Dubaj. Iga Świątek zatrzymana

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Iga Świątek przegrała w dwóch setach z Anną Kalińską w półfinale turnieju WTA 1000 w Dubaju. Tym samym Polka pożegnała się z turniejową rywalizacją w Zjednoczonych Emiratach Arabskich

Liderka światowego rankingu zakończyła zwycięską serię w turniejach rangi WTA 1000 na Bliskim Wschodzie. Po tym jak raszynianka sięgnęła po tytuł mistrzowski w Dosze, po przenosinach do Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie powtórzyła wyniku uzyskanego przed rokiem, gdy dotarła do finału.

Drugi półfinał tegorocznej imprezy w Dubaju można by rzec rozpoczął sie zgodnie z planem. Iga Świątek w szóstym gemie przełamała tenisistkę z Moskwy i wyszła na prowadzenie 4:2. Od tego momentu rywalka wygrała cztery gemy z rzędu i zapisała partię otwarcia na swoją korzyść. Druga odsłona również nie zaczęła się dobrze dla liderki światowego rankingu. Kalińska najpierw przełamała podanie Świątek, a następnie sama utrzymała serwis i na tablicy wyników pojawił się wynik 3:2 z przewagą przełamania. W siódmym gemie doszło do kolejnego przełamania podania Świątek i Kalińska była już tylko gem od największego triumfu w karierze. Od tego momentu rozpoczęła się pogoń Polki, która wygrała dwa kolejne gemy i miała piłki by doprowadzić do stanu 5:5 w drugiej odsłonie. Ostatecznie za drugą piłką meczową to Kalińska zakończyła spotkanie.

Tym samym to Anna Kalińska po raz pierwszy wystąpi w finale imprezy głównego cyklu, a jej rywalką będzie Jasmine Paolini.


Wyniki

Półfinał:

Anna Kalińska – Iga Świątek (Polska, 1) 6:4, 6:4

Dubaj. Życiowy sukces Paolini

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Jasmine Paolini została pierwszą finalistką turnieju WTA 1000 w Dubaju. Włoszka w meczu 1/2 finału pokonała w dwóch setach Soranę Cirsteę i czeka na zwyciężczynię meczu między Igą Świątek i Anną Kalińską.

W tegorocznej edycji turnieju w największym mieście Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie brakuje niespodzianek. I również takim terminem możemy określić awans do sobotniego meczu o tytuł 28-letniej tenisistki z Włoch. Paolini, która w 1/4 finału w ogóle nie musiała wychodzić na kort po tym jak mecz poddała Jelena Rybakina, w piątkowym meczu półfinałowym stanęła na przeciwko Sorany Cirstei. Było to trzecie spotkanie obu pań i po raz trzeci zwycięstwo odniosła Włoszka.

W premierowej odsłonie zawodniczka z południa Europy przełamała serwis rywalki w czwarty gemie, wychodząc na 3:1, a jeszcze przed zmianą stron podwyższając wynik na 4:1. Co prawda Cirstea zdołała wygrać jeszcze gema na 4:2, ale w kolejnym gemie serwisowym tenisistka z Bukaresztu ponownie nie zdołała zatrzymać rywalki i ta część spotkania zakończyła się wynikiem 6:2.

Druga odsłona na początku miała podobny przebieg do pierwszych. Również Paolini jako pierwsza uzyskała przełamanie, które dało jej prowadzenie 3:1. Tym razem jednak rywalka odrobiła straty, a na tablicy wyników pojawił się rezultat 4:4 w drugiej odsłonie. Nim panie udały się na przerwę Paolini wygrała swój serwis, a przy serwisie Cirstei nawet miała piłkę meczową. Jednak 22. rakieta świata wyszła z opresji obronną ręką, a następnie miała aż pięć okazji do zakończenia tej części meczu w dwunastym gemie. Paolini doprowadziła do tie-breaka. W nim Włoszka obroniła jeszcze jedną piłkę setową, a następnie za drugą szansą zakończyła spotkanie.

Tym samym Jasmine Paolini po czterech finałach turniejów WTA 250 po raz pierwszy w karierze zagra o tytuł w imprezie rangą ustępującej jedynie Wielkiemu Szlemowi. Rywalkę dla mówiącej po polsku tenisistki wyłoni pojedynek między Igą Świątek i Anną Kalińską.


