Meerbusch. Błyskawiczne zwycięstwo Zielińskiego i Walkówa w finale!

/ Dominika Opala , źródło: własne, foto: Olimpia Dudek

Jan Zieliński i Szymon Walków okazali się najlepsi w Rhein Asset Open 2021 w Meerbusch. Polacy pewnie pokonali w finale Robina Haase i Dustina Browna 6:3, 6:1. To trzeci challengerowy tytuł podopiecznych Mariusza Fyrstenberga w tym roku.  

Jan Zieliński i Szymon Walków kolejny raz w tym roku zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Nasi reprezentanci bez problemów rozprawili się w finale z rozstawionymi z „czwórką” Robinem Haase i Dustinem Brownem. Trudniejszy dla Polaków był zdecydowanie mecz półfinałowy z Jesperem De Jongiem i Bartem Stevensem, kiedy to zwyciężyli dopiero 11-9 w super tie-breaku.

Pojedynek o mistrzostwo to jednak zupełnie inna historia. Początek spotkania był w miarę wyrównany, ale to podopieczni Mariusza Fyrstenberga starali się przejmować inicjatywę i wywierać presję na rywalach. Ta taktyka przyniosła rezultat w postaci przełamania w szóstym gemie. Wówczas podanie stracił Holender. Zieliński i Walków do końca nie oddali przewagi i wygrali partię otwarcia w 26 minut, 6:3.

Druga odsłona była jeszcze lepsza w wykonaniu naszych reprezentantów. Szybko objęli oni prowadzenie 4:0 i choć przeciwnicy mieli trzy okazje na częściowe odrobienie strat, to Polacy wyszli z opresji. Następnie pewnie zmierzali do zwycięstwa, tracąc ostatecznie jednego gema w drugim secie.

To dla Zielińskiego i Walkówa trzeci tytuł challengerowy w tym sezonie. Wcześniej nasza para triumfowała w Splicie i Brunszwiku. Dzięki sobotniej wygranej w Meerbusch, Polacy są coraz bliżej Top 100 w zestawieniu deblistów.


Wyniki

Finał debla:

Jan Zieliński, Szymon Walków (Polska) – Robin Haase, Dustin Brown (Holandia, Niemcy, 4) 6:3, 6:1

Cincinnati.Trzykrotna finalistka na drodze Linette, Świątek na rywalkę musi poczekać

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/www.wtatennis.com, foto: AFP

Iga Świątek i Magda Linette powalczą w rozpoczynającym się w niedzielę turnieju rangi WTA 1000 w Cincinnati. W sobotę pierwsza i druga rakieta Polski dowiedziały się z kim przyjdzie im walczyć.

Po ubiegłorocznej nieobecności Western & Southern Open powraca do Cincinnati. Poprzednia edycja imprezy odbyła się w Nowym Jorku, a tytuł mistrzowski zdobyła Wiktoria Azarenka. Obrończyni tytułu w tegorocznej rywalizacji jest rozstawiona z numerem „14”, a jej rywalką w pierwszej rundzie będzie zawodniczka z kwalifikacji.

Najlepsza polska tenisistka to turniejowa „szóstka” i jak pozostałe siedem najwyżej rozstawionych rywalizację zacznie od drugiej rundy. Jej przeciwniczką będzie zwyciężczyni spotkania między Ons Jabeur i Anett Kontaveit. W przypadku wygranej kolejną rywalką mistrzyni Roland Garros 2020 może być Petra Kvitova. Z kolei w ćwierćfinale Polka może skrzyżować rakietę z Eliną Switoliną, która jest najwyżej rozstawioną tenisistką w drugiej ćwiartce.

Do trzeciej ćwiartki trafiła z kolei Magda Linette. Jej pierwszą rywalką będzie Simona Halep. Mimo że Rumunka to była liderka rankingu i dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowa, nasza tenisistka nie stoi na straconej pozycji. Zawodniczka z Konstancy powraca na światowe korty po dłuższej przerwie spowodowanej kłopotami zdrowotnymi. W drugiej rundzie Polka może się spotkać z rywalizującą jeszcze o końcowy triumf w Montrealu Jessicą Pegulą. Z kolei najwyżej rozstawioną w tej części drabinki jest Aryna Sabałenka.

