Australian Open. Nadal pozytywnie zaliczył trudny test, niesamowita batalia Mannarino z Karacewem
Rafael Nadal poradził sobie z Karenem Chaczanowem. Mistrz Australian Open z 2009 roku pokonał Rosjanina 6:3, 6:2, 3:6, 6:1. Rywalem Hiszpana w czwartej rundzie będzie Adrian Mannarino, który po niesamowitym boju okazał się lepszy od Asłana Karacewa 7:6(4), 6:7(4), 7:5, 6:4.
Dla Nadala mecz z Chaczanowem był niezwykle ważny nie tylko ze względu na awans do czwartej rundy Australian Open, ale również przez to, że Rosjanin to prawdopodobnie najtrudniejszy rywal, z którym mierzył się Hiszpan w tym roku. Pierwsze dwa sety (6:3, 6:2) wskazywały na to, że Hiszpan nie będzie miał większych problemów z pokonaniem Chacznowa. Wprawdzie rywal mistrza z Majorki starał się zawieszać wysoko poprzeczkę, jednak 20-krotny mistrz wielkoszlemowy doskonale neutralizował jego wszelkie atuty. Tenisista z Moskwy popełniał też sporo niewymuszonych błędów, przez co jeszcze trudniej było nawiązać mu wyrównaną walkę.
Zwrot akcji nastąpił jednak w trzeciej partii. Chaczanow zaczął grać agresywniej i przede wszystkim skuteczniej. Jego mowa ciała jasno wskazywała, że ponownie uwierzył, że stać go na odwrócenie losów tej rywalizacji. W czwartym gemie udało mu się uzyskać przełamanie i co najważniejsze, zdołał utrzymać uzyskaną przewagę do końca i zwyciężyć w tym secie 6:3.
Czwarta partia to natomiast koncert gry Nadala, który niesamowicie operował swoim forhendem. Mistrz Australian Open z 2009 roku reagował bardzo impulsywnie po genialnych uderzeniach, co świadczy o ogromnym głodzie zwycięstw. Ostatecznie Rafa wygrał 6:3, 6:2, 3:6, 6:1 i po raz piętnasty w karierze wystąpi w czwartej rundzie turnieju rozgrywanego na kortach w Melbourne.
Jego rywalem w tej fazie imprezy będzie niespodziewanie Adrian Mannarino. 33-latek pokonał już dwóch rozstawionych zawodników. Najpierw ograł Huberta Hurkacza, a następnie Asłana Karacewa. Starcie z rozstawionym z numerem „18” Rosjaninem trwało aż cztery godziny i 38 minut. Przez długi czas zapowiadało się nawet na pobicie rekordu najdłuższego meczu w Melbourne. Tak się jednak nie stało. Mannarino zwyciężył 7:6(4), 6:7(4), 7:5, 6:4 i po raz pierwszy awansował do 1/8 finału Australian Open.
Bez problemu w czwartej rundzie zameldował się Alexander Zverev. Rozstawiony z „trójką” 24-latek bez problemu pokonał Radu Albota 6:3, 6:4, 6:4. Niemiec nie stracił w tegorocznym turnieju jeszcze ani jednego seta. Do 1/8 finału awansował również Pablo Carreno Busta. Hiszpan poradził sobie z niezwykle utalentowanym Sebastianem Kordą, którego pokonał 6:4, 7:5, 6:7(8), 6:3.
Wyniki
Trzecia runda singla:
Alexander Zverev (Niemcy, 3) – Radu Albot (Mołdawia, Q) 6:3, 6:4, 6:4
Rafael Nadal (Hiszpania, 6) – Karen Chaczanow (Rosja, 28) 6:3, 6:2, 3:6, 6:1
Adrian Mannarino (Francja) – Asłan Karacew (Rosja, 18) 7:6(4), 6:7(4), 7:5, 6:4
Pablo Carreno Busta (Hiszpania, 19) – Sebastian Korda (USA) 6:4, 7:5, 6:7(8), 6:3