Madryt. Iga ekspresowo awansowała do półfinału

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: własne, foto: AFP

Iga Świątek w zaledwie 69 minut wywalczyła awans do półfinału turnieju w Madrycie. Polka nie dała najmniejszych szans Chorwatce Petrze Martić. Zawodniczka z Bałkanów wygrała tylko trzy gemy.

Jedyny dotychczasowy mecz Igi Świątek z Petrą Martić miał miejsce w 2021 roku w Indian Wells. Tam Polka wygrała 6:1, 6:3. Tym razem poszło jeszcze łatwiej. Po trudnym meczu z Aleksandrową nasza reprezentantka zaliczyła w środę „spacerek”. Od początku spotkania Chorwatka była zupełnie bezradna wobec poczynań naszej tenisistki. Dlatego też w pierwszym secie nie wygrała nawet gema.

W drugim Świątek się nieco rozluźniła, a poziom gry rywalki nieco się poprawił. Martić była w stanie dotrzymać Polce kroku przez kilka gemów. Liderka rankingu zdołała jednak przełamać na 4:2 i bez najmniejszych problemów utrzymała tę przewagę do końca spotkania. O finał zmierzy się z Rosjanką Weroniką Kudiermietową.


Wyniki

Iga Świątek (Polska, 1) – Petra Martić (Chorwacja, 27) 6:0, 6:3

Jannik Sinner żałuje, że nie zagrał z legendą

/ Izabela Modrzewska , źródło: https://www.tennisworldusa.org/, oprac. własne, foto: AFP

Włoski tenisista udzielił wywiadu dla magazynu Interview, w którym opowiedział o wyzwaniach, narciarstwie i rywalizacji na korcie z największymi gwiazdami tenisa. 

Jannik Sinner wyznał w rozmowe, że ma jedno niespełnione życzenie związane z tenisem. – Miałem okazję grać z Djokovićem, Nadalem i Murrayem, ale nie udało mi się zmierzyć z Rogerem Federerem.

21-latek dorastał w górskiej prowincji Południowy Tyrol, gdzie aż do nastoletnich lat jednocześnie grał w tenisa i uprawiał narciarstwo. Pomimo sukcesów w sporcie zimowym ostatecznie zdecydował się porzucić tą dyscyplinę.

W 2008 roku wygrałem krajowe mistrzostwa w slalomie gigancie. W 2012 roku skończyłem jako drugi. W tamtym czasie byłem lepszym narciarzem niż tenisistą, lecz w wieku trzynastu lat podjąłem decyzję. 

Włoch dodał, że oba sporty są trudne pod względem mentalnym, ale doświadczenie z narciarstwa pomaga mu utrzymać równowagę na korcie. A jak sam mówi, presja związana z grą z wielkimi tenisistami jest ogromna.

– Wyzwania z Novakiem i Rafą? Kiedy musisz zmierzyć się z najlepszymi, odczuwasz dużą presję, bo musisz grać swój najlepszy tenis, by im dorównać. – przyznaje.

Obecnie tenisiści muszą jednak stawić czoła innemu wyzwaniu jakim jest młode pokolenie zdolnych zawodników, którzy powoli przejmują pałeczkę.

Wszyscy widzimy, że nowa generacja nadchodzi. Ja, Carlos Alcaraz, Holger Rune, Stefano Tsitsipas, Alexander Zverev i Daniił Miedwiediew. Jesteśmy młodzi, każde z nas ma inną osobowość i różny styl gry. 

Jannik Sinner jest bez wątpienia jednym z najbardziej obiecujących tenisistów. Obecnie zajmuje 8. miejsce w rankingu ATP, jednak częste kontuzje wielokrotnie wykluczają go z turniejów.

Madryt. Alcaraz dwa kroki od obrony tytułu

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.atptour.com, foto: AFP

Carlos Alcaraz pokonał Karena Chaczanowa 6:4, 7:5 i został pierwszym półfinalistą rywalizacji mężczyzn tegorocznego Mutua Madrid Open. W tegorocznej edycji madryckiego turnieju Hiszpan stracił dopiero seta.

Przed rokiem tenisista z El Palmar sięgnął po tytuł mistrzowski w Caja Magica. W meczu o tytuł okazał się lepszy od Novaka Dżokovicia. W tym roku w stolicy Hiszpanii Serba nie ma, a młody Hiszpan radzi sobie równie dobrze jak dwanaście miesięcy temu.

Dopingowany przez rodaków Alcaraz kluczowe dla losów pierwszej odsłony przełamanie uzyskał w siódmym gemie. Druga odsłona nie była już taka łatwa dla turniejowej jedynki. W niej zawodnik z Moskwy prowadził już 5:2. Od tego momentu już nie wygrał jednak gema i pożegnał się z rywalizacją.