Toronto. Poznaliśmy ostatniego półfinalistę

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne/atptour.com, foto: AFP

Znamy już komplet półfinalistów turnieju rangi ATP Masters 1000 w Toronto. Jako ostatni do najlepszej ósemki dołączył John Isner, który poradził sobie w dwóch setach z Gaelem Monfilsem.

Spotkanie nie było łatwe dla Amerykanina. Pierwsza partia rozstrzygała się poprzez rozgrywkę tiebreakową, w której minimalnie lepszy okazał się Isner. W drugim secie 36-latek zachował chłodną głowę w końcówcę i w efekcie wygrał cały mecz 7:6(5), 6:4. W całym starciu reprezentant Stanów Zjednoczonych nie dał się ani razu przełamać.

Rywalem Johna Isnera w pojedynku o finał turnieju w Toronto będzie Daniił Miedwiediew, który pokonał po pasjonującym widowisku Huberta Hurkacza. – Nie bez powodu zajmuje drugie miejsce na świecie. Będę musiał zagrać bardzo dobrze – przyznał.

W innej parze półfinałowej Stefanos Tsitsipas zmierzy się z innym Amerykaninem Reillym Opelką. Tsitsipas oraz Miedwiediew będą faworytami starć 1/2 finału tej prestiżowej imprezy.


Wyniki

Ćwierćfinał singla:

John Isner (USA) – Gael Monfils (Francja, 11) 7:6(5), 6:4

Tenis 10. Nieoficjalne Mistrzostwa Polski zakończone

/ Dominika Opala , źródło: Korespondencja z Piotrkowa Trybunalskiego, foto: Wiesław Kozica

Blanka Wasiela i Igor Minkner triumfowali w 18. edycji Ogólnopolskiego Festiwalu Krasnali i Krasnalek – Kozica Cup 2021. W przeszłości w turnieju tym rywalizowali tenisiści i tenisistki, których teraz możemy podziwiać na światowych kortach. Byli to m.in. Iga Świątek, Magdalena Fręch, Hubert Hurkacz czy Kamil Majchrzak. 

Rozpoczęcie imprezy z jednodniowym opóźnieniem spowodowanym opadami deszczu nie przeszkodził młodym tenisistom i tenisistkom w zaprezentowaniu wysokiego poziomu gry. Rywalizacja toczyła się w grze pojedynczej, jak i podwójnej, a ci, którzy pożegnali się z turniejem w pierwszej rundzie mogli wziąć udział także w turnieju pocieszenia.

W tym roku do Piotrkowa Trybunalskiego zawitało 100 uczestników i uczestniczek. O najwyższe trofea rywalizowało 39 dziewcząt i 61 chłopców. Po czterech dniach zmagań wyłoniono zwycięzców i zwyciężczynie, nie brakowało przy tym emocji zarówno u grających, jak i u rodziców. Pojawiały się łzy, zdenerwowanie, ale także wielka radość i walka do samego końca, czyli to wszystko, co w sporcie najpiękniejsze. Niektórzy kibice mogli być zdziwieni, że młodzi zawodnicy i zawodniczki potrafią tak dobrze grać w tenisa. Ale przecież to przyszli mistrzowie i mamy nadzieję, że za kilka lat będziemy śledzić ich poczynania na największych arenach tenisowych świata. Tak, jak choćby możemy oglądać teraz w akcji Igę Świątek, która triumfowała w nieoficjalnych Mistrzostwach Polski do lat 10 w Piotrkowie Trybunalskim w 2011 roku.

W 18. edycji Ogólnopolskiego Festiwalu Krasnali i Krasnalek – Kozica Cup 2021 w grze pojedynczej dziewcząt zwyciężyła Blanka Wasiela (KKS 1925 Kalisz), która przyznała, że jej ulubioną tenisistką i wzorem do naśladowania jest Iga Świątek. Blanka w finale pokonała Annę Baran (AZS Łódź) 6:2, 6:3. Z kolei u chłopców najlepszy był Igor Minkner (KS Górnik Bytom). Igor stoczył zaciętą walkę w pojedynku finałowym z Mikołajem Solarzem, który dotarł do ostatniego meczu jako nierozstawiony zawodnik. Igor wygrał ostatecznie 6:4, 2:6, 10-3.

