Abu Dhabi. Pogromczyni Linette trzyma się mocno

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Tylko dwie spośród czterech najwyżej rozstawionych tenisistek turnieju WTA 500 w Abu Zhabi znalazły się wśród półfinalistek tegorocznej edycji. O awans do finału powalczy turniejowa jedynka – Jelena Rybakina. Z kolei z marzeniami o końcowym triumfie na etapie 1/4 finału pożegnała się z Ons Jabeur, czyli tenisistka rozstawiona z numerem drugim.

Magda Linette była jedyną polską tenisistką podczas rozgrywanego w tym tygodniu turnieju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Poznanianka w meczu drugiej rundy po najdłuższym kobiecym meczu tego sezonu uległa Beatriz Haddad Mai. W 1/4 finału Brazylijka pokazała, że jej wygrana nad półfinalistką Australian Open 2023 nie była przypadkiem. Haddad Maia po dwusetowym meczu uporała się z Ons Jabeur.

I losach każdego z setów zadecydowało jedno przełamanie. W premierowej partii turniejowa „szóstka” odebrała rywalce serwis już na początku i wypracowanej przewagi nie oddała do końca, kończąc tę część pojedynku wynikiem 6:3. Losy drugiego seta rozstrzygnął dziesiąty gem, który okazał się ostatnim w całym spotkaniu. W nim zawodniczka z Sao Paulo drugi raz tego dnia wygrała gema będąc w roli returnującej i zapewniła sobie awans do półfinału. O finał Brazylijka powalczy z Darią Kasatkiną, która oddała tylko dwa gemy Soranie Cirsteii.

Drugą parę półfinałową tworzą Jelena Rybakina i Ludmiła Samsonova. Najwyżej rozstawiona zawodniczka pierwszą partię zamknęła po dwudziestu minutach gry, oddając rywalce jedynie gema. W drugim secie Cristina Bucsa prowadziła już nawet 3:1 z przewagą przełamania. Od tego momentu pięć z sześciu gemów powędrowało na konto Kazaszki i to ona wystąpi w półfinale. Jej rywalką będzie Ludmila Samsonova, która okazała się lepsza od Barbory Krejcikovej po meczu zakończowym wynikiem 7:5, 6:4.


Wyniki

Ćwierćfinały:

Jelena Rybakina (Kazachstan, 1) – Cristina Bucsa (Hiszpania, LL) 6:1, 6:4

Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 6) – Ons Jabeur (Tunezja, 2) 6:3, 6:4

Ludmila Samsonowa (8) – Barbora Krejcikova (Czechy, 4) 7:5, 6:4

Daria Kasatkina (7) – Sorana Cirstea (Rumunia) 6:2, 6:0

Rotterdam. Hubert Hurkacz poznał potencjalnych rywali

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.atptour.com, foto: AFP

Hubert Hurkacz poznał rywali z którymi przyjdzie mu się zmierzyć w turnieju ATP 500, który 12 lutego rozpocznie się w Rotterdamie. Polak do rywalizacji przystąpi jako tenisista rozstawiony z numerem czwartym.

Najlepszy polski tenisista obecnie przebywa w Marsylii, gdzie w sobotę powalczy w 1/2 finału turnieju ATP 250. Nie wiadomo na jakim etapie zakończy rywalizację we Francji polski tenisista, ale już wiadomo z kim może przyjść się zmierzyć wrocławianinowi w kolejnej imprezie, która w poniedziałek rozpoczyna się w Holandii.

Tegoroczny występ będzie piątym występ w Rotterdamie polskiego tenisista. Najlepszym wynikiem uzyskanym przez Huberta Hurkacza jest druga runda. Aby w 2024 roku wyrównać ten wynik musi pokonać w meczu otwarcia Jirziego Leheckę. Będzie to pierwsze spotkanie obu zawodników.

Aby poprawić swój najlepszy wynik w historii holenderskich startów, rozstawiony w tym roku z numerem czwartym zawodnik będzie musiał wygrać ze zwycięzcą meczu między Tallonem Griekspoorem i Lorenzo Musettim. W ćwierćfinale na Polaka może czekać tenisista z którym nasz zawodnik spotka się w 1/2 finału marsylskiego turnieju – Ugo Humbert. Z kolei w meczu o awans do finału na drodze ósmego tenisisty świata może stanąć mistrz Australian Open 2024 – Jannik Sinner.

Qatar Open. Aż trzy Polki mogą zagrać w Dosze!

/ Nikodem Nokiel , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: KARIM JAAFAR / AFP

Qatar TotalEnergies Open 2024 to turniej rangi WTA 1000, którego główna faza rozpocznie się już 11 stycznia. Pewne gry w imprezie są Iga Świątek oraz Magda Linette. Co więcej, bardzo prawdopodobne jest, że na katarskich kortach podziwiać będziemy również Magdalenę Fręch.

