Paryż. Hubert Hurkacz poznał rywali

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.atptour.com, foto: AFP

Ruszający w poniedziałek w Paryżu turnieju ATP 1000 może być miejscem, gdzie Hubert Hurkacz zapewni sobie udział w kończącym sezon turnieju ATP Finals. Na trzy dni przed rozpoczęciem rywalizacji w stolicy Francji najlepszy polski singlista poznał rywali z którymi przyjdzie mu się zmierzyć.

Niewiele ponad dwa tygodnie pozostały do zamykającego ten rok turnieju dla ośmiu najlepszych singlistów. Rywalizacja o bilety do Turynu wciąż trwa. Do obsadzenia zostały jeszcze cztery miejsca. O jedno z nich stara się Hubert Hurkacz.

Wrocławianin w piątkowym meczu 1/4 finału turnieju ATP 500 w Bazylei uporał się z Tallonem Grieksporem i w sobotę stanie do rywalizacji o finał imprezy. Po zakończeniu turnieju polski tenisista nie będzie mieć za dużo czasu na odpoczynek. Prosto ze Szwajcarii przenosi się do Paryża, aby zapewnić sobie miejsce w imprezie zaplanowanej w dniach 12-19 listopada w Turynie.

Rozstawiony z numerem jedenastym tenisista z Polski zmagania rozpocznie od pierwszej rundy. I już na „dzień dobry” nie będzie mieć łatwego zadania. Po drugiej stronie siatki zobaczy Sebastiana Kordę. Będzie to czwarte spotkanie obu tenisistów. Dotychczasowy bilans jest korzystny dla zawodnika z Wrocławia, który wygra dwukrotnie. W przypadku wygranej nad Amerykaninem na Polaka może czekać Jiri Lehecka lub Roberto Bautista Agut. Jeżeli półfinaliście Wimbledonu z 2021 roku uda się wygrać i ten pojedynek, na jego drodze może stanąć Casper Ruud. Norwego podobnie jak nasz zawodnik rywalizuje o miejsce w ATP Finals 2023.

Tegoroczny występ będzie piątym występem Huberta Hurkacza nad Sekwaną. Najlepiej wypadł w 2021 roku, gdy w 1/2 finału uległ Novakowi Dżokoviciowi. W meczu, który pozwoli Polakowi wyrównać tamten rezultat jego rywalem może być Daniił Miedwiediew. Ewentualny półfinał to potyczka z Carlosem Alcarazem, a finał to możliwość potyczki ze swym pogromcą sprzed dwóch lat.

Jeżeli również po paryskim występie Hubert Hurkacz nie będzie jeszcze pewny miejsca w ATP Finals, w jego planach jest występ w turnieju ATP 250 w Metz.

 

Alcaraz gotowy do gry

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne/tennis365.com, foto: AFP

Carlos Alcaraz musiał zrezygnować z występu w turnieju w Bazylei z powodu kontuzji. Mistrz Wimbledonu zapowiedział jednak, że czuje się lepiej i wróci do rywalizacji w paryskim Mastersie.

Carlos Alcaraz miał w planach wziąć udział w ATP 500 Swiss Indoors w Bazylei. Hiszpan został jednak zmuszony odpuścić ten turniej z powodu kontuzji. Aktualnemu mistrzowi Wimbledonu doskwierało zmęczenie mięśni w dolnej części pleców oraz stan zapalny lewej stopy.

Teraz wszystko wskazuje na to, że problemy ze zdrowiem opuściły już wicelidera światowego rankingu. Alcaraz za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że każdego dnia czuje się coraz lepiej i wystąpi zarówno w Rolex Paris Masters w Paryżu, jak i ATP Finals w Turynie.

WTA Elite Trophy. Znamy wszystkie półfinalistki

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne/wtatennis.com, foto: AFP

Faza grupowa WTA Elite Trophy została zakończona. Poznaliśmy więc wszystkie tenisistki, które awansowały do TOP4.

Tegoroczne WTA Elite Trophy do tej pory może zaliczyć do bardzo udanych Beatriz Haddad Maia. Brazylijka zdobyła komplet punktów w rozgrywkach grupowych. Po ograniu Madison Keys udowodniła swoją wyższość także nad Caroline Garcią. 27-latka z Sao Paulo zatem pewnie zameldowała się w najlepszej czwórce turnieju w Zhuhai, a jej rywalką w meczu o finał będzie Daria Kasatkina.