– To było bardzo trudne spotkanie. Pierwszy set był wyrównany, a w drugim wysoko przegrywałem. Na szczęście wiedziałem, że będę miał swoje szanse i próbowałem je wykorzystywać. Jestem naprawdę zadowolony, że zdołałem przez to przejść – podsumował swą wygraną Carlos Alcaraz.

Rywalem obrońcy tytułu w meczu 1/2 finału będzie zwycięzca meczu między Danielem Altmaierem i Borną Czoriciem.


Wyniki

Ćwierćfinał:

Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1) – Karen Chaczanow (10) 6:4, 7:5

Madryt. Zeszłoroczna finalistka zatrzymana przez Kudermietową

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Weronika Kudermietowa pokonała Jessicę Pegulę w pierwszym środowym ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Madrycie. Tym samym Amerykanka nie powtórzy zeszłorocznego wyniku uzyskanego na kortach Caja Magica.

Przed dwunastoma miesiącami rezultat obu tenisistek, która wystąpiły w pierwszym środowym ćwierćfinale były zupełnie inne. Tenisistka z Kazania zakończyła występ po porażce w pierwszej rundzie z ówczesną turniejową „dwójką” – Paulą Badosą. Z kolei tenisistka zza Oceanu dotarła do finału, w którym przegrała z Ons Jabeur. W tym roku obie panie spotkały się w meczu 1/4 finału. Było to pierwsze spotkanie obu tenisistek. Powody do radości po ostatniej piłce miała piąta rakieta świata.

Spotkanie rozpoczęło się od serii trzech gemów, które powędrowały na konto zawodniczek returnujących. Pierwszą, która wygrała gema przy swoim podaniu była Kudermietowa. I to ona wyszła na prowadzenie w całym spotkaniu. W drugiej odsłonie zeszłoroczna finalistka rządziła na korcie. Tego efektem był wygrany do zera set w ciągu niespełna ponad dwudziestu minut. Gdy na tablicy wyników widniał rezultat remisowy w setach Rosjanka poprosiła o przerwę na pomoc medyczną. Decydująca część spotkania rozpoczęła się dla niej bardzo dobrze, bo od prowadzenia 2:0. Jednak po chwili straciła swój serwis i po sześciu gemach mieliśmy remis. W końcówce lepiej zaprezentowała się turniejowa „trójka” i to ona czeka na rywalkę w 1/2 finału.

Dla pierwszej tegorocznej półfinalistki Mutua Madrid Open awans do najlepszej czwórki to największy sukces w karierze. Nigdy nie doszła tak daleko w imprezie tej rangi, a w turniejach wielkoszlemowych może się pochwalić zeszłorocznym ćwierćfinałem na kortach Rolanda Garrosa.


Wyniki

Ćwierćfina:

Weronika Kudermietowa (12) – Jessica Pegula (USA, 3) 6:4, 0:6, 6:4

Carlos Moya przekazał nowe wieści na temat Rafaela Nadala

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.tennisworldusa.org/, własne, foto: AFP

Rafael Nadal nie uczestniczy w turniejach ATP od styczniowego Australian Open. Z powodu przewlekłej kontuzji utytułowany zawodnik opuścił między innymi – ważne dla siebie – zawody w Monte Carlo i Barcelonie oraz wypadł z pierwszej dziesiątki rankingu. Nowymi wieściami o stanie zdrowia Hiszpana podzielił się niedawno jego trener Carlos Moya.

Ostatnim oficjalnym meczem 36-letniego Nadala była porażka z Mackenziem McDonaldem, poniesiona w Melbourne. Od tego momentu tenisista z Majorki walczy z urazami i przesuwa datę powrotu na kort. Z tego powodu eksperci i zaniepokojeni kibice Hiszpana mają wątpliwości, czy mistrz gry na kortach ziemnych zdoła przystąpić do obrony tytułu, wywalczonego w zeszłym roku na kortach im. Rolanda Garrosa.

Obaw w tej sprawie nie rozwiał Carlos Moya, który udzielił niedawno wywiadu gazecie L’Equipe. W rozmowie z francuskim dziennikiem były tenisista przekazał następujące informacje:

Pracujemy mniej więcej półtorej godziny dziennie i robimy postępy. Nie chodzi tu o optymizm lub pesymizm, ale o codzienną obserwację procesu. W tym roku jest trudniej, bo musieliśmy zrezygnować z ukochanych turniejów Rafy, ale on jest wojownikiem z niezachwianym umysłem.

Gdy wróci do gry, będzie bardzo zmotywowany, ale wciąż nie znamy konkretnej daty. Być może w kolejnych dniach wszystko się ułoży i pojedziemy do Rzymu. Nikt z nas tego nie wie.