Wyniki

Półfinał:

Jasmie Paolini (Włochy) – Sorana Cirstea (Rumunia) 6:2, 7:6(6)

Obstawianie tenisa: strategie i wskazówki

/ Materiał partnerski , źródło: Materiał partnerski, foto: Tenisklub/Własne

Obstawiając jeden ze sportów, gracz początkowo przewiduje wiele wydarzeń z różnymi typami wyników. W przypadku tenisa mecze rozgrywane są codziennie, 11 miesięcy w roku i praktycznie bez przerw. Wynika to z faktu, że sportowcy muszą stale utrzymywać się w rankingu, a zatem duża liczba meczów tenisowych jest plusem dla handicappera, a także szansą na zarobienie pieniędzy za pomocą kasyno z minimalnym depozytem. Poza tym jest to sport indywidualny i dużo łatwiej go analizować niż sport drużynowy. Ale z drugiej strony nadal nie jest to takie proste. Aby dobrze obstawić i nie przegrać, trzeba mieć jasny plan działania, jak na przykład w przypadku kasyno Jeton. W tym artykule wymienimy najpopularniejsze strategie obstawiania tenisa, które z pewnością będą dla Ciebie przydatne. Miłej lektury.

„Przeciwko faworytowi”

Pomimo paradoksalnej nazwy, strategia ta jest dość często stosowana. Rozważmy konkretny przykład. 3-0, pierwszy set, a outsiderowi udaje się zdobyć punkt. Wynik staje się 3-1 i zwróć uwagę na następujący niuans – tutaj możesz postawić przeciwko faworytowi w nadziei, że outsider weźmie się w garść i nadal wygra następną grę. Nawiasem mówiąc, zakłady na tenisa stołowego można obstawiać według tego samego schematu. Strategia pozostaje taka sama.

Dużym plusem tej taktyki jest jej uniwersalność. Ma zastosowanie do każdego meczu tenisowego w dowolnym momencie. Wady tej taktyki są oczywiście również obecne i jak można się domyślić – nie jest to do końca gwarantowana szansa na wygraną zakładu.

Strategia obstawiania tenisa: suma

W przypadku tego sportu taktyka ta nie jest do końca skuteczna. Ogólnie rzecz biorąc, wydaje nam się nawet, że bukmacherzy celowo stworzyli tę formę zakładów, aby zarabiać na uczciwych graczach. Wyjaśnijmy:

To, czy Twój zakład rozegra się w całości, czy nie, zależy wyłącznie od tego, czy odgadniesz wyniki wszystkich setów, liczbę serwów i tak dalej. Jak można się domyślić – przewidzenie gry w takich szczegółach jest prawie niemożliwe. Nawet jeśli zakładamy poważną walkę, trzy sety są nadal prawie niemożliwe. Obstawiając z kursami, dokładnie określamy linie – zwycięzcę, potencjalne przełamanie i tak dalej. Można to porównać do generatora losowego, jak rzucanie monetą, z zakładem zarabiającym od 3 do 5 procent na każdym rzucie. Liczby można przewidzieć tylko na podstawie pięciu pełnych zestawów meczów. Ogólnie rzecz biorąc, możemy polecić korzystanie ze wszystkich strategii obstawiania tenisa wymienionych w tym artykule, z wyjątkiem sum. Jeśli jednak jesteś doświadczonym graczem, gotowym do podjęcia poważnego ryzyka, a szczęście będzie po twojej stronie – suma również może przynieść ci wygraną.

Podwójny poziom

W ostatnich latach popularność tej strategii znacznie wzrosła. Nie jest to zaskakujące, ponieważ można ją scharakteryzować jako „strategię win-win” w zakładach na tenisa. Zapytasz, jak to możliwe? To bardzo proste. Pieniądze są inwestowane bezpośrednio w dwa możliwe wyniki. W tym przypadku przegranie co najmniej jednego zakładu zapewni zerową stratę, a przegranie obu przyniesie zysk.

Jeśli kursy przeciwników są prawie równe, bukmacherzy tak samo szacują ich wygrane. Ponadto dozwolone jest nałożenie zerowej przegranej na mecze o takich samych kursach. Aby wygrać ten zakład, konieczne jest wygranie meczu tenisowego z zyskiem z jednego meczu. Jeśli przeciwnik wygra taką samą liczbę meczów, zakład zostanie zwrócony. Oznacza to, że stawiając takie zakłady na tenisistę, możesz osiągnąć zysk, nawet jeśli ogólnie przegrywa mecze, ale wygrywa większość gier. Ważne: przed zawarciem takich zakładów należy dokładnie przestudiować samych graczy – dane statystyczne, ich szanse i parametry.

Jeśli kursy na wybranego zawodnika nie są zbyt wysokie, można postawić na kursy ujemne. Mówiąc prościej – można postawić pieniądze na to, że tenisista pokona przeciwnika z określonym marginesem. Ale ta liczba będzie odpowiednia w przypadku, gdy faworyt jest znacznie bardziej doświadczony i silniejszy niż jego przeciwnik. Ogólnie rzecz biorąc, wybór gier nie jest zbyt duży, aby przeciążać się danymi statystycznymi.