UDANY POCZĄTEK KWALIFIKACJI

Magdalena Fręch świetnie rozpoczęła dwumeczowe kwalifikacje do odbywającej się w Dosze imprezy. W piątek, po długiej i pasjonującej rywalizacji, pokonała znajdującą się w fantastycznej formie Rosjankę, Marię Timofiejewą (WTA 100.), 2:6, 6:0, 7:6 (5). Tym samym Łodzianka wykonała olbrzymi krok do awansu do głównej fazy turnieju. Zwycięstwo Magdaleny cieszy podwójnie, ponieważ jeszcze kilkanaście dni temu  jej 20-letnia rywalka doszła do 1/16 rundy tegorocznego Australian Open. Uległa w niej Marcie Kostiuk.

Na drodze Magdaleny Fręch do Qatar TotalEnergies Open 2024 stoi jeszcze inna Rosjanka, Kamilla Rachimowa. Sklasyfikowana na 86. Miejscu w rankingu WTA tenisistka w pierwszej rundzie kwalifikacji wyeliminowała Alycię Parks, 7:5, 6:4. Zdaniem ekspertów urodzona w Jekatenburgu zawodniczka nie była faworytką do zwycięstwa w tym starciu. Podobnie będzie w meczu przeciwko naszej reprezentantce. Biorąc pod uwagę świetną formę reprezentowaną w ciągu ostatnich miesięcy przez Magdalenę Fręch, Polka ma większe szanse niż Rosjanka na awans do głównej fazy katarskiego turnieju.

PRZED NAMI CIEKAWE POJEDYNKI

W piątek organizatorzy Qatar TotalEnergies Open 2024 zaprezentowali drabinkę rozgrywanego w Dosze turnieju. Na katarskich kortach w dniach 11-17 lutego mierzyć się będą gwiazdy światowego formatu. Wśród nich znajdzie się wcześniej wspomniana Iga Świątek [1], ale także m.in. Coco Gauff [2], Elena Rybakina [3], Ons Jabeur [4], Zheng Qinwen [5], czy Jelena Ostapenko [8]. Każda z wymienionych pań rywalizację odbywającą w największym mieście Kataru rozpocznie dopiero od drugiej rundy. Mimo to, początek imprezy także przysporzy fanom tenisa wiele niezapomnianych emocji!

Już w pierwszej Qatar TotalEnergies Open 2024 będziemy mieli możliwośc obserwowania potyczki Sloane Stephens oraz Sorany Cîrstei. O awans do drugiej rundy powalczą także Emma Raducanu i Anhelina Kalinina. Pojedynki Maria Bouzkova / Sofia Kenin oraz Donna Vekić / Katerina Siniakova także powinny zaciekawić fanów tenisa. Wielu z nich najbardziej czekać będzie jednak na mecz z udziałem Naomi Osaki i Caroline Garcii. Japonka dostanie możliwość zrewanżowania się na Francuzce za porażkę, którą odniosła z nią w pierwszej rundzie tegorocznego Australian Open. 15 stycznia Osaka przegrała z Garcią 4:6, 6:7 (2), po bardzo dobrym występie z obu stron.

 

Najciekawiej zapowiadające się mecze pierwszej rundy Qatar TotalEnergies Open 2024:

Sorana Cirstea (Rumunia) – Sloane Stephens (Stany Zjednoczone)

Emma Raducanu (Wielka Brytania, WC) – Anhelina Kalinina (Ukraina)

Arantxa Rus (Holandia) – Petra Martić (Chorwacja)

Naomi Osaka (Japonia, PR – zamrożony ranking) – Caroline Garcia (Francja, 15)

Barbora Krejcikova – Karolina Pliskova (Czechy)

Leylah Fernandez (Kanada) – Ludmiła Samsonowa (12)

Warwara Graczowa (Francja) – Lin Zhu (Chiny)

Caroline Dolehide (Stany Zjednoczone) – Marta Kostiuk (Ukraina)

Anastasija Pawluczenkowa – Darja Kasatkina (11)

Marie Bouzkova (Czechy) – Sofia Kenin (Stany Zjednoczone)

Donna Vekić (Chorwacja) – Katerina Siniakova (Czechy)

 

Grafika: Canva

 

 

 

 

 

 


Wyniki

 

 

Marsylia. Kolejne zwycięstwo Hurkacza

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne/atptour.com, foto: AFP

Hubert Hurkacz bez większych problemów pokonał Tomasza Machacza 6:3, 6:4. Polak dzięki temu zwycięstwu awansował do półfinału turnieju rangi ATP 250 w Marsylii.

Hubert Hurkacz broni tytułu w Marsylii i w tym roku ponownie udowadnia, że świetnie czuje się na tych francuskich kortach. Polak tym razem okazał się lepszy od Tomasza Machacza. Cały mecz był pod kontrolą wrocławianina.

Oba sety miały bardzo podobny przebieg. Czech stracił podanie w swoim drugim gemie serwisowym zarówno w pierwszej, jak i drugiej partii. Zdobyta przez naszego tenisistę przewaga nie była zagrożona nawet przez moment.

