Szanghaj. Dimitrow poszedł za ciosem, Rublow wziął rewanż za Pekin
Grigor Dimitrow oraz Andriej Rublow stworzą drugą parę półfinałową w turnieju ATP Masters 1000 w Szanghaju. Zarówno Bułgar jak i Rosjanin wygrali swoje piątkowe mecze bez straty seta.
W drugim dniu rozgrywania ćwierćfinałów jako pierwsi na kort wyszli Grigor Dimitrow oraz Nicolas Jarry. Ich premierowa partia miała bardzo wyrównany przebieg. Obaj panowie serwowali na wysokim poziomie i przeważnie szybko wygrywali gemy przy własnym podaniu. Jedynego break-pointa wypracował sobie w niej Bułgar w szóstym gemie, lecz jego rywal zdołał wyjść z tej opresji.
Zwycięzcę seta musiał wyłonić zatem tie-break. W nim już bezdyskusyjnie lepszy okazał się pogromca Carlosa Alcaraza z poprzedniej rundy. 32-latek z Chaskowa do świetnego tego dnia serwisu i forhendu dołożył jeszcze solidną grę w defensywie, przez co w całej rozgrywce stracił jedynie dwa punkty.
Druga partia mogła rozpocząć się bardzo pomyślnie dla Chilijczyka, ale na swoje nieszczęście nie wykorzystał on szansy na przełamanie w pierwszym gemie. Kluczowy dla losów seta oraz meczu okazał się gem siódmy, kiedy to swoich okazji doczekał się Dimitrow. 28-latek z Santiago obronił początkowo dwa break-pointy, ale to nie był koniec jego problemów. Od stanu równowagi najpierw popełnił błąd z forhendu, a chwilę później posłał na aut smecz z linii końcowej i w efekcie stracił swój serwis.
Chwilę później Bułgar skorzystał z przerwy medycznej, podczas której miał masowany prawy bark, ale dyskomfort, który musiał odczuwać nie wpłynął na jego dalszą dyspozycję. Pewnie wygrał dwa brakujące do zwycięstwa gemy i po raz pierwszy w karierze zameldował się w półfinale zmagań w Szanghaju.
Jego następnym oponentem będzie rozstawiony z „piątką” Andriej Rublow. Rosjanin w drugiej imprezie z rzędu mierzył się z Ugo Humbertem. Przed kilkunastoma dniami, podczas ich spotkania w drugiej rundzie w Pekinie, po niezwykle zaciętym boju lepszy okazał się Francuz. Tym razem jednak ich potyczka ułożyła się zupełnie inaczej i też inny był jej triumfator.
W pierwszych gemach meczu nie brakowało rozgrywek toczonych na przewagi. Każdą z nich na swoją korzyść rozstrzygał 25-latek z Moskwy. Zazwyczaj skutecznie prowadził grę za pomocą swojego koronnego uderzenia, czyli forhendu, a w gemach, w których returnował korzyść przynosiło mu atakowanie drugich serwisów Francuza. Po stronie Humberta więcej było niewymuszonych błędów, dlatego też po sześciu gemach przegrywał już 1:5. Rublow nie dał sobie odebrać przewagi i po kilku minutach zakończył całą odsłonę.
W drugim secie Rosjanin również szybko objął prowadzenie z przewagą „brejka”. Stało się to w trzecim gemie, po tym jak 26-latek z Metzu nie znalazł odpowiedzi na jego bekhend zagrany po linii. Strata podania nie podłamała jednak Francuza, który po zmianie stron zaczął prezentować się nieco lepiej. Stał się solidniejszy i niespodziewanie po raz pierwszy tego dnia zdołał przełamać Rublowa.
Mógł to też uczynić ponownie przy stanie 3:3, ale moskwianin wybronił się akcją zwieńczoną smeczem. Po tym gemie okres wyrównanej walki dobiegł końca. Rublow ponownie przejął kontrolę nad przebiegiem gry i po agresywnym forhendzie przełamał Humberta. W dziewiątym gemie powtórzył ten wyczyn i tym samym stał się jedynym półfinalistą, który jak do tej pory nie stracił seta w całych zawodach.
W sobotę jako pierwsi na kort w Szanghaju wyjdą Hubert Hurkacz i Sebastian Korda. Ich pojedynek rozpocznie się o godzinie 10:30 czasu polskiego. Dimitrow i Rublow swoje spotkanie rozegrają o 14:00.
Wyniki
Ćwierćfinały gry pojedynczej:
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 18) – Nicolas Jarry (Chile, 22) 7:6(2), 6:4
Andriej Rublow (5) – Ugo Humbert (Francja, 32) 6:2, 6:3