Strategia obstawiania tenisa na żywo

Od razu zauważamy, że jest ich kilka, ale opowiemy o tych najbardziej skutecznych. Są to zakłady na break pointy i przełamania. Ale zanim przejdziemy bezpośrednio do strategii, wymieńmy zalety zakładów na żywo:

Brak limitu czasu

W hokeju, koszykówce, piłce nożnej i innych znanych sportach czas gry jest ograniczony. W tenisie nie ma czegoś takiego. Stąd możemy wnioskować, że w przypadku, gdy zawodnik straci kondycję, zmieni taktykę itp., możliwe jest odzyskanie przewagi w dowolnym momencie meczu. Nigdy nie jest za późno, aby to poprawić.

Specjalny system obliczeniowy

Niektóre strategie zakładów na żywo na tenisa koncentrują się na specjalnych systemach punktacji. W tym sporcie od pewnego zwycięstwa do miażdżącej utraty prowadzenia może minąć zaledwie kilka minut. Na przykład tenisista przegrywa pierwszego seta 6-1, a drugiego z przełamaniem 5-3. Liderzy byli zdezorientowani, aby świętować zwycięstwo, co doprowadziło do remisu 5-5, a drugi set został wygrany przez outsiderów. Wynik w secie wynosił 1-1, co oznacza, że przeciwnicy mieli równe szanse w końcówce. W następstwie tego biuro bukmacherskie natychmiast zmienia kursy.

Minimalny kapitał początkowy

Strategia zakładów na żywo na tenisa nie wymaga dużego kapitału. Sugerujemy skorzystanie z powyższego przykładu. Jeśli zewnętrzny lider wygra (6-1, 5-3), a ty postawisz na niego, bukmacherzy dadzą ci kurs 1,01 (pod warunkiem, że tenisiści mają w przybliżeniu równą siłę). Jeśli postawisz 5 USD przeciwko liderowi, Twoja wygrana wyniesie 500 USD, jeśli Twój przeciwnik wygra. Pieniądze będą do Twojej dyspozycji w ciągu kilku minut. Wyobraź sobie, że lider wpada w odrętwienie z powodu nieoczekiwanej porażki i pozwala outsiderowi na dodatkową przerwę na początku trzeciego seta. Wziął swój serwis i zabrał na kort kilku liderów break pointów. Na przykład w ostatnim z nich kurs wzrósł do 36 i postawiono na niego wcześniej wygrane 500 dolarów, ponieważ jest to silny technicznie przeciwnik. Ostatecznie lider opamiętał się i wykonał odwrotny break point, wyciągając zwycięstwo. Jakie więc wyniki widzimy w finałowym rozdaniu? Ustawione na początku gry, zamienia $5 w $17,000. I nie jest to rzadkie zjawisko. Można odwiedzić dowolną giełdę zakładów i samemu się o tym przekonać. Bardzo często takie sytuacje zdarzają się również w lidze kobiet.

Strategia obstawiania tenisa na żywo: break pointy i breaki

Jest to bardzo skuteczna i łatwa do zrozumienia taktyka. Aby ją wdrożyć, musimy sporządzić listę zawodników, którzy są dobrzy na przykład w odbieraniu serwów od przeciwnika lub tych, którzy będąc outsiderami na początku meczu, są w stanie zrobić breaka. Wyniki tenisowe mogą się również różnić w zależności od nawierzchni kortu, więc każdy z wybranych tenisistów powinien pozostać w „swojej” tabeli w zależności od wybranych preferowanych cech.

Przy okazji, liderki lig WTA (Women’s Tennis Association) i ATP (Association of Tennis Professionals) nie mogą znajdować się na pierwszej pozycji listy. Jak pokazuje praktyka, sportowcy, którzy są silni w serwowaniu – o dziwo – dość słabo odbierają. A bardzo często szanse na zajęcie wyższych pozycji są dość duże. Z reguły strategie zakładów tenisowych opierają się na segmentacji i klasyfikacji zawodników, więc przechodzimy do omówienia segmentu dokładnie odbierających podań.

Sporządzenie listy „dobrze odbierających” zawodników pomoże nam uszeregować dwa rodzaje statystyk – liczbę przełamań/punktów przełamania i odebranych połówek. Musimy również znać kursy początkowe meczów w celu dalszego planowania. Są jednak dwie ważne kwestie. Po pierwsze, powinniśmy wziąć pod uwagę czas poza grą wybranego zawodnika (możliwe kontuzje, przerwy między meczami itp.). Po drugie, nie zawsze konieczna jest całościowa ocena zdolności odbiorczych zawodnika. Wystarczy skupić się na jego zdolności do odbierania wyłącznie serwów przeciwnika. We wspomnianym wyżej przykładzie tylko 4 punkty i jeden serwis mogą być przyczyną porażki w ogóle. O wiele ważniejsze jest wykorzystanie kilku punktów na korcie przeciwnika. W każdym razie, gdy zawodnik regularnie wykonuje break pointy, jest prawdopodobne, że prędzej czy później dokona przełamania.

