Dziś Wszystkich Świętych. Polacy, udadzą się tłumnie odwiedzić na cmentarzach swoich bliskich, którzy już odeszli. Tenisowa rodzina w ciągu ostatniego roku również poniosła niepowetowane straty. Poniżej przedstawiamy krótkie sylwetki tenisistów, działaczy oraz innych osób związanych z białym sportem, których już z nami nie ma.
2023
10 października roku zmarł Dick Leach – amerykański tenisista i trener. Jako trener odnosił sukcesy głównie w rozgrywkach uczelnianych w Stanach Zjednoczonych. Dwukrotnie wystąpił w US Open odpadając w drugiej rundzie. Jego synami są dwaj znani tenisiści, Jon i Rick jr. Leach zmarł w wieku 83 lat.
17 grudnia roku zmarła Florence de la Courtie – Billat – francuska tenisistka aktywna głównie w latach 50 i 60. W 1961 roku doszła do czwartej rundy singlowego Wimbledonu, a rok później osiągnęła ćwierćfinał deblowego French Open. Miała 91 lat.
19 grudnia pożegnaliśmy Boro Jovanovićia. W czasie swojej kariery tenisista reprezentował barwy Jugosławii. Jego największym osiągnięciem był deblowy finał French Open osiągnięty w 1962 roku wraz z Niki Piliciem. W singlu dotarł do ćwierćfinału Wimbledonu 1968. Zmarł w wieku 84 lat.
20 grudnia pożegnaliśmy niezwykłego człowieka jakim był Torben Urlich. W tenisie znany głównie z debla, gdzie doszedł do ćwierćfinału French Open i półfinału Wimbledonu. Poza tenisem Urlich zajmował się również pisaniem, tworzeniem filmów oraz muzyką. Jego synem jest perkusista Metallicki, Lars Urlich. Zmarł w wieku 95 lat.
23 grudnia w wieku 104 lat zmarł Frank Okey, właściwie Franciszek Krzysztof Okołowicz. Był on tenisistą, ale równie dobrze radził sobie w squashu. Był pierwszym mieszkańcem Rochester w stanie Nowy Jork, który wystąpił w wielkoszlemowym US Open (1952).
2024
4 stycznia roku zmarła Rosie Reyes. Meksykanka swój największy sukces w karierze odniosła na kortach Rolanda Garrosa. W 1958 wraz z Yolą Ramirez, Rosie wygrała grę podwójną. W 1957 i 1957 przegrywała w Paryżu w deblowych finałach. W singlu dotarła do półfinału French Open oraz ćwierćfinału Wimbledonu. Zmarła w wieku 84 lat.
12 stycznia roku zmarł Alan Mills. Brytyjczyk był tenisistą, a w późniejszych latach bardzo szanowanym wimbledońskim sędzią (1983-2005). Mills dotarł dwukrotnie do czwartej rundy Wimbledonu w singlu oraz raz zagrał w tej imprezie w półfinale debla. Zmarł w wieku 88 lat.
8 lutego roku zmarł Andreas Brandi – amerykański trener tenisowy, który pracował na uczelniach oraz z zawodowymi tenisistami. Wielokrotnie zdobywał laury w rozgrywkach uczelnianych w Stanach Zjednoczonych. Do jego najbardziej znanych podopiecznych należały Kathy Rinaldi i Carling Bassett. Miał 72 lata.
9 lutego zmarł Lenny Simpson – amerykański tenisista i założyciel akademii tenisowej dla dzieci zagrożonych przestępczością i innymi patologiami. Zmarł w wieku 75 lat.
13 lutego zmarła Jenny Staley Hoad – australijska tenisistka aktywna głównie w latach 50. Do jej największych osiągnięć należy singlowy finał Australian Open 1955. Australijka sporo sukcesów osiągnęła również w grze podwójnej i mieszanej. Odeszła w wieku 89 lat.
7 marca odszedł Armistead Neely, amerykański tenisista, który w 1975 roku doszedł do ćwierćfinału deblowego US Open. Zmarł w wieku 76 lat.
1 kwietnia zmarł Eduarod Zuleta jeden z najlepszych ekwadorskich tenisistów w historii aktywny w latach 1959-1979. W karierze zdobył 12 singlowych tytułów. Zmarł w wieku 88 lat.
16 kwietnia w wieku 101 lat odeszła węgierska tenisistka Marta Peterdy-Wolf. Czterokrotna mistrzyni kraju, wielokrotnie występowała w turniejach wielkoszlemowych. Po rewolucji węgierskiej w 1956 przebywała na emigracji we Francji.
22 kwietnia zmarł Brian Tobin, australijski tenisista i w latach 1991-1999 był prezesem Międzynarodowej Federacji Tenisowej. W 2003 roku został członkiem Międzynarodowej Galerii Chwały. Tobin aktywnie działał również na rzecz australijskiego tenisa. Zmarł w wieku 93 lat.
5 lipca zmarł Vic Seixas – amerykański tenisista. W karierze zwyciężył w wielkoszlemowym Wimbledonie (1953) i US Open (1954). Ponadto do finałów wielkoszlemowych w singlu docierał jeszcze trzy razy. Zdobywał również trofea w grze podwójnej i mieszanej. W 1954 roku z drużyną amerykańską wygrał rozgrywki Pucharu Davisa. Zmarł w wieku 100 lat.
22 sierpnia odszedł Peter Lundgren. Szwed był tenisista zawodowym, ale bardziej znana była jego działalność jako trenera tenisowego. Wielu swoich podopiecznych doprowadził do sporych sukcesów. Najbardziej jest znany ze współpracy z Rogerem Federerem, ale trenował również m.in. Stana Wawrinkę, Marcelo Riosa, Marcosa Baghdatisa, Marata Safina oraz Danielę Hantuchową.
4 września zmarł Luis Ayala. Chilijczyk to dwukrotny finalista singlowego French Open (1958,1960). Spore sukcesy osiągał również w deblu i mikście. Zmarł w wieku 91 lat.
16 września odszedł Robert Lansdorp – amerykańsko-holenderski trener tenisowy. Do jego najbardziej znanych podopiecznych należeli Pete Sampras, Lindsay Davenport, Tracy Austin oraz Maria Szarapowa. Zmarł w wieku 85 lat.
3 października odszedł Jovan Licić. Serb był wieloletnim trenerem Novaka Dżokovicia. Serbski mistrz współpracował z Liciciem od czasów juniorskich aż do początków kariery zawodowej. Miał 59 lat.
4 października zmarła Lea Pericoli. Włoszka była znana ze swoich awangardowych strojów, które nosiła na korcie i poza nim. Największe sukcesy osiągnęła w grze podwójnej. Zmarła w wieku 89 lat.