Rzym. Jarry odwraca losy meczu z Tsitsipasem i uzupełnia stawkę półfinalistów
Nicolas Jarry sprawcą nie lada niespodzianki! Po meczu pełnym dramaturgii Chilijczyk pokonał Stefanosa Tsitsipasa w ćwierćfinale turnieju ATP Masters 1000 w Rzymie. W piątkowym półfinale zmierzy się z pogromcą Huberta Hurkacza – Tommy’m Paulem.
Do tej pory panowie spotykali się pięciokrotnie. Co ciekawe, lepszym bilansem starć mógł poszczycić się Chilijczyk, który triumfował nad Grekiem trzykrotnie – w tym podczas ich ostatniego meczu w Pekinie. Tsistipas i Jarry rozpoczęli czwartkowe spotkanie od pewnie wygrywanych gemów serwisowych. Z czasem reprezentant Grecji grał coraz pewniej przy returnie. Tsitsipas imponował świetnymi minięciami, które pozwoliły mu na wywalczenie pierwszego break pointa. Zawodnik rozstawiony z „szóstką” wykorzystał go i wyszedł na przewagę przełamania. W kolejnych gemach Jarry nie dawał po sobie znać oznak spadku jakości gry, o czym najlepiej świadczyły widowiskowe wymiany.
We've seen it all now 🫨🤪
A quite truly INCREDIBLE tweener lob from @NicoJarry!!! @InteBNLdItalia | #IBI24 pic.twitter.com/e1HTBKE0xs
— ATP Tour (@atptour) May 16, 2024
Tenisista z Ameryki Południowej długo walczył, aby nie stracić ponownie serwisu. Wynik 5:1 praktycznie przesądziłby o losach partii. Chilijczyk wyszedł z opresji, broniąc czterech kolejnych break pointów. Jednakże Tsitsipas we własnych gemach serwisowych pozostawał nieosiągalny dla rywala. Grek bez problemu zakończył partię, wykorzystując pierwszego setbola, dzięki czemu przybliżył się do zwycięstwa w meczu. Na pochwałę zasługuje zachowanie Jarry’ego, który przy spornej ostatniej piłce wywołanej jako autowa, wyraźnym gestem pokazał, że wylądowała w korcie.
Można powiedzieć, że w drugiej odsłonie meczu reprezentanci Grecji i Chile grali falami – raz w lepszej dyspozycji znajdował się jeden, raz drugi. Jarry miał szanse na przełamanie przeciwnika na początku, lecz nie wykorzystał dwóch break pointów. Od szóstego gema Tsitsipas coraz częściej przejmował inicjatywę w wymianach. Finalista dwóch imprez wielkoszlemowych wyszedł na prowadzenie 40-0 w gemie serwisowym rywala. W tym momencie mogliśmy jednak zaobserwować odrodzenie gracza notowanego w trzeciej dziesiątce rankingu ATP. Chilijczyk obronił trzy break pointy, a następnie zapisał gema na własne konto. To wyraźnie uskrzydliło Jarry’ego, lecz nie na długo.
Młodszy z tenisistów przez kolejne gemy nie wypracował ani jednej piłki na przełamanie, a przy 5:5 to on stanął przed widmem utraty serwisu. Znakomicie returnujący w tamtym gemie Tsitsipas miał wtedy break pointy numer cztery i pięć w secie. Ponownie jednak ich nie wykorzystał. Jarry zapewnił sobie grę w tie-breaku. Gdy Grek podawał po doprowadzenie do dogrywki, reprezentant Chile ponownie wzniósł się na wyżyny swojej gry. Tenisista z Europy musiał wracać ze stanu 15-40. Chilijczyk nie pozwolił jednak przeciwnikowi na kolejny powrót. Jarry wykorzystał pierwszą piłkę na przełamanie, będącą równocześnie setbolem, doprowadzając do decydującej odsłony meczu.
Na początku trzeciego seta widać było, że zmęczenie meczem daje się tenisistą we znaki. Jarry szybko stracił serwis, lecz już przy najbliżej okazji to on przełamał rywala i wyrównał na 2:2. Później kibice zgromadzeni na Campo Centrale mogli obserwować stabilizację gry – serwujący nie mieli większych problemów z wygrywaniem gemów. Nie oznacza to jednak spadku jakości widowiska, o czym świadczy choćby poniższa akcja:
Jarry Potter 🪄@NicoJarry with some magic vs Tsitsipas…#IBI24 pic.twitter.com/JxAOozzWwg
— Tennis TV (@TennisTV) May 16, 2024
Przy 5:4 z perspektywy Jarry’ego Tsitsipas zaczął słabiej spisywać się przy podaniu, czego dowodem był podwójny błąd serwisowy w tak ważnym momencie spotkania. Chilijczyk wyszedł na prowadzenie 40-15, co oznaczało dwie piłkimeczowe. Grek zdołał je obronić, doprowadzając do gry na przewagi. W niej Jarry zachował jednak zimną krew. Choć nie wykorzystał kolejnego meczbola, przy czwartej okazji zakończył mecz.
Jarry po raz pierwszy w karierze zameldował się w półfinale imprezy Masters 1000. Tenisista urodzony w Santiago dołączył tym samym do Alejnandro Tabilo, sprawiając, że po raz 7. w historii będziemy mogli oglądach dwóch zawodników z Chile w tej fazie turnieju ATP. Jarry zmierzy się z Tommy’m Paulem w piątek o 20:30. O 15:30 zostanie rozegrany pierwszy półfinał, w którym zmierzą się Alejandro Tabilo i Alexander Zverev.
Wyniki
Ćwierćfinał singla:
Nicolas Jarry (Chile, 21) – Stefanos Tsitsipas (Grecja, 6) 3:6, 7:5, 6:4