Z grupy C awans wywalczyła Qinwen Zheng. Reprezentantka Chin pokonała w trzech setach Jelenę Ostapenko 6:4, 1:6, 6:2 i może już przygotowywać się do półfinałowego starcia ze swoją rodaczką, Lin Zhu. W grupie D wprawdzie obserwowaliśmy bardzo zacięty pojedynek Kudermietowej i Samsonowej, lecz jego rozstrzygnięcie (2-1 w setach dla Kudermietowej) sprawiło, że to Zhu wygrała grupę. Każda z tenisistek zdobyła po jednym punkcie w tabeli, ale to Chinka ma najlepszy bilans setów.

W półfinałach czekają więc nas dwa niezwykle emocjonująco zapowiadające się pojedynki:

Daria Kasatkina — Beatriz Haddad Maia (Brazylia)

Lin Zhu (Chiny) — Qinwen Zheng (Chiny)


Wyniki

Gruba B:

Beatriz Haddad Maia (Brazylia) – Caroline Garcia (Francja) 6:1, 7:6(4)

Grupa C:

Qinwen Zheng (Chiny) – Jelena Ostapenko (Łotwa) 6:4, 1:6, 6:2

Grupa D:

Weronika Kudermietowa – Ludmiła Samsonowa 6:4, 3:6, 7:5

Bazylea. Hurkacz w półfinale!

/ Jarosław Truchan , źródło: własne, foto: AFP

Hubert Hurkacz kontynuuje świetną końcówkę sezonu! Wrocławianin po trzysetowym pojedynku pokonał Tallona Griekspoora w ćwierćfinale turnieju ATP 500 w Bazylei.

Polak i Holender dwukrotnie spotykali się w przeszłości.  Hurkacz wygrał pamiętne spotkanie podczas tegorocznego Roland Garros, Griekspoor z kolei wyszedł zwycięsko z ich konfrontacji w Halle. Mniejszym nakładem sił do ćwierćfinału imprezy w rodzinnym mieście Rogera Federera awansował nasz rodak, który we wcześniejszych pojedynkach nie stracił ani jednego seta.

Od początku piątkowego starcia głównym bohaterem był serwis. Dzięki znakomitej postawie przy podaniu obu panów długo nie zanosiło się na przełamanie. Jedynego break pointa w tej części meczu miał Hurkacz. Była to na tyle zaawansowana faza, że Holender musiał bronić jednocześnie piłki setowej. Starszy z tenisistów wyszedł jednak z opresji, dzięki czemu doprowadził do tie-breaka. Wszyscy fani tenisa z pewnością mieli w pamięci ich dogrywkę z turnieju rozgrywanego na paryskiej mączce, która trwała około pół godziny. Tym razem zwycięzca został wyłoniony szybciej. Gra od początku szła punkt za punkt. W pewnym momencie na prowadzenie wysunął się Hubert, który miał aż trzy piłki setowe. Przy 6-3 nastąpiła jednak seria czterech punktów z rzędu wygranych przez Griekspoora, która zagwarantowała mu wygraną.

Od początku drugiej odsłony meczu widać było, że dyspozycja serwisowa reprezentanta Holandii wyraźnie idzie w dół. Jej następstwem było szybkie przełamanie na korzyść Wrocławianina. Hurkacz z łatwością wygrywał kolejne gemy serwisowe, podczas gdy Griekspoor miał z tym większe problemy. Holender zdołał obronić cztery setbole. Za piątą próbą, tym razem przy własnym podaniu, Polak rozstawiony w imprezie z „czwórką” zdołał przypieczętować zwycięstwo w partii i doprowadzić do decydującej rozgrywki.

W trzecim secie to Hubert ponownie sprawiał wrażenie lepszego. Jedynym wyjątkiem był czwarty gem, w którym Hurkacza po raz pierwszy dopadły problemy z podaniem. Griekspoor zdołał wypracować pierwsze break pointy w meczu. Na szczęście zawodnik pochodzący z Dolnego Śląska zdołał wybronić się przed stratą serwisu. Jak się później okazało, był to ostatni moment, w którym Holender nawiązywał walkę z rywalem znad Odry. Niedługo później Hurkacz przełamał i utorował sobie drogę do triumfu. Hubert nie pozwolił rywalowi na odebranie przewagi, dzięki czemu mógł cieszyć się z awansu do najlepszej czwórki imprezy.

