurkacz. Wrocławianin, obecnie zajmujący 13. pozycję w rankingu ATP, wraca w tym tygodniu do rywalizacji w głównym cyklu. „Hubi” został rozstawiony z numerem jeden w imprezie rangi ATP 250 w Metz. Polak cały czas walczy o udział w ATP Finals, więc punkty zdobyte w Moselle Open mogą okazać się bardzo cenne.

Top 3 polskich zawodników zamyka Kacper Żuk, który zanotował spadek o 6 pozycji (aktualnie 168. miejsce). Warto odnotować także duży skok Pawła Ciasia w klasyfikacji. 27-latek urodzony w Gdańsku dotarł do ćwierćfinału challengera w Szczecinie i awansował o 127 lokat (obecnie 513. miejsce).

Wielkie powody do zadowolenia ma Benjamin Bonzi. Francuz okazał się najlepszy w challengerze w Rennes w ubiegłym tygodniu. Był to czwarty z rzędu wygrany turniej tej rangi przez 25-latka z Nimes, a ogólnie w tym sezonie już szósty. Dzięki tym sukcesom Bonzi zanotował ogromny skok w zestawieniu na przestrzeni 12 miesięcy. Podopieczny Lionela Zimblera plasuje się aktualnie na 61. pozycji, a rok temu był jeszcze 227. zawodnikiem na świecie. W tym tygodniu skoczył o 15 oczek. O tyle samo lokat awansował też James Duckworth. Australijczyk wygrał challengera w Stambule i obecnie zajmuje 65. miejsce, co jest jego życiowym wynikiem.

W czołowej „dziesiątce” nie doszło do żadnych zmian. Liderem pozostaje Novak Dżoković, którego przewaga nad drugim Daniiłem Miedwiediewem jeszcze się zwiększyła. Nastąpiło to za sprawą utraty punktów przez Rosjanina za triumf w Sankt Petersburgu w 2019 roku. Top 3 rankingu ATP zamyka Stefanos Tsitsipas.

Ranking WTA. Świątek najwyżej w karierze

/ Dominika Opala , źródło: własne, foto: AFP

Iga Świątek w najnowszym zestawieniu WTA awansowała o dwa oczka i zajmuje szóste miejsce. Jest to najwyższa lokata Polki w karierze. Życiowy ranking poprawiły też triumfatorki turniejów z zeszłego tygodnia – Clara Tauson i Jasmine Paolini. 

W najnowszym notowaniu najlepszych tenisistek na świecie doszło do kilku zmian. Odjęte zostały punkty m.in. za zeszłoroczny turniej w Rzymie. Tym samym Iga Świątek przesunęła się o dwie pozycje i aktualnie jest szóstą zawodniczką globu. To najwyższe miejsce Polki w karierze i jest ona coraz bliżej debiutu w Top 5 rankingu. Stać się to może już w przyszłym tygodniu. Elina Switolina, obecnie zajmująca czwarte miejsce, wycofała się z rywalizacji z Ostrawie i straci punkty. Mistrzyni Roland Garros 2020 jest rozstawiona w czeskim turnieju z „jedynką” i z pewnością powalczy o dobry wynik.

Drugą rakietą Polski pozostaje Magda Linette. Poznanianka spadła z 52. na 59. lokatę. Jest to efekt utraty punktów za finał turnieju w Seulu w 2019 roku. Polską trójkę zamyka Magdalena Fręch, która skoczyła o sześć oczek i osiągnęła nową „życiówkę” – 110. miejsce.

Liderką rankingu pozostaje Ashleigh Barty. W Top 5 zadebiutowała z kolei Barbora Krejczikova. Natomiast Naomi Osaka zanotowała spadek o trzy lokaty i plasuje się aktualnie na 8. pozycji.

W ubiegłym tygodniu odbyły się dwie imprezy z cyklu WTA. W Luksemburgu triumfowała Clara Tauson. Dzięki temu Dunka awansowała o 18 miejsc i jest obecnie 52. tenisistką na świecie. Z kolei w Portoroż najlepsza okazała się Jasmine Paolini. W efekcie Włoszka przesunęła się o 23 oczka i zajmuje aktualnie 64. lokatę. Są to najwyższe miejsca w karierze tych zawodniczek.