US Open. Sinner bezproblemowo przechodzi przez drugą rundę, Korda odpada z turnieju
Trwa czwarty dzień wielkoszlemowego US Open. Po czwartkowych meczach poznamy komplet tenisistów, którzy zagrają w trzeciej rundzie nowojorskiego turnieju. Wśród graczy, którzy wygrywali mecze w sesji dziennej, znaleźli się m.in. Jannik Sinner oraz Alex De Minaur.
Z polskiego punktu widzenia najważniejszy był mecz Huberta Hurkacza z Jordanem Thompsonem, który zakończył się porażką Wrocławianina (dokładny przebieg spotkania TUTAJ). Grający z „siódemką” Hurkacz nie jest jedynym tenisistą, który w czwartek pożegnał się z imprezą. Jego los podzielił bowiem Sebastian Korda. Porażka Amerykanina z Tomaszem Machaczem była bez wątpienią największą niespodzianką pierwszej części dnia. Tenisista urodzony na Florydzie zagrał słabo – nie potrafił wykorzystać nawet przewagi przełamania w trzecim secie. W efekcie reprezentant Czech odniósł przekonujące zwycięstwo w trzech partiach.
Przygodę z tegorocznym US Open zakończył także Thanasi Kokkinakis. Pogromca Stefanosa Tsitsipasa z pierwszej fazy turnieju przegrał z Nuno Borgesem. W każdej z trzech rozegranych odsłon meczu kluczowa okazała się dyspozycja w zaawansowanych fazach seta. Lepszą skutecznością popisywał się Portugalczyk, który czterokrotnie przełamywał rywala w całym spotkaniu, tracąc serwis zaledwie raz.
Problemów z przejściem przez drugą rundę nie miał za to Jannik Sinner. Na drodze Włocha ponownie stanął reprezentant gospodarzy – tym razem był nim Alex Michelsen. W poprzednim meczu tenisista z Półwyspu Apenińskiego miał problemy ze skuteczną grą, szczegóknie w pierwszym secie. Niezbyt dobre wejście w turniej skutkowało pokonaniem Mackenziego McDonalda dopiero po czterech setach oraz znakami zapytania co do dyspozycji lidera światowego rankingu. Sinner zaprezentował się jednak pewnie w spotkaniu przeciwko Michelsenowi, które wygrał w trzech setach. 20-latek postawił się rywalowi tylko w pierwszej partii, którą przegrał stosunkiem 4:6. W kolejnych odsłonach meczu Amerykanina było stać na wygranie zaledwie dwóch gemów.
Powody do zadowolenia mają kibice z Australii. Co prawda z rozgrywek odpadł wspomniany wcześniej Kokkinakis, lecz w czwartek mecze wygrywali Christopher O’Connell oraz Alex De Minaur. Nierozstawiony gracz z Antypodów pokonał Mattię Belluciego, mimo przegrania pierwszej partii przeciwko Włochowi. To właśnie O’Connell będzie rywalem Sinnera w meczu o awans do najlepszej szesnastki turnieju. Rozstawiony z „dziesiątką” De Minaur pokonał natomiast w trzech setach reprezentującego Finlandię Otto Virtanena.
Wyniki
Druga runda singla:
Jannik Sinner (Włochy, 1) – Alex Michelsen (USA) 6:4, 6:0, 6:2
Alex De Minaur (Australia, 10) – Otto Virtanen (Finlandia)7:5, 6:1, 7:6(1)
Tomasz Machacz (Czechy) – Sebastian Korda (USA, 16) 6:4, 6:2, 6:4
Jack Draper (Wielka Brytania, 25) – Facundo Diaz Acosta (Argentyna) 6:4, 6:2, 6:2
Matteo Arnaldi (Włochy, 30) – Roman Safiullin 6:2, 6:4, 6:4
Christopher O’Connell (Australia) – Mattia Belluci (Włochy) 6:3, 6:4, 3:6, 6:3
Nuno Borges (Portugalia) – Thanasi Kokkinakis (Australia) 6:4, 7:5, 7:5