Dubaj. Faworytki trzymają się mocno

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Porażka Aryny Sabalenki to największa niespodzianka wtorkowych spotkań trzeciej rundy w Dubaju. Pozostałe rozstawione tenisistki z top 10 rankingu solidarnie zapewniły sobie miejsce w trzeciej rundzie rywalizacji.

Trzeci dzień rywalizacji z punktu widzenia polskich kibiców upłynął pod znakiem spotkań Magdaleny Fręch oraz Igi Świątek, które wygrały swe mecze i powalczą o awans do 1/4 finału. Jednak nie tylko w meczach Polek miały miejsce emocje.

Oprócz wspomnianej już porażki Aryny Sabalenki, z rywalizacją pożegnała się również Weronika Kudermietowa. Pierwszy set jej pojedynku z Soraną Cirsteą był widowiskiem jednostronnym. Rumunka oddała rywalce tylko gema i zrobiła pierwszy krok w stronę awansu. W drugiej odsłonie gra się wyrównała. Panie szły gem za gem do stanu 2:2. Od tego momentu nastąpiła seria przełamań, którą zakończyła tenisistka z Bukaresztu. Wygrywając gema do zera zakończyła spotkanie za pierwszą piłką meczową.

Najwyżej rozstawioną, obok Igi Świątek, zawodniczką w trzeciej rundzie rywalizacji jest Coco Gauff. Amerykanka w ostatnim wtorkowym pojedynku zatrzymała Elisabettę Cocciaretto. Chociaż po szybkim pierwszym secie, w drugim Włoszka stawiła opór Amerykance. Zwycięsko wtorkową rywalizację zakończyła również Qinwen Zheng. Finalistka tegorocznego Australian Open co prawda przegrała partię otwarcia z Nao Hibino. Jednak w dwóch kolejnych odsłonach pogromczyni Magdy Linette nie dała rady tenisistce z Państwa Środka i pożegnała się z rywalizacją.

Kolejne zwycięstwo na swym koncie ma Elin Switolina. Ukrainka to dwukrotna triumfatorka imprezy w Dubaju. Tenisistka z Odessy triumfowała w Dubaju w latach 2017-2018. W tegorocznej edycji odprawiła już trzy rywalki. Po tym jak w meczu otwarcia była trzecia rakieta świata pokonała Anhelinę Kalininę, w meczu drugiej rundy zatrzymała Tatianę Marię.


Wyniki

Druga runda:

Coco Gauff (USA, 3) – Elisabetta Cocciaretto (Włochy) 6:1, 7:5

Qinwen Zheng (Chiny, 6) – Nao Hibino (Japonia) 5:7, 6:2, 6:2

Marketa Vondrousova (Czechy, 7) – Peaton Stearns (USA) 6:1, 5:7, 6:2

Maria Sakkari (Grecja, 8) – Emma Navarro (USA) 6:2, 6:4

Jelena Ostapenko (Łotwa, 9) – Lulu Sun (Szwajcaria) 6:4, 6:3

Ludmila Samsonova (12) – Anastazja Pawluczenkowa walkower

Sorana Cirstea (Rumunia)  – Weronika Kudermietowa (13) 6:1, 6:4

Elina Switolina (Ukraina, 15) – Tajana Maria (Niemcy) 6:3, 6:3

Karolina Pliszkowa (Czechy) – Ashlyn Krueger (USA) 6:7(2), 6:3, 6:4

Jasmine Paolini (Włochy) – Leylah Fernandez (Kanada) 6:3, 6:4

Anna Kalinskaja – Cristina Bucsa (Hiszpania) 6:3, 6:4

Anastazja Potapowa – Lucrezia Bronzetti (Włochy) 6:0, 6:3

Powstanie dokument o Rogerze Federerze

/ Izabela Modrzewska , źródło: tennis.com, foto: AFP

Fani tenisa niedługo będą mogli zobaczyć ostatnie dni kariery Federera w dokumencie produkowanym przez Amazon. 

Według doniesień portalu Bloomberg, dokument będzie skupiał się na turnieju Laver Cup w 2022 roku, gdzie Szwajcar po raz ostatni pojawił się na korcie. Tenisista przyznaje, że jest film będzie bardzo osobisty.

Jest to urywek dwunastu dni z mojego życia, co jest hardcorowe i interesujące – przyznał w wywiadzie z Lucasem Shawem.

20-krotny zwycięzca turniejów Wielkiego Szlema zgodził się na obecność ekipy filmowej zarówno w swoim domu, jak i w pokoju hotelowym w Londynie. W produkcji mają znaleźć się również wywiady z Novakiem Dżokovicem, Rafaelem Nadalem, Andy Murrayem oraz Mirką Federer.

