Coco Gauff robi przerwę przed WTA Finals

/ Artur Kobryn , źródło: www.tennis365.com, oprac. własne, foto: AFP

Coco Gauff nie wystąpi w turnieju WTA 500 w Zhengzhou. Mistrzyni US Open zrezygnowała ze startu z powodu kontuzji i nie wystąpi już w żadnej imprezie przed Finałami WTA w Cancun.

W ostatnich dniach września Amerykanka otrzymała „dziką kartę” do zawodów w Zhengzhou, lecz tuż przed ich rozpoczęciem musiała podjąć decyzję o wycofaniu się z tych zmagań. Jej powodem był uraz prawego ramienia, którego nabawiła się podczas rywalizacji w Pekinie. W trakcie półfinałowego pojedynku z Igą Świątek 19-latka z Atlanty korzystała z pomocy medycznej, a całe spotkanie przegrała w dwóch setach.

Jak przekazała jednak sama Gauff jej kontuzja nie jest poważna i po krótkim odpoczynku powinna wrócić do pełni zdrowia. Świeżo upieczona mistrzyni wielkoszlemowa będzie miała teraz kilka tygodni przerwy od turniejowych gier. Jej następny występ przypadnie na rozpoczynające się 29 października WTA Finals, które odbędą się w Cancun. Będzie to debiut zajmującej obecnie trzecie miejsce w rankingu WTA Amerykanka w imprezie przeznaczonej dla ośmiu najlepszych tenisistek całego sezonu.

Gauff w 2023 roku zdobyła cztery tytuły i co ciekawe – każdy z nich innej w turnieju rangi. Wygrywanie rozpoczęła od imprezy WTA 250 w Auckland, a następnie przyszły triumfy w Waszyngtonie (WTA 500), Cincinnati (WTA 1000) i wielkoszlemowym US Open. 19-latka nie ukrywała dużego zadowolenia z takie przebiegu sezonu. – Jednym z celów jakie ustaliłam na ten rok było osiąganie lepszych rezultatów w największych imprezach. Zrealizowałam go i naprawdę jestem z siebie dumna – powiedziała.

Rakieta numer jeden Stanów Zjednoczonych nie zamierza jednak spoczywać na laurach. – Uważam, że ciągle mam wiele do poprawy. Jest to coś, co bardzo mnie ekscytuje w perspektywie przyszłego sezonu. Po Finałach WTA będę miała kilka tygodni na treningi i polepszanie moich umiejętności. Dostrzegłam, że moja gra ulega poprawie za każdym razem, nawet gdy jedynie trenuję, ale i też po tym, jak zrobię sobie np. dwutygodniową przerwę – dodała.

BJCK. Polski kwartet powalczy w finałach

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.twitter.com, foto:

Dawi Celt podał skład w jaki reprezentacja Polski kobiet wystąpi w zaplanowanym w dniach 7-12 listopada turnieju finałowym Billie Jean King Cup. W Sewilli zgodnie z zapowiedziami nie zobaczymy najlepszej polskiej tenisistki.

Przed kilkoma dniami media obiegła informacja, że w ostatniej imprezie 2023 sezonu nie zobaczymy Igi Świątek. Czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa kilka dni przed hiszpańską imprezą zakończy występ w WTA Finals i do stolicy Andaluzji nie przybędzie.

Na niespełna miesiąc przed rozpoczęciem imprezy do której biało-czerwone otrzymały od organizatorów „dziką kartę” kapitan naszej kadry ogłosił skład w jakim wystąpimy w turnieju. Do rywalizacji przystąpią: Magda Linette, Magdalena Fręch, Katarzyna Kawa oraz Weronika Falkowska.

Tegoroczny BJKC Finals wystartują 7 listopada, a Polki pierwszy mecz rozegrają dwa dni później. Przeciwniczkami naszych zawodniczek będą Kanadyjki. W drugim meczu grupowym biało-czerwone spotkają się z drużyną Hiszpanii.

Szanghaj. Porażka Hurkacza i Sheltona w pierwszej rundzie turnieju deblowego

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne/atptour.com, foto: AFP

Hubert Hurkacz szybko zakończył swój deblowy występ w turnieju Rolex Szanghaj Masters. Od Polaka, występującego w parze z Benem Sheltonem, lepszy okazał się australijsko-brytyjski duet — Rinky Hijikata i Cameron Norrie.

Hubert Hurkacz i Ben Shelton stoczyli bardzo wyrównane starcie w pierwszej rundzie turnieju ATP gry podwójnej w Szanghaju. W partii otwarcia wydawało się, że Polak i Amerykanin zdołają zapisać ją na swoim koncie. Niestety, od stanu 5:3 przegrali cztery gemy z rzędu i stracili okazję na objęcie prowadzenie w meczu.

Drugi set ponownie rozstrzygnął się w końcówce. Oba duety pilnowały własnych gemów serwisowych, jednak Hurkacz i Shelton w ostatnim momencie przed tie-breakiem zdołali przełamać swoich przeciwników, dzięki czemu wyrównali stan rywalizacji.

W decydującej rozgrywce, czyli tak zwanym super tie-breaku – od początku przeważali Hijikata i Norrie. Pierwsze prowadzenie uzyskali już po pierwszej akcji i do końca nie dali się dogonić Hurkaczowi i Sheltonowi. Polka i Amerykanin szybko więc zakończyli udział w turnieju deblowym w Szanghaju, natomiast australijsko-brytyjski duet może czekać na mecz 1/8 finału.


Wyniki

Pierwsza runda gry podwójnej mężczyzn:

Rinky Hijikata, Cameron Norrie (Australia, Wielka Brytania) – Hubert Hurkacz, Ben Shelton (Polska, USA) 7:5, 5:7, 10-6

Ranking WTA. Świątek zmniejszyła stratę do Sabalenki, zmiana pozycji Linette i Fręch

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Iga Świątek zachowała pozycję wiceliderki rankingu WTA w najnowszym notowaniu najlepszych tenisistek świata. Zmieniły się za to pozycje jakie obecnie zajmują Magda Linette oraz Magdalena Fręch.

Za nami zakończone zwycięstwem Igi Świątek China Open. Występ raszynianki w stolicy Chin sprawił, że zmniejszył się jej dystans do przewodzącej rankingowi Aryny Sabalenki i teraz liczba punktów jakie dzielą obie panie to 590 punktów. O tym kto zakończy sezon na pozycji liderki światowego rankingu zadecyduje ostatni turniej sezonu – WTA Finals – który rozpocznie się 29 października w meksykańskim Cancun.

W Pekinie wystąpiły też dwie pozostałe polskie tenisistki sklasyfikowane w top 100 zestawienia najlepszych tenisistek świata. Magda Linette zakończyła występ singlowy na trzeciej rundzie, w której musiała uznać wyższość Igi Świątek. Taki rezultat sprawił, że poznanianka przesunęła się z 25. lokaty na 23. Z kolei Magdalena Fręch uległa w pierwszej rundzie, a jej pogromczynią okazała się Katie Boulter. Obecnie łodzianka to 70. rakieta świata, co oznacza spadek w notowaniu o jedno „oczko”.

W czołowej dziesiątce rankingu nie doszło do żadnych zmian. Z kolei finałowa rywalka Igi Świątek Ludmila Samsonova zajmuje obecnie 16. miejsce w rankingu.