Zarówno Igor Minkner, jak i Annę Baran mieli szansę na podwójny triumf. Reprezentantka AZS Łódź wygrała rywalizację deblową w parze z Julią Peplińską (KS Start-Wisła Toruń), przegrała natomiast finał singla. Z kolei reprezentant KS Górnik Bytom zwyciężył w grze pojedynczej, ale przegrał w finale gry podwójnej, gdzie występował w duecie z Jakubem Nowakiem (KKS 1925 Kalisz).

Rywalizacja krasnali i krasnalek w Piotrkowie Trybunalskim to największe wydarzenie tenisowe w Polsce dla młodych adeptów tenisa. Co roku turniej cieszy się dużą frekwencją, a atmosfera towarzysząca imprezie jest jedyna w swoim rodzaju, co wielokrotnie podkreślał Wiesław Kozica, sędzia główny i organizator Kozica Cup.

W przeszłości na piotrkowskich kortach zmagania toczyli m.in. Agnieszka Radwańska, Iga Świątek, Magdalena Fręch, Maja Chwalińska, Urszula Radwańska, Hubert Hurkacz, Kamil Majchrzak, Daniel Michalski, Kacper Żuk, Maksymilian Kaśnikowski czy Aleksander Orlikowski.

 

Z Piotrkowa Trybunalskiego,

Dominika Opala


Wyniki

Gra pojedyncza dziewcząt:

1.Blanka Wasiela – KKS 1925 Kalisz

2.Anna Baran – AZS Łódź

3.Antonina Zielińska – BKT Advantage Bielsko-Biała i Marcelina Paliczka ŚCT Pszczyna

Gra pojedyncza chłopców:

1.Igor Minkner – KS Górnik Bytom

2.Mikołaj Solarz – NST małopolskie

3.Alec Fereniec Tennis Club Mrągowo i Daniel Kwiecień AT Masters Radom

Gra podwójna dziewcząt:

1.Julia Peplińska KS Start-Wisła Toruń/Anna Baran AZS Łódź

2.Liliana Tataruch BAT Bydgoszcz/Natasza Kliber KKS 1925 Kalisz

3.Blanka Wasiela KKS 1925 Kalisz/Antonina Zielińska – BKT Advantage Bielsko-Biała i Lilly Jędrzejak KKS 1925 Kalisz/Anita Cytrycka GKT Nafta Zielona Góra

Gra podwójna chłopców:

1.Filip Bulski/Daniel Kwiecień – obaj AT Masters Radom

2.Igor Minkner KS Górnik Bytom/Jakub Nowak KKS 1925 Kalisz

3.Igor Bartnik KKS 1925 Kalisz/Aleksander Jadczak (NST łódzkie) i Leon Sańczuk AZS Poznań/Jakub Sumisławski Elite Sport Club Mierzyn

Turniej pocieszenia dziewcząt:

1.Sonia Antczak – Fundacja Europejskie Centrum Tenisa Mysiadło

2.Natasza Kliber – KKS 1925 Kalisz

Turniej pocieszenia chłopców:

1.Julian Januchowski – KT Astra Książenice

2.Mikołaj Pych – KS Grzegórzecki Kraków

Landisville.Polski pojedynek o półfinał

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne, foto: Andrzej Szkocki

Magdalena Fręch i Katarzyna Kawa zagrają przeciwko sobie w pojedynku 1/4 finału turnieju rangi ITF w amerykańskim Landisville. Tym samym dojdzie do rewanżu za finał Mistrzostw Polski.

Za niespełna dwa tygodnie ostatnia w sezonie lewa Wielkiego Szlema. Tym samym cały tenisowy świat przeniósł się za Ocean. W imprezie rangi WTA 1000 od niedzieli wezmą udział Iga Świątek i Magda Linette, a w turnieju ITF rywalizują Magdalena Fręch i Katarzyna Kawa. W sobotę trzecia i czwarta rakieta polski skrzyżują rakiety w meczu o 1/2 finału.