To pokazanie kolejnej warstwy tenisowego touru, tego jak ważne jest koleżeństwo. Owszem,  jest rywalizacja, ale poza kortem jest też przyjaźń i szacunek – dodaje tenisista.

Na razie data premiery filmu nie została jeszcze potwierdzona. Bloomberg donosi, że może to być lipiec,  kiedy to odbywa się Wimbledon.

Dubaj. Fręch i Świątek na korcie centralnym

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Iga Świątek i Magdalena Fręch powalczą w środę o awans do ćwierćfinału turnieju Dubai Duty Free Tennis Championships. Obie polskie tenisistki zaprezentują się kibicom na korcie centralnym.

Spośród trzech Polek, które rozpoczęły rywalizację w Dubaju, w grze o końcowy triumf pozostają dwie – Iga Świątek, która pierwszy mecz rozegrała we wtorek. A także Magdalena Fręch, która po przejściu kwalifikacji, w turnieju głównym pokonała już dwie rywalki.

W środę raszynianka i łodzianka ponownie wyjdą na kort w największym mieście Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Spotkanie trzeciej rakiety naszego kraju z Jeleną Rybakiną zaplanowano jako drugi pojedynek od godziny 9:00 polskiego czasu. Panie wyjdą na główną arenę nie przed godziną 10:30.

Z kolei spotkanie Igi Świątek z Eliną Switoliną odbędzie się jako czwarty mecz dnia. Podobnie jak we wtorek, tak samo w środę spotkanie liderki światowego rankingu rozpocznie się nie wcześniej niż o godzinie 16:00 polskiego czasu.

 

Dubaj. Świątek zdała trudny test na otwarcie

/ Anna Niemiec , źródło: własne, foto: AFP

Iga Świątek udanie rozpoczęła zmagania w turnieju Dubai Duty Free Tennis Championships. W drugiej rundzie trudne warunki postawiła jej Sloane Stephens, ale Polka poradziła sobie z tym trudnym zadaniem.

Obie tenisistki rozpoczęły spotkanie od pewnie wygranych własnych gemów serwisowych. Jako pierwsza podanie rywalce odebrała Amerykanka na 2:1. Reprezentantka Stanów Zjednoczonych od początku meczu stawiała bardzo trudne warunki liderce światowego rankingu. Bardzo dobrze poruszała się po korcie. W obronie sprytnymi zmianami rytmu wybijała rywalkę z uderzania, a gdy miała czas potrafiła również ostro skontrować. Obie tenisistki w pierwszym secie zdecydowanie lepiej spisywały się na returnie. W pewnym momencie doszło nawet do serii sześciu przełamań z rzędu. Stephens w tej części meczu prowadziła 4:3 i serwowała, ale nie zdołała wykorzystać tej przewagi. Końcówka partii należała już do Świątek, która w trzech ostatnich gemach straciła łącznie tylko dwa punkty i objęła prowadzenie w meczu.

Początek drugiej odsłony spotkania był bardzo intensywny. W pierwszy gemie Polka obroniła cztery „breakpointy”, w tym trzy z rzędu, a w drugim sama nie wykorzystała kilku szans na przełamanie. W kolejnych gemach gra toczyła się zgodnie z regułą własnego podania. Zdecydowanie pewniej jednak własne gemy serwisowe wygrywała podopieczna Tomasza Wiktorowskiego. Stephens w szóstym i ósmym gemie musiała łącznie bronić sześciu „breakpointów”, ale, również dzięki pomocy raszynianki, zrobiła to skutecznie. O losach meczu zadecydował dziesiąty gem. Rodaczka sióstr Williams prowadziła w nim już 30:0, ale kolejne cztery punkty padły łupem liderki światowego rankingu. Po godzinie i 57 minutach gry forhandem po linii zakończyła spotkanie przy pierwszej piłce meczowej.

W środę Iga Świątek zmierzy się z Elina Switoliną.


Wyniki

Druga runda singla

Iga Świątek (Polska, 1) – Sloane Stephens (USA) 6:4, 6:4

Dubaj. Fręch poznała kolejną rywalkę, Sabalenka poza rywalizacją

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Donna Vekić pokonała Arynę Sabalenkę w meczu drugiej rundy turnieju WTA 1000 w Dubaju. Z rywalizacją na drugiej rundzie pożegnała się również Wiktoria Azarenka, która nie dokończyła swego meczu 1/16 finału.

