Tokio 2020. Świątek i Kubot w ćwierćfinale!
Iga Świątek i Łukasz Kubot awansowali do ćwierćfinału miksta! Polacy w pierwszej rundzie pokonali w dwóch setach Francuzów Fionę Ferro i Pierre-Huguesa Herberta. Był to bardzo udany mecz naszej pary.
Przez problemy zdrowotne Pauli Badosy nie z nią i Pablo Carreno Bustą, a z Francuzami Fioną Ferro i Pierre-Huguesem Herbertem grali Iga Świątek i Łukasz Kubot. Szansy do rewanżu na Hiszpance za porażkę w singlu zatem nie było, ale nie to jest najważniejsze. To co się liczy, to że francuski duet również na papierze wyglądał mocno. Herbert to czołowy deblista świata, a Ferro solidna tenisistka próbująca swoich sił zarówno w grze pojedynczej, jak i podwójnej. Byli też na pewno bardziej wypoczęci od Hiszpanów, ponieważ wcześnie odpadli z rywalizacji w innych konkurencjach, co było szczególnie zaskakujące w przypadku Herberta.
Początek meczu lepiej wyglądał w wykonaniu Trójkolorowych. Mieli oni nawet okazje do przełamania. Jednakże Polacy zdołali się wybronić i dzięki temu przejęli inicjatywę. Sami zdobyli przewagę breaka, rewelacyjnie prezentowali się przy własnym podaniu i byli skuteczni przy siatce. Jeszcze przy podaniu rywali wywalczyli piłkę setową i wykorzystali ją.
W drugiej partii swoją zagrywkę poprawił Herbert. Dzięki temu mecz stał się bardziej wyrównany. Do czasu. Bo z biegiem seta przestał działać serwis Fiony Ferro, a był to zasadzie jedyny element jej gry, który do tej pory nie zawodził. Francuzka była przez większość czasu najsłabszą osobą na korcie. W jej grze dużo było niedokładności i niepewności. Zaowocowało to przełamaniem dla Świątek i Kubota w siódmym gemie, dzięki czemu po chwili serwowali po zwycięstwo w secie. Niestety rywale zmobilizowali się i zdołali odłamać. W kolejnym gemie mieli piłkę meczową, ale nie zdołali jej wykorzystać. Dwa gemy później kolejne dwie szanse i ten sam scenariusz. Konieczny był tiebreak. Na szczęście w nim Polacy spisali się znacznie lepiej, wygrywając do 3. Drugi set zakończył się tak samo jak pierwszy, czyli podwójnym błędem serwisowym Herberta. Teraz czeka ich mecz z trudną rosyjską parą tworzoną przez Jelenę Wiesninę i Asłana Karacewa.
Wyniki
Iga Świątek, Łukasz Kubot (Polska) – Fiona Ferro, Pierre-Hugues Herbert (Francja) 6:3, 7:6(3)