Dojdzie do tego po tym jak obie wygrały mecze 1/8 finału. Fręch awansowała do najlepszej ósemki gdy Clara Tauson zrezygnowała z gry po przegraniu pierwszego seta. Dunka źle znosiła panujący upał i postanowiła nie ryzykować dalszego występu. Z kolei Kawa stoczyła trzysetowy pojedynek z Ankitą Rainą z Indii.

Sobotni mecz, którego stawką będzie półfinał, to drugi pojedynek obu Polek w niedużym odstępie czasu. Przed miesiącem obie panie spotkały się w finale Mistrzostw Polski Kobiet i Mężczyzn w Bytomiu. Górą z tej potyczki wyszła Fręch. Teraz obie panie po raz pierwszy w karierze spotkają się na zawodowych kortach.

Toronto. Hubert Hurkacz postraszył wicelidera rankingu ATP

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/atptour.com, foto: AFP

Daniił Miedwiediew pokonał Huberta Hurkacza i awansował do półfinału turnieju rangi ATP Masters 1000 w Toronto. Jednak niewiele brakowało, a to Polak odniósłby drugie w tym roku zwycięstwo nad urodzonym w Moskwie tenisistą.

Tylko jeden pojedynek rozegrał na kanadyjskiej ziemi najlepszy polski tenisista, nim stanął do walki o półfinał imprezy w Kraju Klonowego Liścia. W pierwszej rundzie Hurkacz miał wolny los, z kolei w drugiej pojedynek walkowerem oddał Kei Nishikori. Jednak w 1/8 finału wrocławianin zdołał się „rozgrzać”, bo potrzebował trzech setów, by pokonać Nikołoza Basilaszwilego. W piątkową noc w Polsce również na pełnym dystansie nasz tenisista walczył z turniejową „jedynką” i  był naprawdę blisko zwycięstwa. A tym samym powtórzenia wyniku z lipca. Wtedy to na Wimbledonie Hurkacz w 1/8 finału odprawił Miedwiediewa. Tym razem rywal wziął rewanż.

– W kontekście całego meczu według mnie Hubert był lepszym zawodnikiem. Jednak taki jest tenis. W kluczowych momentach udało mi się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę – podsumował wydarzenia na korcie najwyżej rozstawiony zawodnik imprezy w Toronto.

Początek pierwszego seta był rozgrywany gem za gem. Od stanu 3:2 Hurkacz jednak przejął inicjatywę i przełamując dwukrotnie podanie rywala, objął prowadzenie w całym meczu. Dwie kolejne partie były niezwykle wyrównane. W drugiej odsłonie żaden z zawodników nie stracił podania, i losy tej części meczu rozstrzygnął tie-break, którego wygrał lider rankingu, W decydującym secie sytuacja była podobna jak w poprzednim. Kibice również nie doczekali się przełamania serwisu i doszło do kolejnej „dogrywki”. Kluczowym dla jej losów był szósty punkt, w którym Miedwiediew przełamał Hurkacza, a następnie „dowiózł” przewagę do końca.

Wygrywając z Polakiem, Rosjanin zachowal szansę na trzeci tytuł mistrzowski w tym sezonie. Poprzednio nie miał sobie równych na Majorce oraz w Marsylii. Kolejnym rywalem Miedwiediewa będzie John Isner, który w dwóch setach odprawił Gaela Monfilsa.


Wyniki

Ćwierćfinał singla:

Daniił Miedwiediew (Rosja, 1) – Hubert Hurkacz (Polska, 7) 2:6, 7:6(6), 7:6(5)

Montreal. Półfinał debiutantek

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/www.wtatennis.com, foto: AFP

Camila Giorgi pokonała Cori Gauff 6:4, 7:6(2) w 1/4 finału turnieju rangi WTA 1000 w Kanadzie. Tym samym tenisistka z Maceraty kontynuuje swój najlepszych występ na kanadyjskich kortach. Rywalką Włoszki w meczu o finał będzie Jessica Pegula, która w trzech setach pokonała Ons Jabeur.