 


Wyniki

Ćwierćfinał singla:

Hubert Hurkacz (Polska, 4) – Tallon Griekspoor (Holandia) 6:7(6), 6:4, 6:4

Bazylea. Wielkie zwycięstwo Zielińskiego i Nysa!

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne, foto: Diadora

Jan Zieliński i Hugo Nys pokonali najwyżej rozstawioną parę w turnieju w Bazylei! Polak i Monakijczyk awansowali zatem do półfinału.

Zadanie, które czekało na Zielińskiego i Nysa w ćwierćfinale turnieju w Bazylei nie należało do łatwych. Rywalami Polka i Monakijczyka była najwyżej rozstawiona para, Ivan Dodig i Austin Krajicek. W pierwszym secie Chorwat i Amerykanin stracili raz swój serwis i jak się później okazało, nie zdołali już odrobić strat.

Druga partia miała prawie identyczny przebieg jak pierwsza. Jedyna różnica polega jednak na tym, że tym razem to Zieliński i Nys zostali przełamanie. Tablica wyników po dwóch setów wskazywała więc remis 3:6, 6:3. Do rozstrzygnięcia tego meczu był więc potrzebny super tie-break.

W nim udany początek zanotował chorwacko-amerykański duet. Dodig i Krajicek prowadzili już 5-2, lecz od tego momentu zdarzył im się długi przestój. Zieliński i Nys zdobyli aż sześć punktów z rzędu, dzięki czemu to oni objęli trzypunktowe prowadzenie 8-5.

Chorwat i Amerykanin zdołali się jeszcze zbliżyć (8-7), lecz na więcej nie było ich już stać. Jan Zieliński i Hugo Nys zwyciężyli w super tie-breaku 10-7 i wygrali całe spotkanie 6:3, 3:6, 10-7. To świetny rezultat dla Polaka i Monakijczyka nie tylko ze względu na awans do półfinału turnieju w Bazylei. Obaj zachowali również szanse na występ w ATP Finals w Turynie.


Wyniki

Jan Zieliński, Hugo Nys (Polska, Monako) – Ivan Dodig, Austin Krajicek (Chorwacja, USA, 1) 6:3, 3:6, 10-7

WTA Elite Trophy. Cenne zwycięstwa Ostapenko i Samsonowej

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne/wtatennis.com, foto: AFP

Po przegranym pojedynku Magdy Linette z Darią Kasatkiną rozegrano w Zhuhai dwa kolejne spotkania w ramach turnieju WTA Elite Trophy. Jelena Ostapenko pokonała Donnę Vekić, a Ludmiła Samsonowa okazała się lepsza od Lin Zhu.

Donna Vekić postawiła bardzo trudne warunki wyżej klasyfikowanej przeciwniczce, Jelenie Ostapenko. To właśnie Chorwatka wygrała pierwszego seta, jednak jej przeciwniczka nie zamierzała się poddawać. Reprezentantka Łotwy podwyższyła poziom swojej gry, co skutkowało wyrównaniem stanu rywalizacji w meczu i zdecydowanym zwycięstwem w decydującej partii. Ostapenko wygrała 4:6, 6:4, 6:1.

Trzech setów do rozstrzygnięcia meczu na swoją korzyść potrzebowała również Ludmiła Samsonowa. 24-letnia tenisistka rywalizowała z Lin Zhu i ten pojedynek rozpoczęła źle, bo od porażki w pierwszej partii 2:6. Im jednak dłuzej przebywała na korcie, tym skuteczniej rozwiązywała akcje i podobnie jak Ostapenko, wygrała dwa kolejne sety. Samsonowa zwyciężyła zatem 2:6, 6:2, 6:1.


Wyniki

Grupa C:

Jelena Ostapenko (Łotwa) – Donna Vekić (Chorwacja) 4:6, 6:4, 6:1

 

Grupa D:

Ludmiła Samsonowa – Lin Zhu (Chiny) 2:6, 6:2, 6:1