Trzeciego dnia rywalizacji na kortach w największym mieście Zjednoczonych Emiratów Arabskich doszło do największej jak dotąd niespodzianki. Z rywalizacją już po pierwszym meczu pożegnała się Aryna Sabalenka. Mistrzyni dwóch ostatnich edycji Australian Open pożegnała się z imprezą po przegranej z Donną Vekić. Była to piąta wygrana Chorwatki nad tenisistką z Mińska w ich siódmym pojedynku.

Od początku nie był to łatwy mecz dla wiceliderki rankingu, która premierową partię rozstrzygnęła w tie-breaku. Drugą odsłonę co prawda rozpoczęła od przełamania serwisu rywalki. Jednak od stanu 3:3 w drugiej odsłonie tenisistka z Mińska nie wygrała już ani jednego gema i kolejny raz uległa zawodniczce z Osijeku.

Jelena Rybakina będzie kolejną rywalką zwyciężczyni spotkania między Jeleną Rybakiną i Wiktorią Azarenką. Dla mistrzyni Wimbledonu 2023 był to mecz otwarcia tegorocznej edycji Dubai Duty Free Tennis Championships. W premierowej odsłonie wtorkowego pojedynku obie zawodniczki niemal przez całą tę część pojedynku wygrywały swe gemy serwisowy. Wyjątek stanowił ten na 3:2, którego bez straty punktu wygrała była liderka rankingu. Od tego momentu ponownie nie było żadnego przełamania i Azarenka wyszła na prowadzenie w całym spotkaniu.

W drugiej odsłonie od stanu 2:2 na korcie panowała Kazaszka, która wygrywając cztery gemy z rzędu doprowadziła do wyrównania stanu rywalizacji. Na trzecią odsłone panie już nie wyszły. Wiktoria Azarenka poddała spotkanie. Tym samym to urodzona w Moskwie zawodniczka będzie kolejną rywalką Magdaleny Fręch. Panie do rywalizacji przystąpią w środę. Ich spotkanie zaplanowano jako drugi mecz na korcie centralnym, ale nie wcześniej niż o 10:30 polskiego czasu.

 

 


Wyniki

Druga runda:

Donna Vekić (Chorwacja) – Aryna Sabalenka (2) 7:6(5), 3:6, 6:0

Jelena Rybakina (Kazachstan, 4) – Wiktoria Azarenka 4:6, 6:2 i krecz

Magdalena Fręch pokonała Martić i gra dalej w Dubaju

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.wtatennis.com/, oprac. własne, foto: AFP

W drugiej rundzie turnieju w Dubaju rywalką Magdaleny Fręch była Petra Martić. Polka pokonała Chorwatkę w trzech setach i zagra w 1/8 finału.

Spotkanie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich było pierwszym bezpośrednim starciem obu pań i trudno było w nim wskazać faworytkę. Bardziej doświadczoną zawodniczką z pewnością była Petra, ale w aktualnym rankingu WTA wyższą – 53 – lokatę zajmuje Magda.

Początek meczu na korcie numer dwa był bardzo zacięty, ale jednocześnie pomyślny dla naszej reprezentantki. Łodzianka uzyskała przełamanie już w gemie otwarcia, a potem skutecznie broniła własnego podania, zapisując długiego gema na swoim koncie. Po tym sukcesie Fręch mogła nawet uzyskać kolejny „brejk”, ale rywalka zdołała wyjść z trudnej sytuacji.

Druga część seta była spokojniejsza, a Polka utrzymała w niej przewagę, wywalczoną na wstępie rywalizacji. 26-latka wygrała ostatecznie pierwszą partię wynikiem 6:4.

Niestety drugi set nie był tak udany w wykonaniu tenisistki z Łodzi. Przeciwniczka wyraźnie w nim dominowała i oddała Magdzie tylko jednego gema. Do wyłonienia zwyciężczyni potrzebna była zatem trzecia partia.

Pierwszą okazję na przełamanie w decydującym secie wypracowała i wykorzystała Fręch. W czwartym gemie Polka powstrzymała atakującą Martić, zdobywając „brejka” dzięki świetnej pracy w defensywie i minięciu, którym wymusiła błąd rywalki. Niedługo potem Magda potwierdziła tę przewagę wygranym własnym podaniem, co oznaczało, że prowadziła już 4:1.

Kolejny gem serwisowy Polki także był komfortowy, więc do końcowego sukcesu brakowało jej już tylko jednego kroku. Magda wykonała go już przy podaniu Petry i zwieńczyła mecz jeszcze jednym przełamaniem.

W kolejnej rundzie nasza zawodniczka zmierzy się z Wiktorią Azarenką lub z Jeleną Rybakiną.