Tunezyjka w meczu trzeciej rundy odrobiła stratę seta i pokonała faworytkę gospodarzy Biance Andreescu. W pojedynku ćwierćfinałowym musiała jednak uznać wyższość rywalki i to, mimo że w pierwszej odsłonie straciła tylko jednego gema. O losach drugiej partii zdecydował tie-break, w którym górą była Pegula. Doprowadzenie do wyrównania stanu meczu tak ją nakręciło, że w decydującym secie nie oddała rywalce nawet gema i zameldowała się w najlepszej czwórce imprezy. Jest to życiowy wynik Amerykanki w kanadyjskim tysięczniku. Poprzednio w imprezie wzięła udział w 2013 i zakończyła występ na pierwszej rundzie kwalifikacji. Kolejną rywalką 27-letniej tenisistki będzie inna zawodniczka rozgrywająca najlepszy turniej na kortach w Montrealu – Camila Giorgi.

Włoszka prezentowała się kibicom w Państwie Klonowego Liścia jak dotąd czterokrotnie. Najlepszy wynik uzyskała w 2016 roku, gdy po przejściu kwalifikacji dotarła do drugiej rundy. Teraz była zawodniczka top 30 pokonała już trzecią rozstawioną przeciwniczkę w drabince montrealskiego turnieju i awansowała do półfinału. W meczu o najlepszą czwórkę Włoszka okazała się lepsza od Cori Gauff.

– Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego występu. Zaprezentowałam tenis na równym poziomie przez całe spotkanie. To dało mi zwycięstwo oraz awans do kolejnej rundy – podsumowała wydarzenia na korcie Giorgi.


Wyniki

Ćwierćfinały singla:

Jessica Pegula (USA) – Ons Jabeur (Tunezja, 15) 1:6, 7:6(4), 6:0

Camila Giorgi (Włochy) – Cori Gauff (USA, 15) 6:4, 7:6(2)

 

Toronto. Tsitsipas przerwał serię zwycięstw Ruuda

/ Lena Hodorowicz , źródło: własne/www.nationalbankopen.com, foto: AFP

Rozstawiony z numerem „3” Stefanos Tsitsipas odniósł w piątek 45. zwycięstwo w sezonie i przerwał serię trzynastu wygranych spotkań z rzędu Caspra Ruuda. Reilly Opelka nie stracił seta w starciu z Roberto Bautistą Agutem.

Tsitsipas to finalista kanadyjskiej imprezy sprzed trzech lat. W piątkowym meczu błyskawicznie wyszedł na prowadzenie 5:0, a w całym pierwszym secie popełnił tylko cztery niewymuszone błędy. Druga partia była bardziej wyrównana, lecz Norweg nie wykorzystał swojej jedynej szansy na przełamanie, która pojawiła się w drugim gemie. Kilka gemów później to Grek wypracował sobie okazję do objęcia prowadzenia z przewagą przełamania i wyszedł na prowadzenie 5:4, a chwilę później domknął mecz przy własnym podaniu.

Półfinałowym przeciwnikiem tenisisty z Aten będzie Reilly Opelka. Amerykanin wyeliminował rozstawionego z numerem „10” Roberto Bautistę Aguta 6:3, 7:6(1) i awansował do drugiego półfinału imprezy tej rangi w karierze. Opelka zaserwował w piątek 18 asów i wygrał 85% punktów  po pierwszym podaniu.

– Rozegrałem bardzo dobry tie-break, zwłaszcza piłkę meczową. Wszystko musi grać, żeby pokonać Bautistę Aguta w dwóch setach. Jest jednym z trudniejszych przeciwników, w szczególności dla mnie, więc to pokazuje jaki postęp zrobiłem – skomentował po meczu Opelka.

Wieczorne spotkania Huberta Hurkacza z Daniiłem Miedwiediewem i Johna Isnera z Gaelem Monfilsem wyłonią drugi półfinałowy skład. Polak z Rosjaninem wyjdą na kort o 1 w nocy polskiego czasu.


Wyniki

Ćwierćfinał singla

Stefanos Tsitsipas (Grecja, 3) – Casper Ruud (Norwegia, 6) 6:1, 6:4

Reilly Opelka (USA) – Roberto Bautista Agut (Hiszpania, 10) 6:3, 7:6(1)