W dużej mierze zasługa w tym znakomitej formy serwisowej Hurkacza. Ósmy tenisista świata nie po raz pierwszy rewelacyjnie zaprezentował się w tym elemencie. Posłał jedenaście asów, wygrał 90 procent akcji po pierwszym podaniu i ani razu nie musiał bronić break-pointa.

Hurkacza dzielą dwa mecze od obrony tytułu w Marsylii. Jego półfinałowym rywalem będzie reprezentant gospodarzy, Ugo Humbert. 25-latek występuje w tym turnieju z „czwórką” przy swoim nazwisku.


Wyniki

Ćwierćfinał gry pojedynczej:

Hubert Hurkacz (Polska, 1) – Tomasz Machacz (Czechy) 6:3, 6:4

Hammamet. Demolka w ćwierćfinale, Majchrzak w najlepszej czwórce!

/ Anna Niemiec , źródło: własne , foto: AFP

Kamil Majchrzak w imponującym stylu awansował do półfinału imprezy ITF z pulą nagród 25 tysięcy dolarów. W piątek Polak nie dał żadnych szans Corentinowi Denolly.

Kamil Majchrzak w tunezyjskich zawodach występuje dzięki „dzikiej karcie”. Na początek rywalizacji bez żadnych problemów uporał się z Adrianem Oetzbachem. W kolejnej rundzie czekało go jednak już zdecydowanie trudniejsze wyzwanie. Jego rywalem był bowiem rozstawiony z numerem 2 Carlos Sanchez Jover. Piotrkowianin wygrał pierwszego seta 6:3, ale w drugim w tym samym stosunku lepszy był Hiszpan sklasyfikowany obecnie na 375. miejscu w światowym rankingu. Majchrzak w decydującej partii przejął już jednak kontrolę nad przebiegiem gry i oddał rywalowi tylko jednego gema.

Ćwierćfinałowym rywalem reprezentanta Biało-Czerwonych został Denolly, który rundę wcześniej wyeliminował turniejową „ósemkę”, Sergio Pereza Contri. W starciu z Majchrzakiem Francu był jednak bezradny. Zdołał urwać tylko trzy gemy i po 78 minutach gry zszedł z kortu pokonany.

O miejsce w finale Kamil Majchrzak zagra z rozstawionym z numerem 3 Filipem Cristianem Jianu.


Wyniki

Ćwierćfinał singla

Kamil Majchrzak (Polska, WC) – Corentin Denolly (Francja) 6:1 6:2

Druga runda singla

Kamil Majchrzak (Polska, WC) – Carlos Sanchez Jover (Hiszpania, 2) 6:3 3:6 6:1

Pierwsza runda singla

Kamil Majchrzak (Polska, WC) – Adrian Oetzbach (Niemcy) 6:1 6:2

Ana Ivanović chwali Jannika Sinnera

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.ubitennis.net/, własne, foto: AFP

Zwycięstwo Jannika Sinnera w Melbourne jest najważniejszym tenisowym wydarzeniem ostatnich tygodni. Triumf Włocha skomentowała była liderka rankingu i mistrzyni Rolanda Garrosa – Ana Ivanović.

Przypomnijmy, że zawodniczka z Serbii zakończyła sportową karierę w 2016 roku, a od momentu odłożenia rakiety czasem udziela się jako komentatorka i ekspertka. Na początku lutego 36-latka udzieliła wywiadu portalowi Ubitennis.com. Tematem rozmowy był Jannik Sinner, a dawna gwiazda nie szczędziła mu komplementów:

Był niesamowity. Przez cały turniej utrzymywał równy poziom, pokazując siłę i wytrzymałość. Miło było oglądać, jak czysto uderza piłkę.

Ivanović poruszyła także wątek Darrena Cahilla. Obecnie trener ten pomaga Sinnerowi, ale w przeszłości był szkoleniowcem Any. Tenisistka, która dobrze wspomina ten czas, powiedziała:

Zawsze lubiłam z nim pracować, bo ma wielką wiedzę o tenisie. Potrafi dać ci właściwą radę, gdy znajdujesz się pod ogromną presją. Umiał mnie uspokoić i pokazać mi właściwy kierunek. Bardzo się ucieszyłam, gdy zobaczyłam go w boksie Jannika.

Na koniec Serbka odniosła się do oczekiwań, jakie będą ciążyć na 22-latku po zdobyciu mistrzostwa wielkoszlemowego:

Dziś social media są dużo bardziej rozwinięte niż w 2008 roku. Najważniejsze, by nie zszedł z obranej ścieżki i nadal ciężko pracował. Jestem pewna, że tak właśnie robi. Ma wokół siebie dobrych ludzi, więc może skupić się na założonych celach i znalezieniu właściwego rytmu. Jego gra jest bardzo wszechstronna, a do tego jest silny mentalnie i fizycznie. Sądzę, że może wygrać kolejne turnieje wielkoszlemowe, a do tego wydaje się bardzo sympatyczny. Miło się go ogląda – podkreśliła.

Ana Ivanović wygrała łącznie piętnaście tytułów rangi WTA. Jej ostatni triumf miał miejsce w Tokio w 2014 roku.