Wyniki

Dubaj (druga runda kobiet):

M. Fręch – P. Martić (Chorwacja) 6:4 1:6 6:2

Dubaj. Udany dzień byłych mistrzyń

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Jelena Ostapenko i Elina Switolina to dwie tegoroczne uczestniczki turnieju WTA 1000 w Dubaju, które w przeszłości poznały smak zwycięstwa w imprezie rozgrywanej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Zarówno Łotyszka jak i Ukrainka wygrały już po dwa mecze i są w 1/16 finału.

Trzeciego dnia rywalizacji w Dubaju poznaliśmy komplet uczestniczek meczów trzeciej rundy. Wśród tych, które pozostają w grze o końcowy triumf podczas tegorocznego Dubai Duty Free Tennis Championships są tenisistki, które w swym dorobku mają zwycięstwo w Dubaju.

W ponad 20-letniej historii turnieju trzem zawodniczkom udało się wygrać rywalizację dwa razy z rzędu. Jako pierwsza (i to dwukrotnie z roczną przerwą) dokonała tego Justine Henin. Po Belgijce dwukrotny triumf zanotowała Venus Williams. A ostatnią, która jak dotąd ta sztuka się powiodła jest Elina Switolina.

Tenisistka zza naszej wschodniej granicy nie miała sobie równych w latach 2017-2018. W trzecim dniu rywalizacji tegorocznej edycji Switolina pokonała swą rodaczkę Anhelinę Kalininę i zrobiła kolejny krok ku powtórzeniu osiągnięć sprzed pięciu i sześciu lat. Los premierowej partii rozstrzygnęło jedno przełamanie uzyskane przez bardziej utytułowaną z Ukrainek. Z kolei o losach drugiej odsłony zadecydował tie-break. W dziesiątym gemie Kalinina nie wykorzystała szansy na doprowadzenie do decydującej odsłony.

Trzeciego dnia rywalizacji do gry przystąpiła również Jelena Ostapenko. Łotyszka to mistrzyni imprezy z 2022 roku, gdy w finale pokonała Weronikę Kudermietową. Tegoroczna turniejowa „dziewiątka” potrzebowała trzech setów, aby odprawić z turnieju Xiyu Wang, chociaż w partii otwarcia prowadziła już 5:3. Jednak cztery kolejne gemy zapisała na swe konto tenisistka z Państwa Środka i zawodniczka z Rygi musiała odrabiać straty.

Poniedziałkową rywalizację na korcie centralnym w Dubaju zakończyło spotkanie Luci Bronzetti z Darią Kasatkiną. Tenisistka z Togliatti, która bardzo dobrze rozpoczęła sezon 2024 – od dwóch finałów w Adelajdzie oraz Abu Dhabi – tegoroczny występ w Dubaju zakończyła już na drugiej rundzie. W meczu o 1/16 finału turniejowa „dziesiątka” musiała uznać wyższość Włoszki, która do turnieju dostała się jako „szczęśliwa przegrana” z eliminacji.

Dla tenisistki z Rimini to druga wygrana z zawodniczką z top 20 rankingu w karierze. Poprzednie zwycięstwo nad tak wysoko notowaną rywalką tenisistka z północy Europy osiągnęła podczas US Open 2023, gdy pokonałą Barborę Krejcikovą.


Wyniki

Pierwsza runda:

Jelena Ostapenko (Łotwa, 9) – Xinyu Wang (Chiny) 5:7, 6:2, 6:3

Lucia Bronzetti (Włochy) – Daria Kasatkina (10) 7:6(5), 4:6, 7:5

Ludmila Samsonova (12) – Wiktoria Tomova (Bułgaria) 7:6(2), 6:3

Weronika Kudermietowa (13) – Dajana Jastremska (Ukraina) 6:0, 1:6, 6:0

Jelena Switolina (Ukraina, 15) – Anhelina Kalinina (Ukraina) 6:3, 7:6(7)

Wiktoria Azarenka – Arantxa Rus (Holandia) 6:2, 6:4

Leylah Fernandez (Kanada) – Bernarda Pera (USA) 6:3, 6:2

Karolina Pliszkowa (Czechy) – Shuai Zhang (Chiny) 6:3, 7:5

Anastazja Potapova – Lin Zhu (Chiny) 4:6, 6:4, 6:2

Lulu Sun (Szwajcaria) – Paula Badosa (Hiszpania) 6:4 i krecz

Petra Martić (Chorwacja) – Caroline Dolehide (USA) 6:4, 7:6(4)

Anastazja Pawluczenkowa – Marie Bouzkova (Czechy) 6:4, 6:3