US Open. Kaśnikowski o krok od turnieju głównego
Maks Kaśnikowski nie zamierza zwalniać tempa na kortach Flushing Meadows. Polak w debiucie w wielkoszlemowych kwalifikacjach wygrał już drugi mecz i zagra o turniej główny. W środę w dwóch setach pokonał Stefano Napolitano.
Reprezentant Biało-Czerwonych dobrze rozpoczął spotkanie i już w trzecim gemie odebrał podanie rywalowi. Włoch błyskawicznie odrobił jednak stratę. Później obaj tenisiści dosyć pewnie wygrywali własne gemy serwisowe. Kolejnego „breakpointa” dopiero w dziewiątym gemie wypracował sobie Kaśnikowski, ale Napolitano zdołał się obronić przed przełamaniem. Tenisista znad Wisły zaatakował jeszcze raz po zmianie stron i zrobił to skutecznie. W ostatnim gemie Włoch od stanu 0:30 wygrał trzy punkty z rzędu i miał szansę, żeby odrobić stratę i doprowadzić do tie-breaka, ale jej nie wykorzystał. Chwilę później Kaśnikowski wypracował sobie pierwszą piłkę setową i objął prowadzenie w meczu.
Reprezentant Biało-Czerwonych bardzo dobrze rozpoczął również drugą partię i od razu przełamał rywala. Jak się później okazało to był kluczowy moment tej części meczu. Kaśnikowski grał bardzo solidnie w swoich kolejnych gemach serwisowych i już do końca spotkania ani razu nie musiał nawet bronić się przed „breakiem”. Po godzinie i 40 minutach gry wypracował sobie pierwszą piłkę meczową, która wykorzystał posyłając kończący backhand po krosie i mógł wznieść ręce w geście triumfu.
Maks Kaśnikowski jest już o krok od awansu do turnieju głównego na kortach Flushing Meadows. W ostatniej rundzie kwalifikacji zagra z Antoine Escoffierem.
Wyniki
Druga runda kwalifikacji
Maks Kaśnikowski (Polska) – Stefano Napolitano (Włochy) 7:5, 6:4