W podobnym tonie kilka dni wcześniej wypowiadał się stryj i wieloletni trener Rafy – Toni. W rozmowie z radiem Marca, szkoleniowiec stwierdził:

Sądzę, że zagra w Paryżu, a o tym, co będzie mógł tam osiągnąć, zdecydują treningi i ewentualny start w Rzymie. Na pewno nie ma tematu zakończenia kariery, on chce po prostu się wyleczyć i wrócić do rywalizacji. Myślę, iż wydarzy się to już niedługo, ale zdajemy sobie sprawę, że przygotowania do French Open nie były takie, jak byśmy chcieli. Jednocześnie Rafa cały czas ma w sobie ogromną pasję do tego sportu – podsumował.

Rafael Nadal jest prawdziwym dominatorem na kortach im. Rolanda Garrosa. Hiszpan wygrywał tamtejszy turniej czternaście razy.

Madryt. Zostali tylko Alcaraz i Tsitsipas

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.atptour.com, foto: AFP

jCarlos Alcaraz i Stefanos Tsitsipas to dwa ostatni tenisiści, którzy przed rokiem znaleźli się w 1/4 finału madryckiego turnieju i także w tym roku wciąż są w grze o awans końcowy triumf na kortach Caja Magica. Tenisista z Aten w ostatnim wtorkowym meczu na kortach Caja Magica odprawił Bernabe Zapatę Mirallesa. Z lider światowego rankingu nie dał większych szans Alexandrowi Zverevowi.

W sezonie 2022 w finale madryckiego „tysięcznika” spotkali się Carlos Alcaraz i Alexander Zverev. Zwyciężył wówczas Hiszpan, sięgając w ten sposób po czwarty tytuł mistrzowski w imprezach głównego cyklu. W tym roku los sprawił, że panowie skrzyżowali rakiety wcześniej. Ich spotkanie zdecydowało o tym kto zajmie jedną z miejsc w 1/4 finału Mutua Madrid Open 2023.

Zapowiadające się na ciekawe widowisko spotkanie okazało się tak naprawdę spektaklem jednego aktora. Lider światowego rankingu dominował na korcie. W pierwszej odsłonie wykorzystał dwie z czterech szans na przełamanie podania Zvereva. Niemiec ani w pierwszym ani w drugim secie nie miał okazji na wygranie gema przy podaniu rywala. W drugiej odsłonie przełamania serwisu nastąpiły w piątym oraz siódmym gemie i ostatecznie to zawodnik z El Palmar gra dalej o końcowy triumf w Madrycie.

– Poziom, na jakim zagrałem, był niesamowity. Starałem się nie pokazywać, że jestem zdenerwowany, lecz cieszyć się grą. Występy tutaj są dla mnie niesamowite, więc chcę czerpać radość z każdej chwili. A takie mecze dodają mi pewności siebie – skomentował swe zwycięstwo obrońca tytułu, którego kolejnym rywalem będzie Karen Chaczanow. Moskwianin w meczu czwartej rundy pokonał zeszłorocznego ćwierćfinalistę Andrieja Rublowa.

Z rywalizacją pożegnał się już Zverev, ale wciąż walczy jego półfinałowy przeciwnik z 1/2 finału – Stefanos Tsitsipas. Grek oraz Bernabe Zapata Miralles musieli się naczekać nim wyszli na kort we wtorkowy wieczór. Ich spotkanie rozpoczęło się po meczu pań między Marią Sakkari i Iriną Camelią Begu. Ten zakończył się grupo po godzinie 23:00. Panowie wyszli późno, ale ateńczyk nie tracił czasu, gdy już przystąpił do gry. Co prawda przegrał trzy gemy serwisowe. Jednak sam wygrał siedem gemów przy podaniu reprezentanta gospodarzy i po blisko pięciu kwadransach zapewnił sobie awans do 1/4 finału.

Zhizhen Zhang ustanawia kolejne epokowe wyniki. Po tym jak pod koniec października zeszłorocznego roku został pierwszym Chińczykiem w top 100 rankingu ATP, w Madrycie łamie kolejne granice w imprezie rangi ATP 1000. We wtorek tenisista z Państwa Środka obronił dwie piłki meczowe w meczu przeciwko Taylorowi Fritzowi i jako pierwszy reprezentant swego kraju awansował 1/4 finału turnieju tej rangi.


Wyniki

Czwarta runda:

Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1) – Alexander Zverev (Niemcy, 13) 6:1, 6:2

Asłan Karacew (Q) – Daniił Miedwiediew (2) 7:6(1), 6:4

Stefanos Tsitsipas (Grecja, 4) – Bernabe Zapata Miralles (Hiszpania) 6:3, 6:1

Karen Chaczanow (10) – Andriej Rublow (5) 7:6(8), 6:4

Zhizhen Zhang (Chiny) – Taylor Fritz (USA, 8) 3:6, 7:6(5), 7:6(8)

Borna Czorić (Chorwacja, 17) – Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania, 29) 6:7(5), 6:3, 7:6(5)

Daniel Altmaier (Niemcy, LL) – Jaume Munar (Hiszpania) 6:3, 6:0

Jan-Lennard Struff (Niemcy, LL) – Pedro Cahin (Argentyna) 7:6(7), 6:7(7), 6:3