Teraz podamy przykład ilustrujący tę strategię. Zacznijmy od rankingu najbardziej aktywnych sportowców (biorących udział w wielu zawodach), koncentrując się na średniej liczbie break pointów na mecz w ostatnich latach. Podczas draftu należy od razu wykluczyć młodych tenisistów, ponieważ ich broń techniczna jest jeszcze w powijakach. Nie bierzemy również pod uwagę meczów z wyraźnymi faworytami (rtas poniżej 1,25) oraz zawodników z dolnych 100 miejsc rankingu. Następnie wybieramy kursy początkowe wybranego zakładu i mnożymy je przez liczbę break pointów dla każdego meczu w historii. Teraz średnia liczba punktów w rankingu końcowym może określić poziom rentowności zawodnika w tej strategii.

Po sporządzeniu listy jasno oceniamy skuteczność tenisistów. W pierwszym secie meczu outsiderzy czekają na break pointa (ranking) i obserwują na żywo kursy ewentualnej wygranej outsidera nad faworytem.

Podsumowanie

W tym artykule opowiedzieliśmy o kilku nieoczywistych strategiach obstawiania tenisa. Jeśli interesujesz się tym sportem i chciałbyś spróbować na nim zarobić – jesteśmy pewni, że nasze wskazówki Ci nie zaszkodzą. Jeyson Peterson: W przypadku, gdy jesteś już zainteresowany obstawianiem tenisa, mamy nadzieję, że nasze informacje były dla Ciebie przydatne i nauczyłeś się czegoś nowego. Dziękujemy za uwagę.”

Los Cabos. Faworyci pewnie przeszli ćwierćfinały

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.atptour.com/, własne, foto: AFP

W tym tygodniu odbywają się aż trzy turnieje rangi ATP Tour. Panowie rywalizują między innymi w Los Cabos, gdzie mamy już za sobą fazę ćwierćfinałową.

Impreza w Meksyku ma rangę 250, ale w jej najlepszej czwórce nie zabrakło renomowanych tenisistów. Do półfinału awansowali między innymi Stefanos Tsitsipas i Alexander Zverev.

W ćwierćfinale grecki obrońca tytułu nie miał kłopotów z wyeliminowaniem Aleksandara Kovacevicia, którego pokonał w dwóch setach.

Początek pierwszej partii nie zapowiadał jednak łatwego dnia dla zawodnika z Aten. 25-latek stracił podanie już w drugim gemie i przegrywał 3:0, ale niepowodzenie nie wpłynęło na niego negatywnie. Faworyt odrobił „brejka” w piątym gemie, a potem wyrównał na 3:3. W partii otwarcia nie było więcej przełamań, a to oznaczało, że panowie rozegrają tie-breaka. W dodatkowym gemie zdecydowanie lepszy był Stefanos, który stracił w nim zaledwie jeden punkt.

W drugim secie najważniejszą okazała się jego środkowa część. Tsitsipas przełamał rywala w szóstym gemie, a potem obronił break-pointy, podwyższając swoje prowadzenie do wyniku 5:2. Taka zaliczka wystarczyła mu do wygrania partii rezultatem 6:3.

Kolejnym rywalem Greka będzie Casper Ruud, który bez strat setowych zwyciężył Portugalczyka Nuno Borgesa.

W drugiej parze półfinałowej znaleźli się – wspominany już – Alexander Zverev oraz Jordan Thompson. Taki układ drabinki oznacza, że Niemiec będzie toczył drugi z rzędu pojedynek z Australijczykiem.

W ćwierćfinale popularny Sasza pewnie pokonał bowiem innego tenisistę z Antypodów – Thanasiego Kokkinakisa. Ciekawym elementem tego spotkania była statystyka break-pointów. Zverev wykorzystał dwie z trzech swoich okazji, samemu broniąc wszystkich dwunastu piłek na przełamanie, jakie wypracował jego rywal.


Wyniki

 

Los Cabos (ćwierćfinały):

S. Tsitsipas (Grecja, 2) – A. Kovacevic (USA) 7:6 (1) 6:3

A. Zverev (Niemcy, 1) – T. Kokkinakis (Australia) 6:3 6:4

C. Ruud (Norwegia, 4) – N. Borges (Portugalia) 6:3 6:2

J. Thompson (Australia, 8) – A. Michelsen (USA) 0:6 7:6 (1) 7:5